Elena Poniatowska, właściwie księżniczka Hélène Elizabeth Louise Amelie Paula Dolores Poniatowska Amor - meksykańska pisarka i dziennikarka polskiego pochodzenia. Należy do pokolenia pisarzy, wśród których są Carlos Fuentes, José Emilio Pacheco i Carlos Monsiváis. Poniatowska urodziła się w Paryżu jako córka księcia Jeana Josepha Evremont Sperry Poniatowskiego i Pauli Amor Yturbe. Jej ojciec był francuskim szlachcic, potomkiem brata króla Stanisława Poniatowskiego, ostatniego króla Polski. Braciom króla Stanisława Poniatowskiego zostały przyznane tytuły książęce jako krewnym króla. Poniatowska jest również potomkiem króla Francji Ludwika XV przez jej ojca prababki Louisa Le Hon. Jej matka, Paula de Amor Yturbe była Meksykanką francuskiego pochodzenia, a także potomkiem szlachty Meksyku. Poniatowska uciekła z Francji razem z matką w czasie II wojny światowej. Rodzina osiedliła się w Mexico City, gdzie młoda Elena i jej siostra Kitzia nauczyły się hiszpańskiego od indyjskiego służącego. W 1943 roku Elena została wysłana na studia do Stanów Zjednoczonych. Wróciła do Meksyku w 1953 roku i rozpoczęła karierę jako dziennikarka w gazecie Excelsior. Jedną z jej książek jest Noc Tlatelolco, które opisuje masakrę na Placu Tlatelolco. Wydała również kilka dzieł literackich, recenzje literackie a także zbiory wywiadów z pisarzami, artystami i politykami. W ostatnich latach jej znaczenie intelektualne i polityczne jako osoby publicznej w Meksyku wzrosło. Na język polski przetłumaczono dwie jej książki: "Do sępów pójdę" oraz "Kochany Diego, całuję Cię. Quiela". Od 1968 roku była żoną astronoma Guillermo Haro (który już nie żyje). Ma trójkę dzieci - Emmanuela (ur. 7 lipca 1955 r.),Felipe (ur. 4 czerwca 1968 r.) i córkę Paulę (ur. 1970 r.).
Kolejna przeczytana przeze mnie książka Eleny Poniatowskiej, napisana w podobnym stylu jak poprzednia "Jedyna w swoim rodzaju". Główna bohaterka to również kobieta - malarka, pisarka, która większość życia spędziła w Meksyku, o której chyba mało kto słyszał.
Leonora Carrington żyła w latach 1917 - 2011, jest ponoć jedną z najważniejszych malarzy surrealizmu. Od dziecka była niepokorna, przeciwstawiała się wszelkim konwenansom, prowokowała i żywiła niechęć do życia wyższych sfer, choć urodziła się w dość bogatej rodzinie w Anglii. Uwielbiała zwierzęta, baśnie opowiadane przez nianię. Na przekór wszystkim postanowiła studiować sztukę. Znała m.in. Pabla Picasso, Salvadora Dali, Fridę Kahlo. Żyła przez jakiś czas w związku z Maksem Ernstem. Przez całe swoje, właściwie burzliwe życie, była skłonna do skandali; w pewnym momencie przebywała w zakładzie dla obłąkanych. Tworzyła baśniowe obrazy na których malowała w swoim stylu psy, koty, konie, ptaki. Była również pisarką oraz projektowała kostiumy teatralne.
Zadziwiająca i fascynująca biografia, napisana w sposób bardzo przejrzysty i ciekawy. Autorka kolejny raz przybliżyła nas z budzącą wiele emocji i kontrowersji artystką, a przy okazji pokazała światek artystyczny XX wieku.
Powieść Eleny Poniatowskiej o Leonorze Carrington to portret pewnej epoki i konkretnej grupy ludzi - surrealistów: malarzy, pisarzy etc. To zadziwiająca i fascynująca biografia o kobiecie niepokornej, próbującej za wszelką cenę wydostać się ze świata konwenansów i ustalonych ról. Czy jej się to udaje i z jakim skutkiem, dowiadujemy się zgłębiając koleje jej losów.
Książka momentami zachwyca, momentami rozczarowuje. Przyznam szczerze, że ja po zakończonej lekturze czyłam pewien niedosyt i nie do końca wiedziałam co napisać.
Niemniej warto przeczytać.