-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2024-04-21
2024-04-09
Tytuł sugeruje szokujące wyznania z krypty a to zwykły opis toksycznego domu, gdzie mama z nieznanych do końca przyczyn ciśnie córkę by stała się hollywoodzką małą gwiazdką. Biedna dziewczyna ale zmarli też bronić się nie mogą. Książka strasznie średnia a hype jaki rozpętała jest dla mnie zjawiskiem kompletnie niezrozumiały. Nawet gdyby traktować te wyznania zaburzonej dziewczyny jako prawdę objawioną to i tak nie stanowi ona wartości dla czytelnika bo nie widzę tu głębokiego przesłania poza zobaczcie jaka jestem biedna. Dobrze, że to krótkie....
Tytuł sugeruje szokujące wyznania z krypty a to zwykły opis toksycznego domu, gdzie mama z nieznanych do końca przyczyn ciśnie córkę by stała się hollywoodzką małą gwiazdką. Biedna dziewczyna ale zmarli też bronić się nie mogą. Książka strasznie średnia a hype jaki rozpętała jest dla mnie zjawiskiem kompletnie niezrozumiały. Nawet gdyby traktować te wyznania zaburzonej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-26
Mało angażujący thriller.
Wyspa na jeziorze odcięci od świata ludzie, morderstwa kartonowych npców, których imion nie rozróżnisz. To wszystko było już wałkowane wiele razy i zrobione znacznie lepiej i ciekawiej choćby film „krzyk” serial „Wyspa Harpera” czy książka „teraz zaśniesz” . Tu początkowe napięcie znika w drugiej części książki gdy poznajemy mordercę. Zakończenie niesatysfakcjonujące.
Książka której okładka wyskakuje z lodówki (przykład na to że PR i influencerzy napędzają kapsle w branży książkowej) ale moim zdaniem nie warto przeczytać. Z braku laku może być.
Rozwiązanie zagadki niemożliwe do rozwiązania, bo nie mamy żadnych poszlak więc jeśli ktoś czyta takie kryminały dla zabawy gdzie można odgadnąć kto morduje to polecam sięgnąć po inne pozycje.
Rozczarowanie i to wielkie. Miałem ochotę obniżyć ocenę ale no jakoś na ślinę to się kupy trzyma więc zostawiam 5.
Mało angażujący thriller.
Wyspa na jeziorze odcięci od świata ludzie, morderstwa kartonowych npców, których imion nie rozróżnisz. To wszystko było już wałkowane wiele razy i zrobione znacznie lepiej i ciekawiej choćby film „krzyk” serial „Wyspa Harpera” czy książka „teraz zaśniesz” . Tu początkowe napięcie znika w drugiej części książki gdy poznajemy mordercę. Zakończenie...
2024-03-12
Bardzo stronnicza wersja wydarzeń aczkolwiek dobrze że napisana bo daje głos ofierze którą osądził cały świat po kilku zdjęciach i paru artykułach w szmirach. Więc czy można narzekać że oskarżona i skazana dostała możliwość własnej obrony? Uważam że nie bo jest to kawał niesamowitej schizy rodzinnej. Warto poczytać jak kariera i alkohol po raz kolejny niszczy czyjeś życie.
Bardzo stronnicza wersja wydarzeń aczkolwiek dobrze że napisana bo daje głos ofierze którą osądził cały świat po kilku zdjęciach i paru artykułach w szmirach. Więc czy można narzekać że oskarżona i skazana dostała możliwość własnej obrony? Uważam że nie bo jest to kawał niesamowitej schizy rodzinnej. Warto poczytać jak kariera i alkohol po raz kolejny niszczy czyjeś życie.
Pokaż mimo to2023-12-26
Emocjonalna, dziwna i mocno amoralna. Romantyzowanie zbrodni... Dobrze napisane ale jakoś mnie odrzuca cała idea.
Emocjonalna, dziwna i mocno amoralna. Romantyzowanie zbrodni... Dobrze napisane ale jakoś mnie odrzuca cała idea.
Pokaż mimo to2023-12-17
Dla tych którzy szukają filmowych Hollywoodzkich wybuchów od razu zaznaczam że nie znajdą ich tutaj ale Andy McNab prowadzi nas niczym Dante przez kręgi piekła na Irackiej ziemi. Brutalność bije nas obuchem a jednak czekamy na to co wydarzy się za chwilę z delikatną i nikłą nadzieją na wyzwolenie w jednym kawałku naszych bohaterów. W końcu to autobiograficzna historia więc autor musi przeżyć ale w jaki sposób udało mu się zachować rozum - nie wiem. Polecam! Zapnij pasy bo będzie to jazda bez trzymanki.
Dla tych którzy szukają filmowych Hollywoodzkich wybuchów od razu zaznaczam że nie znajdą ich tutaj ale Andy McNab prowadzi nas niczym Dante przez kręgi piekła na Irackiej ziemi. Brutalność bije nas obuchem a jednak czekamy na to co wydarzy się za chwilę z delikatną i nikłą nadzieją na wyzwolenie w jednym kawałku naszych bohaterów. W końcu to autobiograficzna historia więc...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-05
Nudne. Mam wrażenie że to zlepek krótkich historii, trochę oderwanych od siebie i sklejonych na ślinie. Nie podobało mi się.
Nudne. Mam wrażenie że to zlepek krótkich historii, trochę oderwanych od siebie i sklejonych na ślinie. Nie podobało mi się.
Pokaż mimo to2023-10-25
Strasznie nudna historia o tym jak para która już nie jest razem nie powiedziała przyjaciołom że się rozstała i ponieważ mają zaplanowany wspólny wyjazd na tydzień na wakacje do ich sentymentalnego miejsca, to jadą tam udając że nadal są razem. Bzdurna fabuła napisana na serio i straszliwie rozciągnięta.
Przez nią miałem zastój czytelniczy.
Nie polecam!
Strasznie nudna historia o tym jak para która już nie jest razem nie powiedziała przyjaciołom że się rozstała i ponieważ mają zaplanowany wspólny wyjazd na tydzień na wakacje do ich sentymentalnego miejsca, to jadą tam udając że nadal są razem. Bzdurna fabuła napisana na serio i straszliwie rozciągnięta.
Przez nią miałem zastój czytelniczy.
Nie polecam!
2023-08-17
Odcięty od świata hotel i podejrzenie morderstwa. Aghata Christie była by z tej książki dumna. Świetna zabawa!
Odcięty od świata hotel i podejrzenie morderstwa. Aghata Christie była by z tej książki dumna. Świetna zabawa!
Pokaż mimo to2023-05-27
Rany, Julek, jakie to nudne! Remont stodoły w celu otworzenia kawiarni. Świat jakichś ogrów, sukubów itd, które równie dobrze mogły być Grażyną i Genowefą w Pcimiu Drugim w średniowiecznej Polsce albo nawet i współczesnej. Nuda, nuda, nuda!
Rany, Julek, jakie to nudne! Remont stodoły w celu otworzenia kawiarni. Świat jakichś ogrów, sukubów itd, które równie dobrze mogły być Grażyną i Genowefą w Pcimiu Drugim w średniowiecznej Polsce albo nawet i współczesnej. Nuda, nuda, nuda!
Pokaż mimo to2023-05-06
Zacznę od tego że jestem straszliwie rozczarowany ową lekturą nie jest to zła książka ale kompletnie nie tego się spodziewałem. Zacznę od tego, że jest to książka, której akcja toczy się w japońskim obozie jenieckim z perspektywy głównie Amerykanów, Brytyjczyków, Kanadyjczyków i Australijczyków. No i spodziewałem się opisów okrucieństwa z którego Japończycy są znani. Tyle tylko że tutaj tego absolutnie nie czuć. Mamy generalnie sytuacje w której życie toczy się dość normalnie. Tzn owszem są więźniowie i jest głód ale mamy do czynienia właściwie z więźniami wybitnymi którzy potrafią sobie coś załatwić i generalnie wymykają się do miasteczek i handlują z lokalsami. Handlują jajkami kurami itd. No w pewnym sensie to ma wytłumaczenie bo Japończycy właściwie stworzyli obóz w którym to więźniowie maja się zorganizować i „pilnować” a nie jak te obozu niemieckie w Polsce jednak cały ten klimat obozu można poczuć do piętro w ostatnim rozdziale książki. Niby są tam wzmianki o tym ile osób do obozu a ile nadal żyje ale mamy wrażenie ze obóz jeniecki to trochę jak bardziej rygorystyczny obóz harcerski. Dopiero w ostatnim rozdziale zastana sytuacja uderzyła nas Dzieki relacji ludzi z zewnątrz.
Co do samej fabuły to średnik mnie wciągnęła. Konstrukcja jest taka jakby mini opowieści z perspektywy różnych jeńców. Kilka opowieści ciekawych kilka dość nudnych. Całość historii jak z filmów amerykańskich lat 70. Nie moja bajka teoche ale nie żałuje ze przeczytałem.
