-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1184
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać433
Biblioteczka
2024-01-01
2020-09-05
To moje drugie spotkanie z twórczością Adwood. Pierwsze to "Opowieść Podręcznej". Szczególnie interesujące okazały się dla mnie te opowiadania, w których historia była opowiadana z perspektywy różnych postaci.
To moje drugie spotkanie z twórczością Adwood. Pierwsze to "Opowieść Podręcznej". Szczególnie interesujące okazały się dla mnie te opowiadania, w których historia była opowiadana z perspektywy różnych postaci.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-01-28
Prawdziwa intelektualna uczta. Jestem pod
ogromnym wrażeniem wiedzy Margaret Atwood o lteraturze, kulturze i ochronie środowiska. Szkoda tylko, że autorka "Opowieści Podręcznej" streszcza niektóre utwory, o których wspominała w swoich felietonach, bo cześć z wymienionych książek, chętnie bym przeczytała.
Prawdziwa intelektualna uczta. Jestem pod
ogromnym wrażeniem wiedzy Margaret Atwood o lteraturze, kulturze i ochronie środowiska. Szkoda tylko, że autorka "Opowieści Podręcznej" streszcza niektóre utwory, o których wspominała w swoich felietonach, bo cześć z wymienionych książek, chętnie bym przeczytała.
2020-11-28
Akcja rozgrywa się 15 lat po wydarzeniach opisanych w "Opowieści Podręcznej". Fenomenalna i jednocześnie przerażająca książka. O wiele lepsza niż serial, który też jest dobry.
Akcja rozgrywa się 15 lat po wydarzeniach opisanych w "Opowieści Podręcznej". Fenomenalna i jednocześnie przerażająca książka. O wiele lepsza niż serial, który też jest dobry.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-07-12
Choć “Opowieść podręcznej” powstała w połowie lat 80-tych, jej aktualność mnie przeraża... Protesty ukazywane w retrospekcjach przypominają mi Czarny Protest…
Ludziom wydaje się, że władza totalitarna pojawia się nagle, że to kwestia jednego ataku, jednego zamachu stanu. A to przecież proces, stopniowe przejmowanie władzy, kontrolowanie coraz to nowych obszarów życia publicznego i prywatnego, odbieranie praw niewygodnym grupom społecznym, spychanie ich na margines, a nawet zniewolenie. Wszystko w imię tzw. wyższej idei lub wiary… Brzmi znajomo, prawda?
Wydaje mi się jednak, że autorka książki stara się być obiektywna i pokazuje, że żadna skrajność nie jest dobra. Świetnie widać to w serialu, kiedy na wiecu żona Komendanta próbuje uświadomić protestującym, że liczba urodzeń spada, a środowisko jest coraz bardziej zanieczyszczone, a rozwścieczony tłum krzyczy: je**ć to; albo, kiedy przyjaciółka głównej bohaterki dobrowolnie zostanie surogatką i sprzedaje swoje dziecko…
Zakończenie książki odpowiada końcówce pierwszego sezonu, ale bardzo dobrze, że powstał kolejny. Reasumując - polecam i książkę, i serial, bo tę pozycja dorównuje takim dziełom jak np. “Rok 1984” Orwella, a gdyby nie powstał serial, niewiele osób usłyszało by o “ Opowieści podręcznej”.
Choć “Opowieść podręcznej” powstała w połowie lat 80-tych, jej aktualność mnie przeraża... Protesty ukazywane w retrospekcjach przypominają mi Czarny Protest…
Ludziom wydaje się, że władza totalitarna pojawia się nagle, że to kwestia jednego ataku, jednego zamachu stanu. A to przecież proces, stopniowe przejmowanie władzy, kontrolowanie coraz to nowych obszarów życia...
Najbardziej przejmujące były dla mnie wiersze dotyczące straty.
Najbardziej przejmujące były dla mnie wiersze dotyczące straty.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to