rozwińzwiń

Sedno rzeczy

Okładka książki Sedno rzeczy Sōseki Natsume
Okładka książki Sedno rzeczy
Sōseki Natsume Wydawnictwo: Czytelnik literatura piękna
284 str. 4 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Kokoro
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
2022-09-15
Data 1. wyd. pol.:
1973-01-01
Data 1. wydania:
2007-02-01
Liczba stron:
284
Czas czytania
4 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788307035376
Tłumacz:
Mikołaj Melanowicz
Tagi:
literatura piękna literatura japońska powieść proza japońska klasyka
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
499 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
8
1

Na półkach:

Świetna, bardzo mi się podobała, klasyka w pełbym tego słowa znaczeniu

Świetna, bardzo mi się podobała, klasyka w pełbym tego słowa znaczeniu

Pokaż mimo to

avatar
142
45

Na półkach: , , , , ,

Odczucia podobne co przy czytaniu niektórych wybitnych polskich lektur - rozumiem i doceniam tematykę, symbolikę i kunszt pisarski autora, ale nie odczuwałam jakichś wybitnie skrajnych emocji podczas czytania. Niemniej była to lektura ciekawa i całkiem wciągająca, pomijając momenty w których jeden jak i drugi narrator zbyt długo rozwlekali swoje rozmyślania nad jedną podjętą decyzją. Mimo że teoretycznie książka ta nie różni się jakoś specjalnie od naszych reprezentantów z podobnego przedziału czasowego, to jednak widać zupełnie inną mentalność, sposób myślenia i tradycje. Na pewno była to rozwijająca lektura!!

Odczucia podobne co przy czytaniu niektórych wybitnych polskich lektur - rozumiem i doceniam tematykę, symbolikę i kunszt pisarski autora, ale nie odczuwałam jakichś wybitnie skrajnych emocji podczas czytania. Niemniej była to lektura ciekawa i całkiem wciągająca, pomijając momenty w których jeden jak i drugi narrator zbyt długo rozwlekali swoje rozmyślania nad jedną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
40

Na półkach:

„Sedno rzeczy” to ponoć jedno z najważniejszych dzieł literatury japońskiej. Osobiście wydaje mi się to określenie na wyrost. Powieść jest z pewnością napisana sprawnym piórem, styl jest przystępny, niemniej według mnie nie powalający. Już na samym początku miałem problem z zawiązaniem akcji. Nie rozumiem fascynacji Senseiem. Bohater widzi go pierwszy raz na plaży. Nie do końca wiem w jaki sposób odróżnić wielkiego mędrca od zwykłego człowieka, który przyszedł wykąpać się w morzu, bohaterowi jednak się ta sztuka udaje. Poznanie Senseia jest niczym grom z jasnego nieba w kwestiach miłosnych, a przynajmniej tak przedstawia to Natsume. Do mnie to nie przemówiło, ale to tak na marginesie. W rezultacie ta reklamowana przez wydawnictwo ponadczasowość dla mnie egzaminu nie zdaje. Książka oczywiście zahacza o temat moralności i filozofię, jednak osobiście niczego nowego się z niej nie dowiedziałem. Większość książki bohater chodzi na spacery z Senseiem lub odwiedza go w domu. Ich rozmowy nie należą do przyziemnych, niestety błyskotliwymi wnioskami autor nie dzieli się zbyt chętnie. Mam wrażenie, że najważniejszą puentą „Sedna rzeczy” jest spostrzeżenie, że nawet ludzie chlubiący się wysoką moralnością, w kryzysowych sytuacjach, w których muszą chronić własne interesy, nie przebierają w środkach. Według mnie to niezbyt odkrywcze, a przynajmniej na tę „wybitną” prozę niewystarczające. Nie twierdzę, że książka jest zła lub głupia, według mnie jest po prostu przyzwoita, ale do wybitności jej nieco daleko.

