10/10 za zdarcie z psychologii i psychoterapii magicznej maski oraz uświadomienie jak bardzo zepsuty, niejasny, niepotwierdzony badaniami jest to obszar działalności (nie tylko w naszym kraju). No i za prawdę o Freudzie! Cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę, na pewno kupię kolejne tomy, polecam wszystkim. Jest jak kubeł zimnej wody, każdy powinien czasem takim oberwać ;)

10/10 za zdarcie z psychologii i psychoterapii magicznej maski oraz uświadomienie jak bardzo zepsuty, niejasny, niepotwierdzony badaniami jest to obszar działalności (nie tylko w naszym kraju). No i za prawdę o Freudzie! Cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę, na pewno kupię kolejne tomy, polecam wszystkim. Jest jak kubeł zimnej wody, każdy powinien czasem takim oberwać ;)

Pierwsza część o problemach nauki świetna, lecz im bardziej autor zagłębia się we własną opinię (vide fragment o ersatzu terapii),tym większej cierpliwości wymaga od czytelnika. "Krajański" styl języka bardzo mi sie jednak spodobał. Finalnie trudno mi książkę ocenić, albowiem jest wysoce odległa od pozycji, które zwykłem czytać.

Pierwsza część o problemach nauki świetna, lecz im bardziej autor zagłębia się we własną opinię (vide fragment o ersatzu terapii),tym większej cierpliwości wymaga od czytelnika. "Krajański" styl języka bardzo mi sie jednak spodobał. Finalnie trudno mi książkę ocenić, albowiem jest wysoce odległa od pozycji, które zwykłem czytać.

Duży problem z oceną tej książki. Przekaz i treści jakie niesie ta książka oceniam na 2, jednak sam styl i sposób przekazywania informacji przyciąga i wzbudza emocje więc 8. Wychodzi średnia 5. Pomimo naukowych klimatów czyta się to lekko. Pan Tomasz wybitnym pisarzem jest, ale niestety takimi publikacjami można wyrządzić wiele krzywdy. Polecam bardziej osobom zaznajomionym z tematami psychologii i terapii niż osobom z problemami zastanawiającymi się czy psychoterapia ma sens. Oczywiście, że wizyta u psychoterapeuty po 5 latach studiów psychologicznych i po 4 latach edukacji w szkole terapeutycznej zatwierdzonej przez Polski instytut psychologiczny czy psychiatryczny ma sens. Wystarczy sprawdzić historie edukacyjną terapeuty (każdy z przeszkolonych ma to w swoim opisie). Niestety Pan Tomasz poniekąd wrzuca powyższą grupę terapeutów niewyedukowanych psychologów i pseudoterapeutów do jednego worka obciążając ich tymi samymi argumentami. Stosuje czasem dziwną argumentacje oparta na sowich przemyśleniach typu: terapeuta często wpaja swoje wartości innym, po czym kilka stron dalej opisuje, że spotkanie ze znajomym da dużo więcej i będzie tańsze (tu już zapomina, że spotkania ze znajomymi w większości kończą się rzucanymi poradami czyli de facto przekazywanie swojego zdania innym). Tu już nie widzi, że takie porady mogą również zaszkodzić. Swoje teorie często popiera badaniami z lat 50 czy 70...trochę czasu już minęło. Warto sprawdzić co mówią obecne badania. Ogólna nienawiść do terapii aż kipi z tej książki i jest to kompletnie niezrozumiałe gdyż wraz z lekami to obecnie najlepszy jak nie jedyny sposób na zwalczenie choroby psychicznej. Bardzo dobrze Pan Tomasz deklasuje liczne pseudonauki, pokazuje ich głupotę i szkodę jaką wyrządzają. Niestety wiele ludzi wciąż wierzy w astrologie, techniki NLP i inne dziwactwa. Podsumowując książkę polecam terapeutom, psychologom, osobom zapoznanym z psychologicznymi treściami, gdyż warto czasem spojrzeć krytycznie na pewne aspekty swojego środowiska, ale nie polecam osobom niezaznajomionym z takimi treściami, gdyż książka jest bardzo stronnicza, nieobiektywna i budowana w narracji antyterapeutycznej.

Duży problem z oceną tej książki. Przekaz i treści jakie niesie ta książka oceniam na 2, jednak sam styl i sposób przekazywania informacji przyciąga i wzbudza emocje więc 8. Wychodzi średnia 5. Pomimo naukowych klimatów czyta się to lekko. Pan Tomasz wybitnym pisarzem jest, ale niestety takimi publikacjami można wyrządzić wiele krzywdy. Polecam bardziej osobom zaznajomionym...

Zgadzam się z większością zamieszczonych tutaj opinii - to pozycja obowiązkowa nie tylko dla osób zainteresowanych psychologią, ale również wszystkich korzystający z usług terapeutycznych oraz bliskich tych osób. To również przypomnienie, że zawsze warto sprawdzać w internecie psychologów czy terapeutów i to nie tylko na znanych portalach, które mogą być mało wiarygodne, opinie można kupić, a sami lekarze - jak się okazuje na poniższym przykładzie - nie są weryfikowani.

