-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2023-01-28
2020-09-02
"Siedmiu mężów Evelyn Hugo" była powieścią, która zapewniła mi rozrywkę do końca.
Uwielbiam wszystkie hollywoodzkie historie i sposób, w jaki one się rozwijały. Trudno mi mówić o tej książce bez rzucania jakichkolwiek spoilerów, więc powiem tylko, że była niezwykle zabawna i ciężko było ją odłożyć. Nie byłam tak poruszona emocjonalnie jak większość czytelników, ale naprawdę cieszyłam się każdą minutą czytania.
"Siedmiu mężów Evelyn Hugo" była powieścią, która zapewniła mi rozrywkę do końca.
Uwielbiam wszystkie hollywoodzkie historie i sposób, w jaki one się rozwijały. Trudno mi mówić o tej książce bez rzucania jakichkolwiek spoilerów, więc powiem tylko, że była niezwykle zabawna i ciężko było ją odłożyć. Nie byłam tak poruszona emocjonalnie jak większość czytelników, ale...
2022-11-11
Naprawdę intensywne, dobrze napisane, zbadane i pomysłowe. Manipulacja pamięcią to jeden z moich ulubionych tematów w sci-fi.
W sumie to idealny thriller science fiction, który rozwali Twój umysł! Szczególnie podobał mi się fakt, że pojęcie czasu jest tutaj takie samo jak w Rzeźni Numer Piątej (a był nawet cytat 😊).
Naprawdę intensywne, dobrze napisane, zbadane i pomysłowe. Manipulacja pamięcią to jeden z moich ulubionych tematów w sci-fi.
W sumie to idealny thriller science fiction, który rozwali Twój umysł! Szczególnie podobał mi się fakt, że pojęcie czasu jest tutaj takie samo jak w Rzeźni Numer Piątej (a był nawet cytat 😊).
2022-11-14
Co za wspaniała historia! Po prostu uwielbiam wszystko w Molly! Jako pokojówka jest precyzyjna i perfekcyjna w swojej pracy. Kobieta, która jest społecznie niezręczna i bardzo niezrozumiana.
Mam nieco ambiwalentne uczucia co do zwrotów akcji na końcu, ponieważ chociaż zdecydowanie miały one sens w kontekście historii i postaci, tak naprawdę nie czułam, aby wnosiły wiele do samej książki. Jeśli to zignorujemy, jest to idealna książka na lekkie wytchnienie.
Co za wspaniała historia! Po prostu uwielbiam wszystko w Molly! Jako pokojówka jest precyzyjna i perfekcyjna w swojej pracy. Kobieta, która jest społecznie niezręczna i bardzo niezrozumiana.
Mam nieco ambiwalentne uczucia co do zwrotów akcji na końcu, ponieważ chociaż zdecydowanie miały one sens w kontekście historii i postaci, tak naprawdę nie czułam, aby wnosiły wiele do...
2022-10-30
Bardzo ciepła i pełnowartościowa powieść o akceptacji uroczona genialnym poczuciem humoru. Dzieci są gwiazdami tej książki. Dorosłe postacie są mniej rozbudowane. Kilka razy moje zainteresowanie słabło, ponieważ fragmenty o Lucy wydawały się powtarzalne, ale ogólnie rzecz biorąc była to wspaniała historia.
Bardzo ciepła i pełnowartościowa powieść o akceptacji uroczona genialnym poczuciem humoru. Dzieci są gwiazdami tej książki. Dorosłe postacie są mniej rozbudowane. Kilka razy moje zainteresowanie słabło, ponieważ fragmenty o Lucy wydawały się powtarzalne, ale ogólnie rzecz biorąc była to wspaniała historia.
Pokaż mimo to2022-11-04
Styl jest piękny. Struktura książki jest dynamiczna a postacie są skomplikowane. Sposób w jaki Edie pokazuje nam swój świat, wydaje się niezwykle trafny - jest zabawny, przygnębiająco ciężki i szczegółowy. Edie jest fascynującą postacią, bardzo dysfunkcyjną i nie do końca lubianą, ale z wrażliwością, która naprawdę trochę złamała mi serce. 'Luster' prawdopodobnie tak na mnie zadziałał, bo jestem w wieku głównej bohaterki. Zaskoczyło mnie to, jak fabuła bez wysiłku przeszła z historii między Edie i Erikiem, do relacji z Akilą, Rebeccą i nią samą jako artystką.
