Czytamy w weekend

LubimyCzytać LubimyCzytać
26.06.2020

W ten weekend zarówno Iza, jak i Ewa wyprawiają się na poszukiwanie przygód. I choć obie udadzą się na literacką wyprawę w towarzystwie innych pisarzy, to łączy je podekscytowanie związane z przyjemnością pogrążenia się w świetnej lekturze. Kinga z kolei wraca myślami do czasu, gdy pierwszy raz obcowała z prozą Zafóna, a Ania sprawdza, jak to jest mieć gęsią skórkę przy upalnej temperaturze za oknem. 

Czytamy w weekend

Kiedy Stephen King pisze: „Jedna z tych nielicznych książek, które musisz przeczytać”, to bez słowa sprzeciwu po nią sięgam. Oceny i opinie czytelników natomiast tylko wzmacniają słowa Kinga. Ocena 7,6/10, a recenzje użytkowników lubimyczytac.pl są pełne zachwytów: „(…) W moim subiektywnym odczuciu (jest) arcydziełem”. „Zachwyca styl, język oraz klimat powieści”. „Ta książka wywarła na mnie tak piorunujące wrażenie, że z jednej strony mogłabym o niej rozprawiać godzinami, a z drugiej trudno mi zebrać się w sobie i napisać o niej parę zdań, bo obawiam się, że nie znajdę odpowiednich słów, które odpowiednio oddałyby doskonałość tej powieści”. Jak się domyślacie moje oczekiwania są duże. Z opisów wynika, że Dan Simmons (autor znanego mi doskonale „Terroru”, który tak jak „Abominacja”, ukazał się pod patronatem lubimyczytać.pl) połączył powieść grozy z historią, a do tego osadził ją w Himalajach – górach, o których odwiedzeniu marzę. Mamy tu tajemnicę zaginięcia dwóch himalaistów, mamy rok 1924, gdzie sprzęty wspinaczkowe odbiegały dalece od obecnie nam dostępnych, mamy ekspedycję poszukiwawczą i jakieś mityczne stworzenie. Czuję, że przede mną weekend pełen przygód!

Domyślam się, że w ten weekend będę robiła to, co wielu innych polskich czytelników – szukała wielkiej przygody! Wraz z Zygmuntem Miłoszewskim udaję się w podróż na daleką rosyjską wyspę Sachalin, wyjeżdżam do Paryża, tropię tajemnice w ukrytych głęboko pod ziemią jaskiniach. A wszystko w towarzystwie piekielnie błyskotliwej profesorki historii sztuki Zofii Lorentz oraz miłośnika nauki, enigmatycznego Bogdana Smugi.

Wszystkich użytkowników lubimyczytać.pl namawiam, by dołączyli do mnie w tej przygodzie, jaką gwarantuje lektura „Kwestii ceny”. Mój egzemplarz książki pełny jest zakreśleń i uwag na marginesie (oczywiście wykonywanych ołówkiem!), gdyż co chwilę podczas czytania zdarzają się soczyste, warte zapamiętania cytaty czy fragmenty, o które chciałabym dopytać autora. A będę miała ku temu okazję! Spotkanie z Zygmuntem Miłoszewskim, które będę miała przyjemność poprowadzić, odbędzie się w przyszły czwartek, 2 lipca, o godz. 18.00. Jestem pewna, że stawicie się na nim tłumnie – w końcu na noszą powieść twórcy postaci Teodora Szackiego musieliśmy czekać kilka lat! Rozmowa odbędzie się na żywo, zatem przygotujcie pytania, które postaram się zadać pisarzowi. Szykuje się niezapomniany wieczór!

Ostatnio dzieliłam się tym, jak duży wpływ na moje wczesne czytelnictwo miał mój tata. To, jak czytał mi na dobranoc „Harry'ego Pottera” zabrało mnie do magicznych światów i sprawiło, że za młodu książki pochłaniałam w przerażającej dla moich rodziców liczbie. Nawet dla mojego taty, który do dzisiaj w dziadkowej piwnicy trzyma mnóstwo swoich książek, na które nadal nie ma nigdzie miejsca.

