Popularne wyszukiwania
Polecamy
Matteo Lolli
19
7,1/10
Pisze książki: komiksy
Italian Penciler, started to work for Marvel in mid 2008.
A Marvel Comics mainstay, Matteo Lolli has had the opportunity to work with most of the core Marvel characters, including Spider-Man, the Fantastic Four, and the Avengers. He is the artist of the critically-acclaimed DEADPOOL KILLUSTRATED with writer Cullen Bunn, and he is now working on DEADPOOL'S SECRET SECRET WARS,which is part of the huge Marvel event of 2015.
A Marvel Comics mainstay, Matteo Lolli has had the opportunity to work with most of the core Marvel characters, including Spider-Man, the Fantastic Four, and the Avengers. He is the artist of the critically-acclaimed DEADPOOL KILLUSTRATED with writer Cullen Bunn, and he is now working on DEADPOOL'S SECRET SECRET WARS,which is part of the huge Marvel event of 2015.
7,1/10średnia ocena książek autora
157 przeczytało książki autora
144 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Deadpool: Uniwersum Marvela zabija Deadpoola
Gerry Duggan, Matteo Lolli
7,2 z 17 ocen
39 czytelników 4 opinie
2021
Deadpool: Deadpool w czasach zarazy
Gerry Duggan, Matteo Lolli
7,5 z 26 ocen
55 czytelników 1 opinia
2019
Marvel Komiks 4/2019 Avengers
Manuel Garcia, Matteo Lolli
Cykl: Marvel Komiks (tom 4)
7,0 z 5 ocen
11 czytelników 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Deadpool: Uniwersum Marvela zabija Deadpoola Gerry Duggan
7,2
O ile dobrze pamiętam Deadpool dwukrotnie wykończył bohaterów uniwersum Marvel, więc w końcu nastał czas odpłacenia się wredniakowi. Tytuł tego albumu mówi wszystko, przynajmniej teoretycznie. Bo czy ktoś przy zdrowych zmysłach jest w stanie uwierzyć, że jakakolwiek postać w multiwersum wykituje bezpowrotnie. Serio, już dawno temu, naprawdę dawno, przestałem liczyć ile razy ktoś "permanentnie" wykitował. Wszystko zawsze leży w rękach scenarzystów i to oni decydują kto wróci i w jakiej formie z zaświatów. Nie inaczej jest i w tym wypadku, jednak przy Deadpoolu zawsze coś musi pójść na opak.
Zacznijmy od tego, że nasz Najemnik z nawijką sam zleca zamordowanie siebie, po to aby ulżyć całemu uniwersum. Uważa się za główną przyczynę nieszczęść, co w dużym stopniu jest prawdą, wielu osób, w tym swoich bliskich. Zatem wyznacza nagrodę za swoją głowę co sprowadza mu na kark wszelkiej maści złoczyńców oraz herosów z Avengers. Wypada to dość... cóż... komicznie.
Serio pierwszy raz widziałem tyle puszczonych pawi w jednym komiksie, które jednocześnie nie obrzydziły mi lektury. W zasadzie to chyba nigdy nie widziałem wcześniej aby herosi tak mocno oddawali naturę zawartość swego żołądka. Do tego w tak spektakularny sposób. Tony Stark przebił tutaj wszystkich, choć finalny laur należy się innemu herosowi, ale to musicie odkryć już sami. Jednak cały wątek nie tylko ma sens, ale przede wszystkim bawi, podobnie zresztą jak cały komiks.
Co do finału, to raczej bez zaskoczeń. Zapowiedziano już przygody Deadpoola w Marvel Fresh, więc inne zakończenie, niż to przedstawione w komiksie, nie miało racji bytu. Osobiście czuję się usatysfakcjonowany i chętnie sięgnę po nowe historie Wade'a Wilsona. Jakoś mi się ta postać nie nudzi, choć czasem ma gorsze momenty. Zresztą jak każdy bohater odgrywający pierwszoplanową rolę w tych tasiemcach :)
Deadpool: Deadpool w czasach zarazy Gerry Duggan
7,5
Gerry Duggan podczas tego komiksu wspiął się na swoje wyżyny scenopisarskie. Historie były przejmujące i od razu przypomniał mi się Deadpool: Dobry, zły i brzydki. Dla wielu kołowanie wokół motywu "smutnego klauna" może być na tym etapie męczące, lecz ja na tyle rzadko czytam Deadpoola, że właściwie tego od niego oczekuje. Kawał dobrego komiksu.