rozwińzwiń

Piętno

Okładka książki Piętno Sandra Stawińska
Okładka książki Piętno
Sandra Stawińska Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura piękna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2012-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-11-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377851319
Tagi:
powieść polska
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
68
44

Na półkach:

W zasadzie miałam nie pisać tej recenzji, ale znów zwyciężyła chęć zaprezentowania Wam książki… nijakiej. „Piętno” autorstwa Sandry Stawińskiej – z założenia opowieść o zdradzie. W praktyce – opowieść o niczym.

Jeżeli jednak będziecie mieli chęć sięgnąć po “Piętno”, to nie czytajcie dalej recenzji, gdyż jej fabuła zostanie podana jak chłodne danie na talerzu. Bo inaczej po prostu się nie da.

Trójkąty i kwadraty
Klasyczny trójkąt – mąż, żona i kochanka. Andrzej Lisicki – przykładna głowa rodziny, pracujący w korpo klimacie. Szef, który ma swoją szefową. Ale ma też sekretarkę. Nie, to nie z sekretarką będzie miał romans, to byłoby zbyt oczywiste. Nie zobowiązujące numerki czyni z koleżanką z działu analiz – Haliną, lubiącą bardzo dogłębne i wnikliwe analizy. Uprawiają mechaniczny seks na biurku, a potem szukają zaginionych kartek.

Helena – zanim zatrudniła się w firmie Andrzeja, uwodziła mężczyzn w celach materialnych. Oni pragnęli jej, ona pożądała tego, co posiadają. Ale pewnego dnia trzasnął ją piorun zauroczenia. Andrzej wydawał jej się taki inny, taki nie do zdobycia… Czyli kolejny fabularny klasyk.

Ania – żona i najsłabsze ogniwo w tym pechowym układzie. Kobieta bez wyrazu i ambicji, spełniająca się jako matka. Syn jest jej oczkiem w głowie, tak bardzo upragnionym i wyczekanym. Przez długi czas nie mogła zajść w ciążę, ale podróż poślubna na Karaiby zdziałała cuda. Wrócili w powiększonym pakiecie. Ich życie się odmieniło.

Cóż za niespodzianka!
Zaskakująco Helenie przestaje wystarczać być wyłącznie kochanką. Pragnie posiadać Andrzeja na wyłączność.

„Dotąd rodzina była na pierwszym miejscu. Ona na drugim. Marzyła o dniu, w którym wstąpi na najwyższe podium. I choć oznaczało to pierwsze miejsce ex aequo, była coraz bliżej swego celu…”

Zaś Andrzej jak potulny baranek daje się nabrać na babskie sztuczki, lawirując między prawdą i kłamstwem. Zwłaszcza, że żona w łóżku była nudna i przewidywalna. Helena dawała mu nieznaną rozkosz, pozwalała na spełnianie erotycznych fantazji, była dostępna o każdej porze dnia i nocy.

„Nigdy wcześniej czegoś podobnego nie doświadczył. Seks oralny widział wyłącznie na filmach, które z kumplami oglądał w akademiku. Nigdy nie śmiał prosić o taką przyjemność Ani. Uważał, że „to” robią wyłącznie dziwki, aktorki porno i wyuzdane panienki. Ania była zbyt czysta, zbyt niewinna i zbyt dobra.”

Sytuacja zaczęła się komplikować, gdy do układu dołącza Elwira, przełożona Andrzeja. Nie umiejąca sobie radzić z upływającym czasem, kobieta szuka potwierdzenia swej atrakcyjności w przygodnych romansach z młodszymi kochankami. Andrzej miał być jej kolejną ofiarą. Pod pretekstem delegacji do Holandii ma zamiar uwieść żonatego mężczyznę, by wstawić jego podobiznę do gabloty ze zdobytymi kochankami. Czy uda jej się wcielić w życie misterny plan?

I swing, i sekretarka.
Dla urozmaicenia jakże rozwiniętej akcji, pisarka postanowiła dodać pikanterii wspominając w kilku zdaniach o swingu. No tak, skoro nie masz pomysłu na coś kontrowersyjnego, pieprznij motyw ze swingowaniem. To przecież zawsze wywołuje rumieńce na niewinnych licach czytelniczek. I tak o swingu wypowiadał się barman jednego z holenderskich pubów:

„Ja przychodzę tu jako singiel i tak, lubię to robić z tyloma, ilu dam radę – uśmiechnął się – Mam tylko taką schizę, że kobiety muszą być młode i gładko wygolone. Cóż… tak już mam. W większości jednak przeważają pary, zresztą głównie małżeństwa.”

Zakończenie książki jest dosłownie z dupy, bo napisane jest z perspektywy wspominanej wcześniej sekretarki Lisieckiego. Jej postać w powieści nie odgrywała żadnej roli, aż tu nagle bach! – mamy epilog w jej wykonaniu i to jeszcze w stylistyce pozostawiającej wiele do życzenia. Takie zaskoczenie.

Podsumowując, ja przeczytałam ten erotyczny kicz, ale Wy go nie czytajcie.

