Nuda w kulturze rozrywki. Poradnik
- Kategoria:
- poradniki
- Tytuł oryginału:
- Still Bored in a Culture of Entertainment. Rediscovering Passion and Wonder
- Wydawnictwo:
- WAM
- Data wydania:
- 2012-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-03-01
- Liczba stron:
- 196
- Czas czytania
- 3 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375058970
- Tłumacz:
- Zbigniew Kasprzyk
- Tagi:
- egzystencja depresja rozrywka kultura nuda
Nigdy nie mieliśmy tylu form spędzania wolnego czasu, co dzisiaj. Kino domowe, internet, gry komputerowe, elektroniczne gadżety, galerie handlowe. Mimo tego co rusz spotyka się ludzi, którzy zdają być tym wszystkim znudzeni. Zabijają czas, ponieważ rozrywka stała się dla nich ucieczką od przykrych uczuć, sposobem na szukanie wrażeń, które pozwolą zapomnieć rodzajem placebo dla zagubionej duszy, spragnionej sensu i ludzkiej bliskości. W czasach, kiedy kanapowi lenie serfują po sieci w poszukiwaniu rozrywki odwracającej uwagę od nudy egzystencji, Richard Winter nie tylko zdiagnozował tę wyniszczającą chorobę, ale przepisał na nią lekarstwo. Przeczytajcie tę książkę. To doskonały lek dla duszy!
[James W. Sire, autor książki The Universe Next Door]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 28
- 12
- 6
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dostałem tę książkę jako gratis do filozoficznych książek, które zamówiłem z katolickiego wydawnictwa WAM. Na słowo "poradnik" mam natychmiastowy odrzut, ale sam temat nudy wydał mi się na tyle ciekawy, że zacząłem czytać i się wciągnąłem. Oczywiście jest to bardzo lekko napisane, sporo cytatów i anegdot, ale nie brak momentami głębszego wglądu w sprawę. Bardzo mi się podobało, że autor odróżniał acedię, czyli "duchową nudę" tj. znudzenie sprawami religijnymi, nieszczerą, suchą, jałową modlitwą itp., od depresji klinicznej i pokazał, jak w historii filozofowie mieli pewne intuicje na ten temat i jak rozwijała się świadomość depresji, która w przeciwieństwie do acedii, zawiniona nie jest, więc nie mogła być grzechem (acedię kiedyś traktowano jako najważniejszy gniew główny, pycha ją wypchnęła dużo później).
Co do samej nudy, zdefiniowanej tutaj nie mgliście jako "brak zajęcia", a jako stan pewnego napięcia i rozdrażnienia – co dobrze moim zdaniem oddaje to, jak faktycznie prawdziwa nuda wygląda – to autor stawia tezę, że w dzisiejszym konsumpcjonistycznym, pełnym rozrywek świecie ludzie nudzą się częściej, niż dawniej ludzie na wsiach. Kiedyś pracowano praktycznie całą rodziną w tym samym miejscu i praca była połączona ze spędzaniem czasu z bliskimi. Podczas prac opowiadano sobie historię, czy też śpiewano. Czasu wolnego było mniej, ale przez to był on ulokowany bliżej miejsca zamieszkania i społeczności, przez co nuda była rzadkością. Dolegliwość ta była popularniejsza dla arystokracji, która nie mając co robić, musiała szukać co raz to nowych zajęć.
Jeśli nawet tak było, to potwierdza się porzekadło, że inteligentni ludzie się nie nudzą i że nuda to problem ludzi głupich. W przypadkach skrajnych prowadzi do uzależnienia od adrenaliny: seksu, hazardu, sportów ekstremalnych. Wobec tych dwóch ostatnich, że tak arogancko powiem, zawsze byłem dość podejrzliwy, więc może coś w tym jest.
Końcówka książki to propozycja remedium na nudę w postaci duchowości katolickiej, przybierająca postać nie tyle rozsądnej apologetyki, ile nachalnego marketingu, więc pewnie większość czytelników poczuje odrzut do całej tej pozycji, a szkoda. Jej niewielkie rozmiary (jakieś 160 str.) w połączeniu z luźnym stylem czynią ją dobrym czytadłem do autobusu czy do poduszki.
Dostałem tę książkę jako gratis do filozoficznych książek, które zamówiłem z katolickiego wydawnictwa WAM. Na słowo "poradnik" mam natychmiastowy odrzut, ale sam temat nudy wydał mi się na tyle ciekawy, że zacząłem czytać i się wciągnąłem. Oczywiście jest to bardzo lekko napisane, sporo cytatów i anegdot, ale nie brak momentami głębszego wglądu w sprawę. Bardzo mi się...
więcej Pokaż mimo toZ początku wydawało mi się, że książką będzie tylko 'naganiać' do wiary w chrześcijaństwo (katolicyzm, jak kto woli). Z czasem czytania jednak, dostrzegłem to co autor chce przekazać i ma on dużo racji w swoich wywodach i spostrzeżeniach. Żyjemy w czasach, gdzie na każdym kroku jesteśmy bombardowani marketingiem, a to zjedz tabletkę na schudnięcie, na zbudowanie mięśni, żeby być zdrowym to trzeba uzupełniać niedobory witamin tabletkami (syntetykami - ta jasne, to z pewnością jest zdrowe dla naszego ciała;) )
Dla wielu z nas obecny świat wydaje się być nudny, z jednego prostego powodu - mamy dostęp do praktycznie wszystkiego. Możemy sobie wymyślić np. 'chcę skoczyć na spadochronie' - dzwonisz, umawiasz się na termin i skaczesz. I dlatego coraz częściej dolega nam tzw choroba zwaną 'nudą' z powodu, że wszystko mamy na wyciągnięcie ręki (często sam doświadczam tej choroby, a staram się robić naprawdę wiele nowych rzeczy - więc piszę też z własnego doświadczenia jak to wygląda ). Książka może pomóc Ci spojrzeć inaczej na niektóre 'banalne' aspekty życia i może zaczniesz zauważać rzeczy, których wcześniej nie dostrzegałeś i się tymi rzeczami cieszyć, np śpiewem ptaków, promieniami słońca, lekkim podmuchem wiatru itd.. ;)
P. S - Z powodu iż trochę utożsamiam się z witarianizmem, polecam spróbować jedzenie np owoców (piszę o owocach, bo nie chcę żeby ktoś sobie wydźgał oko widelcem przez to co napiszę.. :D ) z zamkniętymi oczami. Zupełnie inne doznanie gdy się je coś z zamkniętymi oczami, skupiasz się na tym w 100%, a gdy jesz z otwartymi, myślisz o innych rzeczach - jak jesteś osobą otwartą to spróbuj sam i wyciągnij z tego wnioski, jest wiele takich małych rzeczy których już od dawna nie zauważamy i przestaliśmy je doceniać, a do szczęścia tak naprawdę nie potrzeba nam wiele, wszystko co jest nam potrzebne mamy w sobie lub możemy to sami stworzyć, trzeba tylko wiedzieć jak.. ;)
Z początku wydawało mi się, że książką będzie tylko 'naganiać' do wiary w chrześcijaństwo (katolicyzm, jak kto woli). Z czasem czytania jednak, dostrzegłem to co autor chce przekazać i ma on dużo racji w swoich wywodach i spostrzeżeniach. Żyjemy w czasach, gdzie na każdym kroku jesteśmy bombardowani marketingiem, a to zjedz tabletkę na schudnięcie, na zbudowanie mięśni,...
więcej Pokaż mimo toSłowo "nuda" nie brzmi dla mnie zbyt naukowo, jednak w tym przypadku pasuje doskonale. Richard Winter przypomina nam zapomniane koncepcje na temat specyficznego stanu duszy, niegdyś określanego mianem Acedia. Nie pisze o depresji. Raczej o poczuciu niedosytu, rozdrażnienia i apatii. Wspomina o teorii przepływu i o koncentracji. Część rozdziałów poświęcona jest duchowości, którą to autor traktuje jako niezbędny element w dochodzeniu do spokoju ducha.
Słowo "nuda" nie brzmi dla mnie zbyt naukowo, jednak w tym przypadku pasuje doskonale. Richard Winter przypomina nam zapomniane koncepcje na temat specyficznego stanu duszy, niegdyś określanego mianem Acedia. Nie pisze o depresji. Raczej o poczuciu niedosytu, rozdrażnienia i apatii. Wspomina o teorii przepływu i o koncentracji. Część rozdziałów poświęcona jest duchowości,...
więcej Pokaż mimo to