Historia dwóch zranionych kobiet, niby lekka, szybko się czyta, ale porusza ważny temat - zaufanie. Historia ewaluowania miłości w związku. Party rozwodowe - wyrafinowana " słodka " zemsta czy desperacja zranionej do głębi kobiety ?
W sytuacji, kiedy odchodzi jedno z małżonków , a drugie nie chce rozwodu, nie ma dobrego zakończenia.
Bardzo podobało mi się to studium psychologiczne.

Historia dwóch zranionych kobiet, niby lekka, szybko się czyta, ale porusza ważny temat - zaufanie. Historia ewaluowania miłości w związku. Party rozwodowe - wyrafinowana " słodka " zemsta czy desperacja zranionej do głębi kobiety ?
W sytuacji, kiedy odchodzi jedno z małżonków , a drugie nie chce rozwodu, nie ma dobrego zakończenia.
Bardzo podobało mi się to studium...

Przyjęcie na niemal 200 osób z okazji rozwodu, a dlaczego nie?Gwyn, której mąż po trzech dekadach małżeństwa wystąpił o rozwód nadal nie może w to uwierzyć, zaklina rzeczywistość i postanawia urządzić party, na które piecze ulubiony, rubinowy tort Thomasa. Do końca nie traci nadziei. Mamy tu także historie Maggie, ukochanej Nota, która na owej uroczystości ma poznać przyszłych teściów. Przy okazji na jaw wychodzą przemilczane historie, które niemal doprowadzają do ich rozstania. Natomiast sceną finałową jest piorun, który podczas imprezy łamane drzewo, a ono niszczy dach domu, a w tej sekundzie pomysłodawczyni przyjęcia traci ostatni skrawek nadziei na uratowanie małżeństwa i niejako godzi się z losem. Poprzez takie spojrzenie na miłość książkę czyta się szybko, dlatego polecam ją wszystkim ciekawym historii Gwyn i Maggie.

Przyjęcie na niemal 200 osób z okazji rozwodu, a dlaczego nie?Gwyn, której mąż po trzech dekadach małżeństwa wystąpił o rozwód nadal nie może w to uwierzyć, zaklina rzeczywistość i postanawia urządzić party, na które piecze ulubiony, rubinowy tort Thomasa. Do końca nie traci nadziei. Mamy tu także historie Maggie, ukochanej Nota, która na owej uroczystości ma poznać...

Laura Dave? Wydaje mi się, że warto zapamiętać to nazwisko.
Byłam w Kauflandzie i trafiłam na "Jesienną wyprzedaż książek", kupiłam kilka i wróciłam do domu. Dwa dni później znów byłam w Kauflandzie i chociaż książek nie przybyło, a wręcz sporo ubyło, to oczywiście ponownie zaczęłam wszystkie oglądać. Chwyciłam w ręce "Party rozwodowe" i zastanowiłam się dlaczego nie kupiłam tej książki? Wydawała się lekka i krótka, więc szybko naprawiłam wcześniejszy błąd.
I chociaż chyba żadna inna książka nie wzbudziła we mnie tylu nerwów, to jestem bardzo, bardzo zadowolona. To miała być taka książka, taka sobie o. Zwykła, szybka. A tak mnie zaskoczyła!
Każdy rozdział, naprawdę każdy rozdział tej książki to takie "bum!"... Bum! Nate to bogacz. Bum! Murphy. Bum! Rozwód. Bum! Zdrada. Bum! Poprzednia małżeństwo. Bum! Eve. Bum i bum i bum. Każda strona to kolejne zaskoczenie, kolejny szok, kolejne emocje. Wow! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Jestem także pod wrażeniem tego, że to wszystko dzieje się w jeden dzień!
Opisy były świetne, dialogi bardzo mi się podobały. Te wszystkie emocje były ubrane w tak ładne słowa. Wiele cytatów mogłabym wyciągnąć z tej książki, ale akcja tak mnie pochłonęła, że nawet nie zaznaczałam sobie stron. (I teraz tego żałuję, bo właśnie widzę, że nigdzie nikt nie dodał cytatów z tej książki. :( )
Lubię Maggie, jest miła i zabawna, a do tego ma tak wielkie serce. Nate nie był zły, gdy rozmawiali razem lub mieli jakieś czułe chwile, ale ogólnie uważam, że zrobił bardzo źle tając prawdę o Ryan i nie czułam, żeby było mu przykro. Thomas to stary głupi dziad, ale do końca nie byłam pewna jak to się ułoży. Nie chciałam żeby byli razem, a jednocześnie chwilami jakby chciałam... Chyba bardziej chciałam, żeby do tego w ogóle nie doszło... żeby mógł cofnąć czas i nie zdradzić Gwyn. A Gwyn, Gwyn była cudowna. Ja czułam, czułam przez tę książkę jak bije z niej klasa. Dama, prawdziwa dama, ale dobra, kochająca, serdeczna. Miała wielkie, wielkie serce. Było mi jej naprawdę żal, bo uważam, że nie zasłużyła na to. Powinna być kochana i uwielbiana. A jej plan, ach, pięknie to sobie wymyśliła z tą głupią Eve. Gwyn to chyba moja ulubiona postać!
P O L E C A M

