Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niesamowita książka dająca wiele informacji o podróży Christophera Nolana poprzez swoją karierę reżyserską. Idealna książka dla fanów tego reżysera oraz filmów które stworzył. W albumie są umieszone wszystkie filmy jakie Nolan wyreżyserował do obecnego dnia, ich powstawanie, skrót, ciekawe opowieści z poza sceny oraz generalny odbiór poprzez publikę oraz krytyków. Wszystke informacje, dane i zdjęcia są pięknie zebrane i umieszczone w czytelny i przyjemny sposób dla oka. Książka piękna z okładki jak i w środku, można dowiedzieć się wiele ciekawostek o reżyserze, jego inspiracji oraz ulubionych filmach.

Niesamowita książka dająca wiele informacji o podróży Christophera Nolana poprzez swoją karierę reżyserską. Idealna książka dla fanów tego reżysera oraz filmów które stworzył. W albumie są umieszone wszystkie filmy jakie Nolan wyreżyserował do obecnego dnia, ich powstawanie, skrót, ciekawe opowieści z poza sceny oraz generalny odbiór poprzez publikę oraz krytyków. Wszystke...

Książka o tematyce thriller to jest coś dla mnie. Już od pierwszych stron wiedziałam, że będzie to trafiony wybór. Od wielu lat mam duże zamiłowanie do klimatów kryminalnych, czytając taką historię mogę w pełni zanurzyć się w świat poszukiwania złoczyńców, odkrywania nowych tropów i analizowania ich. Ta książka dostarczyła mi wszystkiego czego chciałam i potrzebowałam po kryminale.

"Robaki w ścianie" to kryminał jakich wiele, ale jeśli po przeczytaniu tak wielu kryminałów wciąż ściska monetami za gardło, czy powoduje niecierpliwość by dowiedzieć się co dalej to wszystko działa jak należy. Ta książka wywołała we mnie te wszystkie uczucia, do tego wątek tabu pojawiający się poprzez całą książkę jest mi bardzo bliski i tym bardziej ta historia dotarła do mojego serca.

Oprócz historii opisanej w książce, przy seriach o danym detektywie czy jak w tym przypadku komisarzu Bondysie ważnym jest by polubić głównego bohatera, by chcieć dowiedzieć się więcej o nim i mieć ochotę na śledzenie dalszych jego losów. Komisarz Bondys zaprezentował się bardzo ludzko, z swoimi wszystkimi wadami i zaletami, myślę, że to dlatego tak łatwo czyta się książkę, komisarz Bondys ciągnie tą historię i ku końcowi czytelnik nie chce się z nim rozstawać tak szybko.

W takich książkach często mam wrażenie jakbym towarzyszyła głównemu bohaterowi na każdym kroku i razem z nim starała się rozwikłać trudną zagadkę. Choć końcówka książki jest może nie całkiem rozczarowująca to z pewnością po tak wielu emocjach i trzymaniu w napięciu poprzez wszystkie strony thrilleru liczyło się na trochę więcej. Mimo wszystko książka bardzo przypadła mi do gustu i już się nie mogę doczekać na poznanie dalszych losów komisarza Bondysa.

Polecam książkę miłośnikom kryminałów!
Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN

Książka o tematyce thriller to jest coś dla mnie. Już od pierwszych stron wiedziałam, że będzie to trafiony wybór. Od wielu lat mam duże zamiłowanie do klimatów kryminalnych, czytając taką historię mogę w pełni zanurzyć się w świat poszukiwania złoczyńców, odkrywania nowych tropów i analizowania ich. Ta książka dostarczyła mi wszystkiego czego chciałam i potrzebowałam po...

