5 pytań do czytelnika – Piotr Banach
W Plebiscycie Książka Roku 2018 głosują wszyscy, którzy lubią czytać. Namówiliśmy zaprzyjaźnionych znanych czytelników, by odpowiedzieli na kilka pytań i podzielili się z nami refleksjami na temat ulubionych książek. Dziś odpowiada muzyk Piotr Banach.
1. Kto rozbudził w Panu miłość do książek i jakie są najważniejsze książki Pana dzieciństwa?
Nie potrafię wskazać konkretnej osoby; to był taki czas, że młodego człowieka do czytania zachęcali praktycznie wszyscy – rodzice, szkoła, wszelkie dostępne wtedy media. Centralnym punktem każdego domu był regał z książkami, a księgarnie, czytelnie i biblioteki były na wyciągnięcie ręki, jak teraz apteki czy banki. Czytałem dwie, trzy książki tygodniowo, tych objętościowo skromnych nawet więcej. Uwielbiałem Edmunda Niziurskiego, Karola Maya, Ryszarda Liskowackiego, Juliusza Verne'a, powieści państwa Szklarskich. Zaczytywałem się literaturą, którą wiatr historii wymiótł z księgarskich półek dobre ćwierć wieku temu, lecz która w czasach mojego dzieciństwa rozpalała wyobraźnię – „Jak hartowała się stal”, „Samotny biały żagiel”, „Timur i jego drużyna”.
Były też takie tytuły, które czytałem po kilkanaście, nawet po kilkadziesiąt razy – „Wesołe przygody Robin Hooda” Howarda Pyle'a, „Przygody Sindbada Żeglarza” Bolesława Leśmiana, „Przypadki Robinsona Crusoe” Daniela Defoe, „Cyberiada” Stanisława Lema... Byłaby to bardzo długa wyliczanka, więc na tym poprzestanę.
2. Czy jest książka, której nigdy Pan nie zapomni?
Żeby to jedna! Te, które wryły się w pamięć najbardziej i objawiają się w pierwszej kolejności, to: „Szatańskie wersety" Salmana Rushdiego, „Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa, „Zły” Leopolda Tyrmanda, „Sto lat samotności” Gabriela Garcíi Márqueza, „Nazywam się Czerwień” Orhana Pamuka. Książki Wiktora Pielewina, Ryszarda Kapuścińskiego, Kurta Vonneguta, Érica-Emmanuela Schmitta, J.R.R. Tolkiena, Henryka Sienkiewicza, Andrzeja Sapkowskiego też mi nigdy z głowy nie wywietrzeją.
3. Po jakie gatunki literackie sięga Pan najczęściej i dlaczego?
Był taki czas, i to dość długi, że moje czytanie przypisane było do miejsc. W wannie czytałem literaturę faktu – biografie, reportaże, wspomnienia, a także książki o filozofii, historii i tym podobne rzeczy. Przy stole, bo mam niestety brzydki zwyczaj czytania przy jedzeniu, głównie przygodówki, najchętniej te osadzone w realiach historycznych lub światach fantasy. W łóżku wszystko to, co skrywa się pod pojęciem literatura piękna. Teraz, ze względu na pogarszający się wzrok, potrzebuję do czytania więcej światła, więc czytam zdecydowanie mniej. Więcej za to słucham wykładów z różnych dziedzin, które wynajduję sobie w Internecie. Nie zaryzykuję stwierdzenia, że to na jedno wychodzi, ale póki nie oswoję się z okularami, musi tak pozostać.
4. Czy jest książka, którą powinien Pan przeczytać, ale do dzisiaj leży nieprzeczytana i wywołuje wyrzuty sumienia?
Jest ich niestety wiele. Jak już wspomniałem, czytam teraz znacznie mniej niż kiedyś, a nawyk kupowania książek pozostał. Nie będę wymieniał tytułów, ale wiem, że są to książki warte przeczytania i z pewnością kiedyś to zrobię.
5. Która książka Pana zdaniem zasługuje na miano Książki Roku 2018?
Dla mnie zdecydowanie jest nią „Historia antykultury” Krzysztofa Karonia. Uważam, że powinien ją przeczytać każdy, bez względu na to, jakie ma poglądy, sympatie i antypatie. Autor za pomocą historycznych i naukowych faktów opisuje, dlaczego współczesny świat wygląda tak, jak wygląda. Bardzo, ale to bardzo polecam – nie tylko przeczytać, lecz także przemyśleć, pozostawiając na boku emocje.
Przeczytaj wszystkie wywiady z cyklu „5 pytań do czytelnika”.
Piotr Banach – założyciel i lider zespołów: Hey, Indios Bravos, Ludzie Mili, Du-Dum, a także muzyk wielu szczecińskich grup. Pomysłodawca i główny kompozytor pierwszej solowej płyty Katarzyny Nosowskiej „Puk, puk” oraz producent, autor tekstów i multiinstrumentalista. Obecnie wraz z wokalistką Kasią „Kafi” Sondej współtworzy zespół BaiKA, którego debiutancka płyta „Byty zależne” ukazała się w 2018 roku.
komentarze [10]
Ciekawe, że Piotr Banach nie wspomina ani słowem o "książce" Nosowskiej - przypadek???:)))
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzy w tym zestawieniu widzisz miejsce na tą książkę?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@jatymyoni - Pewnie, że nie, ale to przecież facet związany od lat z Hey i muzyczną twórczością Nosowskiej. Dlatego jego milczenie w sprawie tzw. książki A ja żem jej powiedziała... jest dla mnie bardzo wymowne:)
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Facet jednak ma dobry gust, jeżeli chodzi o książki i co dobrze o nim świadczy. Nie uprawia też taniej reklamy, woli milczeć. Nawzajem, miłego weekendy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@allison Ale on od dawna nie jest członkiem Hey, od jakichś dwudziestu lat, serio.
Ale jakiś tam kontakt zdaje się utrzymują:
https://www.youtube.com/watch?v=2JBAmbho-Sw
No właśnie - kontakt jest i stara znajomość, a jednak o "książce" Kaśki nie wspomina:)
O to właśnie mi chodziło w wypowiedzi.