Laura Dave? Wydaje mi się, że warto zapamiętać to nazwisko.
Byłam w Kauflandzie i trafiłam na "Jesienną wyprzedaż książek", kupiłam kilka i wróciłam do domu. Dwa dni później znów byłam w Kauflandzie i chociaż książek nie przybyło, a wręcz sporo ubyło, to oczywiście ponownie zaczęłam wszystkie oglądać. Chwyciłam w ręce "Party rozwodowe" i zastanowiłam się dlaczego nie...

Nie dałam rady przebrnąć przez tą książkę....

Nie dałam rady przebrnąć przez tą książkę....

Książka niemal "z życia wzięte". Jak każdy kręci i lawiruje prawdą. Tylko w imię czego i kogo ? Życie to nie jest bajka a często niestety trudno nam to zaakceptować. Małżeństwo i partnerstwo to kompromisy i wspólne życie, które potrafi się załamać.
Książka jest ciekawa i daje do myślenia - jak nasze zachowanie może wpływać na innych. Polecam

Książka niemal "z życia wzięte". Jak każdy kręci i lawiruje prawdą. Tylko w imię czego i kogo ? Życie to nie jest bajka a często niestety trudno nam to zaakceptować. Małżeństwo i partnerstwo to kompromisy i wspólne życie, które potrafi się załamać.
Książka jest ciekawa i daje do myślenia - jak nasze zachowanie może wpływać na innych. Polecam

KSiazka,ktora porusza .Daje do myslenia. Daje powod do zastanowienia sie jakie powinno byc zycie z druga osoba . nIe zawiodlam sie wybierajac ja tylko zewzgledu na tytul.ujela moje serce,a moje rece jeszcze nieraz po nia siegna.

KSiazka,ktora porusza .Daje do myslenia. Daje powod do zastanowienia sie jakie powinno byc zycie z druga osoba . nIe zawiodlam sie wybierajac ja tylko zewzgledu na tytul.ujela moje serce,a moje rece jeszcze nieraz po nia siegna.

Naprawdę niezła lektura, ciekawa, spójna i bardzo dobrze sie to czyta. Polecam.

Naprawdę niezła lektura, ciekawa, spójna i bardzo dobrze sie to czyta. Polecam.

Wciągająca i dobrze napisana historia młodszej i starszej pary ludzi, których sekrety mogą doprowadzić do rozstania. Okładka kiczowata i zupełnie odbiegająca od wartej uwagi treści.

Wciągająca i dobrze napisana historia młodszej i starszej pary ludzi, których sekrety mogą doprowadzić do rozstania. Okładka kiczowata i zupełnie odbiegająca od wartej uwagi treści.

Lekka ksiazka do poczytania, ale nic odkrywczego.

Lekka ksiazka do poczytania, ale nic odkrywczego.