W zasadzie miałam nie pisać tej recenzji, ale znów zwyciężyła chęć zaprezentowania Wam książki… nijakiej. „Piętno” autorstwa Sandry Stawińskiej – z założenia opowieść o zdradzie. W praktyce – opowieść o niczym.

Jeżeli jednak będziecie mieli chęć sięgnąć po “Piętno”, to nie czytajcie dalej recenzji, gdyż jej fabuła zostanie podana jak chłodne danie na talerzu. Bo inaczej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1048
768

Na półkach: , , , , ,

Szału nie było. Lekkie czytadło o biurowych romansach, zdradzie i damsko-męskich gierkach.

Szału nie było. Lekkie czytadło o biurowych romansach, zdradzie i damsko-męskich gierkach.

Pokaż mimo to

avatar
65
24

Na półkach:

Sama historia nie była zła, ale zniechęciły mnie opisy.

Sama historia nie była zła, ale zniechęciły mnie opisy.

Pokaż mimo to

avatar
1129
671

Na półkach:

Kupiłem kiedyś za bezcen na bibliotecznej wyprzedaży i położyłem na półce by zaczekała(książka, nie półka) na chwilę, aż najdzie mnie ochota na coś lżejszego. Właśnie mnie naszła. No i co? No i nic specjalnego, takie sobie erotyczno-romansowe czytadełko na luzie. Świat pracowników biurowych korporacji kręci się wokół seksu i wzajemnych powiązań łóżkowych. Są ponure tajemnice, są miłostki odwzajemnione i nie, typowa niewiele wymagająca lekka lekturka. Można ale się nie musi.

Kupiłem kiedyś za bezcen na bibliotecznej wyprzedaży i położyłem na półce by zaczekała(książka, nie półka) na chwilę, aż najdzie mnie ochota na coś lżejszego. Właśnie mnie naszła. No i co? No i nic specjalnego, takie sobie erotyczno-romansowe czytadełko na luzie. Świat pracowników biurowych korporacji kręci się wokół seksu i wzajemnych powiązań łóżkowych. Są ponure...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
10

Na półkach:

Niby jest okej, jakaś fabuła istnieje niemniej jednak czegoś mi tu brakuje...

Niby jest okej, jakaś fabuła istnieje niemniej jednak czegoś mi tu brakuje...

Pokaż mimo to

avatar
1657
1657

Na półkach: ,

Andrzej Lesicki to młody, przystojny, robiący karierę mężczyzna. Wydaje się, że ma wszystko, co potrzebne do pełni szczęścia - dom, piękna żona Ania, synek. A jednak jest jeszcze ta trzecia - Helena. To kobieta, która wie, czego chce, a mężczyzn owija sobie wokół małego palca. Robi się naprawdę ciekawie, kiedy Andrzej wyjeżdża służbowo wraz z szefową Elwirą do Amsterdamu. Elwira liczy, że coś się między nimi wydarzy, ale gdy ten ją odrzuca, postanawia się zemścić. Okazuje się, że Helena w ślad za Andrzejem przyjechała do Amsterdamu i czeka na niego w pokoju hotelowym. W międzyczasie dochodzi do wypadku, który wywraca ich życie do góry nogami... Jakie będzie miał skutki? Czy bohaterowie coś sobie przemyślą i zmienią swoje postępowanie?

"Nie ma winy bez kary.
Nie ma tajemnic, których nie można odkryć.
Nie ma słów, czynów, decyzji, których konsekwencji można uniknąć."

Jeśli miałabym jednym słowem określić o czym jest niniejsza powieść, powiedziałabym, że o zdradzie. Tu w zasadzie zdradza każdy każdego. I dlatego trudno było mi polubić któregoś z bohaterów. Moim zdaniem trochę za dużo tych zdrad (nie czytałam żadnej innej książki, w której byłoby takie jej nagromadzenie). Bo czy w prawdziwym życiu wszyscy zdradzamy? Chciałabym wierzyć, że nie, jednak gdy się rozejrzymy wokół... niestety tak jest. Ale z drugiej strony może taki właśnie był zamysł autorki, by dobitnie dać nam odczuć do czego prowadzi nieumiejętne lokowanie swoich uczuć, nie liczenie się z osobami trzecimi, które przez nas cierpią.

Jak na powieść erotyczną przystało, oczywiście pojawiają się sceny zbliżeń między bohaterami. Nie brak w nich pikanterii i namiętności. I mimo iż autorka opisuje wszystko z wyczuciem, nie epatując zbytnio wulgarnością, co tak często można zauważyć w tego typu literaturze, to z drugiej strony sceny te trąciły dla mnie z lekka tanim romansem. To moje subiektywne wrażenie i absolutnie nie sugerujcie się tym, bo w Waszym przypadku może być zupełnie inaczej.

"To było jak nerwica natręctw. Dotyk, pocałunek, cokolwiek. Byle często. Byle intensywnie."

