rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Nudna i przewidywalna. Bardzo mi się dłużyła. Może i pięknie napisana, z wartościowym przekazem, ale jak dla mnie za bardzo męcząca.

Nudna i przewidywalna. Bardzo mi się dłużyła. Może i pięknie napisana, z wartościowym przekazem, ale jak dla mnie za bardzo męcząca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cudowna i urocza kontynuacja "Do wszystkich chłopców, których kochałam". Mam wrażenie, że główna bohaterka jest bardziej dojrzała , zwłaszcza pod koniec książki. Zdaje sobie sprawę, że nie wszystko jest takie jakie jej się wydawało. świat nie jest czarno-biały. Jej związek z Peterem nie jest do końca taki oczywisty, zwłaszcza, że do serca Lary Jean wkrada się nowy chłopak!
Bardzo podobał mi się wątek związany z ojcem dziewczyn, natomiast zabrakło mi wyjaśnienia jak potoczyły się losy Margot i ich odwiecznego przyjaciela-sąsiada .
W dniu, w którym przeczytałam książkę, obejrzałam również film, którym się niestety zawiodłam i mogę śmiało powiedzieć, że w tym przypadku książka jest zdecydowanie lepsza od ekranizacji. Zabrakło mi w nim np. wątku związanego z 'grą' jaką grała Lara Jean, Peter i reszta przyjaciół ze starej paczki.
Książka jest niesamowicie lekka i wciągająca, w sam raz na książkowego kaca , czy dołek czytelniczy!

Książkę można zrecenzować na portalu Czytam Pierwszy i zdobyć punkty, które można wykorzystać na książki.

Cudowna i urocza kontynuacja "Do wszystkich chłopców, których kochałam". Mam wrażenie, że główna bohaterka jest bardziej dojrzała , zwłaszcza pod koniec książki. Zdaje sobie sprawę, że nie wszystko jest takie jakie jej się wydawało. świat nie jest czarno-biały. Jej związek z Peterem nie jest do końca taki oczywisty, zwłaszcza, że do serca Lary Jean wkrada się nowy chłopak!...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka przyciągnęła mnie nie tylko okładką i opisem, ale muszę przyznać, że nazwiskiem autorki. O Danielle L. Jensen słyszałam dużo dobrego i gdy tylko na portalu Czytam Pierwszy pojawiła się do recenzji, to od razu ją zamówiłam za punkty, aby sprawdzić, czy ta książka przypadnie mi do gustu.

Świat, jaki stworzyła autorka, jest bardzo intrygujący, który był inspirowany Rzymskim Imperium, gdzie ludzie wierzą w Bogów i rzeczy niewyjaśnione. Mamy krwawe bitwy i ciekawe intrygi polityczne, które bardzo mi się podobały, bo nie były przesadzone, tylko w odpowiedni sposób nam przedstawiane. Jak to w książkach dla młodzieży pojawił się wątek romantyczny między dwójką głównych bohaterów, z których perspektywy poznajemy historię. Poznajemy Terianę, która nie boje się mówić i robić co zechce. Jest również odpowiedzialna, bo przyjmuje konsekwencje, za które czyny popełniła i stara się je naprawić. Drugim głównym bohaterem jest żołnierz, legat Marek, który skrywa pewien sekret sprzed kat, który go przytłacza. Książka jest bardzo rozbudowana i wiele się w niej dzieje. Cała akcja rozgrywa się wkoło zadania, jakie obydwoje mają do wykonania z różnych powodów. "Mroczne wybrzeża" to powieść pełna akcji, politycznych intryg i zawiłości, chwilami krwawa i brutalna.

Książka jest napisana przyjemnym językiem, może nie czyta się jej jakoś szybko, ale bardzo wciąga i sprawia, że nie możemy się od niej oderwać. Wiele wątków i elementów owianych jest tajemnicą. Da się z książki, wynieść kilka mądrych rad i przesłań, ale polecam odkryć to samemu.

Jedynym minusem dla mnie jest odchodząca folia z okładki, która mimo wszystko i tak zachwyca.

"Chciałby Mroczne Wybrzeża były wyzwaniem i wiedziała, że zgodzi się na wszystko, byleby tam dotrzeć."

Książka przyciągnęła mnie nie tylko okładką i opisem, ale muszę przyznać, że nazwiskiem autorki. O Danielle L. Jensen słyszałam dużo dobrego i gdy tylko na portalu Czytam Pierwszy pojawiła się do recenzji, to od razu ją zamówiłam za punkty, aby sprawdzić, czy ta książka przypadnie mi do gustu.

