Najnowsze artykuły
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać229
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać6
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[19]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
4,6 / 10
5 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 69
Opinie: 2
Przeczytała:
2023-11-02
2023-11-02
Średnia ocen:
6,9 / 10
7865 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Przeczytane, Posiadam, Opowiadania, Perspektywa dzieciństwa, Saga/historia..., Realizm magiczny, Literatura polska, Proza poetycka, Starość, Humor, komedia,..., Ptaki, 20-lecie międzywojenne, Małomiasteczkowe..., Mistycyzm, Postmodernizm, Ojciec i syn, Oniryzm, Sklep, sklepik, bar,..., Ilustracje, fotografie, Kamienica - motyw, 2023, Galicja, Drohobycz
Czytelnicy: 15535
Opinie: 547
Średnia ocen:
7,7 / 10
30 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 155
Opinie: 9
Średnia ocen:
7,5 / 10
995 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3084
Opinie: 155
Średnia ocen:
6,9 / 10
66 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 215
Opinie: 22
Średnia ocen:
6,3 / 10
94 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 305
Opinie: 30
Średnia ocen:
6,7 / 10
67 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 204
Opinie: 10
Średnia ocen:
7,5 / 10
661 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1743
Opinie: 102
Średnia ocen:
7,7 / 10
258 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 715
Opinie: 64
Średnia ocen:
6,4 / 10
9 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 62
Opinie: 2
Przeczytała:
2023-03-20
2023-03-20
Średnia ocen:
7,8 / 10
24 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 130
Opinie: 3
Średnia ocen:
7,5 / 10
38 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 360
Opinie: 7
Średnia ocen:
7,5 / 10
146 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 617
Opinie: 28
Przeczytała:
2019-10-22
2019-10-22
Średnia ocen:
7,0 / 10
65 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 235
Opinie: 17
Przeczytała:
2017-01-02
2017-01-02
Średnia ocen:
7,1 / 10
93 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 429
Opinie: 16
Średnia ocen:
6,5 / 10
24 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 49
Opinie: 1
Przeczytała:
2014-07-12
2014-07-12
Średnia ocen:
6,7 / 10
31 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (25 plusów)
Czytelnicy: 142
Opinie: 8
Zobacz opinię (25 plusów)
Przeczytała:
2014-07-26
2014-07-26
Średnia ocen:
7,5 / 10
347 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1259
Opinie: 62
Średnia ocen:
6,1 / 10
34 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 55
Opinie: 7
Starożytna Grecja, kraje arabskie, wojny napoleońskie, I i II wojna światowa – wszędzie gołębie pocztowe odegrały ważną rolę, uratowały wiele ludzkich istnień. Są symbolem pokoju, miłości, a w powieści Shaleva są łącznikami między, rozłączonymi na czas wojennych działań, zakochanymi gołębiarzami, a jednocześnie „pracownikami” Palmachu, paramilitarnej izraelskiej organizacji niepodległościowej.
Hodowanie gołębi otacza pewna magia. Ptaki odwdzięczają się tylko odpowiednim osobom, tym które okazują im zarówno serce, jak i stanowczość, konsekwencję. W książce Shaleva najlepszymi gołębiarzami okazują się dzieci, a najpiękniejsza historia miłosna zapisana zostaje w gołębich telegramach – gołębiogramach wysyłanych do siebie przez dwoje bardzo młodych i bardzo zakochanych.
„Nasz kraj jest nieduży, a tęsknota ogromna” – przez kraj fruwały gołębie z liścikami miłosnymi krótkimi „tak i nie” jeden z kibucu, drugi z ogrodu zoologicznego. Maluch, chłopiec wychowany w kibucu oraz dziewczynka, uczennica weterynarza w zoo, tęsknią za sobą i rzadko mogą się widywać, zwłaszcza, gdy kraj ogarniają walki (wojna o niepodległość państwa izraelskiego w 1948 roku). Ostatni wypuszczony przez Malucha gołąb, w trakcie pierwszej ważnej bojowej akcji, trafia z niezwykłą przesyłką do jego ukochanej. To ostatnia wiadomość dla niej. Ta wspaniała młodziutka para, o której opowieść ściska za gardło, planowała bardzo dojrzale wspólne życie, wspólny dom. Los chciał inaczej. Ich miłość stała się legendą, żyje do dziś.
Gołąb musi kochać swój dom, bo inaczej nie będzie chciał do niego wracać. Gołębiarze z wielką starannością przygotowują gołębnik tak, aby ptaki go polubiły. Sami muszą przestrzegać pewnych reguł, muszą także uczyć ptaki wielu odpowiednich zachowań. Shalev pięknie pisze o hodowli gołębi, np. o czynności wypuszczania gołębia, często wraca do tego w swojej książce. „Nie rzucaj go, nie upuszczaj, tylko wypuść. Płynnym, miękkim ruchem. Myśl o tym, że robisz to pierwszy raz. Poczujesz coś wyjątkowego.”