Styl jest piękny. Struktura książki jest dynamiczna a postacie są skomplikowane. Sposób w jaki Edie pokazuje nam swój świat, wydaje się niezwykle trafny - jest zabawny, przygnębiająco ciężki i szczegółowy. Edie jest fascynującą postacią, bardzo dysfunkcyjną i nie do końca lubianą, ale z wrażliwością, która naprawdę trochę złamała mi serce. 'Luster' prawdopodobnie tak na...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-28
Doceniam Olivię i jej wytrwałość. Podobało mi się odkrywanie historii jej rodziców. Zakończenie ostatecznie wydało się bardzo pospieszne i w tym niekompletne. Osobiście przebrnęłam przez "Gallant" szybko, gdzie przy "Addie LaRue" wymęczyłam się niesamowicie.
Styl jest świetny, stworzona przez autorkę atmosfera też była świetna. Uwielbiałam gotycki vibe oraz tajemniczość.
Byłoby 8 gwiazdek do ostatnich 30%. Nie chodziło tylko o samą akcję, ale także o to, że wiele pozostaje niewyjaśnione i nierozwiązane.
Doceniam Olivię i jej wytrwałość. Podobało mi się odkrywanie historii jej rodziców. Zakończenie ostatecznie wydało się bardzo pospieszne i w tym niekompletne. Osobiście przebrnęłam przez "Gallant" szybko, gdzie przy "Addie LaRue" wymęczyłam się niesamowicie.
Styl jest świetny, stworzona przez autorkę atmosfera też była świetna. Uwielbiałam gotycki vibe oraz...
2022-10-27
Solidny retelling Iliady i Odysei, ale z odrębnej perspektywy kobiet. Choć ta wersja nie wznosi się do poziomu Pieśni Achillesa, cenię formę tej powieści. Nie spodziewałam się, że będę tak poruszona jak byłam – to w końcu mitologia – ale autorka tchnęła nowe życie w oblężenie Troi, jego przyczyny i następstwa. Pisana z perspektywy samych postaci kobiecych Haynes kwestionuje czym jest heroizm, czyje historie warto utrwalać i pamiętać.
Moją absolutnie ulubioną częścią wszystkich były złośliwe, poirytowane listy od Penelopy do Odyseusza. Warto przeczytać książkę tylko dla tych rozdziałów.
Solidny retelling Iliady i Odysei, ale z odrębnej perspektywy kobiet. Choć ta wersja nie wznosi się do poziomu Pieśni Achillesa, cenię formę tej powieści. Nie spodziewałam się, że będę tak poruszona jak byłam – to w końcu mitologia – ale autorka tchnęła nowe życie w oblężenie Troi, jego przyczyny i następstwa. Pisana z perspektywy samych postaci kobiecych Haynes kwestionuje...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-26
Absolutnie cudowne dla osób, które rozwijają zainteresowanie klasyką. Osobiście najbardziej podobała mi się historia Medei i Heleny. Natalie Haynes jest niesamowita, jej narracja jest pouczająca jak i zabawna. Nie mogę się doczekać, aby przeczytać więcej jej książek.
Absolutnie cudowne dla osób, które rozwijają zainteresowanie klasyką. Osobiście najbardziej podobała mi się historia Medei i Heleny. Natalie Haynes jest niesamowita, jej narracja jest pouczająca jak i zabawna. Nie mogę się doczekać, aby przeczytać więcej jej książek.
Pokaż mimo to2022-10-21
Naprawdę spodobał mi się pomysł podróżowania w czasie w kawiarni i to, że istnieją ścisłe zasady podróży.
W sumie zawarte są 4 historie, druga jest moją ulubioną, wywołała łzy w moich oczach. Jednak ponieważ w tej książce jest wiele postaci nie mamy wystarczająco dużo czasu, aby naprawdę poczuć się z nimi związani. Po przeczytaniu książki pozostają duże pytania bez odpowiedzi (ale może znajdę odpowiedzi w następnej książce?).
Naprawdę spodobał mi się pomysł podróżowania w czasie w kawiarni i to, że istnieją ścisłe zasady podróży.
W sumie zawarte są 4 historie, druga jest moją ulubioną, wywołała łzy w moich oczach. Jednak ponieważ w tej książce jest wiele postaci nie mamy wystarczająco dużo czasu, aby naprawdę poczuć się z nimi związani. Po przeczytaniu książki pozostają duże pytania bez...