„Sedno rzeczy” to ponoć jedno z najważniejszych dzieł literatury japońskiej. Osobiście wydaje mi się to określenie na wyrost. Powieść jest z pewnością napisana sprawnym piórem, styl jest przystępny, niemniej według mnie nie powalający. Już na samym początku miałem problem z zawiązaniem akcji. Nie rozumiem fascynacji Senseiem. Bohater widzi go pierwszy raz na plaży. Nie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
38

Na półkach:

Sednem rzeczy, w mojej opinii, jest to, co umknęło świadomości Senseia, a mianowicie krzywda, którą wyrządzili mu dorośli, ramy moralne i wzorce zachowań, w które został przez nich mimowolnie wtłoczony oraz pokuta, którą sam sobie - jak się wydaje - opacznie i bezzasadnie narzucił. Z pozoru Sensei jest świadomy rzeczonej krzywdy, obnosi się ze swoją stratą i nieufnością, jakiej nabawił się do ludzi, ze wszech miar chce być prawy (inaczej niż jego krewni, którzy go zawiedli); z drugiej strony następuje tu syndrom przeniesienia, tak zresztą powszechny dla ofiar - grzechy cudze (tj. grzechy stryja sprawującego nad nim swego czasu pieczę, który całkowicie zawiódł jego zaufanie) Sensei uważa za własne (bez świadomości tego mechanizmu),a w konsekwencji, bierze na siebie pełną odpowiedzialność za przyjaciela, za którego odpowiedzialność ponoszą przecież przede wszystkim jego krewni, ci naturalni i przybrani, a także sam K., podejmujący właśnie takie, a nie inne życiowe wybory. Sensei tymczasem nie daje sobie nawet cienia szansy na szczęśliwe życie, trwa w jakimś dziwnym marazmie, energetycznym odrętwieniu, spętany opacznie pojmowaną przeszłością, sabotując szczęście swoje oraz swojej żony, nie dostrzegając szans ofiarowywanych mu przez życie, szans na odkupienie (np. w postaci przyjaźni i szacunku studenta),albowiem umyka mu to, co najistotniejsze, a mianowicie umyka mu tytułowe "sedno rzeczy" - źródłowa przyczyna jego głównych życiowych zawodów, za które wini wyłącznie siebie i nie dopuszcza myśli, że mogłoby być inaczej, że nie tylko on, ale szereg niezależnych od niego okoliczności doprowadził do właśnie takiego, a nie innego toku zdarzeń. Z resztą z powyższym wydaje się także korespondować oryginalny tytuł "Kokoro" - Serce, które w ludzkiej emocjonalności jest instrumentem niezwykle wrażliwym i niezwykle podatnym na zranienie, instrumentem któremu obca jest chłodna beznamiętna analiza , a raczej właściwe jest mu dość chaotyczne ,żywiołowe, nie zawsze trafne wnioskowanie. Zranione serce zawsze nosi w sobie choćby zaleczoną , zabliźnioną lecz jednak ranę.

Sednem rzeczy, w mojej opinii, jest to, co umknęło świadomości Senseia, a mianowicie krzywda, którą wyrządzili mu dorośli, ramy moralne i wzorce zachowań, w które został przez nich mimowolnie wtłoczony oraz pokuta, którą sam sobie - jak się wydaje - opacznie i bezzasadnie narzucił. Z pozoru Sensei jest świadomy rzeczonej krzywdy, obnosi się ze swoją stratą i nieufnością,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2419
30

Na półkach:

Zachwyca prostotą i oryginalnością wypowiedzi tylko, jeżeli nie usuniemy z niej kontekstu, w który została wpisana. Myślę, że ważne w przypadku tej książki jest jej silne przypisanie do czasów, które już dawno minęły i nostalgia z tym związana. Kto dzisiaj bowiem ze współczesnych, myślących nowoczesnymi kategoriami ludzi, zrozumie potrzebę starego generała, by odejść wraz z władcą, któremu służył całe życie?

Zachwyca prostotą i oryginalnością wypowiedzi tylko, jeżeli nie usuniemy z niej kontekstu, w który została wpisana. Myślę, że ważne w przypadku tej książki jest jej silne przypisanie do czasów, które już dawno minęły i nostalgia z tym związana. Kto dzisiaj bowiem ze współczesnych, myślących nowoczesnymi kategoriami ludzi, zrozumie potrzebę starego generała, by odejść wraz z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
507
74

Na półkach: , ,

Do tej pory pisarze z kręgów kultury- szeroko mówiąc- azjatyckiej nie trafiali w moje gusta. Tu muszę jednak przyznać- pochłonęłam powieść jednym tchem, w zasadzie odrywając się od własnego życia na dobę, niemal bez przerwy.
Mocna książka, trudna, jednocześnie piękna i mądra.
Serdecznie polecam.