Zabrakło mi także bardziej szczegółowych opisów Amsterdamu, dzięki czemu mogłabym poczuć jego klimat i stworzyć sobie w głowie wizję tego miasta, te uliczki, kawiarnie, zabytki... Bo przecież oprócz samych bohaterów równie ważna jest otoczka, zwłaszcza, gdy w fabule mamy takie piękne miasto.

Co do warsztatu, jak na debiut, nie jest źle. Czyta się płynnie, bez większych przestojów. Autorka buduje napięcie stopniowo, pozwalając nam w miarę upływu stron poznawać wychodzące na światło dzienne kłamstwa, błędy i przewinienia bohaterów. Na plus natomiast można zaliczyć zmienną narrację, w której możemy poznać punkt widzenia każdej z osób. Najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie, które jest jednym z mocniejszych punktów powieści. Ma ono związek z sekretarką i pamiętnikiem. Ale nic więcej nie zdradzę...

"Piętno" to śmiała powieść o zdradzie i jej konsekwencjach, pożądaniu, namiętności, miłości, nienawiści. Skłania do wielu przemyśleń nad naturą ludzką, nad tym, jakie motywy kierują człowiekiem, w wyniku podejmowanych przez niego decyzji. Nie wszystko się mi w niej podobało, więc ani nie polecam, ani nie odradzam - sami zdecydujcie.

Andrzej Lesicki to młody, przystojny, robiący karierę mężczyzna. Wydaje się, że ma wszystko, co potrzebne do pełni szczęścia - dom, piękna żona Ania, synek. A jednak jest jeszcze ta trzecia - Helena. To kobieta, która wie, czego chce, a mężczyzn owija sobie wokół małego palca. Robi się naprawdę ciekawie, kiedy Andrzej wyjeżdża służbowo wraz z szefową Elwirą do Amsterdamu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1062
1

Na półkach:

Dobra książka

Dobra książka

Pokaż mimo to

avatar
12
9

Na półkach: ,

Jeśli ktoś lubi płaskie i tendencyjne historie to polecam. Jeśli nie, myślę, że ciekawszą lekturą będzie książka kucharska. Przesadzam? Możliwe, ale nie lubię tracić czasu.

Autorka ewidentnie zna sporo piosenek, bo uparcie wciska ich tytuły gdzie tylko można. Kilka ciekawych miejsc opisała, ale nie pokazała, więc nie poruszyły mojej podróżniczej duszy.

Standardowa obyczajówka o zdradzie. Zmienna narracja, raz mówi żona, raz mąż, potem kochanka. Ale niespodzianka jest w epilogu... zakończenie opisuje sekretarka w swoim pamiętniku, mało ważna postać, która oczywiście zdąży w trakcie opowiedzieć o swojej własnej, całkiem nowej i idealnej miłości.

Jeśli ktoś lubi płaskie i tendencyjne historie to polecam. Jeśli nie, myślę, że ciekawszą lekturą będzie książka kucharska. Przesadzam? Możliwe, ale nie lubię tracić czasu.

Autorka ewidentnie zna sporo piosenek, bo uparcie wciska ich tytuły gdzie tylko można. Kilka ciekawych miejsc opisała, ale nie pokazała, więc nie poruszyły mojej podróżniczej duszy.

Standardowa...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
124
28

Na półkach: ,

Nie ma winy bez kary.
Nie ma tajemnic, których nie można odkryć.
Nie ma słów, czynów, decyzji, których konsekwencji można uniknąć.

Nie ma winy bez kary.
Nie ma tajemnic, których nie można odkryć.
Nie ma słów, czynów, decyzji, których konsekwencji można uniknąć.

Pokaż mimo to

avatar
853
71

Na półkach:

Dawno nie miałam do czynienia z tak toporną i mało finezyjną powieścią. Autorka miała ambicję napisać książkę o romantycznej wizji sprawiedliwości znanej z ludowych podań: nie ma winy bez kary. Ambicje miała i na tym się skończyło. Rezultat jest bowiem nader marny - nudny, mało wciągający pornos o mężczyźnie uwikłanym z związek z piękną Heleną, w chorą grę z szefową (która chce być jego kochanką) i w małżeństwo z Anną, która zdradziła go podczas podróży poślubnej. Do tego wypadek dziecka, seks eskapada po amsterdamskiej dzielnicy Czerwonych Latarni. Krótko mówiąc ani ładu, ani składu - ni pies, ni wydra - coś na kształt świdra. Rzadko z taką ulgą kończę przygodę z książką.

Dawno nie miałam do czynienia z tak toporną i mało finezyjną powieścią. Autorka miała ambicję napisać książkę o romantycznej wizji sprawiedliwości znanej z ludowych podań: nie ma winy bez kary. Ambicje miała i na tym się skończyło. Rezultat jest bowiem nader marny - nudny, mało wciągający pornos o mężczyźnie uwikłanym z związek z piękną Heleną, w chorą grę z szefową (która...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    104
  • Chcę przeczytać
    90
  • Posiadam
    27
  • 2014
    2
  • 2021
    2
  • 2018
    2
  • Przeczytane w 2014
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2015
    1
  • Ebook
    1

Cytaty

Więcej
Sandra Stawińska Piętno Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także