Jednym takim złym i szkodliwym terapeutą może być Pani Doktor (kulturoznawstwa),której sylwetka została przybliżona na stronie Projekt Prozak na facebooku (post z 7 czerwca 2021),która leczy wszystko, co tylko możliwe. W obszarze pomocy ma wpisane nawet szczęśliwych singlów (to po co pomoc, skoro są szczęśliwi?),terapię bezpłodności, czy porady wychowawcze oraz seksualne - a to zaledwie kropla w morzu. Nie wspominam już nawet o tym, że psychoterapeuci NIE udzielają rad. Pani dr podaje również nieprawdziwe informacje, jakoby była członkiem wielu organizacji, mimo że do nich nie należy. Do zapoznania się z resztą uwag dotyczących działalności tej Pani zachęcam do odwiedzenia Projektu Prozak, a także późniejsze zajrzenie w sekcję komentarzy, gdzie odezwało się wielu klientów korzystających z usług Pani "doktor", której wątpliwa terapia doprowadziła niektórych do prób samobójczych. Warto nadmienić, że właśnie na popularnym portalu, gdzie wyszukuje się lekarzy, ta Pani ma ocenę 5.0.

Ta wątpliwa dr to jedna z wielu "wykwalifikowanych terapeutów", jakich można spotkać w Polsce. Od wydania książki dr Witkowskiego minęło już sześć lat, jednak informacje zawarte w niej dalej są aktualne, a psychobiznes w swoim poczuciu bezkarności kwietnie i nic mu nie zagraża. Czasami te osoby widzą w tym tylko pogoń za pieniędzmi, jeszcze inni za sławą, a pewnie znajdą się i tacy, którzy pragną zabawić się w Boga. Jest to przerażające, bo za każdym niekompetentnym psychoterapeutą stoi ludzka krzywda, bo właśnie to wyrządzają swoimi usługami. Zakazana psychologia przypomina, że terapeuci to też tylko ludzkie, pracujący niekoniecznie ze szlachetnych pobudek. I warto mieć to z tyłu głowy, dopóki coś w Polsce nie zmieni się w tej kwestii.

Ostatni rozdział według wielu czytelników jest za długi, jednak mam inne odczucia na ten temat. Uważam, że dr Witkowski podszedł do opisanej przez siebie prowokacji w sposób rzetelny, przedstawiając nam krok po kroku, jak wszystko przebiegało, łącznie z powstaniem tekstu, wymianą wiadomości z redakcją itd. W ten sposób dostaliśmy pełen przebieg prowokacji, tak że nie dopatrywałabym się w tym minusów. Szczególnie że w internecie niewiele można znaleźć informacji na ten temat, nie licząc samych ogólników.

Kolejnym niewątpliwym plusem są zamieszczone ilustracje malarza Francisca Goi, które idealnie wpasowywały się w omawiane tematy oraz były miłym dodatkiem.

W przyszłości zamierzam sięgnąć po pozostałe tomy Zakazanej Psychologii oraz po inne publikacje dr Witkowskiego. Po tym tomie jestem bardzo zadowolona i uważam przeczytanie go za znakomicie wykorzystany czas.

Zgadzam się z większością zamieszczonych tutaj opinii - to pozycja obowiązkowa nie tylko dla osób zainteresowanych psychologią, ale również wszystkich korzystający z usług terapeutycznych oraz bliskich tych osób. To również przypomnienie, że zawsze warto sprawdzać w internecie psychologów czy terapeutów i to nie tylko na znanych portalach, które mogą być mało wiarygodne,...

Pozycja obowiązkowa dla zainteresowanych psychologią, dodatkowo napisana w bardzo ciekawej formie i poparta sporym researchem. Nie sposób się oderwać od lektury, polecam!

Pozycja obowiązkowa dla zainteresowanych psychologią, dodatkowo napisana w bardzo ciekawej formie i poparta sporym researchem. Nie sposób się oderwać od lektury, polecam!

Wydaje mi się, że motto książki jest 'Jeżeli masz problemy psychologiczne masz większą szansę, że pomoże Ci czas niż psycholog '.
Książka zdecydowanie skupia się na wykazaniu niedokształcenia i niebezpieczeństw psychologii teoretycznej i praktycznej.
Jak do każdego skrajnego podejścia podchodzę ostrożnie do przedstawionych wniosków. Przy czym, nie mam problemu z uwierzeniem, że problem istnieje, ale czy sytuacja jest tak tragiczna jak przedstawia autor ... , będąc osobą z zewnątrz nie mogą powiedzieć, ale na razie pozostanę sceptyczna.

