Krótka historia jednego zdjęcia

Okładka książki Krótka historia jednego zdjęcia Jakub Kuza
Okładka książki Krótka historia jednego zdjęcia
Jakub Kuza Wydawnictwo: Znak historia
283 str. 4 godz. 43 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2019-05-13
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-13
Liczba stron:
283
Czas czytania
4 godz. 43 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324058655
Tagi:
zdjęcia historia
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Krótka historia jednego zdjęcia. Kobiety Jakub Kuza, Paulina Tyczkowska
Ocena 7,6
Krótka histori... Jakub Kuza, Paulina...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
308 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
400
386

Na półkach:

Świetna książka opowiadająca historię zdjęć. Samych zdjęć znajdziecie kilkadziesiąt. Historie wstrząsające, dające do myślenia, ale również z pozytywnym zakończeniem. Przeczytanie jednej historii zajmuje minutkę. Tę pozycję poleciłabym osobom, które zaczynają zabawę z książkami, narzekają, że nie mają czasu na czytanie. To świetna pozycja do położenia na stoliku w salonie lub w poczekalni. Ciekawa lektura do poczytania na szybko. Jeśli chcecie więcej, to polecam polubić profil na Fb. Krótka historia jednego zdjęcia. POLECAM

Świetna książka opowiadająca historię zdjęć. Samych zdjęć znajdziecie kilkadziesiąt. Historie wstrząsające, dające do myślenia, ale również z pozytywnym zakończeniem. Przeczytanie jednej historii zajmuje minutkę. Tę pozycję poleciłabym osobom, które zaczynają zabawę z książkami, narzekają, że nie mają czasu na czytanie. To świetna pozycja do położenia na stoliku w salonie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
7

Na półkach: ,

Sporo krotkich historii, a raczej opisow zdjęć "zadziałało" I albo mnie wzruszyły, albo zachęciły do pogłębienia wiedzy na temat konkretnej historii. Szkoda, że niektóre zdjęcia zostały wydrukowane nieczytelnie - np na dwóch stronach, gdzie istotne elementy giną na łączeniu stron.

Sporo krotkich historii, a raczej opisow zdjęć "zadziałało" I albo mnie wzruszyły, albo zachęciły do pogłębienia wiedzy na temat konkretnej historii. Szkoda, że niektóre zdjęcia zostały wydrukowane nieczytelnie - np na dwóch stronach, gdzie istotne elementy giną na łączeniu stron.

Pokaż mimo to

avatar
258
141

Na półkach:

Niestety, ale zacznę od minusów. Nie wiem kto dopuścił takie coś do druku, poziome zdjęcia "wciągnięte" w środek książki, tak, że czasami kluczowy element zdjęcia jest NIEWIDOCZNY. W przypadku takiej pozycji według mnie to niedopuszczalne. Ogólnie dobór zdjęć taki sobie, czasem coś oczywistego, czasem ciekawostka. Brakuje mi zdjęć z życia codziennego, albo z innych sportów niż wszechobecna piłka nożna. Z plusów - fajny, matowy papier, nie odbijało się światło, ale za to słabo nasycone kolory. Taka to książka na "w między czasie". Trochę szkoda 50zł, skoro wszystko jest na fb.

Niestety, ale zacznę od minusów. Nie wiem kto dopuścił takie coś do druku, poziome zdjęcia "wciągnięte" w środek książki, tak, że czasami kluczowy element zdjęcia jest NIEWIDOCZNY. W przypadku takiej pozycji według mnie to niedopuszczalne. Ogólnie dobór zdjęć taki sobie, czasem coś oczywistego, czasem ciekawostka. Brakuje mi zdjęć z życia codziennego, albo z innych sportów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1337
1311

Na półkach: ,

Ktoś te książki produkuje (bo nie pisze),ktoś je wydaje, jeszcze ktoś przegląda i chodzi tylko o to, żeby zarobić.
Warstwa treściowa to przedruk dowolnie wybranych fotek z bardzo powierzchownymi notkami made by wujek Google i ciotka Wikipedia. Warstwa wizualna to czcionka sztucznie uzupełniona polskimi znakami i zdjęcia wątpliwej jakości, których główny element ginie nierzadko w szwie grzbietowym.
Ktoś przejrzał w godzinę, ktoś inny zarobił. I o to chodziło.