2022-10-20
Muszę przyznać, że pierwsza książka była o wiele lepsza. Wiele tajemniczych i zagadkowych elementów sprawiły, że książka była tak wyśmienita. To niekoniecznie oznacza, że ta część była zła. Po prostu cierpi ona na syndrom sequela/zapychacza. Żałuję, że nie położono większego nacisku na rodzinę Hawthorne'ów jako całość, zamiast skupiać się tylko na Avery i Jamesonie. Nie podoba mi się to, że niestety Grayson stał się postacią drugoplanową.
Muszę przyznać, że pierwsza książka była o wiele lepsza. Wiele tajemniczych i zagadkowych elementów sprawiły, że książka była tak wyśmienita. To niekoniecznie oznacza, że ta część była zła. Po prostu cierpi ona na syndrom sequela/zapychacza. Żałuję, że nie położono większego nacisku na rodzinę Hawthorne'ów jako całość, zamiast skupiać się tylko na Avery i Jamesonie. Nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-19
Po prostu nie znoszę brata Yor. Mam nadzieję, że nie szykujemy się na miłosny trójkąt z Nightfall. Za mało Bonda, czemu?
Po prostu nie znoszę brata Yor. Mam nadzieję, że nie szykujemy się na miłosny trójkąt z Nightfall. Za mało Bonda, czemu?
Pokaż mimo to2022-10-17
Świetna manga, muszę kontynuować czytanie!! Tak, mamy nowego członka rodziny Folgerów i jego imię jest dobrane idealne.
Świetna manga, muszę kontynuować czytanie!! Tak, mamy nowego członka rodziny Folgerów i jego imię jest dobrane idealne.
Pokaż mimo to2022-10-16
hmm..., to było kiepskie.
Ta książka nie wywarła na mnie żadnych emocji. 'Związek' jest po prostu absurdalny i sposób w jaki bohaterowie rozmawiają przypomina mi powieści Johna Greena, których nie znoszę. Nie jestem pewna dlaczego autor opowiedział całą historię na 130 stronach, bo postacie nie zostały w ogóle rozwinięte. Dwie gwiazdki za format i pomysł, bo wykonanie kiepskie.
hmm..., to było kiepskie.
Ta książka nie wywarła na mnie żadnych emocji. 'Związek' jest po prostu absurdalny i sposób w jaki bohaterowie rozmawiają przypomina mi powieści Johna Greena, których nie znoszę. Nie jestem pewna dlaczego autor opowiedział całą historię na 130 stronach, bo postacie nie zostały w ogóle rozwinięte. Dwie gwiazdki za format i pomysł, bo wykonanie...
2022-10-15
Uwielbiam tę książkę. Dawno nie czytałam YA i ta książka jest jak powiew świeżego powietrza wow. Natychmiast potrzebuję drugiej książki. Uwielbiam postacie i miałam mega frajdę podczas czytania. Vibe 'Knives out' a zagadki nie zawiodły!
Miałam tak niesamowitą frajdę, że czytając robiłam adnotacje na tablicy z rodzinką i powiązaniami.
Uwielbiam tę książkę. Dawno nie czytałam YA i ta książka jest jak powiew świeżego powietrza wow. Natychmiast potrzebuję drugiej książki. Uwielbiam postacie i miałam mega frajdę podczas czytania. Vibe 'Knives out' a zagadki nie zawiodły!
Miałam tak niesamowitą frajdę, że czytając robiłam adnotacje na tablicy z rodzinką i powiązaniami.
2022-10-13
Nie czytam dużo romansów, ale świetnie się bawiłam czytając. Miałam vibe 'seven husbands of evelyn hugo' w najlepszym znaczeniu.
Zasadniczo nierealistyczne założenie o romansie dziennikarki z celebrytą, ale po to jest fikcja żeby stwarzać nierealistyczne motywy imo.
Styl pisania jest świetny, jedyny minus to końcowe zachowanie głównej bohaterki. Niby miała mieć 36 lat, a odniosłam wrażenie że jej młodsza wersja zachowywała się dojrzalej...
Nie czytam dużo romansów, ale świetnie się bawiłam czytając. Miałam vibe 'seven husbands of evelyn hugo' w najlepszym znaczeniu.
Zasadniczo nierealistyczne założenie o romansie dziennikarki z celebrytą, ale po to jest fikcja żeby stwarzać nierealistyczne motywy imo.
Styl pisania jest świetny, jedyny minus to końcowe zachowanie głównej bohaterki. Niby miała mieć 36 lat, a...
