Tym razem przyjdzie się Samancie Moon zmierzyć z przerażającym mordercą. Ktoś zabija ludzi i porzuca ich zwłoki pozbawione całej krwi.
Tropiąc mordercę jednocześnie w sposób niewyjaśniony wchodzi w posiadanie kolejnego medalionu.
Z czym będzie się on wiązał i jaka jest jego tajemnica? Ten sekret będzie również musiała odkryć.

Tym razem przyjdzie się Samancie Moon zmierzyć z przerażającym mordercą. Ktoś zabija ludzi i porzuca ich zwłoki pozbawione całej krwi.
Tropiąc mordercę jednocześnie w sposób niewyjaśniony wchodzi w posiadanie kolejnego medalionu.
Z czym będzie się on wiązał i jaka jest jego tajemnica? Ten sekret będzie również musiała odkryć.

Spoko pozycja. Lekko się ją czyta, nie ma zbędnego przeciągania mało ważnymi elementami - bo tego bardzo nie lubię. Generalnie polecam, ale.. Ja przeczytałam ją jako pierwszą, a przed nią są jeszcze jakieś inne części xD więc pilnujcie kolejności bo ja się nie zorientowałam i teraz nie chętnie się cofnę do poprzednich. Zepsułam sobie całą zabawę :c polecam 🥰

Spoko pozycja. Lekko się ją czyta, nie ma zbędnego przeciągania mało ważnymi elementami - bo tego bardzo nie lubię. Generalnie polecam, ale.. Ja przeczytałam ją jako pierwszą, a przed nią są jeszcze jakieś inne części xD więc pilnujcie kolejności bo ja się nie zorientowałam i teraz nie chętnie się cofnę do poprzednich. Zepsułam sobie całą zabawę :c polecam 🥰

Nie pamiętam już jakie oceny dałam poprzednim częściom, ale raczej niezbyt wysokie.
Ta seria nie jest zbyt porywająca. Przeczytałam już trzecią książkę, a nadal nie czuję żadnego przywiązania do bohaterów. Lubię tylko Kła, który pojawia się niewiele razy, a Sam traktuje go okropnie.
Wydarzenia są takie szybkie. Przez to całe "czytanie w myślach" i inne cudowne dary, wszystko dzieje się tak nagle. Bohaterka tak naprawdę niewiele robi, bo każdą informację wyczyta z czyjejś głowy lub innych rzeczy. To nie działa dobrze.
Tak naprawdę nie jest to nic szczególnie ciekawego.

Nie pamiętam już jakie oceny dałam poprzednim częściom, ale raczej niezbyt wysokie.
Ta seria nie jest zbyt porywająca. Przeczytałam już trzecią książkę, a nadal nie czuję żadnego przywiązania do bohaterów. Lubię tylko Kła, który pojawia się niewiele razy, a Sam traktuje go okropnie.
Wydarzenia są takie szybkie. Przez to całe "czytanie w myślach" i inne cudowne dary,...

Uwielbiam tą serię. Jest przyjemna, lekka i z akcją.
Czyta się ją szybko, fajnie napisana i jest niepowtarzalna.
Pani detektyw która nocą przemierza świat i wszystko załatwia. Detektyw Moon ma dwójkę dzieci i jest nietypową wampirzycą która żyje za dnia i nocą.
Polecam przeczytać :)

Uwielbiam tą serię. Jest przyjemna, lekka i z akcją.
Czyta się ją szybko, fajnie napisana i jest niepowtarzalna.
Pani detektyw która nocą przemierza świat i wszystko załatwia. Detektyw Moon ma dwójkę dzieci i jest nietypową wampirzycą która żyje za dnia i nocą.
Polecam przeczytać :)

Kolejny w kolekcji romans paranienormalny. Ach te wyprzedaże.
Może i temat oklepany, ale książeczkę czyta się przyjemnie. Intryga z tomu na tom rozrasta się, wciągnięci zostają w nią i niewinni członkowie rodziny, niekoniecznie mi się to podoba. Jednak jest na tyle ciekawa, że po przeczytaniu tomów 3 - 6 zaczęłam szukać początkowych. Jak zawiązała się intryga, co samo w sobie powinno stanowić rekomendację.

