Książka trochę przegadana. Wkradło się w niej trochę niekonsekwencji i przekłamań np. z interpretacją danych statystycznych.

Książka trochę przegadana. Wkradło się w niej trochę niekonsekwencji i przekłamań np. z interpretacją danych statystycznych.

Z góry przepraszam, to nie recenzja. Raczej konkluzje po lekturze.

Seks jest sferą wolności, oczywiście gdy nie krzywdzimy innego człowieka. Jest naturalną formą ekspresji i radości życia. Formą, która aktualnie moim zdaniem jest w odwrocie, z różnych przyczyn. A szkoda. Bo bez udanego seksu nie sposób być zadowolonym z życia. W czym można się utwierdzić po lekturze tej pozycji. Zgadzam się: zbyt długiej.

Z góry przepraszam, to nie recenzja. Raczej konkluzje po lekturze.

Seks jest sferą wolności, oczywiście gdy nie krzywdzimy innego człowieka. Jest naturalną formą ekspresji i radości życia. Formą, która aktualnie moim zdaniem jest w odwrocie, z różnych przyczyn. A szkoda. Bo bez udanego seksu nie sposób być zadowolonym z życia. W czym można się utwierdzić po lekturze tej...

W sferze norm i odstępstw od normy…

Dziennikarka Ewa Wanat i seksuolog Andrzej Depko biorą na warsztat normy seksualne i odstępstwa od nich, wszelkiego rodzaju perwersje. Temat tak interesujący z punktu widzenia psychologicznego, jak i kontrowersyjny z punktu widzenia społecznego… Autorzy próbują obalić stereotypy, zaszczepić w czytelniku pewną dozę tolerancji na pewne zachowania, być może odstępujące od normy, jednakże nie będące perwersjami.

Książka po nieco przedłużonym wstępie z dokładnym opisem szeregu norm i stereotypów wchodzi w tematykę konkretnych zachowań seksualnych, zwracając jednocześnie uwagę czy takie zachowania stanowią już perwersję. Andrzej Depko stara się wytłumaczyć prawdopodobne psychologiczne przyczyny upodobania konkretnych zachowań seksualnych, co dla mnie, osobiście, stanowiło ogromny plus. Niewątpliwą zaletą są też podawane przykłady z życia wzięte, jak i wywiady z osobami ze specyficznymi/perwersyjnymi zachowaniami seksualnymi, stanowiące zwieńczenie całości.

Niestety, ale pojawiło się tu też kilka opinii, w które jakoś nie sposób mi uwierzyć (jak choćby w to, że teraz podczas większości spotkań nastolatków gra się w słoneczko…). Ponadto, dywagacje na temat poszczególnych norm, choć rozumiem, dlaczego tak obszernie omawiane, mnie po prostu momentami nużyły.

Także, fragmenty z omówieniami psychologicznymi, jak i przykłady z życia wzięte były jak najbardziej ciekawe, natomiast pozostała część nieco nużąca.

Jedynie dla zainteresowanych tematem.

https://www.instagram.com/w_otchlani_wyobrazni/

W sferze norm i odstępstw od normy…

Dziennikarka Ewa Wanat i seksuolog Andrzej Depko biorą na warsztat normy seksualne i odstępstwa od nich, wszelkiego rodzaju perwersje. Temat tak interesujący z punktu widzenia psychologicznego, jak i kontrowersyjny z punktu widzenia społecznego… Autorzy próbują obalić stereotypy, zaszczepić w czytelniku pewną dozę tolerancji na pewne...

Świetna książka, Polska bardzo takich potrzebuje! Lubię styl Depko, mile wspominam wykłady z doktorem, a audycja w radio moim zdaniem jest wydarzeniem niezwykle istotnym.

Świetna książka, Polska bardzo takich potrzebuje! Lubię styl Depko, mile wspominam wykłady z doktorem, a audycja w radio moim zdaniem jest wydarzeniem niezwykle istotnym.

Ciekawa pozycja co do której mam mocno ambiwalentne uczucia. Z jednej strony wykazuje się tu zrozumieniem, brakiem oceny, doświadczeniem i przytaczaniem naukowych fachowych nazw co jest absolutnie na plus. z drugiej strony styl wypowiedzi jakby mi nie gra. Znalazło się też kilka opinii które osobiście uważam za krzywdzące i powielające stereotypy jak np. o ty, że obecnie młodzież na imprezach gra beztrosko w słoneczko czy, że jeśli kobieta jest ekshibicjonistką to ma łatwiej bo przecież zawsze może zostać striptizerką.

Nie mogę jej zarzucić, że brakuje jej edukacyjnego wymiaru, bo mimo wszystko sporo można się dowiedzieć. Specyficzna lektura, ale do której raczej nie wrócę.

