Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andreas Martens
7,4/10średnia ocena książek autora
398 przeczytało książki autora
655 chce przeczytać książki autora
34fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Koziorożec 21. Mistrz
Andreas Martens
Cykl: Koziorożec (tom 21)
7,4 z 17 ocen
27 czytelników 3 opinie
2018
Koziorożec 20. Terminus
Andreas Martens
Cykl: Koziorożec (tom 20)
7,7 z 23 ocen
39 czytelników 4 opinie
2016
Koziorożec 19. Zarkan
Andreas Martens
Cykl: Koziorożec (tom 19)
7,7 z 23 ocen
43 czytelników 3 opinie
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Coutoo Andreas Martens
6,8
Andreas mnie zepsuł. Przyzwyczaił mnie do niezwykłych albumów. Z niezwykłymi kadrami, kosztownie szrafowanymi ilustracjami na całe plansze, niesamowitej i tajemniczej fabuły, ukrytych znaczeń, wskazówek i zagadek. Niczego takiego nie odnajduje w tym albumie. Jestem trochę zawiedziony. Chociaż czytam ten album po raz kolejny, nie potrafię w nim odnaleźć tego andreasowskiego sznytu. Mamy kryminalna historię, z lat 80', w stylu ezoterycznego Kojak'a. Nie jest to złe... ale niczym nie zachwyca, nie zapiera dech w piersi. Szukałem bardzo mocno... i niemal niczego się nie doszukałem. Może jakieś powtarzające się napisy, liczby bez znaczenia, slangowe hasła.. ale to w nic się nie łączy. Nawet patrząc na to dwoma parami oczu... nie da się zobaczyć więcej niż ponad to co po prostu jest. Nawet styl rysowania jest jakoś pomiędzy wczesnym Rorkiem a Koziorożcem. Po prostu "3.6 roentgen, not great, not terrible". Może jedna zagadka była ciekawa - zakodowany dokument, przy którego rozszyfrowaniu całkiem dobrze się bawiłem. Ale nawet to było takie nijakie, bo cyfry były tak niewyraźne, że momentami tekst wychodził bez sensu. Może Andreas chciał zrobić coś innego... coś prostszego a jednocześnie coś dla szerszego odbiorcy. Udziwnione w jego stylu, ale nie na tyle by sens większości umykał. Po uczcie jaką zafundował mi Cromwell Stone, Rorkiem, Koziorożcem czy Jaskinią Wspomnień... ten album oceniam na "not great, not terrible". Plus jedna gwiazdka za zakodowany dokument }:-)
Coutoo Andreas Martens
6,8
Andreas Martens najbardziej znany jest z dłuższych cykli komiksowych takich jak „Rork”, „Koziorożec” czy „Arq”. Jednakże ma swoim koncie także parę krótszych opowieści. Jedną z nich jest „Coutoo” czyli detektywistyczna historia, którą autor od pewnego czasu planował.
W Nowym Jorku dochodzi do serii morderstw. Przypominają one podobne zbrodnie sprzed lat dokonane przez mordercę o pseudonimie Coutoo. Prowadzący sprawę detektyw Carl Krafft czuje się osobiście związany z wydarzeniami, bo to właśnie jego ojciec ujął Coutoo.
Początkowo odnosiłem wrażenie, że jest to dosyć typowa zagadka kryminalna. Detektyw zbiera poszlaki, a gdzieś w tle rozgrywają się inne wątki. Nie jest to może najoryginalniejszy pomysł, ale sprawdza się jako zamknięta historiami.
Jednakże w pewnym momencie można dostrzec niewytłumaczalne zachowania bohaterów. Nie wiadomo dokładnie co się dzieje naprawdę, a co tylko w ich głowach. Poza tym rozwiązanie zagadki tak naprawdę nic nie wyjaśnia. Wydaje się, że nawet w finale scenarzysta naigrawa się z czytelnika pokazując bohaterów śmiejących się z błahego żartu.
Pod względem rysunków jest to przyzwoity poziom. Nie ma tu jednak eksperymentów z formą jak w innych dziełach autora. Wyjątkiem może być przewijający się co jakiś czas monokl Coutoo.
Nie jestem pewien czy do końca zrozumiałem ten komiks. Najprawdopodobniej trzeba go przeczytać parę razy, żeby go w pełni docenić. Dla mnie po pierwszej lekturze jest to dosyć przeciętny tytuł.