Tak jak poprzednie części, tak i ta mnie nie zawiodła. Kitty zawsze coś ma w zanadrzu by postawić czytelnika przed ciekawą akcją. Tym razem mamy do czynienia z wojną mistrzów wampirów i likantropów. Zawrotna akcja, sceny opisane bardzo szczegółowo i miłość...
To co lubię najbardziej :) szkoda że to ostatnia część którą przełożono na język polski, na pewno jak zostanie wydana kolejna część będzie w mojej biblioteczce :)

Tak jak poprzednie części, tak i ta mnie nie zawiodła. Kitty zawsze coś ma w zanadrzu by postawić czytelnika przed ciekawą akcją. Tym razem mamy do czynienia z wojną mistrzów wampirów i likantropów. Zawrotna akcja, sceny opisane bardzo szczegółowo i miłość...
To co lubię najbardziej :) szkoda że to ostatnia część którą przełożono na język polski, na pewno jak zostanie...

Kitty Norville i kłopoty to elementy nierozłączne i wiedzą o tym doskonale wszyscy miłośnicy serii. Świetna część, wciągająca od początku i trzymająca w napięciu do samego końca. Fabuła jak zawsze przepełniona nieoczekiwanymi wydarzeniami, nadprzyrodzonymi mocami i mnóstwem wrażeń. Jednym słowem - rewelacja!

Kitty Norville i kłopoty to elementy nierozłączne i wiedzą o tym doskonale wszyscy miłośnicy serii. Świetna część, wciągająca od początku i trzymająca w napięciu do samego końca. Fabuła jak zawsze przepełniona nieoczekiwanymi wydarzeniami, nadprzyrodzonymi mocami i mnóstwem wrażeń. Jednym słowem - rewelacja!

No i znowu mam mieszane uczucia jak to coś ocenić. Akcja mało realistyczna (w sensie fantasy - nie wymagam realizmu rzeczywistego). Brak wyjaśnienia wielu przyczyn, skutków itp. Ale czyta się nadal naprawdę dobrze.

No i znowu mam mieszane uczucia jak to coś ocenić. Akcja mało realistyczna (w sensie fantasy - nie wymagam realizmu rzeczywistego). Brak wyjaśnienia wielu przyczyn, skutków itp. Ale czyta się nadal naprawdę dobrze.

Niestety nie mogłam załapać się na 3 cześć to zabrałam się za 4...hmm albo już wyrosłam albo się znudziłam nasza bohaterką bo miałam już jej serdecznie dość! Strasznie mnie irytowała ta cała Kitty. Poprzednie książki też mnie za bardzo nie zachwyciły. Chociaż po przeczytaniu tej części można spodziewać się kolejnej itd, itd...

Niestety nie mogłam załapać się na 3 cześć to zabrałam się za 4...hmm albo już wyrosłam albo się znudziłam nasza bohaterką bo miałam już jej serdecznie dość! Strasznie mnie irytowała ta cała Kitty. Poprzednie książki też mnie za bardzo nie zachwyciły. Chociaż po przeczytaniu tej części można spodziewać się kolejnej itd, itd...

Książka szczerze mówiąc wcale mnie nie zaskoczyła. Wojna wampirów? Wiedziałam że tak będzie. No ale cóż... gdy tylko zobaczyłam ją, stwierdziłam że będzie taka jak poprzednie... cudowna. Ale niestety jest tylko bardzo dobra. W każdym bądź razie polecam ;)

Książka szczerze mówiąc wcale mnie nie zaskoczyła. Wojna wampirów? Wiedziałam że tak będzie. No ale cóż... gdy tylko zobaczyłam ją, stwierdziłam że będzie taka jak poprzednie... cudowna. Ale niestety jest tylko bardzo dobra. W każdym bądź razie polecam ;)

e-book

e-book

Podczas lektury zastanawiałem się kiedy bohaterka wpadnie w depresję. W moim odczuciu ukazane cierpienie wewnętrzne zupełnie nie licuje z tym czym Kitty jest.
Ogólnie taka sobie historyjka o wampirach i wilkołakach, żadnego mistycyzmu, żadnej tajemniczości. Nie pasowała mi.

Podczas lektury zastanawiałem się kiedy bohaterka wpadnie w depresję. W moim odczuciu ukazane cierpienie wewnętrzne zupełnie nie licuje z tym czym Kitty jest.
Ogólnie taka sobie historyjka o wampirach i wilkołakach, żadnego mistycyzmu, żadnej tajemniczości. Nie pasowała mi.

"Pojechałam na południe. Kiedyś już tak zrobiłam. Uciekałam, opuściłam swoją rodzinę, Pokrętło, wszystko. Musiałam zadać sobie pytanie: co było tak ważne, tak traumatyczne, że warto było z tego powodu wszystko porzucić?"


