Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bernard Cornwell
Źródło: By SarahSierszyn from Chatham, MA, USA - DSC_0051, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=45433787
62
7,3/10
Urodzony: 23.02.1944
Brytyjski pisarz i historyk, autor dramatów historycznych oraz thrillerów, specjalizujący się w historii kampanii pod Waterloo.
Urodził się w Londynie w 1944 roku. Jego ojciec był kanadyjskim pilotem a matka członkinią WAAFu (Women’s Auxiliary Air Force). Został adoptowany i wychował się w Essex w rodzinie Wiggins, która należała do sekty Peculiar People, która praktykowała ścisły pacyfizm, odrzucenie wszelkich frywolności a nawet zakazywała używanie leków aż do 1930 roku. Wychowując się w takiej rodzinie, Cornwell jako dorosły odrzucił wszelką religię i został ateistą. Po raz pierwszy spotkał swojego, gdy miał 58 lat, w czasie promowania książki w Vancouver. Bo jego śmierci oficjalnie zmienił nazwisko z Wiggins na Cornwell - nazwisko swojej matki, którego wcześnie używał jako pseudonimu. Cornwell odebrał edukację w Monkton Combe School oraz University College London, po czym został nauczycielem historii. Próbował zaciągnąć się do wojska, ale został odrzucony przynajmniej trzy razy ze względu na krótkowidztwo. W latach siedemdziesiątych pracował dla BBC, przede wszystkim w Irlandii Północnej. Właśnie tam poznał swoją drugą żonę, Amerykankę, z którą zamieszkał w Stanach Zjednoczonych w 1979 i wziął ślub. Nie był w stanie uzyskać zielonej karty, dlatego zaczął pisać powieści - bycie pisarzem było jedną z nielicznych rzecz, która nie wymagała zgody na pracę. Później stał się pełnoprawnym obywatelem USA. Najbardziej znanym cyklem powieści Bernarda Cornwella są przygody angielskiego żołnierza Richarda Sharpe’a, rozgrywające się w czasach napoleońskich. Ukazało się dotąd 21 powieści oraz 3 zbiory opowiadań, wydanych w ponad 10 milionach egzemplarzy. Pomysł na Sharpe’a zrodził się w zimie 1980 roku. Początkowo autor zakładał, że napisze dziesięć lub jedenaście książek, jednak czytelnicy skłonili go do kontynuacji serii. Najpierw powstały powieści opisujące przygody bohatera w Europie (różne kampanie europejskie odbywające się na przestrzeni 12 lat). Następnie Cornwell opisał wcześniejsze dzieje Sharpe’a w Indiach. W latach 90. XX wieku telewizja ITV plc wyprodukowała serię 15 filmów na podstawie tych powieści, pokazaną w wielu krajach, w tym Polsce. Odtwórcą roli Sharpe’a został Sean Bean. Cornwell z reguły osadza Sharpe’a w centrum ważnych i przełomowych wydarzeń związanych z wojnami napoleońskimi. Autor trzyma się zasady, że wszędzie tam, gdzie był książę Wellington (dowódca spod Waterloo),pojawia się też bohater książek. Na końcu każdego tomu przygód znajduje się nota informacyjna, oddzielająca tło historyczne od wydarzeń fikcyjnych. Richard Sharpe jest człowiekiem z krwi i kości – nie gardzi zarobkiem na boku, pomaga przyjaciołom, a płeć przeciwna nie jest mu obojętna, co ma przemożny wpływ na jego losy. Mimo niskiego urodzenia, pnie się do góry dzięki własnym talentom i sprytowi. Cornwell, zachęcony sukcesem przygód Sharpe'a, stworzył jeszcze inne cykle powieści historycznych. Na historii Sasów walczących z wikingami w IX wieku oparty jest cykl o przygodach Uthreda (obecnie 8 tomów). Czwarta część tego cyklu znalazła się w 2008 roku w pierwszej dziesiątce bestsellerów New York Times w USA. Z kolei trylogia o poszukiwaniu świętego Graala, rozgrywająca się w czasie wojny stuletniej, opowiada historię angielskiego łucznika. Bierze udział w wojnie Francji z Anglią, m.in. w trakcie słynnej bitwy pod Crécy w 1346 roku. Dzięki udanemu mariażowi historii i fikcji Cornwell stał się w krajach anglosaskich jednym z najpoczytniejszych autorów powieści historycznych. W dowód uznania dla jego twórczości królowa Elżbieta II z okazji swoich 80. urodzin w czerwcu 2006 r. nadała Bernardowi Cornwellowi Order Imperium Brytyjskiego.http://www.bernardcornwell.net/
