Wyrocznia

Okładka książki Wyrocznia Andrea Kane
Okładka książki Wyrocznia
Andrea Kane Wydawnictwo: Damidos kryminał, sensacja, thriller
375 str. 6 godz. 15 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Twisted
Wydawnictwo:
Damidos
Data wydania:
2012-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-03-01
Liczba stron:
375
Czas czytania
6 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362885060
Tłumacz:
Marta Borzych
Tagi:
thriller romans nowość książka
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
62 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
33
27

Na półkach:

Ciekawie napisana. Na błędy nie patrze, bo to jest coś, co zawsze można poprawić. Praktycznie rzecz biorąc, nie ma książki idealnej. Zresztą ja i tak patrzę na treść i co ma mi do przekazania, nie skreślam książki, bo ktoś coś zjadł, bądź źle napisał. Co do autorki, to przedstawiła świat psychopaty bardzo dobrze. Przybliżyła też, prace niektórych agentów. Jeśli chodzi o wątek miłosny, fajnie wpasowany. Polubiłam ta parę. Nie mam zastrzeżeń do tej książki. Przyjemnie się czytało i myślę, że z pewnością powrócę do niej kiedyś. :)

Ps. Chętnie obejrzałabym ekranizację tej powieści.

Ciekawie napisana. Na błędy nie patrze, bo to jest coś, co zawsze można poprawić. Praktycznie rzecz biorąc, nie ma książki idealnej. Zresztą ja i tak patrzę na treść i co ma mi do przekazania, nie skreślam książki, bo ktoś coś zjadł, bądź źle napisał. Co do autorki, to przedstawiła świat psychopaty bardzo dobrze. Przybliżyła też, prace niektórych agentów. Jeśli chodzi o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
334

Na półkach:

O ile niniejszy zbiór kartek będzie się czytać w trzęsącym busie, jadącym po wyboistych trasach Gwatemali, lub jakiejś ciemnej nocy przemierzając dziurawe szosy warmińsko-mazurskiego interioru, nawet nie zwróci się większej uwagi na jego rażącą niedoskonałość techniczną, stanowiącą efekt pozostawienia go przez wszystkich, którzy mieli kochać: wydawcę, redaktora, korektora, itd.. Jestem przekonana, że to właśnie nad takimi porzuconymi książkami powinno się w pierwszej kolejności pochylać, a nie wyprawiać im festiwalu potępienia na ich zamszałych nagrobkach. Tym bardziej, że historia fajna, podobnie jak i pomysłowo wetknięte w nią wątki mitologiczne. No i to, co w gatunku najważniejsze - następuje dużych rozmiarów zaskoczenie. Zupełnie nie spodziewałam się, kto to (z)robił! Mrok!

O ile niniejszy zbiór kartek będzie się czytać w trzęsącym busie, jadącym po wyboistych trasach Gwatemali, lub jakiejś ciemnej nocy przemierzając dziurawe szosy warmińsko-mazurskiego interioru, nawet nie zwróci się większej uwagi na jego rażącą niedoskonałość techniczną, stanowiącą efekt pozostawienia go przez wszystkich, którzy mieli kochać: wydawcę, redaktora, korektora,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
549
174

Na półkach:

Podobała mi się mimo niedociągnięć i błędów w tekście. Trzymający w napięciu niezły tekst, mógłby być z niego dobry film.

Podobała mi się mimo niedociągnięć i błędów w tekście. Trzymający w napięciu niezły tekst, mógłby być z niego dobry film.

Pokaż mimo to

avatar
752
248

Na półkach:

Skusiła mnie okładka i opis wydawcy. Lubię mocne thrillery i lubię, kiedy w książce akcja pogania akcję. Lubię dreszcz emocji podczas czytania i niepewność, co będzie dalej. Od czasu, gdy przeczytałam “Kolekcjonera kości”, “Cięcie” Etzolda, a później “Chirurga” Tess Gerritsen, w książkowych thrillerach szukam czegoś, co zaszokuje mnie jeszcze mocniej niż mordercy w wymienionych przeze mnie tytułach.

“Wyrocznia” to nieźle skonstruowany thriller, którego bohaterką jest była funkcjonariuszka FBI – Sloane Burbank. Jakiś czas temu uległa ona wypadkowi podczas pracy, napastnik przeciął jej nożem dłoń i w tej chwili Sloane ciągle jest w trakcie rehabilitacji, usiłując przywrócić rękę do dawnej pełnej sprawności, dzięki czemu – taką ma nadzieję – będzie mogła wrócić do służby. Obecnie pracuje jako niezależny konsultant, a także instruktor specjalizujący się w izraelskim stylu samoobrony – krav maga. Tymczasem w mieście grasuje obłąkany psychopata, porywający kobiety, a jednocześnie w okolicach Chinatown następuje seria brutalnych, krwawych morderstw. Agenci FBI odkrywają, że jedne i drugie przestępstwa mają ze sobą jakiś bliżej nieokreślony związek. Do sprawy zostaje przydzielony Derek Parker, były kochanek Sloane, z którym łączył ją dawniej namiętny, choć burzliwy związek. Nad sprawami porwań pracują razem, a narastające pomiędzy nimi napięcie musi w końcu doprowadzić ich oboje do wybuchu.

