Opinie użytkownika
Książka nominowana do Zajdla, która bije na głowę konkurencję. Ale od Wegnera wymagam więcej, liczę na dreszcz na plecach i zanurzenie się w świecie z meekhańskiego pogranicza. Długa forma mnie zmęczyła. Może dlatego, że czytałam wszystkie 3 tomy opowieści pod rząd i po pełnych przygód dwóch wcześniejszych tomach, wyciszenie było aż nazbyt odczuwalne.
Wegner zachował...
Jestem bardzo zawiedziona. Historia nie porywa tak, jak wszystkie dotychczasowe tomy. Jest raczej koniecznym domknięciem historii, niż kolejną pasjonującą przygodą.
Dodatkowo książkę zabiło wydawnictwo. Korekta została zrobiona na chybił trafił z zamkniętymi oczami, a składający ją ludzie musieli mieć dzień wcześniej niezłą imprezę.
Słowem: przykro mi, że tak dobra seria...
Absolutnie wciągające dzieło! Zupełnie oderwana od rzeczywistości historia smoka, który wyrusza w świat literatury i przyjdzie mu zmierzyć się z setkami przeciwności losu.
Subtelna intertekstualność w nazwach własnych nadaje tej książce dodatkowej wartości i choć trudno jest wychwycić wszystkie połączenia, rozpoznać wszystkie cytaty, to sprawia to, że do książki tej chce...
Zgrabny język, przyjemna lektura. Momentami odrobinę naiwna. Bogata w nawiązania popkulturowe, które autorka z lepszym lub gorszym efektem zlepia w lekkostrawną całość.
Najdziwniejsze i najtrudniejsze do zaakceptowania z tego wszystkiego są próby tworzenia przeróżnych ras roślino i zwierzęcopodobnych. Nie przekonują mnie ich opisy.
Także rysunki zdają się nie oddawać...
Jak na książkę literaturoznawcy, zawiera strasznie dużo błędów językowych, nieścisłości, potknięć stylistycznych. Rozumiem, że pisał ją anglista, jednak mogła przejść przez bardziej krytyczną korektę.
Merytorycznie - doskonały przewodnik po historii i rozwoju anglojęzycznej fantastyki
Bardzo dobra praca badawcza porządkująca wiele wątków ze świata Wiedźmina. Momentami trochę oczywista, wręcz trywialna, ale nadal - ciekawie i przyjemnie się ją czyta. Polecam nawet tym, którzy z literaturoznawstwem nie są za pan brat, natomiast z twórczością Andrzeja Sapkowskiego już tak.
Pokaż mimo to
Dobra na majowy weekend i wakacje. Niespecjalnie wymagająca językowo, pozwala się wyłączyć i zanurzyć w świat Wrocławia lat 30. Jest to klasyczny kryminał. Do pewnego momentu. Postępowanie bohaterów każe się trzy razy zastanowić, zanim kogokolwiek nazwiemy dobrym bądź złym gliną.
Mock i Anwaldt zdecydowanie są postaciami z charakterem. Wpisują się w schemat detektywów, ale...
Antykryminał. Przez większość książki człowiek zadaje sobie pytanie: Ale czy tutaj w ogóle ktoś rozwiązuje zagadkę? Spotykamy się z szeregiem raczej "przypadkowych" śmierci ludzi z zespołu. Nikt za bardzo się tym nie interesuje, wszyscy żyją dalej.
Pojawia się postać psychopaty, Wampira z Krakowa - Kota. Według mnie jest wykorzystana słabo, a nawet w ogóle. Szkoda, bo był...
Książkę dobrze się czyta, nawet nie znając twórczości Kosińskiego. Przynajmniej dowiedziałam się, że nie mam co sięgać po "Malowanego Ptaka", bo zawiera wszystko to, czym gardzę - czyli sporą dozę pornografii przykrywającą brak realnych umiejętności pisarskich.
Natomiast "Good Night Dżerzi" przypomina kronikę składającą się z wyrwanych z kontekstu ułamków opowieści, listów...
Książka przerażająca. Jej fabuła niebezpiecznie oddala się od wizji katastroficznej, a przybliża do naszej rzeczywistości. Po jej lekturze zabawa w "Wielkiego Brata" nagle przestała być śmieszna, a pozwolenie na podglądactwo w zamian za możliwość zwycięstwa i otrzymania jakichkolwiek pieniędzy okazała się nie tylko sprzedawaniem własnej intymności, ale w pewnym sensie...
więcej Pokaż mimo to
Książka napisana bardzo charakterystycznym stylem i językiem. Niezwykle szybko się czyta, choć można zagubić się w mnogości bohaterów. Ciekawe jest porównanie wersji wydanej tuż po wojnie z tą opublikowaną odrobinę później.
Historia rodziny Kossickich oraz Maćka nie jest opowiedziana z przesadną pompatyką. Łatwo odczuwa się fałsz i obłudę kreowanych sytuacji oraz budowanie...
Ponoć kiedy Philip K. Dick obejrzał film z Harrisonem Fordem stwierdził, iż aktor naprawdę jest łowcą i dostał na niego zlecenie. Pisarz nie wierzył w istnienie naszego, polskiego, wieszcza sci-fi, czyli Lema.
Ekscentryczny, diabelnie utalentowany, przepełniony licznymi fobiami i zadający nurtujące całą ludzkość pytania - o sens istnienia, o Boga, o kierunek, w jakim...
Bardzo dobra, samoczytająca się powieść historyczna. Nie zauważyłam momentu, w którym narrację przejęła żona Puzo. Widać, iż autor włożył wiele pracy w rekonstrukcję realiów Stolicy Apostolskiej tamtych czasów i chociażby za to należy się Puzo olbrzymi szacunek.
Doskonała na późne wieczory, bo pomimo grubości nie usypia i nieziemsko wciągającą fabułą potrafi zająć do rana.
Jeśli takie książki pisują doktorzy humanistyki w USA, to jest mi przykro. Tę samą treść, którą (chyba) próbują przekazać "Niskie łąki" można by spokojnie zamieścić na 150 stronach.
Nie warto nawet wspominać o kiepskiej redakcji teksu, rażących błędach językowych i stylistycznych oraz powtórzeniach.
Styl, w jakim napisana jest książka jest skomplikowany, nadufany i...