Książkę czytało się szybko i z dużym zainteresowaniem. Już od początku było wiadomo, że coś jest nie tak, coś wisiało w powietrzu, tylko jeszcze nie wiadomo było co, i powoli tak jak główna bohaterka dochodziło się do wszystkich informacji. Można było poczuć w tej opowieści głęboki szok jaki przeżyła główna bohaterka, poznać na chwilę jej świat by potem zobaczyć jak się burzy. W połowie książki, podczas odkrywania tych wszystkich sekretów, bohaterka miała wiele momentów w których nie chciała wiedzieć więcej, chciała żyć w ignorancji, licząc, że to będzie bolało mniej. Te momenty były najbardziej irytujące i tak denerwowały jak żadna inna książka. Czytając chciało się szybko dowiedzieć co się stało, poznać wszystkie szczegóły, ale książka bardzo powoli pozwalała czytelnikowi dochodzić do prawy. Głównie z tego względu, iż książka wywołała u mnie tak silne emocje jak zniecierpliwienie i irytacja dostała tak wysoką ocenę. Jest wiele książek które nie dostarczają żadnych emocji, ta zaskoczyła.

Książkę czytało się szybko i z dużym zainteresowaniem. Już od początku było wiadomo, że coś jest nie tak, coś wisiało w powietrzu, tylko jeszcze nie wiadomo było co, i powoli tak jak główna bohaterka dochodziło się do wszystkich informacji. Można było poczuć w tej opowieści głęboki szok jaki przeżyła główna bohaterka, poznać na chwilę jej świat by potem zobaczyć jak się...

Książka o perypetiach rodzinnych, obejmujących trzy pokolenia. W tej historii jest pełno smutku, żalu i żałoby, jednak jest też pełnia miłości i nadziei.
Książka w wielu momentach przypominała mi dwie inne książki, które niedawno miałam okazję czytać - "Małe kobietki" ze względu na występujące cztery siostry w historii oraz "Wiek niewinności" za tą niezwykłą i niepowtarzalną miłość.
Każda z sióstr miała swoje własne problemy, jednak to dwie najstarsze były głównymi postaciami. Jedna przeze mnie niezwykle znienawidzona, za jej spostrzeżenia i zachowania. Druga siostra natomiast czytając jej wydarzenia, czułam się jakbym czytała o swojej bratniej duszy, rzadko się zdarza znaleźć tak pasująca postać w książce, ale drugą siostrę całkowicie zrozumiałam i kibicowałam jej z całego serca. Podobnie było w sytuacji męskiej postaci głównego bohatera, bardzo przypadł mi do gustu i wszystko przez co przechodził było bardzo bliskie memu sercu.
Książka mierzy się również z mocniejszymi tematami, jak depresja oraz lgbtq, co jak patrząc na tamte czasy w których opowieść jest umiejscowiona, nie były to łatwe tematy i wiele osób nie rozumiało jeszcze jak podejść do tego typu rzeczy.
Książka jest idealna dla młodych ludzi, u progu dorosłości, zakładających rodzinę, szukających pracy, czy po prostu próby odnalezienia się w nowej rzeczywistości jaką jest samodzielność, wiele osób w tym czasie czuje poczucie zagubienia i ta książka bardzo dobrze to reprezentuje.
W wielu miejscach łezka w oku się kręci, co prawda zakończenie książki trochę rozczarowujące, ale książkę warto przeczytać by wyrobić sobie własną opinię. Czuje, że jedni mogą pokochać tę historię, a inni szybko o niej zapomną. Ze mną myślę, że zostanie na trochę.

Książka o perypetiach rodzinnych, obejmujących trzy pokolenia. W tej historii jest pełno smutku, żalu i żałoby, jednak jest też pełnia miłości i nadziei.
Książka w wielu momentach przypominała mi dwie inne książki, które niedawno miałam okazję czytać - "Małe kobietki" ze względu na występujące cztery siostry w historii oraz "Wiek niewinności" za tą niezwykłą i...

Ta książka daje nadzieję, w moim przypadku wywołała wiele radości i niezliczoną ilość razy pojawienie się uśmiechu na twarzy.
Kiedy książka jest w stanie wywołać uczucia to w mojej ocenie spełnia swoją najważniejszą rolę. Brawo i na pewno wielokrotnie będę wracać do tego poradnika życia.

Ta książka daje nadzieję, w moim przypadku wywołała wiele radości i niezliczoną ilość razy pojawienie się uśmiechu na twarzy.
Kiedy książka jest w stanie wywołać uczucia to w mojej ocenie spełnia swoją najważniejszą rolę. Brawo i na pewno wielokrotnie będę wracać do tego poradnika życia.

• Rzeczy których mi brakowało w książce w porównaniu do filmu ( bo tak bardzo jestem przyzwyczajona do filmu ) :
- brak Arweny
- brak ataku na wojska Rohanu w drodze do Helmowego Jaru i upadek Aragorna do rzeki i jego podróż
- Pipin okazało się, że nie jest, aż taka ciamajdą która wszystko psuje
- brak sceny z wysłaniem Pipina przez Gandalfa na górę i zapaleniem stosu
- brak pożegnania między Merry i Pipinem
- brak śpiewania piosenki przez Pipina w komnatach Denethora
- brak pożegnania Éowiny z Theodenem, Theoden nigdy nie dowiaduje się że Éowina wyruszyła z nimi na wojnę
- brak całej historii miłości między Aragornem a Arwena
- brak długich sentencji po elficku


• Rzeczy które zaskoczyły mnie w książce ( i mogły zostać użyte w filmie ) :
- więcej rozmów między Legolasem a Gimlim, ich silniejsza przyjaźń, jak to się stało, że relacja między nimi się zmieniła i ich wspólna podróż po pokonaniu Saurona
- Frodo nigdy nie zaufał Gollumowi
- Sam nigdy nie zostawia Frodo i razem wchodzą do tunelu Szeloby i walczą z pająkiem
- to jak Faramir naprawdę traktuje Frodo i Sama, jak pierścień nim nie zawładną i pomaga im z własnej woli
- miłość między Faramirem a Éowiną

• Rzeczy które cieszę się że przemilczeli w filmie ( a które były w książce ) lub które zmienili na potrzeby filmu :
- Tom Bombadil i wszystko z nim związane
- elf który szuka Aragorna i Froda ( w filmie Arwena )
- pobyt wśród Entòw i wielka przemowa Merry'ego i przekonanie Enta do walki z Isengardem przez Pipina
- rozmowa Gandalfa z Sarumanem po obaleniu Isengardu
- prawdziwy wiek Hobbitów
- miecz Isildura odnowiony przez elfy i przyniesiony przez Elronda w przeciwieństwie do tego, że Arragorn całą wyprawę od początku nosi miecz
- wyprawa poprzez drogę zmarłych
- Theoden zabrania hobbitowi Merry udziału w wojnie, Éowina zabiera Merry'ego ze sobą i Merry wie że to ona
- powrót Hobbitów do spokojnego Shire które ani trochę się nie zmieniło od ich wyjazdu

• Rzeczy których mi brakowało w książce w porównaniu do filmu ( bo tak bardzo jestem przyzwyczajona do filmu ) :
- brak Arweny
- brak ataku na wojska Rohanu w drodze do Helmowego Jaru i upadek Aragorna do rzeki i jego podróż
- Pipin okazało się, że nie jest, aż taka ciamajdą która wszystko psuje
- brak sceny z wysłaniem Pipina przez Gandalfa na górę i zapaleniem stosu
-...

Kolejna część, kontynuacja "Drużyny Pierścienia", absolutnie fenomenalna książka i opowieść w którą tak łatwo się wtopić i podążać razem z bohaterami. Ta część wydaje mi się być jeszcze lepsza od pierwszej. Więcej się dzieje i mamy wiele zmian w porównaniu do filmowej wersji do której jestem tak przywiązana, co jest o dziwo miłe w tym przypadku. Choć brakuje wielu momentów z filmu które nabierają innego znaczenia, to książka ma swój własny rytm i są w niej zupełnie inne wydarzenia, pominięte lub zastąpione czym innym co równie dobrze współgra. Nie mogę się już doczekać by przeczytać ostatnią trzecią część tej kultowej powieści i zakończyć tę historię, choć z pewnością pojawi się wtedy nuta smutku, że wielka podróż dobiegła końca.

Kolejna część, kontynuacja "Drużyny Pierścienia", absolutnie fenomenalna książka i opowieść w którą tak łatwo się wtopić i podążać razem z bohaterami. Ta część wydaje mi się być jeszcze lepsza od pierwszej. Więcej się dzieje i mamy wiele zmian w porównaniu do filmowej wersji do której jestem tak przywiązana, co jest o dziwo miłe w tym przypadku. Choć brakuje wielu momentów...

Wybrałam się w długą podróż by ocalić życie i piękno Śródziemia przed Mrokiem. Jest to wykańczająca i momentami straszna wyprawa, lecz nie jestem w niej sama. Mam wspaniałych kompanów, na których można polegać. Obraliśmy konkretną ścieżkę i nią kroczymy, a jak będzie wyglądał nasz koniec dowiemy się na jej krańcu.

---

Spodziewałam się, że książka będzie się w niektórych momentach różniła od filmu, ponieważ praktycznie jest tak w każdym przypadku, jednak nie spodziewałam się aż tylu ciekawych zmian, a z drugiej story przyjemnie czyta się nowe momenty, odrobinę inne rozmowy ulubionych bohaterów.

Przed rozpoczęciem czytania Tolkiena obawiałam się czy książka nie będzie dla mnie zbyt trudna do przeczytania, inne czasy oraz trudna składnia Tolkiena mnie trochę odstraszały, a od pierwszego rozdziału jestem przyczepiona do książki i choć przyznaję, że jest wymagająca to czyta się ją wspaniale i jestem pod wielkim wrażeniem zdolności opisywania wydarzeń przez Tolkiena. Czasami wydaje się jakby się było tak na miejscu z nimi i na tym polega właśnie pisanie książek, by zabrały czytelnika w swój świat.

---

Odrobina przerwy i zabieram się za drugą część, już się nie mogę doczekać.

Wybrałam się w długą podróż by ocalić życie i piękno Śródziemia przed Mrokiem. Jest to wykańczająca i momentami straszna wyprawa, lecz nie jestem w niej sama. Mam wspaniałych kompanów, na których można polegać. Obraliśmy konkretną ścieżkę i nią kroczymy, a jak będzie wyglądał nasz koniec dowiemy się na jej krańcu.

---

Spodziewałam się, że książka będzie się w niektórych...

Jak ja tęskniłam za thrillerami, jak ja tęskniłam za Cobenem. Minęło trochę czasu od kiedy ostatnim razem sięgnęłam po jego książkę i to był duży błąd. Od przeczytania pierwszej książki Cobena miałam dużą słabość do jego stylu pisania i historii które kreuje. Tym razem również się nie zawiodłam. Książkę pochłonęłam bardzo przyjemnie, z zaciekawieniem i oczekiwaniem co wydarzy się dalej i jak wszystko poskłada się w całość. Chętnie sięgnę po następną książkę Cobena, oby niedługo, a nie za parę lat jak w tym przypadku.

Jak ja tęskniłam za thrillerami, jak ja tęskniłam za Cobenem. Minęło trochę czasu od kiedy ostatnim razem sięgnęłam po jego książkę i to był duży błąd. Od przeczytania pierwszej książki Cobena miałam dużą słabość do jego stylu pisania i historii które kreuje. Tym razem również się nie zawiodłam. Książkę pochłonęłam bardzo przyjemnie, z zaciekawieniem i oczekiwaniem co...

Bardzo super napisany scenariusz, przyjemnie się czyta, a co najważniejsze bardzo wciąga. Jeszcze bardziej zadowoliły drobne zmiany w scenariuszu w książce w porównaniu do filmu.
Dodatkowo piękne rysunki zwierząt przy każdym rozdziale.

Bardzo super napisany scenariusz, przyjemnie się czyta, a co najważniejsze bardzo wciąga. Jeszcze bardziej zadowoliły drobne zmiany w scenariuszu w książce w porównaniu do filmu.
Dodatkowo piękne rysunki zwierząt przy każdym rozdziale.

Bardzo ciekawa książka, szczególnie dla osób ciekawych poznawania swojej duszy, możliwości tego wszechświata oraz naszego potencjału.
Książka podobna do tych z rodzaju "Sekret", "Potęga Podświadomości" czy też "Siła Spokoju".
Każdy rozdział ukazuje inną historię mistrza oraz ucznia. Myślę, że każdy zainteresowany tym tematem może w tych opowieściach znaleźć coś dla siebie i wynieść jakąś lekcję.

