Przyjemna rozrywka dla mózgu. Szybko i przyjemnie się ją czyta.

Przyjemna rozrywka dla mózgu. Szybko i przyjemnie się ją czyta.

Filozofia w wydaniu pudełkowym ;). Dobre na przed zaśnięciem. Otwieranie głowy na pytania których normalnie się nie stawia.

Filozofia w wydaniu pudełkowym ;). Dobre na przed zaśnięciem. Otwieranie głowy na pytania których normalnie się nie stawia.

Zupełnie nie rozumiem krytycznych ocen tej książki. Spełnia ona swoje zadanie znakomicie. Oto dostajemy od Bagginiego 100 eksperymentów myślowych ubranych w zgrabne historyjki na niecałą stronę (zdaję się, że tylko jeden eksperyment został opisany na więcej niż jedną stronę). Dalej na kolejnych półtorej do dwóch stron komentarz autora.

Jest to tego samego typu pozycja co: "Czy roboty czują ból? 33 filozoficzne łamigłówki". Przewagą "Żuka w pudełku" jest to, że zawiera nie 33 a 100 eksperymentów myślowych.

Myślę, że najlepszym podsumowaniem książki będzie blurb zamieszczony na skrzydełku: "Wciągająca lektura. Warto do niej wracać - kiedy mamy ochotę się posprzeczać, ale nie mamy z kim". To akurat prawda. Często z komentarzem autora niepodobna się zgodzić i korci, by się z nim posprzeczać. Czy to źle? Bynajmniej. Stanowi to walor tej pozycji. Nie po to czytamy tego typu książki, by zgadzać się z autorem albo potakiwać klepiąc go w myśli po ramieniu dodając, że dobrze prawi. Przedstawione eksperymenty mają zmusić do myślenia, zastanowienia się nad poruszonym zagadnieniem, a z tego zadania książka wywiązała się znakomicie.

To, co mi się podoba w tego typu pozycjach, to dodawanie odniesień do źródeł danego eksperymentu czy to do artykułu czy innej książki. Zainteresowanym danym tematem daje to możliwość zagłębienia się w dany temat. Szkoda, że takie odniesienie nie znajduje się przy każdym eksperymencie, autor we wstępie informował jednak, że umieścił je tam, gdzie to było możliwe.

Jedynym minusem, jakiego się doszukałem, jest schematyczność rozdzialików. Odniosłem wrażenie, że autor założył sobie: maksymalnie 1 strona na eksperyment myślowy i maksymalnie 2 strony na komentarz. Aż prosiłoby się, by niekiedy autor rozwinął poszczególne zagadnienia albo dopowiedział coś więcej chociażby poprzez wskazanie dodatkowej literatury.

PS nie czytajcie oficjalnej recenzji na lubimyczytać. Jest tragiczna i nijak ma się do książki.

Zupełnie nie rozumiem krytycznych ocen tej książki. Spełnia ona swoje zadanie znakomicie. Oto dostajemy od Bagginiego 100 eksperymentów myślowych ubranych w zgrabne historyjki na niecałą stronę (zdaję się, że tylko jeden eksperyment został opisany na więcej niż jedną stronę). Dalej na kolejnych półtorej do dwóch stron komentarz autora.

Jest to tego samego typu pozycja co:...

Mam wrażenie, że książka jest bardzo nierówna - niektóre eksperymenty myślowe są bardzo ciekawie opisane, a niektóre zupełnie do mnie nie trafiały lub były niezrozumiałe. Myślę jednak, że każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie lub coś, nad czym wcześniej nie miał okazji się zastanowić.

Mam wrażenie, że książka jest bardzo nierówna - niektóre eksperymenty myślowe są bardzo ciekawie opisane, a niektóre zupełnie do mnie nie trafiały lub były niezrozumiałe. Myślę jednak, że każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie lub coś, nad czym wcześniej nie miał okazji się zastanowić.

Nic wielkiego, ale ciekawe i skłaniające do namysłu ;) Bardzo szybko się czyta. Warto polecić głównie młodym osobom zainteresowanym filozofią, ale jeszcze nieobeznanym z wieloma nurtami i szkołami myślenia.

Nic wielkiego, ale ciekawe i skłaniające do namysłu ;) Bardzo szybko się czyta. Warto polecić głównie młodym osobom zainteresowanym filozofią, ale jeszcze nieobeznanym z wieloma nurtami i szkołami myślenia.

