Jesteśmy społecznością, która kocha książki

pan pisarz osiągnął piękny efekt, w którym użył języka wypowiedzi jako części opisu realiów. Udało mu się kreować obrazy i pejzarze, nie opisując niczego. Po prostu genialna książka.

pan pisarz osiągnął piękny efekt, w którym użył języka wypowiedzi jako części opisu realiów. Udało mu się kreować obrazy i pejzarze, nie opisując niczego. Po prostu genialna książka.

pełna błędów merytorycznych, irytująca od początku. jedyne, co wyjadacz literatury okołorosyjskiej może w niej znaleźć, to ciekawe opisy rosyjskich bogaczy. nic poza tym.

pełna błędów merytorycznych, irytująca od początku. jedyne, co wyjadacz literatury okołorosyjskiej może w niej znaleźć, to ciekawe opisy rosyjskich bogaczy. nic poza tym.

zabawa polsko-ruskim slangiem w artystyczny sposób, piękne zdjęcia, oddana "dusza rosyjska", ale nic poza tym. Polak może czuć niedosyt, zwłaszcza taki, który nie słyszał stylu wypowiedzi typowego dla wschodnich sąsiadów. Płytkiego, ale bogatego w mowę niewerbalną.

zabawa polsko-ruskim slangiem w artystyczny sposób, piękne zdjęcia, oddana "dusza rosyjska", ale nic poza tym. Polak może czuć niedosyt, zwłaszcza taki, który nie słyszał stylu wypowiedzi typowego dla wschodnich sąsiadów. Płytkiego, ale bogatego w mowę niewerbalną.

przeczytałem po angielsku, więc pewnie wiem o niej więcej niż inni tutaj komentujący. tą wiedzę zachowam jednak dla siebie, było tam sporo gry słowem i płytkich metafor.

Dobra książka na czytanie w autobusie, jadąc do szkoły/pracy. Nic więcej, nic mniej.

przeczytałem po angielsku, więc pewnie wiem o niej więcej niż inni tutaj komentujący. tą wiedzę zachowam jednak dla siebie, było tam sporo gry słowem i płytkich metafor.

Dobra książka na czytanie w autobusie, jadąc do szkoły/pracy. Nic więcej, nic mniej.

Jedna z niewielu książek, w której nie udało mi się znaleźć innych minusów niż paru literówek. Ubóstwiam wszystko, zaczynając od maszynowej czcionki, po okładkę, ilustrację, tematy, po każdą wypowiedź z osobna, jak i ogół.
Jedyne do czego można było się przyczepić, to brak sensownego zakończenia, które i tak pewnie było zamierzonym efektem - zostawiając niedosyt i wiele pytań, na które nie sposób znaleźć odpowiedzi w literaturze. Wszystko czego nie znalazłem w książce, udało mi się dopowiedzieć po przeczytaniu tytułów wymienionych w środku. Co mnie trochę boli to faworyzowanie niektórych autorów (mam żal o rozdział z Jastrzębskim, miałem cichą nadzieję, że będzie szerszy tematycznie, wygląda bardziej jak streszczenie niż wywiad, nie pojawiło się tam nic, czego nie byłoby w Matrioszce...). Wiele ciekawych wypowiedzi, książka, do której można wracać przy każdej lepszej okazji. Polecam.

Jedna z niewielu książek, w której nie udało mi się znaleźć innych minusów niż paru literówek. Ubóstwiam wszystko, zaczynając od maszynowej czcionki, po okładkę, ilustrację, tematy, po każdą wypowiedź z osobna, jak i ogół.
Jedyne do czego można było się przyczepić, to brak sensownego zakończenia, które i tak pewnie było zamierzonym efektem - zostawiając niedosyt i wiele...

Liczyłem na głębsze opisy Rosji, ale całość i tak bardzo mi się podobała :)

Liczyłem na głębsze opisy Rosji, ale całość i tak bardzo mi się podobała :)