Czytamy w weekend

LubimyCzytać LubimyCzytać
17.05.2019

Już za kilka dni rozpoczynają się Warszawskie Targi Książki, a wraz z nimi także nasza coroczna wymiana książkowa „Z półki na półkę”. Koniecznie dajcie znać, z kim zobaczymy się w stolicy. A dzisiaj przedstawiamy nasz wybór lektur na weekend. „Kociarz”, „Dom z dwiema wieżami” i „Kiedy zapada mrok” – właśnie na te pozycje postawiła w tym tygodniu redakcja serwisu Lubimyczytać.pl.

Czytamy w weekend

Wszystko zaczęło się w grudniu 2017 roku, gdy autorka – Kristen Roupenian – opublikowała na stronach „New Yorkera” opowiadanie „Kociarz”, które przeczytało ponad dwa miliony osób. Dzięki temu tekst stał się najpopularniejszą opowieścią opublikowaną na łamach tego czasopisma, internetowym viralem, był udostępniany w social mediach tysiące razy, mówiono o nim głośno, dyskutowano wszędzie. Opowiadanie dało też początek książce.

„Kociarz”, który 24 kwietnia miał polską premierę, to zbiór dwunastu krótkich opowiadań. Jak mówi wydawca, to panorama naszych czasów – ery Instagrama, Tindera i #MeToo. Autorka porusza w nich tematy dotyczące relacji międzyludzkich, pisze o pożądaniu, seksie, ale też o samotności, poczuciu winy i zagubieniu w czasach zdominowanych przez media i natłok informacji. Podoba mi się opis: „To realizm magiczny w dobie mediów społecznościowych. To portret pokolenia w skondensowanej formie. (…) To literatura minimalistyczna, choć – paradoksalnie – napisana z rozmachem”. Zawsze chętnie sięgam po prozę kobiecą, współczesną, poruszającą aktualne problemy, często też tematy tabu. Jestem przekonana, że to bardzo ważny współczesny głos w literaturze. Już dziś zaczynam lekturę i szczerze – nie mogę się doczekać!

Na początek osobiste wyznanie. Być może już tu je kiedyś poczyniłem, nie pamiętam. Jeśli tak, to proszę o wybaczenie. Rzecz w tym, że jestem bibliofiołem. Życie bibliofioła obfituje w wiele przygód, niebezpieczeństw i wzruszeń. Większość zostało wymyślonych, w dodatku przez zupełnie obcych ludzi, ale czy to ma takie wielkie znaczenie? „Droga fioła” niestety oznacza też drobną niewygodę. Chodzi o książki zalegające w każdym kącie domu. Do tego dochodzi też nałóg kupowania kolejnych tomów. Życie z kimś takim wymaga sporo wyrozumiałości. Moja ukochana żona w pełni akceptuje mój nałóg… albo przynajmniej nauczyła się z nim żyć? Wolę nie wnikać. Grunt, że nigdy od niej nie usłyszałem, że mam już dość książek. Z drugiej strony prawie nigdy nie daje mi ich w prezencie. W tym roku jednak zrobiła wyjątek i przed Wielkanocą spytała, jaką książkę chciałbym otrzymać. Wybrałem „Dom z dwiema wieżami” Macieja Zaremby Bielawskiego. Nowy tytuł w mojej kolekcji powinien swoje przeleżakować i ustawić się w kolejce do czytania. Jednak nie tym razem! Aby nie zniechęcać mojej lepszej połówki do dalszego kupowania mi kolejnych książek, prezent od niej będę czytał już w ten weekend. To taka mało subtelna aluzja i mrugnięcie do jednej wiernej czytelniczki moich weekendowych wynurzeń.

Za każdym razem, gdy mówię, że w ten weekend nie będę czytać, do redakcji musi przyjść książka, którą koniecznie chcę przeczytać. Nie inaczej było i tym razem. Zaplanowałam już wyjście z przyjaciółką, miałam zrobić pranie, umyć okna i nagle dzwonek do drzwi redakcji. A w przesyłce od kuriera ona  nowa książka Jaume Cabré. Chciałabym móc powiedzieć, że długo się opierałam, biłam się z myślami, że ktoś siłą wcisnął mi ją do ręki. Ale byłoby to perfidne kłamstwo. Tak naprawdę zaraz po ujrzeniu okładki wiedziałam, że to jej podporządkuję wszystkie plany na weekend.

Z prozą Cabré znamy się już od kilku lat. Zachwycił mnie „Cień eunucha”, oczarowała „Agonia dźwięków” i przeżyłam niesamowitą „Podróż zimową”. Właściwie jest on jednym z tych autorów, po którego książki sięgam bez zastanowienia, ignorując zdanie innych. Po prostu wiem, że to kawał dobrej literatury. Mam nadzieję, że i tym razem kataloński mistrz mnie nie zawiedzie, a „Kiedy zapada zmrok” oczaruje równie mocno, co poprzednie pozycje. 


komentarze [239]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Dorota  - awatar
Dorota 25.05.2019 09:40
Czytelniczka

Dziewczęta wygnane

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Dziewczęta wygnane
ogarbejbe  - awatar
ogarbejbe 25.05.2019 07:38
Czytelniczka

Zabójstwo Rogera Ackroyda

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Zabójstwo Rogera Ackroyda
ogarbejbe  - awatar
ogarbejbe 25.05.2019 07:38
Czytelniczka

Zabójstwo Rogera Ackroyda

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Zabójstwo Rogera Ackroyda
Agnieszka  - awatar
Agnieszka 24.05.2019 21:54
Czytelniczka

Nadal Azyl

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Azyl
Olkas  - awatar
Olkas 24.05.2019 21:17
Czytelniczka

Kult

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Kult
Beata  - awatar
Beata 24.05.2019 21:12
Czytelniczka

Zasiadłam w fotelu z kawusią i zabieram się za Na skraju załamania.Jak mi nie podejdzie to wrócę do Śpiące królewny.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Na skraju załamania  Śpiące królewny
Agnieszka Kaniuk - awatar
Agnieszka Kaniuk 24.05.2019 19:06
Czytelniczka

Zanim się obudzę

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Zanim się obudzę
Olkas  - awatar
Olkas 20.05.2019 19:51
Czytelniczka

Poniedziałek w łóżku, więc taki jakby jeszcze weekend ;)

Zabij ich wszystkich

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Zabij ich wszystkich
tree  - awatar
tree 19.05.2019 19:31
Bibliotekarka

Mało czytelniczy mam ten łikend.
Gesty

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Gesty
miłypatulek  - awatar
miłypatulek 19.05.2019 22:22
Czytelniczka

Świetna lektura!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
tree  - awatar
tree 20.05.2019 07:47
Bibliotekarka

To prawda :) Uwielbiam Karpowicza :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
odpatki  - awatar
odpatki 19.05.2019 16:45
Czytelniczka

Pomiędzy rozdziałami Dlaczego nie Evans? podczytywałam Krótka historia jednego zdjęcia

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Dlaczego nie Evans?  Krótka historia jednego zdjęcia