rozwińzwiń

Zło

Okładka książki Zło Pär Lagerkvist
Okładka książki Zło
Pär Lagerkvist Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Bödeln, Dvärgen, Mariamne
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
1986-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Zygmunt Łanowski
Tagi:
opowiadania Skandynawia Szwecja zło
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
889
846

Na półkach:

Trzy mistrzowskie opowiadania laureata Nagrody Nobla. Każde z nich inne konstrukcyjnie i językowo, ale wszystkie -w sposób godny Szekspira i antycznych dramatopisarzy- próbują zajrzeć głębiej w zjawisko zła, brutalności i morderczych skłonności. Lagerkvist posługuje się tez bardzo sprawnie metaforą, symboliką i niebezpośredniością. a mimo to postaci, które konstruuje są bardzo wyraziste, pełne życia i prawdziwości. Te opowiadania tak głęboko zaglądają w naturę szalonych od nienawiści umysłów, że mają nie tylko wymiar uniwersalny, ale i ponadczasowy

Trzy mistrzowskie opowiadania laureata Nagrody Nobla. Każde z nich inne konstrukcyjnie i językowo, ale wszystkie -w sposób godny Szekspira i antycznych dramatopisarzy- próbują zajrzeć głębiej w zjawisko zła, brutalności i morderczych skłonności. Lagerkvist posługuje się tez bardzo sprawnie metaforą, symboliką i niebezpośredniością. a mimo to postaci, które konstruuje są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
22

Na półkach:

Książka ta zawiera w sobie trzy utwory, z których najlepszy jest moim zdaniem "Karzeł" - pamiętnik karła służącemu włoskiemu księciu doby renesansu, rodem z prac Machiavellego. To bardzo ciekawa wycieczka w umysł istoty z natury złej, pogrążonej w nienawiści do świata i innych ludzi.

"Mariamne" przenosi nas w czasy narodzin Chrystusa, a jej głównym bohaterem jest zły król (znany z historii Herod). To również studium złego człowieka, złego jednak w inny sposób. Nie perfidnego, nie finezyjnego a brutalnego i prymitywnego. Trzonem książki jest próba zneutralizowania jego zła miłością. Ta lektura również mnie wciągnęła.

"Kat" podobał mi się najmniej. Utwór ten zawiera w sobie dwie opowieści z postacią kata w tle - pierwsza przenosi nas do średniowiecznej Szwecji, druga w realia przypominające początki Trzeciej Rzeszy. Niestety, ta druga jest moim zdaniem nieudana, zbyt dosłowna i ze zbyt topornym przekazem.

Ogólnie wzbogacająca, godna polecenia lektura.

Książka ta zawiera w sobie trzy utwory, z których najlepszy jest moim zdaniem "Karzeł" - pamiętnik karła służącemu włoskiemu księciu doby renesansu, rodem z prac Machiavellego. To bardzo ciekawa wycieczka w umysł istoty z natury złej, pogrążonej w nienawiści do świata i innych ludzi.

"Mariamne" przenosi nas w czasy narodzin Chrystusa, a jej głównym bohaterem jest zły król...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
6

Na półkach:

"Zło" czyli trzy opowiadania, w których pisarz stara się dotrzeć do tego, co w człowieku najgorsze.

Pierwsze opowiadanie, "Kat" - początek i rozwinięcie jest ciekawe i zastanawiające, ale im dalej w las, tym prościej, mniej interesująco i przejrzyście się robi. Zaczęliśmy od onirycznej opowieści, skończyliśmy na bardzo mało okdrywczej historyjce o faszyźmie.

"Karzeł" wydał mi się po prostu nudny. Chociaż na początku przemyślenia głównego bohatera i styl jego wypowiedzi, mogą wydać się dość zabawne i zastanawiające, to po kilkudziesięciu stronach zaczyna nużyć. Na szczęście przerasta "Kata" pod względem historii i odkrywczości.

"Mariamne" to wybitne opowiadanie. Jest po prostu poruszające.

"Zło" czyli trzy opowiadania, w których pisarz stara się dotrzeć do tego, co w człowieku najgorsze.

Pierwsze opowiadanie, "Kat" - początek i rozwinięcie jest ciekawe i zastanawiające, ale im dalej w las, tym prościej, mniej interesująco i przejrzyście się robi. Zaczęliśmy od onirycznej opowieści, skończyliśmy na bardzo mało okdrywczej historyjce o faszyźmie.

