Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po prostu Ania. Ania taka jak ja. Bujająca w obłokach marzycielka, która potrafi walczyć o siebie i swoje szczęście. "Ania z Zielonego Wzgórza", jak i wszystkie pozostałe części, do których wciąż wracam, należą bez wątpienia do moich ulubionych książek.

Po prostu Ania. Ania taka jak ja. Bujająca w obłokach marzycielka, która potrafi walczyć o siebie i swoje szczęście. "Ania z Zielonego Wzgórza", jak i wszystkie pozostałe części, do których wciąż wracam, należą bez wątpienia do moich ulubionych książek.

Trzyma w niepewności do samego końca. Pozytywny dreszczyk emocji :)

Trzyma w niepewności do samego końca. Pozytywny dreszczyk emocji :)

Trzyma w niepewności i zachwyca na każdym kroku. Tajemnica i nadzieja. To lubię.

Trzyma w niepewności i zachwyca na każdym kroku. Tajemnica i nadzieja. To lubię.

Jedna z moich ulubionych książek. Często do niej wracam, gdy potrzebuję czegoś na poprawę humoru.

Jedna z moich ulubionych książek. Często do niej wracam, gdy potrzebuję czegoś na poprawę humoru.

Jeden z lepszych prezentów, jakie kiedykolwiek dostałam. Specjalne miejsce nie tylko na mojej półce.

Jeden z lepszych prezentów, jakie kiedykolwiek dostałam. Specjalne miejsce nie tylko na mojej półce.

Zachwycona.

Zachwycona.

Ta opowieść opowiada o przełomach, jakie następowały w kolejnych pokoleniach. Nie tylko o tym, jak zmieniał się świat na zewnątrz, ale o tym jakie zachodziły zmiany wewnątrz ludzi. To właśnie zmiana mentalności ludzkiej napędzała zmiany świata dookoła.
Matuszkiewicz bawi się językiem, opisuje świat tych czterech kobiet (tych czterech bohaterek powinno się rzec) barwnie, ale w sposób prosty i przejmujący.
Polecam serdecznie. Idealna lektura na zimowy wieczór z kubkiem gorącej herbaty.

Ta opowieść opowiada o przełomach, jakie następowały w kolejnych pokoleniach. Nie tylko o tym, jak zmieniał się świat na zewnątrz, ale o tym jakie zachodziły zmiany wewnątrz ludzi. To właśnie zmiana mentalności ludzkiej napędzała zmiany świata dookoła.
Matuszkiewicz bawi się językiem, opisuje świat tych czterech kobiet (tych czterech bohaterek powinno się rzec) barwnie, ale...

Po prostu: klasyk.

Po prostu: klasyk.

Po prostu uwielbiam. Książka w mojej biblioteczce od wielu, wielu lat.

Po prostu uwielbiam. Książka w mojej biblioteczce od wielu, wielu lat.

Były łzy. Czasami dobrze popłakać.

Były łzy. Czasami dobrze popłakać.

Czytałam z niecierpliwością, by poznać zakończenie.

Czytałam z niecierpliwością, by poznać zakończenie.

Było warto zarwać kilka nocy :)

Było warto zarwać kilka nocy :)

uwielbiam..

uwielbiam..