Urodził się w Londynie w 1944 roku. Jego ojciec był kanadyjskim pilotem a matka członkinią WAAFu (Women’s Auxiliary Air Force). Został adoptowany i wychował się w Essex w rodzinie Wiggins, która należała do sekty Peculiar People, która praktykowała ścisły pacyfizm, odrzucenie wszelkich frywolności a nawet zakazywała używanie leków aż do 1930 roku. Wychowując się w takiej rodzinie, Cornwell jako dorosły odrzucił wszelką religię i został ateistą. Po raz pierwszy spotkał swojego, gdy miał 58 lat, w czasie promowania książki w Vancouver. Bo jego śmierci oficjalnie zmienił nazwisko z Wiggins na Cornwell - nazwisko swojej matki, którego wcześnie używał jako pseudonimu. Cornwell odebrał edukację w Monkton Combe School oraz University College London, po czym został nauczycielem historii. Próbował zaciągnąć się do wojska, ale został odrzucony przynajmniej trzy razy ze względu na krótkowidztwo. W latach siedemdziesiątych pracował dla BBC, przede wszystkim w Irlandii Północnej. Właśnie tam poznał swoją drugą żonę, Amerykankę, z którą zamieszkał w Stanach Zjednoczonych w 1979 i wziął ślub. Nie był w stanie uzyskać zielonej karty, dlatego zaczął pisać powieści - bycie pisarzem było jedną z nielicznych rzecz, która nie wymagała zgody na pracę. Później stał się pełnoprawnym obywatelem USA. Najbardziej znanym cyklem powieści Bernarda Cornwella są przygody angielskiego żołnierza Richarda Sharpe’a, rozgrywające się w czasach napoleońskich. Ukazało się dotąd 21 powieści oraz 3 zbiory opowiadań, wydanych w ponad 10 milionach egzemplarzy. Pomysł na Sharpe’a zrodził się w zimie 1980 roku. Początkowo autor zakładał, że napisze dziesięć lub jedenaście książek, jednak czytelnicy skłonili go do kontynuacji serii. Najpierw powstały powieści opisujące przygody bohatera w Europie (różne kampanie europejskie odbywające się na przestrzeni 12 lat). Następnie Cornwell opisał wcześniejsze dzieje Sharpe’a w Indiach. W latach 90. XX wieku telewizja ITV plc wyprodukowała serię 15 filmów na podstawie tych powieści, pokazaną w wielu krajach, w tym Polsce. Odtwórcą roli Sharpe’a został Sean Bean. Cornwell z reguły osadza Sharpe’a w centrum ważnych i przełomowych wydarzeń związanych z wojnami napoleońskimi. Autor trzyma się zasady, że wszędzie tam, gdzie był książę Wellington (dowódca spod Waterloo),pojawia się też bohater książek. Na końcu każdego tomu przygód znajduje się nota informacyjna, oddzielająca tło historyczne od wydarzeń fikcyjnych. Richard Sharpe jest człowiekiem z krwi i kości – nie gardzi zarobkiem na boku, pomaga przyjaciołom, a płeć przeciwna nie jest mu obojętna, co ma przemożny wpływ na jego losy. Mimo niskiego urodzenia, pnie się do góry dzięki własnym talentom i sprytowi. Cornwell, zachęcony sukcesem przygód Sharpe'a, stworzył jeszcze inne cykle powieści historycznych. Na historii Sasów walczących z wikingami w IX wieku oparty jest cykl o przygodach Uthreda (obecnie 8 tomów). Czwarta część tego cyklu znalazła się w 2008 roku w pierwszej dziesiątce bestsellerów New York Times w USA. Z kolei trylogia o poszukiwaniu świętego Graala, rozgrywająca się w czasie wojny stuletniej, opowiada historię angielskiego łucznika. Bierze udział w wojnie Francji z Anglią, m.in. w trakcie słynnej bitwy pod Crécy w 1346 roku. Dzięki udanemu mariażowi historii i fikcji Cornwell stał się w krajach anglosaskich jednym z najpoczytniejszych autorów powieści historycznych. W dowód uznania dla jego twórczości królowa Elżbieta II z okazji swoich 80. urodzin w czerwcu 2006 r. nadała Bernardowi Cornwellowi Order Imperium Brytyjskiego.http://www.bernardcornwell.net/
