rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Na wypożyczenie książki czekałam niemal rok, mimo że biblioteka ma 2 egzemplarze. Niestety, doczekałam się na swoją kolej już po Jego śmierci. To wstrząsająca lektura.
Wolałabym ją skończyć wierząc, że dał radę. Nie wiem czy istnieje gen uzależnienia. Czytając autobiografię Matthew Perrego miałam wrażenie, że posiadał tylko geny uzależnienia, bez żadnych szans na wyzdrowienie.
Gdybym przeczytała książkę rok temu, jej odbiór byłyby zupełnie inny.
Przypomina się wywiad z Tomaszem Beksińskim tuż przed śmiercią samobójczą, w którym przekonywał, że już nie myśli o samobójstwie.

Na wypożyczenie książki czekałam niemal rok, mimo że biblioteka ma 2 egzemplarze. Niestety, doczekałam się na swoją kolej już po Jego śmierci. To wstrząsająca lektura.
Wolałabym ją skończyć wierząc, że dał radę. Nie wiem czy istnieje gen uzależnienia. Czytając autobiografię Matthew Perrego miałam wrażenie, że posiadał tylko geny uzależnienia, bez żadnych szans na...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Społeczeństwo populistów Przemysław Sadura, Sławomir Sierakowski
Ocena 7,4
Społeczeństwo ... Przemysław Sadura,&...

Na półkach:

Czyta się z ulgą po 15 października ale i przestrachem. Bo "my, naród" zbyt łatwo ulegamy emocjom a szkoła nie uczy postawy obywatelskiej.
Czy znów stracimy szansę?

Czyta się z ulgą po 15 października ale i przestrachem. Bo "my, naród" zbyt łatwo ulegamy emocjom a szkoła nie uczy postawy obywatelskiej.
Czy znów stracimy szansę?

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Dlaczego kobiety nie piszą? - Bo w każdej chwili mogą sobie popłakać."
"Jedynym sensem istnienia kobiety na świecie, oprócz zaspokajania potrzeb seksualnych, jest umożliwianie mężczyźnie chwilowej ucieczki spod męczącej presji ducha. Albowiem kobieta może być tymczasowym ocaleniem dla tych, co żyją na szczytach, ponieważ jest ona w znikomym stopniu wyintegrowana z życia."
Ale na koniec: "Jakkolwiek bym się szamotał na szczytach rozpaczy, nie mogę i nie chcę wyrzec się i porzucić miłości, nawet gdyby rozpacze i smutki omroczyły świetliste źródło mojej istoty, bijące nie wiadomo gdzie, w jakimś odległym zakamarku mojej egzystencji ".
E. Cioran, lat 23

"Dlaczego kobiety nie piszą? - Bo w każdej chwili mogą sobie popłakać."
"Jedynym sensem istnienia kobiety na świecie, oprócz zaspokajania potrzeb seksualnych, jest umożliwianie mężczyźnie chwilowej ucieczki spod męczącej presji ducha. Albowiem kobieta może być tymczasowym ocaleniem dla tych, co żyją na szczytach, ponieważ jest ona w znikomym stopniu wyintegrowana z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna książka po Najlepszym Mieście Świata Grzegorza Piątka, którą przeczytałam z dużym zaciekawieniem. Pniewski swoimi projektami zrealizowanymi czy nie, mógłby obdarować kilku architektów. Przy tym jego życiorys był fascynujący lub tak został opisany w książce. Niezniszczalnego czyta się jak dobrą powieść a bogactwo źródeł wskazuje na to, że mamy do czynienia z pracą naukową.

Kolejna książka po Najlepszym Mieście Świata Grzegorza Piątka, którą przeczytałam z dużym zaciekawieniem. Pniewski swoimi projektami zrealizowanymi czy nie, mógłby obdarować kilku architektów. Przy tym jego życiorys był fascynujący lub tak został opisany w książce. Niezniszczalnego czyta się jak dobrą powieść a bogactwo źródeł wskazuje na to, że mamy do czynienia z pracą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiele już było zbieżnych opinii na temat książki więc nie będę odkrywcza. Świetna i wciągająca beletrystyka oparta na wydarzeniu wciąż rozpalającym wyobraźnię. Niewyjaśnione zjawiska czy "czynnik ludzki" w sowieckiej Rosji ukrywającej wiele i nie dopuszczającej niewygodnej prawdy? Co doprowadziło do śmierci dziewięciorga młodych i wysportowanych ludzi w górskiej przełęczy? Na te i wiele innych pytań autor próbuje odpowiedzieć za pomocą dwójki współczesnych śledczych. Jednocześnie umieszcza akcję zimą 1959 roku uczestnicząc godzina po godzinie w wyprawie Gonczara, czyli Diatłowa.

Wiele już było zbieżnych opinii na temat książki więc nie będę odkrywcza. Świetna i wciągająca beletrystyka oparta na wydarzeniu wciąż rozpalającym wyobraźnię. Niewyjaśnione zjawiska czy "czynnik ludzki" w sowieckiej Rosji ukrywającej wiele i nie dopuszczającej niewygodnej prawdy? Co doprowadziło do śmierci dziewięciorga młodych i wysportowanych ludzi w górskiej przełęczy?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna publicystyka ale najważniejsze, że wciąż aktualna. Na pewno już nie w takim stopniu jak niemal sto lat temu ale, wciąż jest wiele do zrobienia z postulatów wygłoszonych przez Virginię.