Ktoś te książki produkuje (bo nie pisze),ktoś je wydaje, jeszcze ktoś przegląda i chodzi tylko o to, żeby zarobić.
Warstwa treściowa to przedruk dowolnie wybranych fotek z bardzo powierzchownymi notkami made by wujek Google i ciotka Wikipedia. Warstwa wizualna to czcionka sztucznie uzupełniona polskimi znakami i zdjęcia wątpliwej jakości, których główny element ginie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
4

Na półkach:

Cóż, duże rozczarowanie.

Zdjęcia, historie, przegląd z wielu lat - to jest to. Wydawało się.

Profil na @fb śledzę od dłuższego czasu. Podoba mi się pomysł, chętnie czytuję komentarze, to razem daje ciekawe źródło informacji. Owszem, czasem zdarzają się jakieś błędy, niektóre rzeczy denerwują cały czas, ale jak to w social mediach - zwykle tam wybacza się więcej. Jednak okazuje się, że wersja papierowa nie tylko powiela popełniane tam błędy, ale i dodaje swoje.

O fatalnym formacie dla zdjęć i umieszczaniu istotnych części kadrów w zagięciu książki już wspomniano tutaj wielokrotnie. Niemniej jeszcze raz warto to podkreślić, bo skoro to historia zdjęcia, to nie wolno tak obchodzić się z fotografią. Inny format, inny skład – na pewno można sobie z tym poradzić.

O korekcie, której brak w zbyt wielu miejscach można zauważyć, chyba jeszcze nie było. Są błędy interpunkcyjne i niewłaściwe formy gramatyczne. Czasem są sformułowania może i pasujące do social media, ale niepasujące do poważnej wersji papierowej. Jak to zdanie, którego wartości informacyjnej chyba nie potrafię docenić: "Chętnie przedstawia się jako księżniczka z Jawy, ale nigdy nie pokazuje się topless z powodu kompleksu małych piersi". Autor dobrze wybrał zdjęcie, ale liście już żółkną…

O tym, że zdjęcie jest tylko pretekstem do mniej lub bardziej składnej historii, też wspomniano. To, że pretekst, to ok. Taki pomysł na profil @fb i wydawnictwo. Ale to, że przytoczona historia rzeczywiście najczęściej ma charakter encyklopedyczny, to już mocno obniża jej wartość.

Co nie mniej ważne - w większości przypadków niczego nie dowiesz się o samym zdjęciu. Nic o tym w jakich okolicznościach zostało zrobione, przez kogo, na czym polega jego oryginalność itd. To jak jest z tą (krótką) historią zdjęcia?
Albo inna sytuacja - na zdjęciu są 3 osoby, a tylko dwie są wspomniane/opisane w "historii". Cóż, wydaje się, że takiego minimum opisu zdjęcia można jednak oczekiwać.

Może de facto nic ciekawego nie kryje się za wieloma z tych zdjęć? I to może m.in. stąd zarzuty podniesione w niektórych recenzjach, że zdjęcia są po prostu nieciekawe? I tak jak doceniam fakt, że wybrano inne zdjęcia, niż te najbardziej popularne, powszechnie znane, to na pewno pośród tych mniej znanych można znaleźć wiele takich, których historia jest zdecydowanie bardziej interesująca niż tych opublikowanych.

A co najbardziej mi przeszkadza? Zwróć uwagę, że zdjęcia, które są bazą tej książki, bez których ta książka nie istniałaby, są anonimowe. Zdjęcia nie są podpisane, nie mają swoich autorów. Jak to możliwe? Nie dało się tego ustalić? Może dla kilku tych starszych zdjęć taka sytuacja mogła mieć miejsce, ale dla prawie wszystkich pozostałych na pewno da się ustalić kto je zrobił.

A tutaj? Ano tylko czasem autor jest wspomniany, np. w tekście/historii. Za to jest lista dysponentów (chyba) praw majątkowych... Co się stało z nazwiskami autorów tych fotografii? Tylko ja ich w książce nie znalazłem?

Notka o każdym zdjęciu powinna być obowiązkowa (autor, czas, miejsce). "Krótka historia jednego zdjęcia, którego autor nas zupełnie nie interesuje"?