Zacznę od tego że jestem straszliwie rozczarowany ową lekturą nie jest to zła książka ale kompletnie nie tego się spodziewałem. Zacznę od tego, że jest to książka, której akcja toczy się w japońskim obozie jenieckim z perspektywy głównie Amerykanów, Brytyjczyków, Kanadyjczyków i Australijczyków. No i spodziewałem się opisów okrucieństwa z którego Japończycy są znani. Tyle...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-04-28
Polski James Bond w akcji. Zaczyna się II wojna światowa. Nasz bohater spotyka dużo postaci historycznych. Trafia do sowieckiej niewoli, cudem unika Katynia, poznaje generała Andersa itd. Czyta się szybko. Trochę niewykorzystane są tu losy, żony Antoniego, mam nadzieję że w 3 tomie poświęcimy temu więcej czasu. Jest to oczywiście fikcja literacka, ale ja jestem zachwycony.
Polski James Bond w akcji. Zaczyna się II wojna światowa. Nasz bohater spotyka dużo postaci historycznych. Trafia do sowieckiej niewoli, cudem unika Katynia, poznaje generała Andersa itd. Czyta się szybko. Trochę niewykorzystane są tu losy, żony Antoniego, mam nadzieję że w 3 tomie poświęcimy temu więcej czasu. Jest to oczywiście fikcja literacka, ale ja jestem zachwycony.
Pokaż mimo to2023-04-23
Przeczytana jednym tchem! Nie spodziewałem się, że tak się wyciągnę. Kompletnie nie wiedziałem co kryje się pod tym tytułem. Zacząłem z braku laku a przeczytałem na jednym posiedzeniu 80% książki.
Nie podobało mi się jak Antoni traktował żonę. Jak na inteligentnego dyplomatę zdolnego do miłości nie był zdolny do empatii w kierunku kobiety która skrzywdził i to mi bardzo zgrzyta. Poza tym wszystko w punkt i świetnie napisane. Intrygi, zdrady, akcja, postacie, wielka historia w tle! No i Hiszpania, którą uwielbiam, a o której nie wiele czytałem i słabo okres wojny domowej znam. Cieszę się, że to trylogia bo zabieram się za kolejne tomy!
Przeczytana jednym tchem! Nie spodziewałem się, że tak się wyciągnę. Kompletnie nie wiedziałem co kryje się pod tym tytułem. Zacząłem z braku laku a przeczytałem na jednym posiedzeniu 80% książki.
Nie podobało mi się jak Antoni traktował żonę. Jak na inteligentnego dyplomatę zdolnego do miłości nie był zdolny do empatii w kierunku kobiety która skrzywdził i to mi bardzo...
2023-04-21
Początek był bardzo obiecujący po cliffhangerze z ostatnich rozdziałów poprzedniczki. Nie miałem dużych oczekiwań po pierwszej części i zaskoczyło mnie to, że po pierwszych rozdziałach książka mnie zaciekawiła. Szkoda tylko, że po dobrym otwarciu okazało się że cała historia skupia się na miłościach rozemocjonowanych nastolatków.
6 „miszcz” został dodany żeby sparować 5 koło u wozu. Przegadana książka gdzie zamiast akcji mamy jałowe rozmówki ekspozycyjne.
Ludki są w jednej lokacji gadają - wybuchy wybuchy - przenosimy się do innej lokacji i znowu gadają gadają - nagle wybuchy zdrady - nowa lokacja rozmowy przebaczania znowu z nienawiści do miłości i wybuchy itd itd.
Ani bohaterowie ani wydarzenia nie wywołały u mnie żadnych emocji poza zażenowaniem.
Nic się nie trzyma kupy. Jakieś fanty z nieba spadają po rozwalaniu wież jakieś poziomy magii jak w grze karcianej, gdzie zanim doczytasz co klątwa na poziomie 8 robi już zapominasz co robi inna na poziomie 4.
Dzieci we mgle ciągle powtarzają że są potworami i są źli i niedobrzy jakbyś człowiecze nie wiedział tego z tomu pierwszego.
Powtórzenia wszystkiego przyprawiają o mdłości. Sama nazwa „uścisk kostuchy” z którą to klątwą się zmaga jeden z bohaterów pojawia się tu chyba 165 razy.
Głupie nazwy klątw trącą żenadą. Pancerz żuka, uścisk kostuchy, ……. pocałunek żaby czy tym podobne nie robiły by wrażenia. Miała to być magia jak w HP tylko że nią nie jest. Po książkach Rowling każdy ogarniał podstawowe czary i co one robią a tutaj wiesz tylko, że wybuchy, wybuchy, wybuchy bo poziom ten czy tamten. BEZ SENSU!
Strasznie tu dużo okultyzmu. Może nie powinno to tak razić bo niby książka o czarnych charakterach, którzy większość czasu działają z dobrych pobudek o ironio, ale mimo wszystko wysysanie życiowej magii czy odcinanie kości, rozkopywania grobów, poświęcanie krwi wbijania kołka babce czy inne mordowania własnej rodziny bez większych konsekwencji i brak jakiejkolwiek empatii ze strony rodziny to chyba za dużo, zwłaszcza że świat przedstawiony nie różni się od tego naszego prawdziwego. Sam pomysł turnieju gdzie dzieciaki się zabijają dla uciechy innych na arenie w kształcie pentagramu w normalnym mieście jest dość mroczny, a podobno jest to literatura młodzieżowa!