Ciekawa pozycja co do której mam mocno ambiwalentne uczucia. Z jednej strony wykazuje się tu zrozumieniem, brakiem oceny, doświadczeniem i przytaczaniem naukowych fachowych nazw co jest absolutnie na plus. z drugiej strony styl wypowiedzi jakby mi nie gra. Znalazło się też kilka opinii które osobiście uważam za krzywdzące i powielające stereotypy jak np. o ty, że obecnie...

Książka przeznaczona dla osób szukających odpowiedzi na trudne pytania, niezrozumiałe kwestie związane z seksualną osobowością a także chętnych do poszerzenia wiedzy na temat poszerzonej orientacji seksualnej i zachowań wykraczających poza sypialnię "Kowalskiego" Jest to również ciekawa charakterystyka dla osób będących poza typowym standardem heteroseksualnym chcących dowiedzieć się czegoś o sobie o swoich zamiłowaniach aby wnioskować czy należą do normalnego czy nieco innego społeczeństwa.

Książka przeznaczona dla osób szukających odpowiedzi na trudne pytania, niezrozumiałe kwestie związane z seksualną osobowością a także chętnych do poszerzenia wiedzy na temat poszerzonej orientacji seksualnej i zachowań wykraczających poza sypialnię "Kowalskiego" Jest to również ciekawa charakterystyka dla osób będących poza typowym standardem heteroseksualnym chcących...

Poza samym faktem że książka jest okropnie napisana i czyta się ją ciężej niż internetowe pasty 14-latek o Bieberze, to autor już na samym początku zaczyna mówić głupoty o tym że obecnie popularną zabawą wśród nastolatek jest gra w słoneczko. Chyba grają w to te same nastolatki które za dziecka porwała zła baba jaga jak odchodziły za daleko od rodziców. Książka zapowiadała się świetnie ale okazała się totalną klapą. Nie polecam.

Poza samym faktem że książka jest okropnie napisana i czyta się ją ciężej niż internetowe pasty 14-latek o Bieberze, to autor już na samym początku zaczyna mówić głupoty o tym że obecnie popularną zabawą wśród nastolatek jest gra w słoneczko. Chyba grają w to te same nastolatki które za dziecka porwała zła baba jaga jak odchodziły za daleko od rodziców. Książka zapowiadała...

Bardzo ciekawa i niezwykle edukująca książka.

Bardzo ciekawa i niezwykle edukująca książka.

Seks był, jest i będzie.

A więc pozostaje tylko jedno pytanie – jaki?
Bo właśnie na to pytanie próbują odpowiedzieć autorzy. Dialog zmierza w jednym celu – określić nieokreślone, czyli złapać tą cienka granicę pomiędzy normą a zaburzeniem, a nawet przesunąć te granice w kierunku normy medycznej, lawirując pomiędzy normami społecznymi. Normalizacja zachowań seksualnych i odczarowanie tabu, nałożonego na zagadnienia cielesności.
Ogólnie nie ma złych potrzeb, co najwyżej niewłaściwe mogą być strategie ich zaspokojenia. Oczywiście, nie ma praw uniwersalnych. Więc i tu są wyjątki. Natomiast skupmy się na bardziej uniwersalnych aspektach. Mamy prawo wyrażać siebie, o ile wskutek wyrażania siebie nie cierpimy my i nie cierpią inni. Najbardziej prosta z definicji zdrowia – brak choroby, czyli brak cierpienia.
Odnośnie samej treści? Czasami nudziła, czasem bawiła mnie nieco dziwnym sposobem prowadzenia rozmowy. Ogólnorozwojowa, ale żadne z niej novum.

Uczmy się cieszyć życiem. I uczmy się po prostu żyć, akceptując siebie. Wtedy łatwiej nam przyjdzie akceptowanie innych.

Seks był, jest i będzie.

A więc pozostaje tylko jedno pytanie – jaki?
Bo właśnie na to pytanie próbują odpowiedzieć autorzy. Dialog zmierza w jednym celu – określić nieokreślone, czyli złapać tą cienka granicę pomiędzy normą a zaburzeniem, a nawet przesunąć te granice w kierunku normy medycznej, lawirując pomiędzy normami społecznymi. Normalizacja zachowań seksualnych i...

Sięgnęłam po książkę z czystej ciekawości i gdyby nie pompatyczny język, miliony medycznych nazw, oceniłabym ją bardzo wysoko. Chylę czoła autorom, ale trzeba przyznać, że przebrnąć przez 500 stron (czasami wręcz pisanych usilnie) jest ciężko.

Sięgnęłam po książkę z czystej ciekawości i gdyby nie pompatyczny język, miliony medycznych nazw, oceniłabym ją bardzo wysoko. Chylę czoła autorom, ale trzeba przyznać, że przebrnąć przez 500 stron (czasami wręcz pisanych usilnie) jest ciężko.