Zawsze ceniłam sobie książki Casey Watson, bo trzeba mieć w sobie naprawdę dużo empatii i ogromne serce, żeby przyjmować pod swój dom dzieci po przejściach. Warto spojrzeć na to, jako całość i nie oceniać poszczególnych rozdziałów, bo opinia zmienia się drastycznie.

Zawsze ceniłam sobie książki Casey Watson, bo trzeba mieć w sobie naprawdę dużo empatii i ogromne serce, żeby przyjmować pod swój dom dzieci po przejściach. Warto spojrzeć na to, jako całość i nie oceniać poszczególnych rozdziałów, bo opinia zmienia się drastycznie.

Sama nie wiem co myslec o tej książce...byłam bardzo ciekawa jak sie skończy, ale przyznam szczerze, że zakończenie było do przewidzenia. Spencer ma ogromny problem z zachowaniem, sprawia naprawde ogromne problemy wychowawcze, coś w rodzaju buntu przeciwko temu ze "nikt go nie chce". Jest to straszne, że zostal odrzucony przez własna matke.
Mam naprawdę bardzo mieszane uczucia.

Sama nie wiem co myslec o tej książce...byłam bardzo ciekawa jak sie skończy, ale przyznam szczerze, że zakończenie było do przewidzenia. Spencer ma ogromny problem z zachowaniem, sprawia naprawde ogromne problemy wychowawcze, coś w rodzaju buntu przeciwko temu ze "nikt go nie chce". Jest to straszne, że zostal odrzucony przez własna matke.
Mam naprawdę bardzo mieszane...

Książka poruszyła moje serce.Sama jestem mamą i nie mogłam zrozumieć na początku dlaczego tak jest.Jednak gdy przeczytałam całą zrozumiałam że matka próbowała chronić swojego syna jednak w nieudolny sposób .Jak wielka potrafi być miłość matki nikt nie zrozumie. Jednak gdy nie dajemy już rady i widzimy krzywdę dziecka powinniśmy zgłosić się o pomoc.

Książka poruszyła moje serce.Sama jestem mamą i nie mogłam zrozumieć na początku dlaczego tak jest.Jednak gdy przeczytałam całą zrozumiałam że matka próbowała chronić swojego syna jednak w nieudolny sposób .Jak wielka potrafi być miłość matki nikt nie zrozumie. Jednak gdy nie dajemy już rady i widzimy krzywdę dziecka powinniśmy zgłosić się o pomoc.

Szokująca, wstrząsająca i poruszająca historia ośmioletniego Spencera, historia pisana przez życie i najbliższe otoczenie chłopca. Niektórzy nie powinni mieć dzieci, a jeżeli już je mają to powinni być od nich odseparowani, aby nie mogli ich krzywdzić. Ta historia łamie serce a świadomość, że opisała ją prostym językiem matka zastępcza chłopca nie daje mi spokoju. Ile jeszcze zna podobnych przypadków, które nigdy nie powinny się wydarzyć. I gdzie w takich sytuacjach jest rodzina, sąsiedzi czy znajomi? Dlaczego godzą się na znęcanie nad bezbronnymi? Obudźmy się i nie gódźmy się na zło.

Szokująca, wstrząsająca i poruszająca historia ośmioletniego Spencera, historia pisana przez życie i najbliższe otoczenie chłopca. Niektórzy nie powinni mieć dzieci, a jeżeli już je mają to powinni być od nich odseparowani, aby nie mogli ich krzywdzić. Ta historia łamie serce a świadomość, że opisała ją prostym językiem matka zastępcza chłopca nie daje mi spokoju. Ile...