Świetna publicystyka ale najważniejsze, że wciąż aktualna. Na pewno już nie w takim stopniu jak niemal sto lat temu ale, wciąż jest wiele do zrobienia z postulatów wygłoszonych przez Virginię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ważna, aktualna, uniwersalna.

Ważna, aktualna, uniwersalna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podoba mi się szerszy kontekst historyczny,
zwłaszcza że źródła o Koperniku są skąpe.
Za bardzo rozbudowana część o rozgrywkach biskupich. Można z 50 stron mniej napisać.
Natomiast forma przygodowo-awanturnicza napewno pomaga w popularyzowaniu wiedzy o Koperniku i jego czasach.
Dla nie historyków pozycja ciekawa.

Podoba mi się szerszy kontekst historyczny,
zwłaszcza że źródła o Koperniku są skąpe.
Za bardzo rozbudowana część o rozgrywkach biskupich. Można z 50 stron mniej napisać.
Natomiast forma przygodowo-awanturnicza napewno pomaga w popularyzowaniu wiedzy o Koperniku i jego czasach.
Dla nie historyków pozycja ciekawa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzeba przyznać, że Matthew potrafi afirmować życie i robi to z dużym wdziękiem. Mimo wywodów na tematy duchowo-mistyczne, które mogą nieco odstraszyć, potrafi ciekawie snuć historie. I to jest to, czego od aktora oczekuję. Szanuję jego największe role, w tym oskarową. Detektywa uważam za dzieło wybitne. Do książki obejrzałam jego pierwszy film "Uczniowską balangę", w którym dostał niewielką rolę a przygotowywał się do niej jak przynajmniej do drugoplanowej. To świadczy o jego podejściu do aktorstwa.
Jeszcze bardziej szanuję McConaughey za poszukiwania przed założeniem rodziny i za luźne podejście do pieniędzy, choć pewnie na ich brak nie musi narzekać.
To jest koleś, z którym fajnie byłoby iść do baru i przegadać pół nocy.

Trzeba przyznać, że Matthew potrafi afirmować życie i robi to z dużym wdziękiem. Mimo wywodów na tematy duchowo-mistyczne, które mogą nieco odstraszyć, potrafi ciekawie snuć historie. I to jest to, czego od aktora oczekuję. Szanuję jego największe role, w tym oskarową. Detektywa uważam za dzieło wybitne. Do książki obejrzałam jego pierwszy film "Uczniowską balangę", w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podwójne znaczenie tytułu. Ku przestrodze.

Podwójne znaczenie tytułu. Ku przestrodze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od dawna chciałam się dowiedzieć o co chodzi z tym Śląskiem? Dlaczego Zagłębie jest tak daleko mimo, że graniczy ze Śląskiem? Czemu Górny i Dolny? Znam Górny Śląsk tylko z kilku ikonicznych miejsc, w tym widok Huty Katowice sprzed bloku znajomych moich rodziców (wytop surówki po zmroku robi wrażenie). Jest ta godka czy jej nie ma? Kiedyś zapytałam o starówkę w Katowicach... Nie wiedzialam prawie nic o Górnym Śląsku.
"Kajś" Zbigniewa Rokity, tegoroczny laureat Nike wyjaśnia to i o wiele więcej mimo, że sam autor przyznaje, że przepraszał się ze śląskością bo się jej wstydził (a to tylko część jego korzeni). Bardzo ciekawa opowieść, dużo klarująca np. wzburzenie Twardocha i jego "p..dol się Polsko".

Od dawna chciałam się dowiedzieć o co chodzi z tym Śląskiem? Dlaczego Zagłębie jest tak daleko mimo, że graniczy ze Śląskiem? Czemu Górny i Dolny? Znam Górny Śląsk tylko z kilku ikonicznych miejsc, w tym widok Huty Katowice sprzed bloku znajomych moich rodziców (wytop surówki po zmroku robi wrażenie). Jest ta godka czy jej nie ma? Kiedyś zapytałam o starówkę w Katowicach......

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wpisująca się we współczesny nurt odmitologizowania powojennej odbudowy Warszawy widzianej przez pryzmat socjalistycznego "nowego" (choć jeszcze przed ogłoszeniem doktryny socrealizmu) na rzecz pracy nad największym projektem urbanistycznym współczesnego miasta. Plus za inteligentny język i humor, lekki minus za ogrom bibliografii (to pozycja popularna jednak bardziej, niż naukowa). Poza czytaniem, lubię słuchać Grzegorza Piątka, świetnie opowiada i podoba mi się jego pozytywny przekaz na temat BOSowców. Nie ma dobrej rady na tak szeroki zakres budowy miasta, zwłaszcza w czasie gdy ludzie nie mają godnych warunków by żyć i funkcjonować. Książka jest obowiązkową pozycją dla tych, którzy chcą zrozumieć a nie tylko oceniać co działo się po 45 roku w naszej Stolicy.