7,3/10średnia ocena książek autora
4 918 przeczytało książki autora
20 632 chce przeczytać książki autora
530fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Patronat LC
2017
Waterloo. Historia czterech dni, trzech armii i trzech bitew
Bernard Cornwell
7,1 z 28 ocen
130 czytelników 6 opinii
2016
Sharpe's Havoc : Richard Sharpe and the campaign in northern Portugal, Spring 1809
Bernard Cornwell
7,7 z 3 ocen
11 czytelników 0 opinii
2011
Sharpe’s Battle: The Battle of Fuentes de Oñoro, May 1811
Bernard Cornwell
7,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2010
Sharpe’s Escape: The Bussaco Campaign, 1810
Bernard Cornwell
6,5 z 2 ocen
4 czytelników 0 opinii
2009
Sharpe’s Fury: The Battle of Barrosa, March 1811
Bernard Cornwell
7,2 z 5 ocen
19 czytelników 0 opinii
2009
Powiązane treści
Varia
212
Varia
LubimyCzytać
179
Czytamy w weekend
Publicystyka
Bartek Czartoryski
40
Historia stołem się toczy. Retellingi legend arturiańskich
Aktualności
LubimyCzytać
6
Patronaty tygodnia
Z pomocą na szare i deszczowe dni, przychodzi lista naszych cotygodniowych patronatów! Przedostatni tydzień października zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ swoją premierę ma...
Aktualności
LubimyCzytać
5
Patronaty tygodnia
Otwarcie nowego cyklu Sylwii Zientek „Hotel Varsovie”, subtelna proza znad brzegów chłodnego Atlantyku w realizacji Alistara MacLeoda i zaskakujący debiut literacki o niewidomej...
Aktualności
LubimyCzytać
24
Pisarze książki piszą – i je oceniają
Salman Rushdie założył sobie konto na portalu Goodreads.com i, jak na prawdziwego użytkownika przystało, zaczął przyznawać przeczytanym książkom gwiazdki. Sprawdziliśmy, jak w...
Popularne cytaty autora
Życie to igraszka bogów i próżno szukać sprawiedliwości. Trzeba nauczyć się śmiać, powiedział mi kiedyś [Merlin], bo inaczej można zapłakać ...
Życie to igraszka bogów i próżno szukać sprawiedliwości. Trzeba nauczyć się śmiać, powiedział mi kiedyś [Merlin], bo inaczej można zapłakać się na śmierć. (Derfel)
22 osoby to lubiąNadchodzą ciężkie czasy. Wszystko co dobre, stanie się złe, a co złe jeszcze gorsze. (...) Czasem myślę, że bogowie z nas kpią. Rzucają nara...
Nadchodzą ciężkie czasy. Wszystko co dobre, stanie się złe, a co złe jeszcze gorsze. (...) Czasem myślę, że bogowie z nas kpią. Rzucają naraz wszystkie kości, żeby sprawdzić jak skończy się ta gra. (Nimue)
16 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Łucznik Bernard Cornwell
7,6
Szczerze? Rozczarowanie do potęgi, a już porównując do "Heretyka", to tam zaprezentowano o niebo lepsze zakończenie serii niż ma to miejsce tutaj.
Ta książka (którą wydawca z jakichś powodów zatytułował "Łucznik") przypomina prędzej jakiś średni dodatek niż pełnoprawną część cyklu. Taki odgrzewany kotlet - wyraźnie tu czuć różnicę czasu, jaka upłynęła od napisania przez Cornwella "Heretyka" (2003) do wydania kolejnej historii (2012).
Gorzej, że ta część... w ogóle nie była do niczego potrzebna. Historię Graala ładnie zamknięto w poprzedniej książce, a tutaj? Mamy wątki wzięte wręcz na zasadzie kopiuj-wklej z całej trylogii:
- Magiczny artefakt - jest
- Ratowanie posądzonej kobiety - jest
- Fochy i kryzys tożsamości Robbiego - jakżeby inaczej?
- "Mroczny" zakonnik/wojownik - jest
- Intrygi Kościoła - to samo
- Thomas "rozwiązujący problem" świętych artefaktów - pewnie.