Psychopatyczny porywacz i zabójca ma obsesję na punkcie greckiej mitologii i w każdej porwanej kobiecie widzi jedną z bogiń, z którymi wiąże pewne wydarzenie w swoim życiu. No i wygląda na to, że poluje również na naszą bohaterkę.

Tak w zarysie prezentuje się akcja książki. Niestety reszta jest aż do bólu przewidywalna. Tego, kto porywa kobiety, domyśliłam się jakoś w połowie książki, o ile nie wcześniej, bo po prostu nie było nikogo innego, kto mógłby to robić. Wiadomy romans Dereka i Sloane po prostu się wydarzył i nie zaskoczył mnie kompletnie niczym. Nieliczne sceny seksu pomiędzy naszymi bohaterami zostały opisane identycznie za każdym razem. Dobra, seks na ogół wygląda zawsze podobnie, ale same jego opisy mogą się różnić, tutaj są wszystkie takie same, tak samo, w tym samym miejscu.

Do tego mnóstwo zbędnych, moim zdaniem, dialogów i niepotrzebnego pitolenia o niczym. Rzeczywiście autorka poczyniła wiele przygotowań, by napisać tę książkę, przeprowadziła wiele badań w jednostkach FBI i przyjrzała się dokładnie, jak pracują agenci. Niestety moim zdaniem wpłynęło to na książkę trochę zbyt mentorsko i chwilami książce szkodzi, bo znalazły się w niej opisy procedur, całkowicie dla samej książki zbędne. Przy tym mam wrażenie, że całość jest zbyt rozwleczona na tych ponad trzystu stronach, dość niestandardowego formatu (książka jest wyższa od przeciętnej).

Za to udało się autorce bardzo sprawnie i dobrze nakreślić postaci. Zarówno Sloane, jak i Derek, są wyraziści i obdarzeni wprawnie różnymi cechami charakteru – zaletami i wadami. Niestety kompletnie nie pamiętam, jak wyglądają. Gdzieś to się po drodze zgubiło, choć jakoś szczególnie nie brakowało mi wiedzy o ich wyglądzie.

Końcówka jest tak samo przewidywalna i – ratunku! – absolutnie pozbawiona jakiegokolwiek polotu i napięcia. Ot, porywacz sobie dyskutuje z porwaną i bla, bla, bla, zero strachu i iskry. Tutaj czytelnik powinien się przecież trochę bać, zadrżeć, wstrzymać oddech, niestety tych końcowych fajerwerków zabrakło.

Jednak te wszystkie uchybienia, o których wspomniałam, są niczym w porównaniu do technicznej strony książki. Nigdy jeszcze nie trafiłam na tak skopaną edycję, z ciekawości zajrzałam do środka, czy ktoś podpisał się pod redakcją, no i znalazłam aż dwa nazwiska. I wcale nie chodzi tylko o zwykłe literówki, których w tekście jest całe mnóstwo, ale również o błędy, przez które zmieniał się sens zdania. Mało tego, znalazłam nawet słowa, których nie potrafiłam rozszyfrować. Mój ulubiony kwiatek przytaczam poniżej:

"Agent z nowojorskiego biura, który prowadzi sprawę, jest zawszlnd i ja zwracamy się do niego" (str.21).

Wierzcie mi, tak się nie da czytać. Po paru zdaniach człowiek robi się zwyczajnie zmęczony. Ta pierwsza jedna trzecia książki obfituje w podobne błędy, później na szczęście, poza brakiem ogonków i czasem złymi końcówkami, nie było już aż tak tragicznie. Poniżej część wspomnianych błędów:

"Pochłonięta swoim zadaniem, automatycznie chwyciła za telefon i nacisnęła guzik. Ramieniem i przycisnęła komórkę do ucha" (str. 35).

"Wygląda na to, że mamy poszukujemy zaginionej studentki college’u" (str. 36).

"Jakakolwiek próba oceny z jej strony, że go ocenia, oznaczałaby koniec rozmowy" (str. 51).

"Mierzyło niewiele ponad czterdzieści metrów kwadratów, łącznie z sypialnią, małą kuchnią i łazienką" (str. 79).

"Odeszłem odejść z Biura, jednak nadal pamiętam zasady" (str. 108).