Mały Spencer to dziecko, dla którego los był okrutny.Jeden romans matki sprzed lat skrzywdził tyle osób. Kiedy zaczynałam czytać "Mamusiu, tatusiu...." skóra cierpła mi na samą myśl, jak matka może być tak bezduszną, pozbawioną uczuć, okrutną osobą. Kolejne strony stawiają jej historię w innym świetle. Jest tak samo tragiczną postacią jak Spencer. Oprawcą jest jej mąż, ona jest tak samo pokrzywdzona jak mały Spencer. Ale do rzeczy. Kiedy poznajemy Spencera, ma 8 lat, na koncie wiele wybryków, rodzin zastępczych i opinię demona w skórze dziecka. Trafia do Watsonów- rodziny zastępczej ostatniej szansy. Rodziny, która jako pierwsza próbuje zrozumieć, dlaczego jest taki, a nie inny i rodziny, która próbuje dać mu to, czego nie dostał w domu rodzimym. Mimo, że opieka społeczna poddała się i planuje umieścić chłopca w szpitalu psychiatrycznym, Watsonowie jako jedyni- mimo olbrzymich trudności wychowawczych i mimo krzywd, jakich przy okazji opieki nad Spencerem zaznają- nadal w niego wierzą, nie przekreślają go i walczą o niekochane przez nikogo dziecko do samego końca.

Mały Spencer to dziecko, dla którego los był okrutny.Jeden romans matki sprzed lat skrzywdził tyle osób. Kiedy zaczynałam czytać "Mamusiu, tatusiu...." skóra cierpła mi na samą myśl, jak matka może być tak bezduszną, pozbawioną uczuć, okrutną osobą. Kolejne strony stawiają jej historię w innym świetle. Jest tak samo tragiczną postacią jak Spencer. Oprawcą jest jej mąż, ona...

Główna bohaterka , to autorka książki ma rodzinę ale opiekuję się dziećmi z różnych rodzin . Trafił do niej chłopczyk co rodzice mówili mu że jest nie dobry dla innych i zły . Opieka nad nim jest trudna bo chłopak często ucieka z domu i kradnie . Jak jedzie do rodziców cieszy się , a potem jak zabierają go to już nie . Rodzice go nie chcą , a opieka społeczna chce go umieścić na oddziale zamkniętym . Gdy Casy poznaje tajemnice chłopca radykalnie wszystko się zmienia . Nigdy nie mów dziecku , że go nie chcesz , że go nie kochasz . Bo nawet nie wiesz jak bardzo niszczysz jego miłość i wiarę .

Główna bohaterka , to autorka książki ma rodzinę ale opiekuję się dziećmi z różnych rodzin . Trafił do niej chłopczyk co rodzice mówili mu że jest nie dobry dla innych i zły . Opieka nad nim jest trudna bo chłopak często ucieka z domu i kradnie . Jak jedzie do rodziców cieszy się , a potem jak zabierają go to już nie . Rodzice go nie chcą , a opieka społeczna chce go...

Wstrząsająca historia niechcianego dziecka . W głowie się nie mieści jak można sprawić tyle bólu nic niewinnemu chłopcu , które w cale nie prosiło się na ten świat . On pragnie tylko akceptacji , uwagi i miłości rodziców :( Smutna książka dająca do myślenia , chwytająca za serce i wyciskająca czasami łzę .
Na szczęście wszystko dobrze się kończy chociaż spodziewałam się innego zakończenia.

Wstrząsająca historia niechcianego dziecka . W głowie się nie mieści jak można sprawić tyle bólu nic niewinnemu chłopcu , które w cale nie prosiło się na ten świat . On pragnie tylko akceptacji , uwagi i miłości rodziców :( Smutna książka dająca do myślenia , chwytająca za serce i wyciskająca czasami łzę .
Na szczęście wszystko dobrze się kończy chociaż spodziewałam się...

Zawsze mam problem jak ocenić tego typu książki. Najczęściej tematyką są ludzkie tragedie. Ale dzięki temu wiemy, że zło było na świecie, jest i będzie...

Zawsze mam problem jak ocenić tego typu książki. Najczęściej tematyką są ludzkie tragedie. Ale dzięki temu wiemy, że zło było na świecie, jest i będzie...

piękna

piękna

Słaba imitacja stylu Cathy Glass, zdecydowanie słabsza niż analogiczna pisarka pierwowzór.

Słaba imitacja stylu Cathy Glass, zdecydowanie słabsza niż analogiczna pisarka pierwowzór.