Książka składa się z 3 rozdziałów poświęconych:
1. problemom z psychologami teoretycznymi / naukowcami - problem publikacji , weryfikacji danych.
- rozdział sensownie przedstawia występujące problemy, zagrożenia - czy sytuacja jest aż tak zła? Na pewno problemy istnieją. Ten rozdział podobał mi się najbardziej. Przykłady były wciągające, argumenty sensowne.
2 nadużyciom terapeutów - ten rozdział był słabszy od poprzedniego, brakowało mi jasnych wyjaśnień niektórych praktyk, zabrakło mi przedstawienia jak wygląda świat praktyk terapeutycznych, jak wpisują się opisywane przypadki w całość dostępnych terapii. Przedstawione zostały zagrożenia, ale w przeciwieństwie do poprzedniego rozdziału brakowało mi w nich usystematyzowania.
3 braku kontroli nad psychoterapią teoretyczną i praktyczną - ten rozdział oceniłam najsłabiej z całej książki. Za dużo w nim było opisu prowokacji autora. Można było umieścić większość tego rozdziału w dodatku, a rozdział poświęcić na krótkie przedstawienie faktów i wnioski. Zamiast tego pojawił się cały artykuł (będący prowokacją) z opisem które elementy są całkiem wymyślone, które plagiatem, ... . komunikacja z czasopismem, osobami postronnymi, ... Rozumiem, że autor chciał być uczciwy i wytłumaczyć wszelkie wątpliwości, ale dla laika, interesujące byłoby przedstawienie prowokacji w sposób jaki przedstawił prowokacje innych naukowców: fakty, wnioski (odsyłając zainteresowanych do dodatków).

Podsumowując, książka przybliżyła mi temat psychologii i psychoterapii. Zdecydowanie zwiększyła moje krytyczne spojrzenie na tę dziedzinę. Przypomniała mi, że psychologowie to też ludzie. Sprawiła, że od teraz będę przez jej pryzmat przyglądać się wypowiedziom specjalistów w różnych wiadomościach.

Wydaje mi się, że motto książki jest 'Jeżeli masz problemy psychologiczne masz większą szansę, że pomoże Ci czas niż psycholog '.
Książka zdecydowanie skupia się na wykazaniu niedokształcenia i niebezpieczeństw psychologii teoretycznej i praktycznej.
Jak do każdego skrajnego podejścia podchodzę ostrożnie do przedstawionych wniosków. Przy czym, nie mam problemu z...

Autor otwiera oczy na tematy o których nie mówi się na co dzień. Zdecydowanie można mu pogratulować odwagi w dążeniu do prawdy, ale czytając tą książkę odnosiłem momentami wrażenie, że za bardzo demonizuje działania współczesnej psychologii. Niezależnie jednak od tego, czy zgadzamy się z autorem czy nie, powinniśmy przeczytać tą książkę, chociażby po to, aby mieć szansę spojrzenia na psychologię od bardziej krytycznej strony. A co za tym idzie, zweryfikować swoje dotychczasowe przemyślenia na ten temat.

Autor otwiera oczy na tematy o których nie mówi się na co dzień. Zdecydowanie można mu pogratulować odwagi w dążeniu do prawdy, ale czytając tą książkę odnosiłem momentami wrażenie, że za bardzo demonizuje działania współczesnej psychologii. Niezależnie jednak od tego, czy zgadzamy się z autorem czy nie, powinniśmy przeczytać tą książkę, chociażby po to, aby mieć szansę...

Książka obowiązkowa dla każdego, kto myśli o podjęciu terapii a także dla osób zainteresowanych psychologią. Autor obnaża gigantyczną skalę działalności szarlatanów, którzy uchodzą za terapeutów a tak naprawdę zwodzą swoich pacjentów długoletnimi terapiami w celu wyciągnięcia pieniędzy. Porażający jest rynek psychoterapii w Polsce totalnie dziki bez kontroli, bez regulacji prawnych. Każdy może odnieść na tym polu sukces wystarczy tylko kurs pseudonaukowy. Autor demaskuje działalność polskich uczelni, które włączyły program pseudoterapii w swój program nauczania, zmowę naukowców. Podziwiam autora za odwagę głoszenia brutalnej prawdy o fatalnym rynku terapii w Polsce.

Książka obowiązkowa dla każdego, kto myśli o podjęciu terapii a także dla osób zainteresowanych psychologią. Autor obnaża gigantyczną skalę działalności szarlatanów, którzy uchodzą za terapeutów a tak naprawdę zwodzą swoich pacjentów długoletnimi terapiami w celu wyciągnięcia pieniędzy. Porażający jest rynek psychoterapii w Polsce totalnie dziki bez kontroli, bez regulacji...

Nie zgadzam się w 100% z autorem niemniej jednak warta przeczytania. Jedna z najbardziej otwierających oczy na sprawy kluczowe.

Nie zgadzam się w 100% z autorem niemniej jednak warta przeczytania. Jedna z najbardziej otwierających oczy na sprawy kluczowe.

Sam początek książki troche mnie znudził, ale jak to sie mówi im dalej w las tym ciemniej. Autor świetnie wyciąga brudy na światło dzienne z dziedziny psychologii i pseudo nauk stosowanych do dzisiaj.

Sam początek książki troche mnie znudził, ale jak to sie mówi im dalej w las tym ciemniej. Autor świetnie wyciąga brudy na światło dzienne z dziedziny psychologii i pseudo nauk stosowanych do dzisiaj.