Wreszcie doczekałam się kolejnej części o przygodach Kitty, zmiennokształtnej. W "Srebrnej kuli" dużo się podziało. Kitty wróciła do Denver i rozpętała nie małe piekło. Jednak pod koniec dwie rzeczy nie uległy zmianie: Cormac dalej siedzi w więzieniu, a Kitty i Ben są razem. Ba! - SPOILERY! - Ben oświadczył się Kitty, która do tego jest samicą alfa o wiele większego stada, niż na początku. Nie mam nic do Bena, ale...wolę o wiele bardziej Cormaca od naszego prawnika. Nawet z jego wąsikiem. Zmienił się również mistrz wampirów w Denver i pojawiły się nie małe kłopoty. Oczywiście, nie zabrało Carla i Meg, których nie lubię okropnie. Na szczęście, w kolejnych częściach już ich nie zobaczymy. Chyba, że, jako duchy objawią się Kitty.
Mimo wszystko czwarta część podobała mi się tak samo, jak poprzednie i nie mogę się doczekać następnych części c:


"To boli. Gdybym była kimś innym, może by nie bolało. A przynajmniej nie tak bardzo."

"Pojechałam na południe. Kiedyś już tak zrobiłam. Uciekałam, opuściłam swoją rodzinę, Pokrętło, wszystko. Musiałam zadać sobie pytanie: co było tak ważne, tak traumatyczne, że warto było z tego powodu wszystko porzucić?"


Wreszcie doczekałam się kolejnej części o przygodach Kitty, zmiennokształtnej. W "Srebrnej kuli" dużo się podziało. Kitty wróciła do Denver i rozpętała...

Powiedzmy sobie szczerze, nie tak wyobrażałam sobie czwarty tom jednej z moich ulubionych serii, ale przynajmniej dowiedziałam się dlaczego cykl "Kitty Norville" zyskał sobie moją sympatię. Ale może zacznę od początku...



Długo mi zajęło sięgnięcie po "Srebrną kulę". Myślę, że miałam cichą nadzieję, że wydawnictwo Amber przetłumaczy kolejny tom, ale widocznie podobnie jak ostatnim razem, na kolejną część przyjdzie nam trochę poczekać, a dodam, że w Stanach po premierze jest już dwunasty tom!

Gdy rozpoczęłam lekturę nic nie wskazywało ogromnej tragedii, gigantycznego ciosu wymierzonego prosto we mnie. Kitty wraz z Benem odwiedzają Cormaca w więzieniu, a po jakimś czasie wilkołaczka znów pakuje się w kłopoty nadprzyrodzonych. Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie jeden mały szczegół... Cormac, a konkretnie jego brak. Postać wnosząca do książki najwięcej uroku, humoru i emocji w tej części pojawia się zaledwie dwa razy. Cały czas miałam nadzieję, że w jakiś sposób uda mu się zbiec i ocalić Kitty, wyrwać ją z bagna w jakie znów się wplątała. Niestety, nadzieja matką głupich.

Dodatkowo bolał mnie fakt, iż mój cudowny, wymarzony wątek miłosny zaczął obracać się w gruzy. Cormac spędza czas w więzieniu, a związek Bena z Kitty kwitnie coraz bardziej. Mam nadzieję, że autorka już wkrótce obróci życie miłosne Kitty do góry nogami, nieco je komplikując. Oj, bardzo na to liczę. ;)

Oprócz irytującego braku Cormaca, wiele się nie zmienia. Zważając na panującą w życiu głównej bohaterki atmosferę i serię złych wiadomości, nie znajdziemy w książce za wiele humoru. Kolor okładki idealnie współgra z nastrojem panującym w tym tomie. Szkoda, że nie ma już tylu niewinnych żarcików (jak to było zawsze w obecności Cormaca),czy też po prostu szczerego uśmiechu i odrobiny radości.

Jeśli mowa o nadprzyrodzonych wydarzeniach, tym razem Carrie Vaughn postawiła na wojnę. Motyw powszechny w kanonie literatury młodzieżowej w wykonaniu Kitty nabiera nowego znaczenia. Spiski, intrygi, szpiedzy i niebezpieczne akcje to zaledwie część z tego co funduje nam autorka. Każda chwila spędzona na czytaniu mija w mgnieniu oka, a nim się obejrzymy, jesteśmy dobre kilka rozdziałów dalej i zdecydowanie pragniemy więcej.

Nie ma wielu rzeczy, do których mogłabym się przyczepić, jednak ten tom jest zdecydowanie za bardzo przytłaczający. Mimo to, historia Kitty Norville jak zawsze jest niezwykle interesująca, ciekawa i trzymająca w napięciu. Mam nadzieję, że jak najszybciej pojawi się następna część w polskim tłumaczeniu. Polecam!

Więcej moich recenzji na:
http://life-is-short-make-it-happy.blogspot.com

Powiedzmy sobie szczerze, nie tak wyobrażałam sobie czwarty tom jednej z moich ulubionych serii, ale przynajmniej dowiedziałam się dlaczego cykl "Kitty Norville" zyskał sobie moją sympatię. Ale może zacznę od początku...



Długo mi zajęło sięgnięcie po "Srebrną kulę". Myślę, że miałam cichą nadzieję, że wydawnictwo Amber przetłumaczy kolejny tom, ale widocznie podobnie jak...

super książka serdecznie wszystkim polecam

super książka serdecznie wszystkim polecam