2021-10-29
Dużo lepszy niż pierwszy tom serii. To było naprawdę przerażające i niepokojące. Teraz już musze skończyć wszystkie tomy z serii i nie mogę się doczekać, kiedy je wszystkie przeczytam. Szczególnie spodobała mi się opowieść o spotykaniach co sto lat. Do końca nie miałam zielonego pojęcia jak to wszystko w dwóch tomach było połączone, ale definitywne koniec wszystko wyjaśnia 🤯.
Dużo lepszy niż pierwszy tom serii. To było naprawdę przerażające i niepokojące. Teraz już musze skończyć wszystkie tomy z serii i nie mogę się doczekać, kiedy je wszystkie przeczytam. Szczególnie spodobała mi się opowieść o spotykaniach co sto lat. Do końca nie miałam zielonego pojęcia jak to wszystko w dwóch tomach było połączone, ale definitywne koniec wszystko wyjaśnia 🤯.
Pokaż mimo to2021-09-09
Neil Gaiman ma szczególny styl pisania, który jest genialny, mrożący krew w żyłach i absolutnie zniewalający! Byłam oszołomiona niektórymi rzeczami, które przeczytałam i zobaczyłam - mroczne i poważne, z małymi drobiazgami humoru dorzucanymi w najbardziej nieoczekiwanych momentach (jak Dr Destiny).
Jeśli chodzi o wstęp, Preludia i Nokturny wykonały dobrą robotę, rzucając mnie w świat, którego nie rozumiem i pokazując postać, którą naprawdę chcę poznać. Jestem niesamowicie podekscytowana przeczytaniem całej serii przed ekranizacją Netflixa.
Neil Gaiman ma szczególny styl pisania, który jest genialny, mrożący krew w żyłach i absolutnie zniewalający! Byłam oszołomiona niektórymi rzeczami, które przeczytałam i zobaczyłam - mroczne i poważne, z małymi drobiazgami humoru dorzucanymi w najbardziej nieoczekiwanych momentach (jak Dr Destiny).
Jeśli chodzi o wstęp, Preludia i Nokturny wykonały dobrą robotę, rzucając...
2022-08-08
Będę niepopularną opinią, ale ta książka była dla mnie tylko w porządku. Bardzo wcześnie zorientowałam się „whodunnit” i części tej historii były dość nudne.
Może już robię się za stara, ale nie sądzę, że przedstawienie siedemnastolatki jako seksownej dominatrix, która przespałaby się z kimkolwiek za cokolwiek, jest sposobem na pisanie książki YA.
Będę niepopularną opinią, ale ta książka była dla mnie tylko w porządku. Bardzo wcześnie zorientowałam się „whodunnit” i części tej historii były dość nudne.
Może już robię się za stara, ale nie sądzę, że przedstawienie siedemnastolatki jako seksownej dominatrix, która przespałaby się z kimkolwiek za cokolwiek, jest sposobem na pisanie książki YA.
2020-10-15
Porzucona na połowie.
Spodziewałam się mrocznej historycznej fantastyki z czarownicami i religijnym 'zamętem' a dostałam brak emocjonalnego związku z postaciami. Jedyna część fabuły, która mnie interesowała - system magii, został ledwo tknięty.
POV Reida sprawił, że chciałam sobie wyłupić oczy - doszłam do wniosku, że mam lepsze rzeczy do robienia i poddałam się.
Porzucona na połowie.
Spodziewałam się mrocznej historycznej fantastyki z czarownicami i religijnym 'zamętem' a dostałam brak emocjonalnego związku z postaciami. Jedyna część fabuły, która mnie interesowała - system magii, został ledwo tknięty.
POV Reida sprawił, że chciałam sobie wyłupić oczy - doszłam do wniosku, że mam lepsze rzeczy do robienia i poddałam się.
Prawdopodobnie mój najmniej ulubiony tom z serii, ale nadal był uroczy, zwłaszcza gdy Loid mówił Yor ile znaczy dla Anyi jako matka!!
Nie jestem największą fanką Nightfall. Myślę, że jej obecność wraz z jej motywem wydawał się trochę niepotrzebne, ale poza tym naprawdę podobał mi się ten tom. Najlepszy fragment to 'montaż' zakupowy Becky i Anyi!
Prawdopodobnie mój najmniej ulubiony tom z serii, ale nadal był uroczy, zwłaszcza gdy Loid mówił Yor ile znaczy dla Anyi jako matka!!
Pokaż mimo toNie jestem największą fanką Nightfall. Myślę, że jej obecność wraz z jej motywem wydawał się trochę niepotrzebne, ale poza tym naprawdę podobał mi się ten tom. Najlepszy fragment to 'montaż' zakupowy Becky i Anyi!