Świat, jaki stworzyła autorka, jest bardzo intrygujący, który był inspirowany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę czytało mi się szybko, nawet bardzo. Przyczytalam ją na jeden raz i przyznać muszę, że mam mieszane uczucia. Z jednej strony porusza ona ważne tematy, a z drugiej czuje niedosyt głebi problemów z jakimi zmagali się główni bohaterowie. Na dodatek akcja "Kastora" jak dla mnie była bardzo przewidywalna i nudna. Na plus na pewno jest lekki styl pisania autorki, ale tak na prawdę nic w tej książce nie zrobiło na mnie wiekszego wrażenia.

Książka niewymagajaca, wsam raz na jeden wieczór, która raczej nie zostanie w naszej pamięci.

Książkę otrzymałam na za punkty na portalu: Czytam Pierwszy.


"To nie baty i ćwiczenia ranią najbardziej. Tylko słowa. Te mają cholerną siłę unicestwiającą."

Książkę czytało mi się szybko, nawet bardzo. Przyczytalam ją na jeden raz i przyznać muszę, że mam mieszane uczucia. Z jednej strony porusza ona ważne tematy, a z drugiej czuje niedosyt głebi problemów z jakimi zmagali się główni bohaterowie. Na dodatek akcja "Kastora" jak dla mnie była bardzo przewidywalna i nudna. Na plus na pewno jest lekki styl pisania autorki, ale tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Oh, co to była za lektura?

Nie pamiętam, kiedy tak lekko i przyjemnie czytało mi się książkę. Styl pisania autorki jest tak bardzo przyjemny, że książkę czyta się bardzo szybko, mimo iż ma 592str.

Bardzo polubiłam główną bohaterkę, Alicję. Jest ona bardzo dobrze skonstruowana, ale przede wszystkim jest realistyczna, co pozwoliło mi się z nią zżyć od pierwszych stron. Wydaje mi się, że głównym powodem tego jest jej podejście do rzeczy, których dowiaduje się w Czarcisławiu. Nie przyjmuje pewnych faktów z początku do wiadomości, momentami nawet od nich ucieka i dopiero z czasem powoli przetwarza je wszystkie. Sprawia to, że wśród wielu bohaterek jest wyjątkowa, bo nagle nie chce ratować całego świata.

Mamy tutaj masę wspaniałych, różnorodnych bohaterów, którzy dają tej powieści wiele życia i możliwości rozwinięcia fabuły w kolejnych tomach. Dzięki autorce poznajemy większość z nich w wystarczającym stopniu, aby stwierdzi, jaki mamy do nich stosunek. Ja pokochałam wszystkich.

Sama tematyka książki jest bardzo ciekawa. Zawarta jest tutaj mitologia słowiańska, stare legendy i wierzenia, a to wszystko przeplatane z codziennymi problemami nastolatków, co sprawiało, że nie dało się odciągnąć od lektury. Fabuła nie raz mnie zaskoczyła, a przez swój lekko mroczny klimat sprawiła, że książka na pewno będzie w mojej czołówce najlepszych książek przeczytanych w tym roku.

Książkę zamówiłam za punkty, na portalu: czytam Pierwszy.

Oh, co to była za lektura?

Nie pamiętam, kiedy tak lekko i przyjemnie czytało mi się książkę. Styl pisania autorki jest tak bardzo przyjemny, że książkę czyta się bardzo szybko, mimo iż ma 592str.

Bardzo polubiłam główną bohaterkę, Alicję. Jest ona bardzo dobrze skonstruowana, ale przede wszystkim jest realistyczna, co pozwoliło mi się z nią zżyć od pierwszych stron....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka bardzo mnie zachwyciła. Fabuła dzieje się w egzotycznym świecie indyjskim, gdzie magia i bogowie są codziennością dla ludności.

Historie poznajemy oczami głównej bohaterki, ponieważ to z jej perspektywy śledzimy całą akcję. Kalinda jest postacią, z którą łatwo można się utożsamić, ponieważ nie jest wyidealizowana i zdaje sobie sprawę z własnych słabości. Jeżeli chodzi o resztę bohaterów, to ich również bardzo wielu polubiłam. Każdy z nich wyraźnie miał zaznaczone cechy, którymi się kierował. Najbardziej jednak pokochałam główną bohaterkę, która mimo swoich wad jest odważna i ma dobre serce.

Książka porusza wątek feministyczny, który dosyć dobrze został wplątany w całą historię. Nie był zbytnio nachalny i nie stawia kobiet, mimo wszystko, na samym szczycie hierarchii. Zachowana jest w tym wszystkim równowaga, za co należą się autorce gratulacje.