Książka idealna dla wszystkich, którzy lubią rozważać różne aspekty życia biorąc pod lupę wszystkie odcienie szarości- bez unikania bezwzględnej czerni i bieli.

Książka idealna dla wszystkich, którzy lubią rozważać różne aspekty życia biorąc pod lupę wszystkie odcienie szarości- bez unikania bezwzględnej czerni i bieli.

Lubię wracać do "Żuka w pudełku".
Nie jest to książka na długie posiedzenie, raczej do czytania "dorywczo". Składa się ze stu krótkich rozdziałów, przedstawiających najróżniejsze problemy znane ze świata filozofii i etyki. Każdy rozdział to krótkie opowiadanie wprowadzające w dany problem oraz obszerny komentarz autora. Szczerze mówiąc, nie miałabym nic przeciwko, by książka ograniczona była do tych wprowadzających opowiadań. Wystarczą one do intelektualnego pobudzenia czytelnika.
Przy okazji- bardzo zastanawia mnie, co kierowało tłumaczem czy wydawcą, że zdecydował się zmienić tytuł z oryginalnego "The Pig That Wants to be Eaten" na "Żuka".

Lubię wracać do "Żuka w pudełku".
Nie jest to książka na długie posiedzenie, raczej do czytania "dorywczo". Składa się ze stu krótkich rozdziałów, przedstawiających najróżniejsze problemy znane ze świata filozofii i etyki. Każdy rozdział to krótkie opowiadanie wprowadzające w dany problem oraz obszerny komentarz autora. Szczerze mówiąc, nie miałabym nic przeciwko, by...

Na te sto eksperymentów może 5 wartych przemyślenia... Trochę się męczyłam czytając tę książkę, trochę miałam wrażenie, że eksperymenty ciągle się powtarzają. Czytając opinie innych przyznaję rację: okładka i tytuł to największa gratka tej książki.

Na te sto eksperymentów może 5 wartych przemyślenia... Trochę się męczyłam czytając tę książkę, trochę miałam wrażenie, że eksperymenty ciągle się powtarzają. Czytając opinie innych przyznaję rację: okładka i tytuł to największa gratka tej książki.

Tytuł oraz opis zachęcają do przeczytania, jednak już po kilku pierwszych stronach pojawia się rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś, co naprawdę zachęci mnie do myślenia, wywoła efekt "Wow", skłoni do przemyśleń i dyskusji z innymi. Jednak książka zawiera tylko anegdotki-metafory, które ani trochę do mnie nie trafiają. Tematy, których dotykają, były już w większości omawiane tysiąc razy na forum publicznym (np. aborcja) i chyba już nikogo nie skłaniają do myślenia, bo każdy ma już wyrobione zdanie na ten temat. Książka ani nie zachęca do zastanowienia się nad konkretnymi tematami, ani nie posiada żadnej innej wartości. Nie rozumiem zachwytu nad nią! "Zabawna i intrygująca"?! No way!

Tytuł oraz opis zachęcają do przeczytania, jednak już po kilku pierwszych stronach pojawia się rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś, co naprawdę zachęci mnie do myślenia, wywoła efekt "Wow", skłoni do przemyśleń i dyskusji z innymi. Jednak książka zawiera tylko anegdotki-metafory, które ani trochę do mnie nie trafiają. Tematy, których dotykają, były już w większości...

Całkiem przyjemna lektura. Podzielona na 100 problemów. Każdy problem to przedstawienie hipotetycznej sytuacji zawierającej problem filozoficzny a następnie analiza. Analiza zawsze zostawia pole do popisu dla czytelnika, ponieważ tak naprawdę sam musi w głowie rozważyć wszystkie strony zagadnienia. To chyba moja pierwsza filozoficzna książka i podobała mi się, poszerza horyzonty i uczy patrzeć na życiowe problemy z różnych stron.

Całkiem przyjemna lektura. Podzielona na 100 problemów. Każdy problem to przedstawienie hipotetycznej sytuacji zawierającej problem filozoficzny a następnie analiza. Analiza zawsze zostawia pole do popisu dla czytelnika, ponieważ tak naprawdę sam musi w głowie rozważyć wszystkie strony zagadnienia. To chyba moja pierwsza filozoficzna książka i podobała mi się, poszerza...