Ale żeby nie było, że moje czytelnicze podboje wspierał tylko tata. Bo o ile pierwszą ulubioną autorkę w pewien sposób „podarował” mi właśnie on, to już ulubionego autora zawdzięczam mojej mamie.



Byłam już wtedy w gimnazjum i przeżywałam ogromną fascynację Hiszpanią. Głównie dlatego, że w klasie dwujęzycznej mieliśmy już zajęcia z literatury tego kraju. Pewnego dnia moja mama wróciła z Biedronki i położyła na stole książkę, mówiąc, że wybrała ją specjalnie dla mnie. Możecie mi teraz nie uwierzyć, ale tak, kiedyś książki Zafóna można było kupić razem z serkiem Almette i bułkami (zresztą nie uważam, by było w tym coś złego). Ja jednak coraz bardziej odsuwałam się od książek. Zdarzało mi się sięgać po kryminały, ale serie młodzieżowe odchodziły w niepamięć, a mój wolny czas pochłaniały wszelkiej maści seriale i filmy. I ten powiew świeżości w postaci lektury od mamy miał mnie nawrócić do czytania. Ale nie od razu. Przy pierwszym podejściu poddałam się po stu stronach. Mama wciąż dopytywała czy książka mi się podoba, a ja nie bardzo chciałam sprawić jej przykrość, więc obiecałam, że do niej wrócę. W tym czasie ona upolowała (znowu w Biedronce) „Więźnia nieba”. Za drugim razem poddałam się już po 30 stronach i z przykrością oświadczyłam mamie, że z Zafónem to my się raczej nie polubimy.

W liceum całą rodziną wyjeżdżaliśmy na wakacje do Włoch. Jeśli gdziekolwiek wyjeżdżamy, to zawsze jedziemy tam samochodem, więc miałam naprawdę ogromną ilość czasu na czytanie. W walizce czekały na mnie już dwie książki, natomiast wychodząc już do samochodu, nagle wpadłam na pomysł, że muszę zabrać jeszcze jedną. Popędzana rzez rodziców wzięłam właśnie „Cień wiatru”. Na 80% zdjęć z plaży siedzę w cieniu parasola i czytam. Bo nie mogłam się od tej powieści oderwać. I tak właśnie zakochałam się w Zafónie, który tydzień temu, w dniu urodzin mojej mamy, zmarł w Los Angeles.

„Ta książka nauczyła mnie, że czytać to bardziej żyć, to żyć intensywniej...”

Letnie wieczory przy ogniskach sprzyjają opowieściom z dreszczykiem. I choć legendy o duchach oraz potworach, czających się w mroku, przyprawiają o gęsią skórkę, to większy niepokój budzą historie o tym, co człowiek może zrobić drugiemu człowiekowi.

Dowodzi tego moja weekendowa lektura „The world of Lore. Niegodziwi śmiertelnicy” autorstwa Aarona Mahnke. Ten zbiór historii powstał w oparciu o wybrane odcinki podcastu autora, zatytułowanego „Lore”.

Strony tej książki przytaczają historie zbrodni popełnionych z szaleństwa, miłości czy zemsty, jak również opowieści osób niesłusznie oskarżonych o czary, wampiryzm czy inne niegodziwe uczynki. Mahnke zgłębia m.in. tajemnicę przestępczej działalności H.H. Holmesa, jednego z najsłynniejszych amerykańskich morderców i przestępców ubezpieczeniowych. Opowiada również o człowieku, który zainspirował R.L. Stevensona do napisania „Doktora Jekyll i pana Hyde’a” oraz pokazuje, jak lokalne przesądy i wiara w nadprzyrodzony świat może doprowadzić do najgorszego rodzaju zbrodni.

A jeśli interesują was takie mroczne historie, to koniecznie musicie zajrzeć na Ciekawostki Historyczne.