Do tej pory pisarze z kręgów kultury- szeroko mówiąc- azjatyckiej nie trafiali w moje gusta. Tu muszę jednak przyznać- pochłonęłam powieść jednym tchem, w zasadzie odrywając się od własnego życia na dobę, niemal bez przerwy.
Mocna książka, trudna, jednocześnie piękna i mądra.
Serdecznie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
931
931

Na półkach: , ,

Gdy już przestawimy się na japoński, (oczywiście nie język - ten oswaja dla nas genialny prof. Melanowicz) sposób myślenia, zawoalowany, metaforyczny przekaz, specyficzne zwyczaje i swoisty kodeks honorowy, zagłębiamy się w przejmującą opowieść o końcu okresu Meiji (rzecz dzieje się w latach 1908-1912),który dla wielu był końcem świata. Historię przyjaźni dwojga mężczyzn postrzegających otaczającą rzeczywistość w odmienny sposób. A wszystko to opowiada nam charyzmatyczny Filip Kosior.

Gdy już przestawimy się na japoński, (oczywiście nie język - ten oswaja dla nas genialny prof. Melanowicz) sposób myślenia, zawoalowany, metaforyczny przekaz, specyficzne zwyczaje i swoisty kodeks honorowy, zagłębiamy się w przejmującą opowieść o końcu okresu Meiji (rzecz dzieje się w latach 1908-1912),który dla wielu był końcem świata. Historię przyjaźni dwojga mężczyzn...

więcej Pokaż mimo to

avatar
348
329

Na półkach: , , ,

Powieść zen, którą rządzą przestrzeń i porządek. Wyważona i otwarta, pasuje w sam raz na niespokojnego ducha. Zawiera w sobie medytacje o istocie i tajemnicy istnienia oraz moralności. Gadanie! Dopiero motyw lewatywy sprawia, że przypominam sobie, o jaką literaturę na fikcyjnych barykadach biernie walczyłam!

Powieść zen, którą rządzą przestrzeń i porządek. Wyważona i otwarta, pasuje w sam raz na niespokojnego ducha. Zawiera w sobie medytacje o istocie i tajemnicy istnienia oraz moralności. Gadanie! Dopiero motyw lewatywy sprawia, że przypominam sobie, o jaką literaturę na fikcyjnych barykadach biernie walczyłam!

Pokaż mimo to

avatar
1075
628

Na półkach:

Kanon literatury japońskiej, czyli książki, które kształtowały gusta czytelnicze Japończyków przez minione dekady, jest w Polsce mocno reprezentowany. Nazwiska takich pisarzy jak Ōgai Mori („Zarządca Sansho”, „Dzika gęś”),Yasunari Kawabata („Kraina śniegu”, „Głos góry”, „Śpiące piękności. Tysiąc żurawi”),Kōbō Abe („Kobieta z wydm”, „Schadzka”, „Czwarta epoka”),Yukio Mishima („Wyznania maski”, „Złota pagoda”, „Zimny płomień”) czy Osamu Dazai („Zatracenie”, „Uczennica”, „Zmierzch”),możemy spotkać na półkach każdej szanującej się księgarni kameralnej. Nie inaczej jest z dziełami Sōseki Natsume. Do tej pory wydano między innymi „Jestem kotem”, „Światło i mrok”, „Wrota”, „Panicza” czy „Sny dziesięciu nocy”.

„Sedno rzeczy” to patrząc chronologicznie jedna z ostatnich prac japońskiego autora, ukończona w 1914 roku, tuż przed jego śmiercią. Do dziś uważana jest za jedną z najważniejszych nie tylko w dorobku Sōseki Natsume, ale także w historii literatury swojego kraju. O jej wyjątkowym znaczeniu najlepiej niech zaświadcza fakt, że była wielokrotnie przekładana na język filmowy (wymienić należy chociażby ekranizacje dwóch wybitnych twórców: Kaneto Shindô i Kona Ichikawy). Niestety mimo postępu technologicznego i silnego promowania kultury kraju Kwitnącej Wiśni, obejrzeć tych filmów w polskiej wersji językowej i legalnie po prostu nie sposób.

