Tragedie. Tom II

Okładka książki Tragedie. Tom II Eurypides
Okładka książki Tragedie. Tom II
Eurypides Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Biblioteka Antyczna utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Seria:
Biblioteka Antyczna
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2006-06-27
Data 1. wyd. pol.:
1918-01-01
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8374693487
Tłumacz:
Jerzy Łanowski
Tagi:
tragedia antyczna Eurypides
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2314
1185

Na półkach: , , , ,

Oceniam tylko ,,Andromachę".


Andromacha, wdowa po Hektorze, po upadku Troi i śmierci swojego syna, zostaje branką Neoptolemosa, syna Achillesa. Z trudem znosi degradację z roli księżniczki do niewolnicy, ale jej sytuacja staje się jeszcze gorsza, gdy Neoptolemos poślubia Hermionę, córkę Menelaosa i Heleny. Ponieważ Andromacha ma kolejne dziecko, a Hermiona nie może zajść w ciążę, Neoptolemos odwraca się od żony, a ta postanawia się zemścić i zabić rywalkę oraz jej synka. Andromacha szuka schronienia w świątyni Tetydy.

Czytanie tej tragedii było dla mnie bardzo interesujące, bo można ją interpretować na dwóch płaszczyznach. Jeśli przyjmiemy dosłownie wszystko, co tam się dzieje (jak pewnie robili to starożytni),otrzymamy lekturę z dzisiejszego punktu widzenia wręcz szkodliwą, opowiadającą o powinnościach i cnotach niewieścich. Tytułowa bohaterka zdaje się ze spokojem przyjmować fakt, że dzieli życie z dawnym wrogiem, który według niektórych wersji w dodatku uśmiercił jej pierwsze dziecko. Ba, w pewnym momencie wspomina, że jej mąż Hektor (opisywany klasycznie jako wzór głowy rodziny) zdradzał ją z wieloma kobietami i miał nieślubne dzieci, a ona to znosiła i je wychowywała, co powinna czynić prawdziwa małżonka. Starzec Peleus, sprzymierzeniec Andromachy, wygłasza ciekawe tezy o tym, że Helena ze Sparty uciekła... ponieważ mąż nie trzymał jej pod kluczem i mogła uprawiać sport. Z kolei niejakie ,,czarne charaktery", czyli Hermiona i jej ojciec wygłaszają mowy o trudnej sytuacji kobiet i potrzebie równości, co spotyka się ze stanowczym sprzeciwem ,,dobrych bohaterów", a sama Hermiona ostatecznie żałuje, że nie była bardziej pokorna. W tym kontekście jest to tragedia, której nie da się już absolutnie czytać i wręcz powinno się ją odradzać.

Natomiast uważam, że ,,Andromachę" można odczytywać też w kontekście krytyki feministycznej i pod wieloma względami jest to podobny dramat, co ,,Medea" tego autora - z punktu widzenia starożytnych mógł być przestrogą, że jeśli kobieta zechce się buntować, spotka ją kara, ale dla nas może być przykładem tego, do czego prowadził patriarchat i nawet doprowadzić do wniosku, że feminizm jest potrzebny. Antagonistka głównej bohaterki, Hermiona, tak naprawdę nie budzi negatywnych uczuć, a wręcz może być bliska i inspirująca dla współczesnej kobiety. Jest dumna, zna swoją wartość jako następczyni tronu i otwarcie domaga się swoich praw - uważa, że skoro ona jest wierna mężowi, to tego samego ma prawo wymagać od niego. Tutaj znowu w dużej mierze przypomina Medeę - także planuje krwawą zemstę na rywalce i także jest przykładem kobiety, której niezależność musiała zostać uznana za coś złego. Ostatecznie jednak wygrywa w niej ta dobra strona i wyrzuty sumienia, co sprawia, że jest sympatyczniejsza, szczególnie jeśli dołączymy do tego nieszczęśliwe dzieciństwo i bycie nieustannie obwinianą za winy matki. I mimo że teoretycznie żałuje swojego buntu, do końca chodzi swoimi drogami i decyduje się na ucieczkę od zdradzającego ją męża. Jej ojciec, Menelaos, stanowi coś w rodzaju wspomnianej przeze mnie ostatnio figury ojca emancypującego córkę - wprost mówi, że kobiety są na gorszej pozycji niż mężczyźni, więc krewni muszą ich bronić, wygłasza niekiedy bardzo feministyczne tezy i broni zarówno córki, jak i żony. A chociaż sama Andromacha budzi tu najmniejszą sympatię nieustannym płaczem i wzdychaniem za Troją, tak naprawdę sama jest bardziej ofiarą patriarchatu niż jego strażniczką - kilkakrotnie sugeruje, że przez obecnego ,,pana" była brana siłą i że uważa za oburzające, że musi należeć do takiego człowieka, w pewnym momencie nawet życzy mu śmierci. Prawdopodobnie jej bierna postawa bierze się ze strachu, chęci przeżycia albo obaw, że zostanie rozdzielona z kolejnym dzieckiem. Ostatecznie mimo happy endu, czytelnik zostaje ze smutną konkluzją, jak bardzo ówczesny świat tyranizował kobiety i jak przykre jest, że ofiary tego samego mężczyzny nie mogły się porozumieć i współpracować, tylko były skazane na role rywalek. Ale może powinniśmy się cieszyć - w końcu każda z nich kończy tak, jak chciała.

Zaznaczam, że ta ,,recenzja" nie jest oparta na żadnych artykułach i tekstach naukowych, a moich osobistych odczuciach podczas czytania ,,Andromachy". Dla fanów takiej tematyki - polecam, ale z dużą dozą krytycznego myślenia.

,,Jedno jest w świecie pewne,
Że w dziecku ma człek każdy swe życie."

Oceniam tylko ,,Andromachę".


Andromacha, wdowa po Hektorze, po upadku Troi i śmierci swojego syna, zostaje branką Neoptolemosa, syna Achillesa. Z trudem znosi degradację z roli księżniczki do niewolnicy, ale jej sytuacja staje się jeszcze gorsza, gdy Neoptolemos poślubia Hermionę, córkę Menelaosa i Heleny. Ponieważ Andromacha ma kolejne dziecko, a Hermiona nie może zajść...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    32
  • Chcę przeczytać
    21
  • Biblioteka Antyczna
    2
  • 2017
    1
  • 008.01 Literatura Starożytnej Grecji
    1
  • Chiże
    1
  • Mitologia grecka
    1
  • Posiadam
    1
  • Dz. greckie
    1
  • Lektury studentki :)
    1

Cytaty

Więcej
Eurypides Tragedie. Tom II Zobacz więcej
Eurypides Tragedie. Tom II Zobacz więcej
Eurypides Tragedie. Tom II Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także