Im dalej w las, tym większe grzyby rosną. Już od kilku tomów zwracałem uwagę na to, że autorka wyraźnie zwiększyła poziom swoich książek, jeśli tylko bardziej skupiła się na fabule, a zmniejszyła nacisk na seksualne przygody swojej głównej bohaterki. Nie inaczej jest w przypadku "Pułapki na martwego". Mimo jednak niezłego poziomu ostatnich książek, cykl zaczyna mnie już powoli nużyć. Są takie serie, które potrafię zjadać książka za książką (np. wszystko co wyszło spod ręki Toma Clancy`ego) bez jakiegokolwiek śladu zmęczenia materiału, natomiast w przypadku przygód Sookie Stackhouse, cieszę się, że następny tom będzie już tym ostatnim. Wokół panny Stackhouse zaczęło dziać się już tyle dziwnych rzeczy, że każda następna "wyrafinowana" fabuła wyglądałaby na mocno naciąganą. Dlatego liczę, że Charlaine Harris zepnie całość jakąś fajną klamrą i zakończy cykl w sensowny sposób. Po tym wszystkim zostanie mi już do przeczytania tylko krótka encyklopedia wyjaśniająca dalsze losy bohaterów cyklu, która mimo wszystko wydaje mi się już małym skokiem na kasę wyciskającym ostatnie pieniądze z zakończonej serii książek. Ale jak już czytać to do samego końca.

Im dalej w las, tym większe grzyby rosną. Już od kilku tomów zwracałem uwagę na to, że autorka wyraźnie zwiększyła poziom swoich książek, jeśli tylko bardziej skupiła się na fabule, a zmniejszyła nacisk na seksualne przygody swojej głównej bohaterki. Nie inaczej jest w przypadku "Pułapki na martwego". Mimo jednak niezłego poziomu ostatnich książek, cykl zaczyna mnie już...

Chociaż te książki czytam w oryginale, i nie porywają mnie jakoś nadzwyczajnie, dają one świadomość jak ciężko żyje się na amerykańskiej prowincji. Chociażby to, że ludzie, którzy mają pracę na pełen etat muszą pracować dorywczo by byli wstanie opłacić szpital na czas porodu. Wspaniale też oddana jest małomiasteczkowość.

Chociaż te książki czytam w oryginale, i nie porywają mnie jakoś nadzwyczajnie, dają one świadomość jak ciężko żyje się na amerykańskiej prowincji. Chociażby to, że ludzie, którzy mają pracę na pełen etat muszą pracować dorywczo by byli wstanie opłacić szpital na czas porodu. Wspaniale też oddana jest małomiasteczkowość.

Uwielbiam tę serię. Jest to seria przyjemna, mimo jej brutalności i nadnaturalności. W jednym świecie mamy wampiry, wróżki, wilkołaki oraz inne mitologiczne stworzenia. Jej prosty język jest zaletą, bo możesz w końcu odetchnąć przy książce po całym dniu pracy.
Ta część nie różni się od poprzednich pod tymi względami. Fabularnie jednak, odstaje od poprzedniczek. Cała akcja skupia się na Sookie, która tym razem nie jest aż tak irytująca. Bill oraz Eric są dla niej tłem. Nie zajmują dominującej pozycji w historii, chociaż z początku myślałam, że tak będzie. Ta odmiana wyszła tej części na dobre. W ciągu 3 dni udało mi się ją przeczytać, bo mnie wciągnęła.
Oczywiście, były tu również nadmierne opisy (sandałki w kwiatki; ubrałam się, położyłam),lecz akcja była prężna. Co chwilę się coś działo. A koniec-zaskakuje.

Uwielbiam tę serię. Jest to seria przyjemna, mimo jej brutalności i nadnaturalności. W jednym świecie mamy wampiry, wróżki, wilkołaki oraz inne mitologiczne stworzenia. Jej prosty język jest zaletą, bo możesz w końcu odetchnąć przy książce po całym dniu pracy.
Ta część nie różni się od poprzednich pod tymi względami. Fabularnie jednak, odstaje od poprzedniczek. Cała akcja...

Świetna historia o barmance żyjącej w świecie wampirów, zmiennokształtnych czy różnych "łaków". Do przeczytania zachęcił mnie oczywiście serial "Czyta Krew" i wsiąkłam na tyle, że przeczytałam wszystkie części :)
Polecam!

Świetna historia o barmance żyjącej w świecie wampirów, zmiennokształtnych czy różnych "łaków". Do przeczytania zachęcił mnie oczywiście serial "Czyta Krew" i wsiąkłam na tyle, że przeczytałam wszystkie części :)
Polecam!

Eric Northam jest moja ulubiona postacia w tej ksiazce

Eric Northam jest moja ulubiona postacia w tej ksiazce

No i kolejny tom o Sookie Stackhouse za mną.
Świetna opowieść, akcja nie zwalnia, a Sookie nie daje za wygraną.
Jestem pod wrażeniem, że Sooki nie myśląc pomogła swojemu przyjacielowi Samowi, mimo niezadowoleniu Ericka. Co będzie dalej?
Polecam

No i kolejny tom o Sookie Stackhouse za mną.
Świetna opowieść, akcja nie zwalnia, a Sookie nie daje za wygraną.
Jestem pod wrażeniem, że Sooki nie myśląc pomogła swojemu przyjacielowi Samowi, mimo niezadowoleniu Ericka. Co będzie dalej?
Polecam

Mocno przeciętna, ale nie lubię pozostawiać niedokończonych serii, no chyba że mają po 40 tomów :)
Zdecydowanie słabsza od poprzednich części, widać że Pani Harris kończą się pomysły.

Mocno przeciętna, ale nie lubię pozostawiać niedokończonych serii, no chyba że mają po 40 tomów :)
Zdecydowanie słabsza od poprzednich części, widać że Pani Harris kończą się pomysły.

Wampiry, wilkołaki, zmiennokształtni i miłość oraz intrygi <3

Wampiry, wilkołaki, zmiennokształtni i miłość oraz intrygi <3

Pełna recenzja tomów ze spoilerami
https://www.wattpad.com/1125054084-moje-recenzje-seria-sookie-stackhouse
https://bibliotekawichra.blogspot.com/2021/09/recenzja-serii-sookie-stackhouse.html

Pełna recenzja tomów ze spoilerami
https://www.wattpad.com/1125054084-moje-recenzje-seria-sookie-stackhouse
https://bibliotekawichra.blogspot.com/2021/09/recenzja-serii-sookie-stackhouse.html

Przeczytałam cały cykl o Sookie Stackhouse i szczerze mówiąc nie zawiodłam się , książka nie jest wymagająca pod względem interpretacyjnym.
Jest to po prostu dobry kryminał połączony z nutą romansu który szczerze mogę polecić

Przeczytałam cały cykl o Sookie Stackhouse i szczerze mówiąc nie zawiodłam się , książka nie jest wymagająca pod względem interpretacyjnym.
Jest to po prostu dobry kryminał połączony z nutą romansu który szczerze mogę polecić