Wróćmy jednak do książki. Została ona podzielona na trzy części. W dwóch pierwszych narratorem jest pewien mężczyzna/student, który poznaje/wspomina niejakiego Senseia. O tym ostatnim wiemy stosunkowo niewiele. Żyje z dala od ludzi, ma piękną żonę, co miesiąc wyprawia się na grób przyjaciela. Jest zamknięty w sobie, przez co podchody ciekawskiego studenta spełzają na niczym. Sensei jest tajemnicą, enigmatyczną personą, człowiekiem, który przykuwa uwagę i nie pozwala o sobie zapomnieć przez lata.

W ostatniej części „Sedna rzeczy” narrację prowadzi właśnie Sensei, a w każdym razie to jego myśli poznajemy z odczytywanego listu. Jest to swoista spowiedź, pamiętnik prezentujący historię życia starszego mężczyzny. To nie tylko kronika pojedynczego losu, ale także zapis pewnej epoki, przykład, jak historia potrafi kształtować ludzki byt. Po zapoznaniu się z jego treścią, wszystko to, co było pewne jeszcze przed chwilą, natychmiastowo traci swoje kontury.

W prozie japońskiego autora najbardziej znaczące pozostaje trzymanie się bohaterów, zaglądanie w zakamarki ich duszy. W tym kontekście mamy do czynienia z wyjątkowo udaną i zadziwiająco aktualną powieścią o samotności. O tym, jak konflikt moralny może prowadzić na granice istnienia. To także ponadczasowe rozważania o relacjach międzypokoleniowych, o wzajemnym niezrozumieniu mieszkańców miast i prowincji, o fatalizmie, wreszcie o przyjaźni. Sedno rzeczy jest z pewnością książką pesymistyczną i ponurą. Niespieszną, ale jednocześnie elegancką. To jedna z tych powieści, która wzmaga nostalgię za dawnymi czasami j Japonią, która już nie wróci.

Recenzja ukazała się pod adresem http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2023/03/recnzja-sedno-rzeczy-natsume-soseki.html

Kanon literatury japońskiej, czyli książki, które kształtowały gusta czytelnicze Japończyków przez minione dekady, jest w Polsce mocno reprezentowany. Nazwiska takich pisarzy jak Ōgai Mori („Zarządca Sansho”, „Dzika gęś”),Yasunari Kawabata („Kraina śniegu”, „Głos góry”, „Śpiące piękności. Tysiąc żurawi”),Kōbō Abe („Kobieta z wydm”, „Schadzka”, „Czwarta epoka”),Yukio...

więcej Pokaż mimo to

avatar
863
823

Na półkach:

Mimo wielu zachwytów nad literaturą wschodnioazjatycką ta książka pokonała moje pozytywne nastawienie . Okazała się tak bardzo schematyczna w kreśleniu wizerunków , tak mało interesująca w fabule , i tak bardzo skoncentrowana na bezpłodnym przeżywaniu cierpienia wewnątrz siebie bez jakiejkolwiek próby rozwiązania problemów, ze przekroczyła miarę naszych najtragiczniejszych romantyków. Oto dewiza jednej z głównych postaci "wolałbym znosić cierpienie jakiejś poważnej choroby, niż przykrości lekkiego przeziębienia" I jeszcze jego opis:" Sensei był myślicielem, przesiadywał stale w domu i rozmyślał" Te cytaty świetnie ilustrują klimat książki. Niestety ja nie byłam w stanie wyciągnąć z tego niekończącego się rozmyślania niczego dla siebie.

Mimo wielu zachwytów nad literaturą wschodnioazjatycką ta książka pokonała moje pozytywne nastawienie . Okazała się tak bardzo schematyczna w kreśleniu wizerunków , tak mało interesująca w fabule , i tak bardzo skoncentrowana na bezpłodnym przeżywaniu cierpienia wewnątrz siebie bez jakiejkolwiek próby rozwiązania problemów, ze przekroczyła miarę naszych najtragiczniejszych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    785
  • Przeczytane
    640
  • Posiadam
    88
  • Japonia
    35
  • Ulubione
    34
  • Literatura japońska
    33
  • 2021
    16
  • Audiobook
    16
  • Teraz czytam
    16
  • 2022
    15

Cytaty

Więcej
Sōseki Natsume Sedno rzeczy Zobacz więcej
Sōseki Natsume Sedno rzeczy Zobacz więcej
Sōseki Natsume Sedno rzeczy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także