Cóż, duże rozczarowanie.

Zdjęcia, historie, przegląd z wielu lat - to jest to. Wydawało się.

Profil na @fb śledzę od dłuższego czasu. Podoba mi się pomysł, chętnie czytuję komentarze, to razem daje ciekawe źródło informacji. Owszem, czasem zdarzają się jakieś błędy, niektóre rzeczy denerwują cały czas, ale jak to w social mediach - zwykle tam wybacza się więcej. Jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
3

Na półkach: ,

Świetna, odprężająca i z każdą nową stroną wzbudzająca ciekawość. Potwierdza, że za każdym zdjęciem kryje się czyjaś historia - ostatecznie nie zawsze szczęśliwa dla bohatera zdjęcia. Książka nadaje się na prezent szczególnie dla osoby kochającej fotografię, ale również dla fanów historii.

Świetna, odprężająca i z każdą nową stroną wzbudzająca ciekawość. Potwierdza, że za każdym zdjęciem kryje się czyjaś historia - ostatecznie nie zawsze szczęśliwa dla bohatera zdjęcia. Książka nadaje się na prezent szczególnie dla osoby kochającej fotografię, ale również dla fanów historii.

Pokaż mimo to

avatar
1547
1031

Na półkach: , ,

Ta książka to zbiór bardzo różnorodnych fotografii z całego świata wraz z krótkimi opisami. Za każdym ze zdjęć skrywa się mniej lub bardziej znana historia. Jakub Kuza za sprawą licznych źródeł historycznych przybliża czytelnikowi bohaterów widniejących na fotografiach, moment wykonania zdjęć czy w końcu to, co dane wydarzenie zmieniło w losach naszego świata.

Przyznaję, że dałam się porwać i oczarować tej książce, choć ma one swoje minusy. Przede wszystkim to, że czasem zdjęcia są wydrukowane na całą stronę a ich łamanie wypada w miejscu, które stanowi główną akcję całej fotografii. Poza tym opisy raz mówią więcej, raz mniej a całość jest dla mnie zbyt chaotyczna. Oprócz osi czasowej nie mamy w sumie żadnego innego klucza, który posegregowałby te zdjęcia. Mamy więc trochę Polski, Stanów Zjednoczonych, Rosji oraz nieco innych krajów. Mamy wydarzenia kulturalne, polityczne i sportowe. Mamy kobiety, mężczyzn i dzieci. Jak widać jest to zbiór naprawdę różnorodnych opowieści. Czasem można się w tym wszystkim pogubić.

Mnie jednak ta książka niesamowicie wciągnęła. Pochłaniałam kolejne strony, kolejne tak bardzo intrygujące opowieści. Chciałam więcej, więcej i więcej. Żałowałam, że lektura skończyła się tak szybko. Czułam niedosyt, dlatego od razu sięgnęłam po drugą książkę z tej serii, ale o niej innym razem.

Ta książka to zbiór bardzo różnorodnych fotografii z całego świata wraz z krótkimi opisami. Za każdym ze zdjęć skrywa się mniej lub bardziej znana historia. Jakub Kuza za sprawą licznych źródeł historycznych przybliża czytelnikowi bohaterów widniejących na fotografiach, moment wykonania zdjęć czy w końcu to, co dane wydarzenie zmieniło w losach naszego świata.

Przyznaję,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
64

Na półkach:

Dobry album nie jest zły :),a na poważnie to ciekawe zdjęcia z jeszcze ciekawszymi historiami, dobrze się czyta!

Dobry album nie jest zły :),a na poważnie to ciekawe zdjęcia z jeszcze ciekawszymi historiami, dobrze się czyta!

Pokaż mimo to

avatar
200
104

Na półkach:

Ciekawe zdjęcia, ciekawe historie.

Ciekawe zdjęcia, ciekawe historie.

Pokaż mimo to

avatar
440
349

Na półkach:

Dużo fajnych ciekawostek:)

Dużo fajnych ciekawostek:)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    372
  • Chcę przeczytać
    370
  • Posiadam
    94
  • 2019
    30
  • 2021
    12
  • Historia
    10
  • Ulubione
    9
  • 2020
    7
  • 2020
    6
  • 2022
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Krótka historia jednego zdjęcia


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne