-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2014-01-26
2013-04-07
Zacznę może od tego ze lubię Danikena - zarówno jego styl jak i pomysłowe interpretacje
Myślę też że inaczej podeszłabym do tej książki gdyby nie wcześniejsza lektura 'Z powrotem na ziemię' oraz moje ogólne zainteresowanie Egipskimi nowinkami archeologicznymi.
Poglądy tu przedstawione już dawno zostały obalone a autor mimo że sam się tego wypiera szerzy 'piramidologię'
Jeśli zaś chodzi o sam styl jest on niezmiennie lekki i wciągający.
Zacznę może od tego ze lubię Danikena - zarówno jego styl jak i pomysłowe interpretacje
Myślę też że inaczej podeszłabym do tej książki gdyby nie wcześniejsza lektura 'Z powrotem na ziemię' oraz moje ogólne zainteresowanie Egipskimi nowinkami archeologicznymi.
Poglądy tu przedstawione już dawno zostały obalone a autor mimo że sam się tego wypiera szerzy...
2013-01-28
Przykład książki zawierającej wszelkie potrzebne fakty ale niewciągającej.
Wszystkie historie podobne do siebie.
Zawiera kilka obalonych już teorii z zakresu piramidologi brak natomiast bardziej interesującej i częściej popieranej teorii o załamaniu czasoprzestrzeni.
Obiektywnie nie jest zła ale na pewno istnieją ciekawsze książki w tym temacie.
Przykład książki zawierającej wszelkie potrzebne fakty ale niewciągającej.
Wszystkie historie podobne do siebie.
Zawiera kilka obalonych już teorii z zakresu piramidologi brak natomiast bardziej interesującej i częściej popieranej teorii o załamaniu czasoprzestrzeni.
Obiektywnie nie jest zła ale na pewno istnieją ciekawsze książki w tym temacie.
2012-06-02
książka ma swoje plusy i minusy
postaram się pokrótce wymienić jak wyglądają one w moim odczuciu
moją uwagę przykuł fragment o stopionym mieście (wydaje mi się że Daniken też gdzieś o nim wspomina)- niezbyt obszerny ale ciekawy
podoba mi się też koncepcja dotycząca dawnej konstelacji planet w układzie słonecznym zakładająca nieobecność Wenus
również teorie na temat powstania hybryd pokrywają się częściowo z moim przeświadczeniem
na plus jest też przytaczanie dużej ilości źródeł historycznych z różnych krańców świata i różnych religii
uśmiech na mojej twarzy wzbudził fragment o obsesjach sexualnych aniołów :)
tyle pozytywów. przejdźmy do ciemnej strony książki
na jej niekorzyść przemawia że jest dosyć stara
autor wręcz za pewniki przyjmuje teorie które już dawno ponad wszelką wątpliwość zostały obalone a rok 2000 traktuje jako daleką przyszłość
widzę tu też pewną niekonsekwencję:
raz jest mowa o tym że księżyc to oderwana od Ziemi Hiperborea (swoją drogą ta teoria również nie wydaje się być zbyt mądra) kolejnym zaś razem owy ląd umiejscawiany jest bodajże w okolicach pustyni Gobi
nie jestem nastawiona bardzo sceptycznie do teorii o kosmitach w powstaniu świata jako że sama widziałam UFO samoloty czy helikoptery w świątyni w Abydos jednak autor dostrzega ingerencje kosmitów WSZĘDZIE a jak wiadomo co za dużo to nie zdrowo...
podsumowując publikacja jest ciekawa i na pewno przypadnie do gustu zwolennikom Danikena
informacje w niej zawarte należy jedynie przecedzić według własnego uznania aby odebrać ją pozytywnie
książka ma swoje plusy i minusy
postaram się pokrótce wymienić jak wyglądają one w moim odczuciu
moją uwagę przykuł fragment o stopionym mieście (wydaje mi się że Daniken też gdzieś o nim wspomina)- niezbyt obszerny ale ciekawy
podoba mi się też koncepcja dotycząca dawnej konstelacji planet w układzie słonecznym zakładająca nieobecność Wenus
również teorie na temat...
Twórczość Danikena można lubić lub nie, postawa pośrednia jest raczej rzadka. Osobiście lubię jego niekonwencjonalne poglądy, choć traktuję je z oczywistą rezerwą.
Za plus tej pozycji uznałabym zdystansowanie samego autora do opisanych teorii.
Miło jest czytać teorie 'naukowe' które nie bronią się na siłę, a jedynie stawiają pytanie 'dlaczego nie? wymyślcie coś lepszego!'
Nikt nie chce się tego niestety podjąć.
Co z minusami?
Zniechęciła mnie teoria linii.
Nie jestem na tyle zaawansowana geograficznie i elastyczna czasowo aby podjąć się jej sprawdzenia jednak jeśli sam autor pisze że na mapie o mniejszej skali teoria działa a na mapie o większej już nie to nie trzeba być zbyt zaawansowanym matematycznie żeby zauważyć że coś jest nie tak.
Drugi punkt minusowy?
Teoria o Walhalli w jakiejś niemieckiej wsi.
Wybaczcie ale nie skomentuję...
Nieporozumień jest tu co prawda więcej jednak styl jak zawsze miły czytelnikowi a pomysły hm...ciekawe.
Myślę jednak że jak na autora pozycja, a szczególnie jej końcowa część, najlepszą nie jest.
Twórczość Danikena można lubić lub nie, postawa pośrednia jest raczej rzadka. Osobiście lubię jego niekonwencjonalne poglądy, choć traktuję je z oczywistą rezerwą.
więcej Pokaż mimo toZa plus tej pozycji uznałabym zdystansowanie samego autora do opisanych teorii.
Miło jest czytać teorie 'naukowe' które nie bronią się na siłę, a jedynie stawiają pytanie 'dlaczego nie? wymyślcie coś...