[kk]


komentarze [187]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
electric_cat  - awatar
electric_cat 04.07.2020 09:47
Bibliotekarka

Krzyk
Książka przyszła niedawno i dopiero co ją przekartkowałam, ale wydanie jest bardzo śliczne i planuję przy niej się wieczorem odprężyć.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Krzyk
moniga  - awatar
moniga 04.07.2020 09:40
Czytelnik

A ja w Tatrach ze Śleboda

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Śleboda
Gaja  - awatar
Gaja 03.07.2020 20:10
Czytelniczka

W ten weekend będę kończyć Uległa i posłuszna , ale nie sądzę bym sięgnęła po drugi tom. Po niej zabiorę się za Siostry półkrwi i Miałam dwanaście lat... Wstrząsająca historia kazirodztwa .

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Uległa i posłuszna  Siostry półkrwi  Miałam dwanaście lat... Wstrząsająca historia kazirodztwa
Sandra  - awatar
Sandra 28.06.2020 21:34
Czytelniczka

U mnie książka z wyzwania czerwcowego Kubuś Puchatek oraz Targowisko próżności. Vanity Fair. Tom 2

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Kubuś Puchatek  Targowisko próżności. Vanity Fair. Tom 2
marz3na  - awatar
marz3na 28.06.2020 13:45
Czytelniczka

W ten weekend czytam Tajemna historia

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Tajemna historia
Gator  - awatar
Gator 28.06.2020 10:42
Bibliotekarka

W ten weekend skończyłam wreszcie
Afterlife
i przeczytałam
Emigranci. Zamierzam jeszcze zacząć
Świt Jedi: W nicość.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Afterlife  Emigranci  Świt Jedi: W nicość
Bombel  - awatar
Bombel 27.06.2020 22:11
Czytelnik

Pluszowy miś

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pluszowy miś
Gaja  - awatar
Gaja 27.06.2020 20:49
Czytelniczka

Nieźle, póki co udało mi się skończyć Saga Ognia i Wody: Wielki błękit . Opinia już wysmarowana, choć tyłka nie urywa ;).
Teraz zacznę Moje śliczne i będę kontynuować Pocałunek księcia .

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Saga Ognia i Wody: Wielki błękit  Moje śliczne  Pocałunek księcia
Aguirre  - awatar
Aguirre 27.06.2020 20:22
Czytelnik

Wypożyczona z biblioteki książka papierowa Tysiąc wspaniałych słońc oraz w ramach Wyzwania LC e-book Przygody Hucka Finna. Może się wyrobię z nim do końca miesiąca, ale będzie ciężko, bo jest w archaicznym tłumaczeniu (pisownia, gramatyka) dla pokolenia z przełomu XIX i XX...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Tysiąc wspaniałych słońc  Przygody Hucka Finna
awita  - awatar
awita 27.06.2020 21:00
Czytelniczka

Oj tak, archaiczny język i styl pisania może przeszkadzać! Ja, mimo najszczerszych chęci, nie mogę przebrnąć przez Dickensa...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre  - awatar
Aguirre 27.06.2020 21:05
Czytelnik

Tutaj, to kwestia tłumaczenia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gocha  - awatar
Gocha 27.06.2020 21:07
Czytelniczka

Do języka można się przyzwyczaić. Po kilkunastu stronach już jest ok. Natomiast złe tłumaczenie to tragedia

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre  - awatar
Aguirre 27.06.2020 22:04
Czytelnik

Tu to kwestia tłumaczenia. Moim zdaniem najgorszy jest właśnie język niby literacki naszych tłumaczy z początków XX w. (poza Boyem-Żeleńskim). Z taką sztuczną pseudo-młodopolską manierą. Dickensa czytałem tłumaczonego dobrym językiem. Papierowego Marka Twaina też, ale darmowe e-booki zapewne korzystają z tłumaczeń z wygasłymi prawami autorskimi i zależnymi. Na pewno żadne...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
MarKarlia  - awatar
MarKarlia 27.06.2020 19:42
Czytelniczka

Zacznę
Cztery miłości ale dopiero jutro. I z tego co widzę, długo się będę delektować.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Cztery miłości