I jeszcze, żeby to było jakieś subtelne, ale nie - BOHATEROWIE książki sami te podobieństwa wprost wytykają tu i ówdzie. Z kolei wielu z nich, jak kolejny lord Douglas, czy jeszcze inny potomek Mrocznych Lordów, to są postacie wyciągnięte wręcz jak króliki z kapelusza. Nie wspominając o tym, że sam Thomas sprawia wrażenie dziwnie niezgodnego ze swoim własnym charakterem.
Wiem, że po głównej trylogii pozostało kilka niedomkniętych kwestii, ale patrząc na sposób ich ostatecznego rozstrzygnięcia w tej książce, chyba lepiej było pozostawić je nienaruszone.
Gdyby nie jedyny w swoim rodzaju styl Cornwella, wystawiłbym 5 - za skopiowane na bezczela wątki, za antyklimatyczne zakończenie, za wyjątkowo kiepsko (jak na Cornwella) napisanych bohaterów. Jednak, jak mówię, styl pisarski autora (ze świetnymi scenami batalistycznymi włącznie) podciąga ocenę na 6. Mimo to, i tak uważam, że jestem w tejże ocenie łaskawy. Szukacie dobrego zakończenia historii Thomasa z Hookton - skończcie na "Heretyku".
Rycerz Bernard Cornwell
7,6
Tak naprawdę to była trylogia. To wyraźnie widać; akcja jest rozpisana na trzy pierwsze tomy, gdzie w trzecim następuje konkluzja i zakończenie. Czwarty tom powstał jakiś czas potem, i należy się liczyć, że być może Cornwell znowu będzie dopisywał dalsze dzieje Thomasa z Hookton. Co nie jest niczym złym, ale pomyślałem, że warto o tym wspomnieć.
Powstał kiedyś doprawdy wspaniały film, w którym ukazano o co chodziło z tymi nieustannymi wojnami w średniowieczu. Film nazywał się u nas „Róża i miecz”, a oryginalnie bodajże „Flesh+Blood”. Grał Rutger Hauer, stąd znam, bo gościa ubóstwiałem. Piszę o tym, bo trylogia (tetralogia) o Świętym Graalu jest dokładnie taka, jak ten film. Anglia? Francja? Wszystko jedno - światem rządzą możni, szlachta. A chłopa doprawdy nie interesuje czy pan jest Anglikiem czy Francuzem, interesuje go jego własne życie, i jego najbliższej rodziny. Panowie zmieniają się co i rusz, miasta przechodzą z rąk do rąk, a wszędzie pętają się bandy najemników - dokładnie takich, jak Rutger z kumplami w filmie. Bywa, że jeszcze dobrze nie przeliczą kasy zarobionej na wojnie, i już zmieniają front i walczą dla tego, kto jeszcze przed momentem był wrogiem. Świat to przemoc i gwałt, kobiety są dokładnie taką samą własnością jak klejnoty czy ziemia, i jak trofea są traktowane podczas wojny. Świat to okrutny, a Cornwell beznamiętnie opisuje los ludzki, zależny od tak wielu czynników, że aż dziw bierze, że ludzie w ogóle dożywali czasem starości. Nie sposób również uniknąć spostrzeżenia, że wszyscy jesteśmy potomkami okrutnych gwałcicieli, a krew w Europie wymieszała się doprawdy totalnie.
Bohater nie jest szczególnie interesujący; Cornwell niestety zrobił go lepszym od innych. Miał to być kontrast pomiędzy prostym ludem i wykształceniem, ale jakoś mi to całą lekturę nie grało. W ogóle Cornwell dziwnie pisał te książki, niektóre wątki są jakby zupełnie nieistotne, choć marnuje na nie masę stron (Czarny Kos i jej syn),na chwilę sobie potem przypomina, a następnie znowu po prostu olewa; nie trzyma się to jakoś mocno. Na tle przygód Uhtreda, a co dopiero trylogii arturiańskiej, Święty Graal wypada bardzo blado, opowieść nie ma tego polotu, a jedyne, co jest stałą u tego pisarza to rozmach przy kreowaniu (a raczej: przy odwzorowaniu) historycznych bitew, jakie rozgrywały się wówczas i były udziałem bohaterów.
Oczywiście nie są to książki słabe, bynajmniej. Ktoś, kto nigdy Cornwella nie czytał pewnie się zachwyci, bo facet jest jednak mistrzem powieści historycznej. Po serię zdecydowanie warto sięgnąć, po prostu inne książki Autora zaostrzyły apetyt na więcej, niż tym razem był w stanie mi zaoferować.