mam duży sentyment do tej historii, przypadkiem wróciłam do niej po latach. Warta uwagi. Jedyne co mnie dziś zawiodło, to... ta recenzja przypisana na LC, w dodatku z błędami - nijak ma się do treści, na pewno też nie zachęci nowego i młodego czytelnika teraz - pozycja jest z 2005 roku, trzeba mieć na uwadze, że od tego czasu mocno zmieniły się opisywane kwestie finansowe. Reszta jest jak najbardziej aktualna.

mam duży sentyment do tej historii, przypadkiem wróciłam do niej po latach. Warta uwagi. Jedyne co mnie dziś zawiodło, to... ta recenzja przypisana na LC, w dodatku z błędami - nijak ma się do treści, na pewno też nie zachęci nowego i młodego czytelnika teraz - pozycja jest z 2005 roku, trzeba mieć na uwadze, że od tego czasu mocno zmieniły się opisywane kwestie finansowe....

Smutna historia o nastolatce żyjącej w ciągłym potępieniu przez najbliższe jej osoby :( za dużo jak dla mnie acz ciekawie

Smutna historia o nastolatce żyjącej w ciągłym potępieniu przez najbliższe jej osoby :( za dużo jak dla mnie acz ciekawie

Książka pokazuje życie i problemy głównej bohaterki. Bohaterka zmaga się z rodzicami którzy ją nie traktują równie dobrze jak pozostałe rodzeństwo oraz nie rozumieją jej potrzeb, ponadto mieszka z ciotką która nie docenia jej pracy i starań. Początkowo rozumiem Marcysię ale później zaczyna mnie denerwować.

Książka pokazuje życie i problemy głównej bohaterki. Bohaterka zmaga się z rodzicami którzy ją nie traktują równie dobrze jak pozostałe rodzeństwo oraz nie rozumieją jej potrzeb, ponadto mieszka z ciotką która nie docenia jej pracy i starań. Początkowo rozumiem Marcysię ale później zaczyna mnie denerwować.

Fajna młodzieżowa książka, opowiadająca o niezdecydowanej nastolatce, która napotyka na wiele trudności. Wbrew pozorom fabuła jest ciekawa i nieoczywista.

Fajna młodzieżowa książka, opowiadająca o niezdecydowanej nastolatce, która napotyka na wiele trudności. Wbrew pozorom fabuła jest ciekawa i nieoczywista.

Marcysia to licealistka, która do szkoły w Krakowie przyjechała ze wsi. Dziewczyna nie do końca umie odnaleźć się w nowym, dużym mieście i nie ułatwiają jej tego problemy z nawiązywaniem znajomości. Nastolatka mieszka z ciotką, która uprzykrza dziewczynie życie. Kiedy starsza pani umiera Marcyśka dziedziczy po niej mieszkanie i wbrew protestom rodziców zamieszkuje w nim sama. Konflikt z ojcem sprawia, że nastolatka mieszka sama ale nie może już liczyć na pomoc bliskich i musi sobie radzić zupełnie sama. Dziewczyna mieszka ze znajomymi ze szkoły, którzy lubią pakować się w kłopoty. Na drodze Marcyśki staną także Olaf – zbyt porządny, nudny i ułożony i Iz – bezpośredni, niepokojący, a zarazem intrygujący. Marcysia szybko zauważa, że żarty już dawno się skończyły, a teraz tylko od niej zależy, co stanie się w przyszłości.
Czy nastolatka może podjąć trudne, dojrzałe decyzje? Czy błędy oznaczają, że jest złą dziewczyną? Którego z chłopaków wybierze Marcysia? Jak podjęte decyzje zaważą na jej dalszym życiu?
Książka Beaty Ostrowickiej to wciągająca pozycja z wartką akcją. Autorka ukazuje przemianę dziewczyny, drogę młodego człowieka do samodzielności i trudne decyzje, które musi podjąć. Niektóre zachowania głównej bohaterki były bardzo irytujące, a jej decyzje i wybory nieprzemyślane, mimo wszystko książka jest warta polecenia.

Marcysia to licealistka, która do szkoły w Krakowie przyjechała ze wsi. Dziewczyna nie do końca umie odnaleźć się w nowym, dużym mieście i nie ułatwiają jej tego problemy z nawiązywaniem znajomości. Nastolatka mieszka z ciotką, która uprzykrza dziewczynie życie. Kiedy starsza pani umiera Marcyśka dziedziczy po niej mieszkanie i wbrew protestom rodziców zamieszkuje w nim...