Wpisująca się we współczesny nurt odmitologizowania powojennej odbudowy Warszawy widzianej przez pryzmat socjalistycznego "nowego" (choć jeszcze przed ogłoszeniem doktryny socrealizmu) na rzecz pracy nad największym projektem urbanistycznym współczesnego miasta. Plus za inteligentny język i humor, lekki minus za ogrom bibliografii (to pozycja popularna jednak bardziej, niż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tę pozycję po lekturze "Powstania 44" Normana Daviesa, w której wielokrotnie odnosił się do Bora Komorowskiego. Książka napisana fascynującym językiem wojskowego, odpowiedzialnego za strategię bojową i jednocześnie uczestnika będącego w centrum wydarzeń. Z opowieści wyłania się obraz człowieka szlachetnego, zdecydowanego, biorącego odpowiedzialność i głęboko współczującego ludności cywilnej.

Sięgnęłam po tę pozycję po lekturze "Powstania 44" Normana Daviesa, w której wielokrotnie odnosił się do Bora Komorowskiego. Książka napisana fascynującym językiem wojskowego, odpowiedzialnego za strategię bojową i jednocześnie uczestnika będącego w centrum wydarzeń. Z opowieści wyłania się obraz człowieka szlachetnego, zdecydowanego, biorącego odpowiedzialność i głęboko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wstrząsająca książka. Mechanizmy działania władzy niestety nie minęły bezpowrotnie po 89 roku, wiele analogii można znaleźć we współczesnych czasach.

Wstrząsająca książka. Mechanizmy działania władzy niestety nie minęły bezpowrotnie po 89 roku, wiele analogii można znaleźć we współczesnych czasach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dodatkowa gwiazdka za komentarze Jej wnuków.

Dodatkowa gwiazdka za komentarze Jej wnuków.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa pozycja, zwłaszcza wątek akcji pruszkowskiej związanej z ratowaniem bibliotek czyta się niemal z zapartym tchem. Książka zachęcająca do dalszego zgłębiania tamtego okresu historycznego, w tym do przeczytania dzienników i wspomnień osób, które miały szczęście lub nieszczęście być w Warszawie po upadku powstania.

Ciekawa pozycja, zwłaszcza wątek akcji pruszkowskiej związanej z ratowaniem bibliotek czyta się niemal z zapartym tchem. Książka zachęcająca do dalszego zgłębiania tamtego okresu historycznego, w tym do przeczytania dzienników i wspomnień osób, które miały szczęście lub nieszczęście być w Warszawie po upadku powstania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie ta książka to przede wszystkim żywy opis Warszawy lat 50. I nie chodzi tylko o budynki, układ ulic, przejść i zaułkow. Tyrmand po mistrzowsku opisał atmosferę stolicy tuż po wojnie. Z jej bazarami, kawiarniami, sklepami, knajpami nie pierwszej kategorii, gwarą i czymś co trudno uchwycić - stylem życia ówczesnych warszawiaków. Bezcenny dokument tamtych czasów.
Oprócz opisu historycznego i obyczajowego niezwykła jest też fabuła rodem z klasyka kryminalnego z elementami romansu. Postaci stworzone przez Tyrmanda są wyraziste, ciekawym wydał mi się zabieg opisu wyglądu postaci widzianych przez różne osoby.
Co tu dalej pisać, książka jest wybitna i trzeba ją przeczytać a najlepiej jednocześnie posłuchać w interpretacji Adama Ferencego.

Dla mnie ta książka to przede wszystkim żywy opis Warszawy lat 50. I nie chodzi tylko o budynki, układ ulic, przejść i zaułkow. Tyrmand po mistrzowsku opisał atmosferę stolicy tuż po wojnie. Z jej bazarami, kawiarniami, sklepami, knajpami nie pierwszej kategorii, gwarą i czymś co trudno uchwycić - stylem życia ówczesnych warszawiaków. Bezcenny dokument tamtych...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki SAS. Ilustrowany atlas architektury Saskiej Kępy Hanna Faryna-Paszkiewicz, Grzegorz Piątek, Magdalena Piwowar, Jarosław Trybuś
Ocena 8,0
SAS. Ilustrowa... Hanna Faryna-Paszki...

Na półkach:

Wyczekane uzupełnione wydanie atlasu architektury Saskiej Kępy pochłonęłam jednym tchem.

Wyczekane uzupełnione wydanie atlasu architektury Saskiej Kępy pochłonęłam jednym tchem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam tę serię.

Uwielbiam tę serię.

Pokaż mimo to

Okładka książki OCH. Ilustrowany atlas architektury Ochoty Mateusz Bzówka, Ewelina Klećkowska, Grzegorz Piątek, Magdalena Piwowar
Ocena 7,6
OCH. Ilustrowa... Mateusz Bzówka, Ewe...

Na półkach:

Kolejny z serii atlas architektury dzielnic Warszawy, tym razem Ochoty.

Kolejny z serii atlas architektury dzielnic Warszawy, tym razem Ochoty.

Pokaż mimo to