Bardzo ciekawa książka, szczególnie dla osób ciekawych poznawania swojej duszy, możliwości tego wszechświata oraz naszego potencjału.
Książka podobna do tych z rodzaju "Sekret", "Potęga Podświadomości" czy też "Siła Spokoju".
Każdy rozdział ukazuje inną historię mistrza oraz ucznia. Myślę, że każdy zainteresowany tym tematem może w tych opowieściach znaleźć coś dla siebie i...

Książka jest wyjątkowa na swój sposób. W jednej książce mamy sześć różnych historii które spokojnie mogłyby tworzyć odrębne opowieści po ich rozwinięciu. Jednak autor stworzył połączenie między każdym bohaterem i czasem w jakim żyją.

1) The Pacific Journal of Adam Ewing

Początek książki trzeba przyznać jest trudny. Jeśli ktoś się w tym momencie zniechęcił to proszę wierzyć że warto przetrwać parę pierwszych stron.
Sama historia Adama Ewinga nie jest czymś specjalnym niestety i chyba najtrudniejsza do zrozumienia. Plus tej części książki to forma w jakiej poznajemy bohatera, jest to jego dziennik z podróży po pacyfiku.
Ocena 3/10.

2) Letters from Zedelghem

Od razu widać przeskok językowy między dziennikiem Ewinga a listami Frobishera do swojego kochanka. Odkrywanie historii Frobishera z jego listów to prawdopodobnie moja ulubiona forma prezentacji w tej książce, jak i prawdopodobnie moja ulubiona historia i żałuję, iż nie jest bardziej rozbudowana.
Ocena 9/10.

3) Half-Lives: The First Luisa Rey Mystery

Czas na kryminał. Jeden z moich ulubionych gatunków, dlatego ta część książki bardzo mi spasowała. Interesujące było podążanie za główna bohaterką i ta niepewność czy przeżyje czy zginie. Do tego ponownie przeskok językowy od poprzedniej historii. Książkę czyta się coraz łatwiej.
Ocena 8/10.

4) The Ghastly Ordeal of Timothy Cavendish

Czas na XXI wiek, nasze czasy. Nie do końca wiem co ta część historii tu robi, ale jakby nie patrzeć każda część jest o czymś innym, jednak w tym przypadku opowieść Cavendisha jakoś najbardziej dla mnie odstaje. Sama w sobie jest dość zabawna i można się rozluźnić czytając ten fragment.
Ocena 6/10.

5) An Orison of Sonmi~451

Dystopijna, futurystyczna opowieść o świecie a przede wszystkim Koreii jest jednym z najlepszych dzieł jakie przeczytałam w ostatnim czasie. Tak jak w przypadku listów Frobishera żałuję, iż ta historia nie jest bardziej rozciągnięta. Czytało się to najszybciej i najprzyjemniej.
Ocena 9/10.

6) Sloosha's Crossin' an' Evrythin' After

Ostatnia historia, post apokaliptyczny świat, który będąc szczerym nie dokońca zrozumiałam i ponownie były problemy jak przy dzienniku Ewinga. Czytało się bardzo ciężko, język zniekształcony i niezrozumiały w wielu momentach.
Ocena 2/10.

Fajne momenty to na pewno te gdzie odkrywamy połączenia między bohaterami z różnych historii, jak tajemnicze znamię w kształcie komety oraz to, że w jakiś sposób każdy następny bohater wiedział o życiu poprzedniego poprzez czytanie jego dziennika, jego listów, jej raportu etc.

Książka przeczytana w jezyku oryginału. Myślę, że chętnie sięgnę po polską wersję pewnego dnia.

Książka jest wyjątkowa na swój sposób. W jednej książce mamy sześć różnych historii które spokojnie mogłyby tworzyć odrębne opowieści po ich rozwinięciu. Jednak autor stworzył połączenie między każdym bohaterem i czasem w jakim żyją.

1) The Pacific Journal of Adam Ewing

Początek książki trzeba przyznać jest trudny. Jeśli ktoś się w tym momencie zniechęcił to proszę...