Kolejny w kolekcji romans paranienormalny. Ach te wyprzedaże.
Może i temat oklepany, ale książeczkę czyta się przyjemnie. Intryga z tomu na tom rozrasta się, wciągnięci zostają w nią i niewinni członkowie rodziny, niekoniecznie mi się to podoba. Jednak jest na tyle ciekawa, że po przeczytaniu tomów 3 - 6 zaczęłam szukać początkowych. Jak zawiązała się intryga, co samo w...

Ten tom przygód detektyw Moon to chaos. Nie wiadomo na czym się skupić. Na śledztwie, które rozpoczyna książkę, a dotyczy zaginięć sporej liczby osób oraz ciała znalezionego bez krwi na progu pustyni; czy na Anthonym, który zaczyna przejawiać się siłą niespotykaną u ośmiolatka, co może się wiązać ze skutkami przeżyć z poprzedniego tomu; czy może na związku Sam z Kingsleyem. Akcja jest tak fragmentaryczna oraz porwana przez wątki poboczne, że nie da się czerpać pełnej przyjemności z książki. Zniknął cierpki humor wampirzycy, a za to mamy tyle wątków i pobocznych bohaterów ile się da tylko upchnąć. Trochę trudno mi polecić ten tom ze względu na to, że autor go przeładował. Pojawia się też dziwny wątek, który nie do końca można zrozumieć. Warto poniekąd przeczytać ten tom dla kontynuacji, bo sądząc po poprzednich tomach, to kolejny będzie jakoś powiązany, czyli należy zachować ciągłość akcji. Przygoda jest, dreszcz bywa, jakiś romans oraz chwile paranormalnych zjawisk to tyle w skrócie.

Ten tom przygód detektyw Moon to chaos. Nie wiadomo na czym się skupić. Na śledztwie, które rozpoczyna książkę, a dotyczy zaginięć sporej liczby osób oraz ciała znalezionego bez krwi na progu pustyni; czy na Anthonym, który zaczyna przejawiać się siłą niespotykaną u ośmiolatka, co może się wiązać ze skutkami przeżyć z poprzedniego tomu; czy może na związku Sam z Kingsleyem....

Niestety przed rozpoczęciem tej części warto zaopatrzyć się w opowiadania. W innym wypadku nie zrozumiemy o co chodzi bo autor założył. Że każdy jego opowiadanie przeczytał. Poza tym jak inne ksiażki ciągnęły się praktycznie bez przerwy to tutaj umknęło 7 miesięcy

Niestety przed rozpoczęciem tej części warto zaopatrzyć się w opowiadania. W innym wypadku nie zrozumiemy o co chodzi bo autor założył. Że każdy jego opowiadanie przeczytał. Poza tym jak inne ksiażki ciągnęły się praktycznie bez przerwy to tutaj umknęło 7 miesięcy

Autor popełnił największy błąd– założył, że wszyscy czytają jego opowiadania do serii. Przez długi czas (niemalże połowa książki!) miałam wielkie WTF w mózgu, ponieważ wspominał o sprawie, której ja nie pamiętałam. Już z paniką myślę – że może pomyliłam numer tomów? Że któregoś mi brakuje? A tu proszę… jednak wszystko ok. to autor nawalił.
Do tego piąta część przygód Sam wydaję się mdła, słaba po stokroć i bez 'polotu'. Żaden z poprzednich tomów nie był zbyt wyrafinowany, ani dobrze napisany, ale czytało się przynajmniej z przyjemnością. Tym razem tak nie było.
Szkoda, wielka szkoda!

Autor popełnił największy błąd– założył, że wszyscy czytają jego opowiadania do serii. Przez długi czas (niemalże połowa książki!) miałam wielkie WTF w mózgu, ponieważ wspominał o sprawie, której ja nie pamiętałam. Już z paniką myślę – że może pomyliłam numer tomów? Że któregoś mi brakuje? A tu proszę… jednak wszystko ok. to autor nawalił.
Do tego piąta część przygód Sam...

Książka nieco straszna, ale znakomicie napisana.

Książka nieco straszna, ale znakomicie napisana.

Świetna książka!

Świetna książka!