Absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Łódzkim i Kolegium Języków Obcych w Łodzi. Fotografka, redaktorka i tłumaczka literatury niemieckojęzycznej (głównie książki dla dzieci i młodzieży). Jako autorka zadebiutowała w 2018 roku "Kropką z Błędem".
Książka na raz, ponieważ jest na tyle krótka i przyjemna, że ciężko ją sobie dawkować (chociaż miałem takie jedno postanowienie noworoczne odnośnie książek, ale... wiadomo jak to z postanowieniami bywa). Wracając do samej książki to na duży plus na pewno sam pomysł, ilustracje i poczucie humoru, którego mógłby pozazdrościć autorce niejeden Człowiek, a może i nawet sam Bóg. Myślę, że to jedna z tych książek, które kartkując, człowiek już myśli komu ją kupi przy najbliższej okazji.
Ciekawy koncept.
Rzecz dzieje się w Słowniku języka polskiego między zamieszczonymi na stronach słowami. Bohaterami są dwa słowa z początku słownika a jako, że mieszkają po sąsiedzku wpadają pewnego dnia na siebie, zaprzyjaźniają się i postanawiają wybrać na wycieczkę po swojej krainie. W podróży spotykają różne słowa, z którymi rozmowa skłania do przemysleń, refleksji etc. Nie jest to jakoś wielce głębokie, raczej humorystyczne ale momentami skłania do zadumy.
Książka jest cieniutka, pełna rysunków, w formie przypomina książeczkę dla dzieci ale wg mnie skierowana jest do bardziej dojrzałego odbiorcy - dorośli, młodzież - no chyba, że rodzice zechcą przełożyć metaforyczny język lektury na ten dziecięcy (ale to na własną odpowiedzialność ;).
Jest ok ale bez fajerwerków.