Po lekturze pierwszego z wywiadów chciałam porzucić czytanie tej książki. Jednak wytrwałam i nie żałuję. Wiadomo, że dużo zależy od błyskotliwości rozmówców, ale ich dobór i zadawane pytania od autorki. Np. powtarzające się zagajenie o metafizykę zawodu aktora wydaje się dość nieznośne. Jednakowoż w większości są to ciekawe, dość pouczające rozmowy, nie wiadomo jednak, czy całość skierowana jest bardziej do przyszłych adeptów lub ludzi żywo zainteresowanych sztuką czy do szerszej publiczności. Dla mnie czegoś zabrakło, ale nie straciłam czasu.
Zbyt wielu bohaterów, zdecydowanie za mało poświęconego im miejsca.
Gdy tylko rozmowa nabiera rumieńców - ciach - przeskok do kolejnego artysty. Kilka razy aż jęknęłam z zawodu, że autorce nie udało się pociągnąć rozmówców za język. Anegdoty z egzaminów do akademii teatralnych i zakulisowego życia teatru - pierwsza klasa, ale oprócz tego sporo banałów. Niektóre rozmowy naprawdę pasjonujące (pan Kot jak zwykle ujmuje poczuciem humoru),inne nużące i wciśnięte na siłę, żeby zainteresować jak największą grupę odbiorców. Przeczytałam z nieskrywanym zainteresowaniem, ale po lekturze czuję spory niedosyt!