Ja się wynudziłem. Książka nie przedstawia żadnej wartości. Jest wręcz w moim odczuciu strasznie szkodliwa i strasznie się dziwię tak ogromnemu medialnemu wsparciu! Ludzie z booktubea i booktoka sygnując to dzieło swoimi logami mają się czego wstydzić.
Początek był bardzo obiecujący po cliffhangerze z ostatnich rozdziałów poprzedniczki. Nie miałem dużych oczekiwań po pierwszej części i zaskoczyło mnie to, że po pierwszych rozdziałach książka mnie zaciekawiła. Szkoda tylko, że po dobrym otwarciu okazało się że cała historia skupia się na miłościach rozemocjonowanych nastolatków.
6 „miszcz” został dodany żeby sparować 5...
2023-04-14
Nie podobało mi się zakończenie, ale klimat wojenny, portret psychologiczny bohaterów, humor i całość przykuwa uwagę. Słuchowisko majstersztyk. Parę głosów delikatnie ciszej ale nie przeszkadzało to w zrozumieniu całości. Generalnie polecam.
Nie podobało mi się zakończenie, ale klimat wojenny, portret psychologiczny bohaterów, humor i całość przykuwa uwagę. Słuchowisko majstersztyk. Parę głosów delikatnie ciszej ale nie przeszkadzało to w zrozumieniu całości. Generalnie polecam.
Pokaż mimo to2023-04-10
Bardzo dobra książka! Nie mam wiedzy na temat wojska czy militariów, ale nie przeszkadzało mi to w zrozumieniu myśli autora. Jest tu nudny fragment o przeprowadzonej grze wojennej, która daje pewien pogląd na to co dzieje się za kulisami militarnymi, ale mimo wszystko średnio mnie obchodziły fikcyjne wyobrażenia na temat możliwości przeprowadzenia wojny. Nie ze wszystkimi teoriami p. Bartosiaka się zgadzam i rownież śmiem twierdzić, że nie ma on pełnego oglądu w sprawy rządowe i kulisy rozmów międzynarodowych, dlatego brakuje mi też pewnej samokrytyki w artykułowaniu swoich poglądów a przynajmniej jakieś samorefleksji. Niemniej uważam, że ludzie potrzebują tego typu publikacji i warto wiedzieć co mają inni mądrzy ludzie do powiedzenia w wariacji na temat. Bardzo polecam!
Bardzo dobra książka! Nie mam wiedzy na temat wojska czy militariów, ale nie przeszkadzało mi to w zrozumieniu myśli autora. Jest tu nudny fragment o przeprowadzonej grze wojennej, która daje pewien pogląd na to co dzieje się za kulisami militarnymi, ale mimo wszystko średnio mnie obchodziły fikcyjne wyobrażenia na temat możliwości przeprowadzenia wojny. Nie ze wszystkimi...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-04-02
Szczerze dobra książka która miała wszystko i w punkt! Dużo akcji, świetnie wykreowani bohaterowie, historia! Polecam!
Szczerze dobra książka która miała wszystko i w punkt! Dużo akcji, świetnie wykreowani bohaterowie, historia! Polecam!
Pokaż mimo to2023-03-16
Parę ciekawostek na temat Elżbiety II, która wbrew pozorem nie miała lekkiego życia. Jako wstęp do jej historii jest ciekawa ale nie wyczerpująca. Natomiast można śmiało przyrównać do serialu „The Crown”
Parę ciekawostek na temat Elżbiety II, która wbrew pozorem nie miała lekkiego życia. Jako wstęp do jej historii jest ciekawa ale nie wyczerpująca. Natomiast można śmiało przyrównać do serialu „The Crown”
Pokaż mimo to2023-03-15
2023-03-14
kameralne podejście do pewnego urywka z życia Harryego i Meghan przez co nabrali jakiegoś charakteru. Dużo lepsza od poprzedniczki aczkolwiek chciałoby się więcej
kameralne podejście do pewnego urywka z życia Harryego i Meghan przez co nabrali jakiegoś charakteru. Dużo lepsza od poprzedniczki aczkolwiek chciałoby się więcej
Pokaż mimo to
Ile treści w tej książce! Niesamowita, pełna emocji i patriotyczna. Świadectwo tak żywe, że moim zdaniem powinno być wręcz obowiązkowe. Wspaniała!
Ile treści w tej książce! Niesamowita, pełna emocji i patriotyczna. Świadectwo tak żywe, że moim zdaniem powinno być wręcz obowiązkowe. Wspaniała!
Pokaż mimo to