Czytamy w weekend
Lato w pełni, a zewsząd nadciągają informację o kolejnych zakazach kąpieli. Co więc zrobić, gdy kolejne szklanki chłodnej lemoniady przestaną wystarczać, a lody zamienią się w słodką papkę? Proponujemy zanurzyć się w kolejnych lekturach (może te o zimowych klimatach posłużą równie dobrze, jak klimatyzacja) i tak przeczekać ten słoneczno-burzowy weekend. A jeśli jeszcze nie zdecydowaliście co czytać, to pokazujemy Wam nasze weekendowe plany!
Tu miał być tekst o tym, że przeklinam. No cóż, zdarza mi się dać upust mojej frustracji w formie dość nieprzystojnej. Ale gdy tylko zaczęłam słuchać Bluzgaj zdrowo, stwierdziłam, że wcale nie sięgnęłam po nią, by znaleźć usprawiedliwienie dla mojego wstydliwego nawyku. Wrzuciłam książkę w audiobooku na telefon, bo mówi o tym, co od zawsze mnie interesowało – o neurologicznych podstawach mowy.
Nasz mózg to fascynujący organ – to w nim rodzą się najwspanialsze idee i zbrodnicze myśli, powstają zręby wynalazków i całkiem zwyczajne, codzienne plany. Gdzieś tam, w jego zakamarkach przechowujemy (ba, nawet tworzymy nowe) wulgaryzmy. Tzw. „bluzgi są nam”, jak udowadnia książka, bardzo potrzebne – rozładowują emocjonalne napięcie (rozluźniają nas), a nawet sprawiają, że odczuwany ból jest mniej dotkliwy (zalecenie lekarza: gdy kiedyś uderzycie się w palec, nie wahajcie się rzucić siarczystej wiązanki ;)).
A wiecie, co jest największą zaletą tej książki w wersji audio? Wulgaryzmy wplecione w tekst w idealnym momencie. Zdanie „Fascynująca wiedza na ten temat kryje się głównie w czasopismach i podręcznikach, a to trochę k*** wstyd” spowodowało u mnie parsknięcie śmiechem. Panienka lekkich obyczajów rzucona ni stąd ni zowąd przez lektora zaskoczyła i rozbawiła. Ja wiem, że nie jest to może zbyt wyrafinowany humor, ale już profesor Miodek twierdził, że dobrze umiejscowiona k*** to podstawa dobrego żartu.
Są tacy autorzy, po których książki sięgamy bez jakiegokolwiek zastanowienia. Po prostu wiemy, że będą dobre. Moja historia z Guillaume Musso jest długa. Zanim przeczytałam jego pierwszą książkę, kilkukrotnie przechodziłam obok tej jednej, konkretnej pozycji w każdym Empiku, czy innej księgarni. Gdy w końcu sięgnęłam po „Central Park” od razu się zakochałam. Nie spodziewałam się, że tak zwiąże się z bohaterami, takiej akcji, TAKIEGO zakończenia i po prostu tak dobrej historii. Dlatego, gdy do redakcji przysłano nową książkę Musso, to jakoś tak sama przykleiła mi się do rączki. Przysięgam, że sama wskoczyła do torebki i grzecznie pojechała ze mną do domu. Wszystkie dowody zaprzeczające tym słowom, to pomówienia i kłamstwa. W ten sposób Apartament w Paryżu mam zarezerwowany na sobotę i mam nadzieję, że będzie to równie niezapomniana lektura.
Jakiś czas temu rozmawiałem w biurze z Dominiką (od niedawna możecie śledzić jej poczynania czytelnicze w tej rubryce), że w ciągłym zalewie nowości, zwłaszcza od autorów, których-nie-można-nie-przeczytać, trudno jest spojrzeć wstecz i sięgnąć po klasykę literatury. Kiedy znaleźć na to czas? Chwila nieuwagi i przestajemy być na bieżąco z tym, jest obecnie na topie i o czym wszyscy dookoła dyskutują. Z wrodzonej przekory postanowiłem pójść pod prąd i sięgnąć po jedną z (tak mówią) najważniejszych powieści XX w., na którą ostrzyłem zęby od dawna. W weekend będę czytał Marsz Radetzky’ego Josepha Rotha. Z opisu książki dowiedziałem się, że jest to kronika schyłku i upadku Monarchii Austro-Węgierskiej [.... Upadek monarchii? Czuję, że przypadnie mi to do gustu.
A Wy co będziecie czytać?
komentarze [230]
Ktoś czyta Josepha Rotha?! Jest jeszcze nadzieja w ludziach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKlara a może to http://lubimyczytac.pl/ksiazki/t/romans-anglia-xix-wiek
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dzisiaj jeszcze zacząłem czytać :
48
Jak na razie całkiem dobry thriller :).
Dziedzictwo Karny
i równolegle
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
Ten weekend (i w ogóle tydzień) spędzę prawdopodobnie z trzema książkami. Nie ma to jak zacząć kilka na raz.
1. Siła nawyku. Dlaczego robimy to, co robimy i jak można to zmienić w życiu i biznesie - fantastyczna książka popularnonaukowa. Napisana w taki sposób,...
Hej Szukam książki niestety nie pamiętam tytułu. Wiem że książką to romans historyczny. Akcja toczy się w Anglii. Opowiada historie dwóch braci. Jeden jest Hrabią jest tym złym :) natomiast drugi jest Złodziejem- są biźniakami . Dziewczyna zostaję oddana pod opiekę tego pierwszego uciekając spotyka drugiego z braci. Na końcu książki chyba ginie zły brat a ten drugi go...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Do tego jest inny temat...
O ten: http://lubimyczytac.pl/dyskusja/69/171/pamietam-ze-ale-nie-pamietam-tytulu-...
W ten weekend ukradnę sobie smoka!
Steal the Dragon