"Karzeł"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
625

Na półkach:

Zbiór trzech utworów laureata nagrody Nobla, który otwiera niedługa, choć interesująca przedmowa wskazująca, że twórczość pisarza przeniknięta jest obsesją widzenia zła.

W „Kacie” garstka moczymord opowiada sobie luźne historie siedząc w knajpie, gdzie centralnym motywem jest postać kata. Symboliczne ukazanie rodzącego się hitleryzmu, który dosadnie może przedstawiać niniejszy cytat: „Wojna to zdrowie! Naród, który nie chce wojny to naród chory! Tak, pokój to coś dla chorych i niemowlaków, tacy potrzebują pokoju, ale nie dorosły, zdrowy człowiek!”.

„Karzeł” opowiada o służącym na dworze książęcym karle, jego małostkach, kompleksach, utajonej nienawiści, ale też wyższych uczuciach...

„Mariamne” to wyśmienite opowiadanie psychologiczne, nawiązujące częściowo do biblijnego wątku o królu Herodzie, w rewelacyjny sposób ukazujące psychopatologiczną osobowość tyrana.

Zbiór trzech utworów laureata nagrody Nobla, który otwiera niedługa, choć interesująca przedmowa wskazująca, że twórczość pisarza przeniknięta jest obsesją widzenia zła.

W „Kacie” garstka moczymord opowiada sobie luźne historie siedząc w knajpie, gdzie centralnym motywem jest postać kata. Symboliczne ukazanie rodzącego się hitleryzmu, który dosadnie może przedstawiać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
812
154

Na półkach: ,

Opowiadanie 'Karzeł' najlepsze.

Opowiadanie 'Karzeł' najlepsze.

Pokaż mimo to

avatar
869
685

Na półkach:

Studium zła

Na „Zło” składają się dwa opowiadania Pära Lagerkvista („Kat”, „Mariamne”) oraz mikropowieść „Karzeł”. W każdym z zaprezentowanych w książce tekstów zło pełni rolę niepoślednią. To przede wszystkim wokół niego skupiają się rozważania Lagerkvista – pytania o jego pochodzenie oraz naturę stanowić będą ich główny wątek.

Drodzy współczytelnicy, tym razem nie będę przytaczał fabuł wyżej wymienionych tekstów, gdyż każdy z nich został oddzielnie zrecenzowany (zachęcam do lektury). Skupmy się na tym co łączy, a co dzieli te teksty i jakie przesłanie niosą. Różnic jest nie wiele, chociażby sposób narracji czy też inne wykorzystanie realiów historycznych. Warto zwrócić uwagę na sięgniecie po motywy biblijne, które dominują w „Kacie” oraz „Mariamne”. Co łączy trzy teksty?. Oczywiście tematyka zła. Zasadniczym nurtującym pytaniem jest skąd się bierze i jak jest natura zła? Legerkvist nie daje prostych odpowiedzi, raczej trzeba szukać ich pomiędzy słowami tekstów.

Zło w powyższych tekstach zazwyczaj pojawia się w towarzystwie dobra. Można odnieść wrażenie, że jest jego niezbędną częścią jak Yin i Yang. Obie wartości moralne wzajemnie się warunkują, niemniej zło wydaje się być od dobra silniejsze, jak gdyby było wyposażone w większy potencjał. W konsekwencji trafia ono bardziej do ludzkiej mentalności i silniej motywuje człowieka do działania. Według pisarza zło stanowi nieodzowną część ludzkiej natury – z jednej strony przerażając swą siłą, z drugiej nią urzeka. Zło w utworach podsycane jest w różny sposób, czy to przez nienawiść, gniew, zazdrość, czy nawet przez miłość.

Wydawać by się mogło, że autor kreuje dosyć pesymistyczną wizję ludzkiej natury. Zło od zawsze istniało w cząstce ludzkiej duszy. Jego dziedzictwo przekazywane jest z pokolenia na pokolenie, niczym piętno i wydawać by się mogło, że nic nie jest w stanie zmienić ludzkiej natury w tej kwestii. Taka wizja wyłania się po lekturze tych trzech tekstów. Tak jak ostatni tekst, czyli „Mariamne” na tle pozostałych tekstów ma nie co mniej pesymistyczny wydźwięk, tak autor w każdym tekście pozostawił okruchy nadziei na zmianę ludzkiej natury. Czy jest możliwość walki ze złem? Czy ludzka natura może z nim wygrać w wewnętrznej walce? Po lekturze „Mariamne” odpowiedź wydawać by się mogło, że nasuwa się sama, czyli miłość. Owszem jest to potężna siła, ale czy tylko ona pozwala walczyć, ze złem. Istnieje coś jeszcze, co może wydać się mało istotne. Nasze drobne, codzienne gesty. Być może nasze codzienne zachowanie nie wydaje się adekwatne do walki z ludzkim złem, lecz jeśli będziemy w naszych zwyczajnych gestach wsnuwać okruchy dobra, życzliwości, być może wewnętrzna walka dobra ze złem obierze zupełnie inny obrót.

Podsumowując, teksty szwedzkiego autora nie należą do łatwych. Jednakże trud jaki włoży czytelnik w ich nie tylko przeczytanie, ale również analizę, sprawi, że wynagrodzony zostanie interesującymi przemyśleniami.

Studium zła

Na „Zło” składają się dwa opowiadania Pära Lagerkvista („Kat”, „Mariamne”) oraz mikropowieść „Karzeł”. W każdym z zaprezentowanych w książce tekstów zło pełni rolę niepoślednią. To przede wszystkim wokół niego skupiają się rozważania Lagerkvista – pytania o jego pochodzenie oraz naturę stanowić będą ich główny wątek.

Drodzy współczytelnicy, tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
107

Na półkach: , ,

Par Lagerkvist dotknął zła. Przynajmniej tak mu się wydawało. “Kat” to opowiadanie z 1933 roku, powieść “Karzeł” (1944) powstała, kiedy świat zobaczył czym tak naprawdę jest zło. “Mariamne” to opowieść dużo późniejsza, z końcowki lat 60. Od Noblisty oczekiwałem analizy lub przynajmniej takiego opisu zła, bym zobaczył coś, czego wcześniej nie dostrzegłem. I talent Lagerkvista polega na tym, że krótko po lekturze nie wiem, czy jestem rozczarowany.

Tę literaturę należy oceniać przez pryzmat czasu. My jesteśmy dzisiaj kompletnie zepsuci. Czego spodziewamy się po zbiorze tekstów pod wspólnym tytułem “Zło”? Po lekturze Orwella i Sołżenicyna, po obejrzeniu “Urodzonych morderców”? Ja przynajmniej doszedłem do kresu: epatowanie przemocą już nie zrobi na mnie wrażenia. Chciałbym jakąś analizę, skąd się bierze i czym tak naprawdę jest zło. Lagerkvist nie daje mi odpowiedzi. Przynajmniej nie wprost.

“Kat” jest opowiadaniem opartym o kontrukcję, która przerosła młodego wówczas Lagerkvista. Oniryczna opowieść toczy się w knajpie. Na tle samotnie pijącego kata, biesiadnicy rozprawiają o naturze zła, o wyjątkowej mocy otaczającej wszystko, co dotknie śmierci: od katowskiego miecza, to ziemi w którą wsiąka krew skazańców. Jednak bez ostrzeżenia w tejże samej knajpie do kata uśmiechają się przystojni dżentelmeni, w tle gra jazzowy zespół. Jak się domyślamy, faszyści katują i mordują część czarnoskórych muzyków. Zbyt to wszystko przejrzyste, zbyt mało odkrywcze.

“Karzeł” to powieść o postaci, której żywiołem jest zło: mord, intryga, wojna. Opowiadający swoją historię karzeł gardzi nie tylko ludźmi (sam nie uważa się za człowieka),ale i innymi karłami, których własnoręcznie morduje. I znowu: opowieść wydaje się bardzo rwana, nielogiczna, zachowania papierowych bohaterów pozbawione realizmu. Przyznaję, że trudno było mi przebrnąć przez tę historię. Nuda wiała do tego stopnia, że musiałem Juniorowi założyć czapeczkę ;-)

Opowiadanie “Mariamne” to jednak najjaśniejszy punkt “Zła”. Historia króla Heroda – wcielonego zła – który zakochuje się bez wzajemności w Machabeuszce, Mariamne. Dziewczyna poślubia Heroda, choć czytelnik nie za bardzo poznaje jej motywy. Może chęć uratowania jak największej liczby Machabeuszów? Tutaj naprawdę ciekawie jest poprowadzona opowieść o złu, które jest podsycane niespełnioną miłością. Posiadanie kobiety, która nie kocha – to jest paliwo dla zła, które nie zatrzyma się przed niczym. Nawet przed mordem, gwałtem, poniżeniem.

Przeczytać warto. Wrócić do “Zła” – nie…

Par Lagerkvist dotknął zła. Przynajmniej tak mu się wydawało. “Kat” to opowiadanie z 1933 roku, powieść “Karzeł” (1944) powstała, kiedy świat zobaczył czym tak naprawdę jest zło. “Mariamne” to opowieść dużo późniejsza, z końcowki lat 60. Od Noblisty oczekiwałem analizy lub przynajmniej takiego opisu zła, bym zobaczył coś, czego wcześniej nie dostrzegłem. I talent...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
699

Na półkach: ,

Zło...nieokiełznane, bezkompromisowe, w najgorszej postaci i jak boży bicz. Czym jest tak naprawdę i gdzie się gnieździ? Czy każdy z nas ma jego odrobinę w swojej duszy? Może nawet najczystszy w myślach człowiek może uczynić tyle zła, co okrutny morderca. Czy zło się rodzi w ludziach wraz z narodzinami czy też nabywamy go z wiekiem, ulegając podszeptom złych pragnień? Wiele wskazuje na to, że zło wyrządzone przez człowieka będzie żyło jeszcze bardzo długo po jego śmierci. Uwielbiając fałsz i obłudę, będzie rodzić niedorzeczności i pragnienie niszczenia. Nie dopuści do szczerej miłości, która napawa go obrzydzeniem. Bo miłość nie będzie dla niego zrozumiała i chęć jej unicestwienia stanie się samoistnym religijnym rytuałem.

Na kartach tej książki dane mi było się zmierzyć z kwintesencją zła. Nieświadomie toczyłem wewnętrzną walkę o to aby uwierzyć, że dobro panuje nad światem ale jednak Pär Lagerkvist w swej antologii niegodziwości nie wzmocnił mojego przekonania. Ukazał najgorsze ludzkie instynkty oraz to, że ludzie są zbyt słabymi istotami, aby móc świadomie kształtować swój los. Wszystko jest w rękach zła, ten ludzki wynalazek jest jak zły duch, który rządzi ludzkością. Lagerkvist przedstawił gody zła za pomocą trzech opowiadań, które pomimo swej diabelskiej twarzy pochłonęły mnie całkowicie. W każdym z nich niszczycielski żywioł nienawiści został przedstawiony inaczej. "Kat" to wyrzut względem rodzącego się w zdrowym organizmie nowotworu nazizmu. "Karzeł" jest niczym innym jak sprawozdaniem chorej z nienawiści do ludzi jednostki, która ukojenie widzi w zemście. Natomiast "Mariamme" to zderzenie miłości z okrucieństwem, których walka nie prowadzi do wygranej jakiejkolwiek ze stron.

"Zło" zostało napisane przez Lagerkvista w różnych okresach jego życia. Pomimo tego, zachowuje nadzwyczajną spójność i ma się wrażenie, jakby wszystkie jego trzy części bardzo do siebie pasowały. Co znaczy to słowo, którego boją się sprawiedliwi ludzie, natomiast kanalie i szumowiny czują radość z jego tworzenia? To zlepek zachowań, które zachowują porządek i dyscyplinę w procesie systematycznego niszczenia wszystkiego, co porządne i moralnie uczciwe. Kiedy zło zaczyna rządzić, to mordercy zaczynają być wywyższani na piedestałach. To wtedy cywilizacja przesiąka wojną a ludzie zachowują się zupełnie inaczej, niż podczas pokoju.

Ale jest ułamek nadziei w tym, że da się powstrzymać hydrę zła. Narzędziem walki z nią, mogą być czułe słowa, które przenikają ją jak lodowaty wiatr. To znak, że nie nad każdym z nas ma władzę i musi się liczyć z przegraną. Zło musi wiedzieć, że stając obok ludzi i kusząco przemawiając nie zdobędzie przekonania i zmuszone będzie odejść, szerzyć swoje poglądy gdzieś indziej. Że nawet jeśli istnieje głęboko w nas, pokłady dobra nie pozwolą mu ujrzeć światła dziennego. Nie może mieć dostępu nawet do naszych snów, które można potem tak łatwo urzeczywistnić. Nie pozwólmy złu wyhodować na dnie naszej duszy ciemnych instynktów, to z nich rodzą się demony.

Zło...nieokiełznane, bezkompromisowe, w najgorszej postaci i jak boży bicz. Czym jest tak naprawdę i gdzie się gnieździ? Czy każdy z nas ma jego odrobinę w swojej duszy? Może nawet najczystszy w myślach człowiek może uczynić tyle zła, co okrutny morderca. Czy zło się rodzi w ludziach wraz z narodzinami czy też nabywamy go z wiekiem, ulegając podszeptom złych pragnień? Wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
445
279

Na półkach:

Takie książki jak Zło Para Lagerkvista ciężko ocenić. Bo to nie jest lektura, którą czytałoby się dla przyjemności. Owszem, to może się podobać, ale w tym wypadku nie jest to aspekt, który powinien wpłynąć na obiektywną ocenę wyrażoną w gwiazdkach.

O czym jest Zło? Prawdę mówiąc tytuł pod jakim kryją się trzy opowiadania wcale nie ułatwia odpowiedzi na to pytanie. Jasne, to są historie o złu, o przemocy i okrucieństwie, ale z wyjątkiem Karła nie sposób o ich bohaterach mówić w sposób jednoznaczny. Tak, czynią zło, ale czy chcą je czynić? I kim właściwie są, co uosabiają?

Kim jest Kat? Pierwsze opowiadanie rozgrywa się początkowo w średniowiecznym szynku, gdzie goście snują opowieści o katach jakich spotkali i o jakich słyszeli. Naszkicowane w ten sposób indywiduum jest dość niejednoznaczne. Czy można tu mówić o złu, czy raczej o dramacie, o samotności, o piętnie? Następnie odnajdujemy się w restauracji (?),sali balowej (?) gdzieś w nazistowskich Niemczech. O tej części nie potrafię napisać wiele - jest bardzo surrealistyczna; Kat wydaje się tutaj być kimś w rodzaju Wiecznego Tułacza i Anioła Śmierci w jednym. Z akapitu na akapit wszystko staje się coraz bardziej nierealne, a ostateczny monolog Kata każe nam go nieomal żałować...

Drugie opowiadanie - Karzeł - zasługuje na osobną recenzję. Bohaterem jego jest przeżarty nienawiścią i pogardą dla świata karzeł - podopieczny bezimiennego księcia. Określić go słowem "morderca" to pozwolić sobie na poważne niedopowiedzenie - Karzeł jest potworem w ludzkiej skórze. Szczerze polecam lekturę tego opowiadania, z którym sam zapoznałem się znacznie wcześniej, w osobnym wydawnictwie. Mocna rzecz.

I wreszcie Mariamne. Tu osią akcji jest relacja między Herodem (tak, tym od rzezi niewiniątek) i jego małżonką Mariamne. Lagerkvistowi udało się na ledwie pięćdziesięciu stronach nakreślić pełnokrwiste, skomplikowane postacie i opisać niełatwą, wciąż ewoluującą miłość, która łączy ich w sposób zupełnie niezrozumiały. Herod jest złym człowiekiem, którego nawet miłość nie jest w stanie odmienić. A jednak on pragnie tej odmiany. Mariamne jest ucieleśnieniem dobra, które gaśnie tłamszone przez Heroda. A jednak ona go kochała, co więcej pragnęła tak, jak sądziła, że nikogo pragnąć by nie mogła. Pięknie napisane opowiadanie, prostymi słowami, bez fajerwerków, ale naprawdę mnie ujęło.

Zło - bohaterowie tych opowieści mają ręce unurzane w krwi po łokcie, a jednak nie mogę zamknąć tej powieści i zaszufladkowawszy ich, zapomnieć. Może o to właśnie Lagerkvistowi chodziło, a może to ja doszukuję się na siłę człowieczeństwa, jego dobrej strony, tam gdzie go nie ma.

Takie książki jak Zło Para Lagerkvista ciężko ocenić. Bo to nie jest lektura, którą czytałoby się dla przyjemności. Owszem, to może się podobać, ale w tym wypadku nie jest to aspekt, który powinien wpłynąć na obiektywną ocenę wyrażoną w gwiazdkach.

O czym jest Zło? Prawdę mówiąc tytuł pod jakim kryją się trzy opowiadania wcale nie ułatwia odpowiedzi na to pytanie. Jasne,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1807
895

Na półkach: ,

Z jednej strony poruszające są te opowiadania. Z drugiej, czegoś w nich brakuje. Choć nie wiem czego

Z jednej strony poruszające są te opowiadania. Z drugiej, czegoś w nich brakuje. Choć nie wiem czego

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    172
  • Przeczytane
    150
  • Posiadam
    53
  • Literatura szwedzka
    5
  • Ulubione
    5
  • Literatura skandynawska
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Skandynawia
    5
  • Studia
    4
  • Nobliści
    4

Cytaty

Więcej
Pär Lagerkvist Zło Zobacz więcej
Pär Lagerkvist Zło Zobacz więcej
Pär Lagerkvist Zło Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także