Lepsza niż pierwszy tom, jestem ciekaw trzeciej części :) i jak to wszystko się zakończy, szkoda trochę Andrzeja, bo widać ewidentnie że ją kocha i Moniczkę również :)

Lepsza niż pierwszy tom, jestem ciekaw trzeciej części :) i jak to wszystko się zakończy, szkoda trochę Andrzeja, bo widać ewidentnie że ją kocha i Moniczkę również :)

Tak samo dobra jak tom pierwszy,co tu dodać,ciekawa,intrygująca momentami trzymająca w napięciu-polecam :)

Tak samo dobra jak tom pierwszy,co tu dodać,ciekawa,intrygująca momentami trzymająca w napięciu-polecam :)

Kontynuacja losów Anny i Andrzeja jeszcze lepsza niż w pierwszym tomie.

Kontynuacja losów Anny i Andrzeja jeszcze lepsza niż w pierwszym tomie.

Czasem tak bywa w bibliotece, tam się głównie karmię, że co strzał ( w sensie tytuł z półki do koszyka),tym pudło drastycznie pudlaste. To podobno "druga część" ...trylogii. No, to znaczy, że mogłem wycelować gorzej: wziąć z półki wszystkie trzy."I to by było na tyle"

Czasem tak bywa w bibliotece, tam się głównie karmię, że co strzał ( w sensie tytuł z półki do koszyka),tym pudło drastycznie pudlaste. To podobno "druga część" ...trylogii. No, to znaczy, że mogłem wycelować gorzej: wziąć z półki wszystkie trzy."I to by było na tyle"

To drugi tom książki "Zwerbowana miłość". Czasami kontynuacje nie zawsze dorównują pierwszemu pomysłowi. Tu jednak duże brawa dla autora!!!
Ksiązka nic nie traci na pierwotnej świeżości, oryginalności i niezbędnym w tego typie książek ostrym tempie. Akcja płynie wartko. Choć nadal dostajemy smaczki z lat gdy komuna sie waliła, a kapitalizm jeszcze raczkował, to jej główna część dzieje się na Zachodzie (właściwie to na obu półkulach). Szlachetko wie o czym pisze. Gra wywiadów jest intrygujaca, a bohaterowie nie do końca bezradni. Czy ksiązkę można nazwać thrillerem szpiegowskim. Raczej sytułowałbym ją po stronie sensacji z akcja pędzącą z szybkością pospiesznego.
No i najważniejsze - bohaterowie nie sa papierowi, ale żywi, a ich problemy, wahania, smutki i radości nie sa nam obojętne.
Gorąco polecam. Warto!!!
Ja przy niej doskonale się bawiłem i z niecierpliwością czekam na tom trzeci (czy ostatni?).

To drugi tom książki "Zwerbowana miłość". Czasami kontynuacje nie zawsze dorównują pierwszemu pomysłowi. Tu jednak duże brawa dla autora!!!

Ksiązka nic nie traci na pierwotnej świeżości, oryginalności i niezbędnym w tego typie książek ostrym tempie. Akcja płynie wartko. Choć nadal dostajemy smaczki z lat gdy komuna sie waliła, a kapitalizm jeszcze raczkował, to jej główna...