Powieść Shaleva jest hymnem na cześć tworzenia niezwykłego domu takiego, który nie jest tylko abstrakcyjną, estetyczną konstrukcją, lecz jest przystanią dla człowieka. Często nie wiemy jak ważne w naszym życiu jest miejsce bliskie sercu, jak wpływa na nasze samopoczucie, daje lub odbiera spokój i szczęście. Ludzie są szczęśliwi mogąc wracać do domu, do jednego miejsca, które mogą nazwać domem. Pewnie i wam zdarzyło się mówić „pa, pa domku, witaj domku” tak jak zdarza się to bohaterce powieści Shaleva.
Człowiek, tak jak gołąb, powinien mieć takie miejsce, aby czuł się szczęśliwy, spełniony – dom wybrany, wybudowany, urządzony, przygotowany z myślą o jego potrzebach, w trosce o jego wygodę, przyjemność, spokój i odpoczynek, a jednocześnie taki, by żył w harmonii z otoczeniem, przyrodą. Powieść jest historią o powstawaniu takiego domu. Drugi z bohaterów powieści (ta część dzieje się współcześnie) – Jair dojrzały mężczyzna po przejściach - znajduje stary, pięknie położony dom i dostosowuje go do swoich potrzeb, przebudowuje. Budowniczym jest jego dawna ukochana....
Jair, znający świetnie izraelską ziemię (jest przewodnikiem wycieczek ornitologicznych) wyszuka starannie miejsce na swój dom, w starej arabskiej wiosce znajdzie kamienie aby samodzielnie wykonać terasy, będzie musiał wyciąć starą figę, zburzy niektóre ściany, zachowując jednak duszę domu. Będzie musiał zaprzyjaźnić się z nieufnymi sąsiadami, spędzić bezsenne noce wsłuchując się w dziwne odgłosy domu, aż poczuje się w pełni jego właścicielem kochając się ze swoja dawna miłością pod gołym niebem, przy zerwanym dachu. Tylko do takiego domu będzie chciał wracać, aby w nim żyć, kochać, zapatrzeć się na piękny widok, tęsknić za tym, czego nie dał mu los, pisać piękne historie i umrzeć. Mając taki dom spełni marzenie swojej niedawno zmarłej matki.
"Poszedłem znaleźć sobie dom. Inni ludzie strzelają, do siebie albo do bliźnich. Ja poszedłem znaleźć sobie dom. Dom, który mnie uleczy, dzięki któremu zapomnę, a odnawiając go, sam się odnowię.” – pisze o sobie narrator. „To twój dom, który wokół ciebie oddycha, rozszerza się , stęka, kurczy, obejmuje cię. Ziemia, która nie jest tu skrępowana pasami betonu, skuta kajdanami asfaltu, porusza się w powolnym, nieustannym tańcu, a my – domy, drzewa, ludzie i zwierzęta – niesieni w jej ramionach, poruszamy się razem z nią, oddzieleni od niej jedynie cienką skorupką.”
Jair lubi się nie tylko zakotwiczyć, ale i wymykać. Gdziekolwiek jest (nawet w nowoczesnej, uporządkowanej Ameryce u bogatych rodziców swojej żony) lubi znaleźć przestrzeń wokół tego miejsca, gdzie mieszka, poczuć w jaki sposób związane jest z naturą – zapoznaje się z siecią ścieżek i polnych dróg, dróżkami, ścieżynkami wydeptanymi przez zwierzęta; szuka możliwości ucieczki, obejścia, wymknięcia się. Tak jak czasem każdy z nas. Ucieka z domu, aby powrócić.
„Chłopiec i gołąb” jest świetnie opowiedzianą historią, a właściwie przeplatającymi się historiami, wpadającymi w jeden nurt. Dopiero na końcu książki autor odkrywa największą tajemnicę - związek między tym, co działo się w latach 40-tych a współczesnością. Podobał mi się spokojny rytm narracji, książka nie wciąga jednak od razu, wymaga skupienia i uwagi.
Kiedyś matka Jaira wzięła go na wycieczkę. „Mam dla ciebie historię – powiedziała matka – Będzie także i twoja. Będziesz mógł opowiedzieć ją innym. Komu tylko zechcesz.
- Moim dzieciom, jeśli się urodzą. Przyjacielowi, jeśli go znajdę. Ukochanej kobiecie, jeśli położy się obok mnie. Sobie, jeśli nie będę mieć tego wszystkiego.”
Historia zawsze pozostanie, jeśli zostanie opowiedziana, spisana i ...przeczytana. Spróbujmy przedłużyć życie tej właśnie historii...
Starożytna Grecja, kraje arabskie, wojny napoleońskie, I i II wojna światowa – wszędzie gołębie pocztowe odegrały ważną rolę, uratowały wiele ludzkich istnień. Są symbolem pokoju, miłości, a w powieści Shaleva są łącznikami między, rozłączonymi na czas wojennych działań, zakochanymi gołębiarzami, a jednocześnie „pracownikami” Palmachu, paramilitarnej izraelskiej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to