Chwilami miałam wrażenie, że ktoś przepuścił tekst przez automatycznego tłumacza, a potem tego w ogóle nie przeczytał i puścił go do druku. Masakra. Takie błędy nie powinny się w książce w ogóle znaleźć, ponieważ wpływają na ogólny odbiór, a tutaj jest on naprawdę mocno utrudniony.

“Wyrocznia” byłaby powieścią z potencjałem na dobry thriller gdyby nie monotonna, prawie w ogóle nie zmieniająca tempa, akcja. Od samego początku jest prowadzona w jednym rytmie, niezależnie od tego czy akurat wypowiada się morderca, agent FBI czy też bohaterka wychodzi z psami na dwór, kładzie się spać lub zabójca psychopata używa noża na jednej ze swoich ofiar. Zdarzyło mi się nad nią zamknąć oczy. I to parę razy… Niestety ta niczym niewyróżniająca się akcja sprawiła, że książka jest tylko przeciętna. Raczej nie polecam, lepiej sięgnąć po coś innego, bo tutaj tylko niepotrzebnie stracicie czas.

Skusiła mnie okładka i opis wydawcy. Lubię mocne thrillery i lubię, kiedy w książce akcja pogania akcję. Lubię dreszcz emocji podczas czytania i niepewność, co będzie dalej. Od czasu, gdy przeczytałam “Kolekcjonera kości”, “Cięcie” Etzolda, a później “Chirurga” Tess Gerritsen, w książkowych thrillerach szukam czegoś, co zaszokuje mnie jeszcze mocniej niż mordercy w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
28

Na półkach:

Książka jest naprawdę dobrze przygotowana. Jest w nią włożone dużo pracy+akcja nie jest nudna. Wątek miłosny wpleciony umiejętnie i nie nachalnie.

Książka jest naprawdę dobrze przygotowana. Jest w nią włożone dużo pracy+akcja nie jest nudna. Wątek miłosny wpleciony umiejętnie i nie nachalnie.

Pokaż mimo to

avatar
226
44

Na półkach: , ,

Sloane Burbak, była agentka FBI nie podejrzewała, że ktoś z przeszłości pojawi się ponownie w jej życiu. Jako konsultantka otrzymuje zlecenie od rodziców dawnej szkolnej przyjaciółki - Penny. Kobieta zaginęła bez śladu, kilka miesięcy temu. Dzięki powiązaniu Sloane miała większą motywację. Jednak nie będzie ona jedyną osobą zajmującą się sprawą. Pomóc ma jej agent Derek Parker, dawny partner Sloane...

Dla agentki sprawa przyjaciółki była nie do rozwiązania. Sprawdzono wszystkie możliwe tropy dotyczące zaginięcia Penny. Wykluczono porwanie, zabójstwo, samobójstwo. Wyglądało na to, że zniknęła bez śladu. Jednak dociekliwość i zawziętość pary sprawia, że pojawiają się dowody na to, że Penelope jednak żyje.

Tymczasem w mieście dochodzi do morderstw i gwałtów azjatyckich prostytutek. Wszyscy sądzą, że ma to związek z wojną gangów. Wkrótce Sloane i Darek natrafiają na ślad tajemniczych zniknięć kobiet, które jak się okazują są powiązane z Sloana. Dowody wskazują na seryjnego morderce. Teraz najważniejsze odpowiedź na pytanie : kto nim jest ?.

,,Wyrocznia" to książka autorstwa Andrei Kane. Połączenie thrilleru, romansu stanowi mieszankę doskonałą. Wszystko łączy się ze sobą w wręcz idealny sposób. Sprawia to, że czytelnik z wielką przyjemnością czyta tekst.


Co sprawia, że nikt nie może oderwać się od lektury ?

Szybka akcja, która jest pełna napięcia. Dużo momentów zaskoczenia. Ciągłe śledztwo podnosi poziom adrenaliny. Z pewnością nikt nie będzie nudził się czytając ,, Wyrocznie".

Bardzo spodobał mi się fakt, że autorka szczegółowo omawia działanie służb. Nawet z tyłu książki pojawił się słownik skrótów i nazw. Jest on idealnym wyjaśnieniem i uzupełnieniem tekstu. Jestem przekonana, że niewiele ludzi zna skrót ADIC czy CIRG. Ten zabieg idealnie działa na korzyść książki.

Jeżeli chodzi o bohaterów, to są oni zarysowani w bardzo dobry sposób. Widać, że mają związek z policją. Ich charaktery nie są banalne, a ich zachowania niecodzienne. Dodaje to książce atrakcyjności.

Jest jedna rzecz, która zachwyciła mnie w książce. Chodzi mi tu o nawiązanie do mitologii. Nie chcę wam zdradzać treści ale ten pomysł jest świetny i idealnie pasuje do książki. I BARDZO I TO BARDZO MNIE ZACHWYCIŁ ( wiem powtarzam się :) ).

