Jest to moje drugie zetknięcie się literackie z J. R. Nowakiem i nie zawiodłem się. W "Czarnym leksykonie" autor zajmuje się polską patologią polityczną po A. D. 1989. Opisuje działalność polityczną konkretnych ludzi zajmujących wtedy (a nawet i dziś, ale już nielicznych i to nie przez to, że umarli, ale ze względów na to, że "zmienił się etap") wysokie stanowiska. Mowa tu m. in. o p. Kwaśniewskim, śp. p. Geremku, śp. p. Kuroniu czy dziś już mniej znanym p. T. Zielińskim.
Książkę się czyta bardzo dobrze, ale niestety jest to przygnębiający obraz Polski, Polski jako całość, bo polityka przecież ma przeogromny wpływ na to jak działa państwo. "Czarny leksykon" to kolejny już dowód na to, że część Solidarności dogadała się z komunistami i efekty tego mamy do dziś. Uczciwi Polacy, którzy się nigdy z tą zarazą czerwoną nie zbratali cierpią wciąż.
To książka, którą powinno czytać młode pokolenie by wiedziało kto jest kto. Jeżeli naród nie zna przeszłości, nie będzie się nią interesował, to będzie "gawno", a nie przyszłość!
"Czarny leksykon" się świetnie odnosi do współczesnej polityki (napisano tę książkę A. D. 1998),ale nie będę tu wymieniał o jakie konkretnie partie chodzi, te które co najmniej należy omijać szerokim łukiem!

Jest to moje drugie zetknięcie się literackie z J. R. Nowakiem i nie zawiodłem się. W "Czarnym leksykonie" autor zajmuje się polską patologią polityczną po A. D. 1989. Opisuje działalność polityczną konkretnych ludzi zajmujących wtedy (a nawet i dziś, ale już nielicznych i to nie przez to, że umarli, ale ze względów na to, że "zmienił się etap") wysokie stanowiska. Mowa tu...