[W.Cimoszewicz] Na Uniwersytecie Columbia poproszono mnie, bym zrobił wykład o Polsce i wyjaśnił, czy w państwie komunistycznym mogą działać wolne związki zawodowe. (...)
Powiedziałem im: "Wy, analizując akty prawne, chcecie z nich wywnioskować, czy wolne związki zawodowe mogą istnieć czy nie mogą, a to zupełnie nie oto chodzi (...) Jeżeli będzie w Polsce decyzja polityczna, że mają powstać, to powstaną. Ta decyzja wyniknie z bieżącej kalkulacji politycznej, co jest w danym momencie korzystniejsze dla rządzących. Akty prawne nie mają tu żadnego znaczenia. Jeśli dziś nie ma odpowiednich, to się je uchwali" (s.306).
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
- Wybaczysz mi? - spytała cicho. - Och, mamo! - Objęłam ją tak mocno, że wypuściła wszystko z rąk - Przecież tak bardzo cię kocham. - Ja cię! - westchnął Xemerius. - I tak w koło Macieju. Tu naprawdę jest za dużo wilgoci!
(...) Chciałam obrzucić go karcącym spojrzeniem, ale potrafiłam tylko się uśmiechnąć promiennie do mojego słodkiego, małego, posępnego, demona gargulca. - Ciebie też kocham - powiedziałam. - O rany - westchnął. - Jakbyś była programem telewizyjnym, to od razu bym cię przełączył.
Wydolność jej serca nie przekraczała dziesięciu miłości na miesiąc.
Inne cytaty z tagiem ludzie
Zresztą od niczego nie da się uciec. Nawet bardziej niż od przeszłości nie da się uciec od tego, kim w głębi jesteśmy. Człowiek jest zakotwiczony w swojej prawdzie raz na zawsze i nie ma najmniejszej szansy, że z tego wyjdzie, że wyrwie się z tych okowów. Walka, szarpanina na nic by się nie zdały. Lepiej pogodzić się z losem, zaakceptować go.
Pisanie i zabijanie. To jedyne sposoby dostępne człowiekowi, który pragnie poczuć się jak Bóg.
Człowiek nie może uwolnić się od odpowiedzialności za własne czyny.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
A woman has her years like a purse of coins and she spends them willy-nilly.
Pieniądz jest jak każdy inny wirus: przeżarłszy duszę, w której zagościł, odchodzi w poszukiwaniu świeżej krwi.
Pieniądze wcale nie są najważniejsze, ale pod warunkiem, że się je ma.