Jedynym minusem książki są literówki. Moja znajoma ich nie zauważyła ( nie wiem jakim cudem). Jednak dla mnie są one widoczne i wręcz rzucają się w oczy.

Podsumowując, ,, Wyrocznia" to idealna książka dla fanów dobrej akcji i romansu. Jest ona bardzo interesującą książką. Pokazuje, że nawet dobrze znana nam osoba, może być kimś innym. Oprócz literówek jest to naprawdę świetna książka. Z pewnością spodoba się niejednemu czytelnikowi.

po więcej zapraszam na : http://recenzje-ksiazek-nikoli.blogspot.com/

Sloane Burbak, była agentka FBI nie podejrzewała, że ktoś z przeszłości pojawi się ponownie w jej życiu. Jako konsultantka otrzymuje zlecenie od rodziców dawnej szkolnej przyjaciółki - Penny. Kobieta zaginęła bez śladu, kilka miesięcy temu. Dzięki powiązaniu Sloane miała większą motywację. Jednak nie będzie ona jedyną osobą zajmującą się sprawą. Pomóc ma jej agent Derek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
137

Na półkach: ,

Bardzo mi sie podobała ta książka mimo to, że nie jestem fanką literatury kryminalnej, wciągająca i fajnie napisana. polecam

Bardzo mi sie podobała ta książka mimo to, że nie jestem fanką literatury kryminalnej, wciągająca i fajnie napisana. polecam

Pokaż mimo to

avatar
573
399

Na półkach: , ,

„Wyrocznia” to genialna powieść sensacyjna. Historia skupia się głównie wokół dwójki bohaterów. Sloane Burbak jest byłą agentką FBI, którą niegdyś łączył gorący romans z agentem Derekiem Parkerem. Razem starają się rozwikłać zagadkę tajemniczych zniknięć kobiet. W międzyczasie ich uczucie względem siebie odradza się. Mimo polepszenia relacji dawnych kochanków, w ich życiu nie brakuje wzbudzających dreszcz emocji wydarzeń. Znikają kolejne kobiety, azjatyckie prostytutki są w brutalny sposób mordowane, pozbawiony życia zostaje najlepszy przyjaciel Sloane. Niedługo okazuje się, że te zdarzenia mogą mieć związek z agentką.

Fabuła tej książki jest po prostu genialna. Wplątanie motywów mitologii greckiej w tego typu thriller to rewelacja. Akcja dzieję się bardzo szybko. Nie można się oderwać, a już w szczególności przez ostatnie 100 stron. Bardzo często autorka zaskakuje czytelnika. Nie ukrywam, mnie zaskoczył fakt, kim jest seryjny morderca. Do tego wszystkiego idealnie wtopiony wątek romansu sprawiają, że powieść jest naprawdę warta zainteresowania. Jedyną wadą są porażające literówki i niekiedy błędy ortograficzne, ale to nie zmienia faktu, że jest to znakomita książka.

http://osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com/2012/11/wyrocznia-andrea-kane-recenzja.html

„Wyrocznia” to genialna powieść sensacyjna. Historia skupia się głównie wokół dwójki bohaterów. Sloane Burbak jest byłą agentką FBI, którą niegdyś łączył gorący romans z agentem Derekiem Parkerem. Razem starają się rozwikłać zagadkę tajemniczych zniknięć kobiet. W międzyczasie ich uczucie względem siebie odradza się. Mimo polepszenia relacji dawnych kochanków, w ich życiu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
984
882

Na półkach: , , , ,

"Wyrocznia" to powieść z ciekawym pomysłem na fabułę i ciekawymi wątkami dotyczącymi FBI oraz metod ich działania. Ale nic po za tym. Całość jest przewidywalna, aż do bólu. A szkoda, powieść miała potencjał. Nie polecam.

"Wyrocznia" to powieść z ciekawym pomysłem na fabułę i ciekawymi wątkami dotyczącymi FBI oraz metod ich działania. Ale nic po za tym. Całość jest przewidywalna, aż do bólu. A szkoda, powieść miała potencjał. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
570
20

Na półkach: ,

Najbardziej rażące w książce były błędy językowe. Jakby komuś za mało (albo wcale) zapłacili za edycję tekstu.
Poza tym fabuła była przewidywalna i, no cóż, nudna.

Najbardziej rażące w książce były błędy językowe. Jakby komuś za mało (albo wcale) zapłacili za edycję tekstu.
Poza tym fabuła była przewidywalna i, no cóż, nudna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    76
  • Chcę przeczytać
    60
  • Posiadam
    28
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Thriller / Horror / Kryminał
    1
  • Kryminał
    1
  • Wymienione...
    1
  • 2018
    1
  • Kryminały/thrillery/horrory itp.
    1

Cytaty

Więcej
Andrea Kane Wyrocznia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także