Pozycja Beaty Ostrowickiej porusza dosyć istotne w dzisiejszym świecie (a zwłaszcza jeśli chodzi o młodzież)zagadnienie, a mianowicie jak być samodzielnym nastolatkiem i brać odpowiedzialność za podjęte przez siebie decyzje.
W skrócie: Bohaterką jest pochodząca ze wsi Marcysia, która chce w przyszłości iść na studia. Wyjeżdża do Krakowa i zamieszkuje z ciotką- jędzą, którą się opiekuje (i która dosyć uprzykrza Marcysi życie). Pewnego dnia ciotka umiera i zostawia Marcysi w spadku swoje mieszkanie. Niestety, na mieszkanie ma również chrapke ojciec dziewczyny widząc w nim łatwy zarobek. Marcysia się nie zgadza się z decyzją ojca i wybucha konflikt. Dziewczyna wygrywa, obejmuje mieszkanie jako właścicielka, lecz odtąd musi sobie radzić sama. Przyjmuje pod swój dach dwójkę przyjaciół ze szkoły (Ankę i jej jej chłopaka lekkoducha),którzy wywracają trochę jej życie do góry nogami. Na drodze Marcysi staje również dwóch chłopaków, Olaf (porządny, że aż wieje nudą) i Iz (bezpośredni i niepokojący) którzy ją intrygują. Którego wybierze i jak potoczy się dalej życie Marcysi? Przeczytajcie i dowiedzcie się sami! :)

Pozycja Beaty Ostrowickiej porusza dosyć istotne w dzisiejszym świecie (a zwłaszcza jeśli chodzi o młodzież)zagadnienie, a mianowicie jak być samodzielnym nastolatkiem i brać odpowiedzialność za podjęte przez siebie decyzje.
W skrócie: Bohaterką jest pochodząca ze wsi Marcysia, która chce w przyszłości iść na studia. Wyjeżdża do Krakowa i zamieszkuje z ciotką- jędzą, którą...

Nie moja bajka, powiedziałabym, że raczej powieść młodzieżowa.
Opowieść w pierwszej osobie nastoletniej licealistki, jej rozterki, niezbyt udane dzieciństwo, rodzice na których nie mogła liczyć. Dziewczyna przeżywa pierwszą namiętność i być może miłość, ale sama nie wie czego chce, co wybrać, co dla niej dobre. Irytowało mnie jej "rozdwojenie" - ja i nie ja.
Przeczytałam do końca, ale z trudem.

Nie moja bajka, powiedziałabym, że raczej powieść młodzieżowa.
Opowieść w pierwszej osobie nastoletniej licealistki, jej rozterki, niezbyt udane dzieciństwo, rodzice na których nie mogła liczyć. Dziewczyna przeżywa pierwszą namiętność i być może miłość, ale sama nie wie czego chce, co wybrać, co dla niej dobre. Irytowało mnie jej "rozdwojenie" - ja i nie ja.
Przeczytałam...

Bardzo lubię tą autorkę i kolejny raz się nie zawiodłam ! :D

Bardzo lubię tą autorkę i kolejny raz się nie zawiodłam ! :D

Bohaterka jest mą imienniczką,
a w dodatku z Krakowa!
(to przeznaczenie?)

Bohaterka jest mą imienniczką,
a w dodatku z Krakowa!
(to przeznaczenie?)

Marcyśka jest licealistką, szarą myszką, która przyjechała do Krakowa ze wsi i nie do końca umie się w nim odnaleźć. Nie ułatwiają jej tego problemy z nawiązywaniem znajomości w szkole i kłopoty sercowe z Olafem (strasznie porządnym i nudnym) oraz Izem (zbyt bezpośrednim i dość niebezpiecznym).
Kiedy dostaje mieszkanie po ciotce, wbrew decyzji swojej rodziny zamieszkuje w nim sama.
Jej nową rodziną jest Aśka(specjalistka od pakowania się w kłopoty)i jej kumple.
Marcysia wie, że to nie są już żarty, to od zależy jak to szybko się skończy.
Pani w bibliotece podsunęła mi tę książkę, i jestem zachwycona...chociaż to książka z gatunku młodzieżowych, to chciałam ją wypożyczyć i przeczytać.
Jestem zdumiona i zaskoczoną książką, tak byłam wciągnięta w nią, że pochłonęłam w jeden dzień.
Miłe chwile spędziłam, przyjemna lektura, bardzo ciekawa!!!

Marcyśka jest licealistką, szarą myszką, która przyjechała do Krakowa ze wsi i nie do końca umie się w nim odnaleźć. Nie ułatwiają jej tego problemy z nawiązywaniem znajomości w szkole i kłopoty sercowe z Olafem (strasznie porządnym i nudnym) oraz Izem (zbyt bezpośrednim i dość niebezpiecznym).
Kiedy dostaje mieszkanie po ciotce, wbrew decyzji swojej rodziny zamieszkuje w...