Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Listkiewicz
1
6,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
181 przeczytało książki autora
56 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Listek. Najciekawiej jest po końcowym gwizdku Łukasz Olkowicz
6,3
Czy warto przeczytać?
Oczywiście, że warto. Gawędziarski styl tej publikacji sprawia, że ciężko oderwać się od lektury. Michał Listkiewicz zabiera czytelnika za kulisy polskiego oraz światowego futbolu. Jego opowieści sprawiają, że wiele wybitnych postaci przestaje być pomnikami, a staje się ludźmi. Człowiekiem w tej książce jest też sam Michał Listkiewicz. Zdaje on sobie sprawę z tego, że nie ma osób nieomylnych, dlatego uczciwie przyznaje się do wielu swoich błędów. W jego mniemaniu szacunku nie trzeba okazywać przez potakiwanie, a nawet poważne potknięcia nie przekreślają tego, że ktoś może mieć dobre serce.
Książka posiada też mankamenty. Jest trochę chaotyczna, a potencjał wielu wątków nie został wykorzystany. Ma ona 356 stron, a miałem wrażenie, że i dwa razy tyle byłoby za mało. Rozczarować się mogą przede wszystkim ci, którzy poszukują pikantnych szczegółów na temat afery korupcyjnej w PZPN czy kulisów zgrupowań reprezentacji Polski.
Dla kogo jest książka "Listek. Najciekawiej jest po końcowym gwizdku"?
Pamiętasz futbol lat osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych i ten z pierwszego dwunastolecia XXI wieku, a do tego lubisz czasem się pośmiać, a czasem głębiej nad czymś zastanowić? Jeśli tak, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że ta książka ci się spodoba. To potężna dawka nostalgii, okraszona mnóstwem anegdot i zakulisowych faktów.
Wolisz porządek i czarno-białe opisywanie rzeczywistości? W tym przypadku możesz się rozczarować. Michał Listkiewicz dość swobodnie skacze po tematach, a na końcu opowieść zmienia się w… wywiad z nim. W tej publikacji poza nielicznymi wyjątkami nie też ma tych dobrych i tych złych. Są po prostu ludzie ze wszystkimi swoimi zaletami i przywarami. Uprzedzam też, że niektórym czytelnikom wyrozumiałość „Listka” względem wielu osób może wydać się wręcz nieautentyczna.
Więcej na: https://legendysportu.pl/michal-listkiewicz-listek-najciekawiej-jest-po-koncowym-gwizdku-recenzja-ksiazki/
Listek. Najciekawiej jest po końcowym gwizdku Łukasz Olkowicz
6,3
Ogromny zawód. Poważny facet, który na emeryturze (dla kasy?) postanowił przywdziac krótkie gacie i równać do infantylnych celebrytów: "hehe, tu obaliliśmy flaszkę", "hehe, tę cizię przeleciałem", "hehehe, tamten prezes? Obalił ze mną trzy flaszki i przeleciał cztery cizie". Brakuje wybekania alfabetu i odsikania się w miejscu publicznym. Ale może nie doczytałem. Hehe.