Jedynym minusem tej książki, jak dla mnie, było bardzo szybkie rozwinięcie się wątku miłosnego. Z jednej strony związek wydawał się mało realny i infantylny, z drugiej natomiast jestem w stanie zrozumieć, że Kalinda nigdy wcześniej nie miała kontaktu z mężczyznami, przez co była jednym z nich tak bardzo zauroczona.
W tym niezwykłym świecie każdy ma jakąś role do odegrania. Poznajemy nową kulturę i dzięki temu możemy wszystko zrozumieć na nowych zasadach, mimo że niektóre wątki mogą być dla nas niedorzeczne.

Książka jest przyjemna i lekka, czyta się ją przez to bardzo szybko. Historia ma w sobie potencjał, więc czekam z niecierpliwością na kolejne tomy.

Uważam, że okładka jest przepiękna, w sam raz oddaje klimat powieści i zachęca czytelnika do przeczytania, chociaż pierwszego rozdziału, po którym i tak zostanie wciągnięty do tego świata.

" Czasem więcej siły potrzeba, by zrobić krok w tył niż w przód."

czytampierwszy.pl

Książka bardzo mnie zachwyciła. Fabuła dzieje się w egzotycznym świecie indyjskim, gdzie magia i bogowie są codziennością dla ludności.

Historie poznajemy oczami głównej bohaterki, ponieważ to z jej perspektywy śledzimy całą akcję. Kalinda jest postacią, z którą łatwo można się utożsamić, ponieważ nie jest wyidealizowana i zdaje sobie sprawę z własnych słabości. Jeżeli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Jest to na prawdę dobry thriller psychologiczny. Zazwyczaj nie sięgam po taki gatunek książek, ale spróbowałam i nie żałuję. Powieść Teresy Driscoll jest jedną z ciekawszych premier ostatniego czasu.

Książka jest prowadzona z czterech perspektyw:

1. Świadka
Elli, która nie ma pojęcia że przez zupełny przypadek będzie zamieszana w niepokojącą sprawę. Wszystko przez to, że jechała w tym wagonie co zaginiona dziewczyna i mijała przypadkowych pasażerów. Czy będzie wstanie pomóc w jej odnalezieniu?

2. Ojca
Henry - jego postawa jest trochę bierna w poszukiwaniach córki, okazuje on słabość i złość, ale mimo wszystko widzimy, że kocha swoją córkę. Czy mógłby ją skrzywdzić?

3. Przyjaciółki
Sarah, która ma swoje tajemnice i sekrety - ukrywa wiele przed rodziną, policją i przyjaciółmi. Jest zazdrosna o sukcesy Anny (zaginionej przyjaciółki) i czy ich przyjaźń jest prawdziwa?

4. Prywatnego detektywa
Matthew- były, uparty policjant, który dąży do poznania prawdy. Może jemu uda się odnaleźć dziewczynę?

"(...) problem z kłamaniem jest taki, że trzeba pamiętać szczegóły tego kłamstwa, aby za każdym razem do siebie pasowały."

Autorka osadziła historię w dwóch ramach czasowych. Większość książki obejmuje wydarzenia w czasie teraźniejszym, jednak by dowiedzieć się co tak naprawdę przydarzyło się dziewczynie, autorka cofa się do sytuacji, które wydarzyły się rok wcześniej.

Ciekawie został w powieści pokazany wpływ tragedii nie tylko na życie rodziny ofiary, ale także właśnie na świadków i ich bliskich. Daje to domyślenia, bo przecież wszystko co robimy ma jakiś wpływ na otoczenie.

Jak dla mnie kolejną zaletą tej książki był zabieg fabularny, który zastosowała autorka - nagłe zawieszenie akcji w sytuacji pełnej napięcia, w której główni bohaterowie znajdują się w trudnej sytuacji, czyli koniec rozdziału... i jak tu nie czytać dalej? Od tej książki nie umiałam się po prostu oderwać!

"Inni ludzie zrobią dokładnie to, co i ty powinnaś od samego początku. Będą pilnować własnego nosa."

Jedynym minusem dla mnie były dosyć irytujące i nużące rozdziały Elli.
Warto też wspomnieć o sposobie pisania Teresy Driscoll. Ma lekki, płynny styl i prosty język. Potrafiła mnie trzymać w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Obecny był głęboki i wszechobecny niepokój. Na dodatek nie przewidziałam zakończenia, a zazwyczaj nie mam z tym problemów. Tutaj przy każdym nowym rozdziale obstawiałam kogoś innego, ale finał książki i tak mnie bardzo zaskoczył...

Jest to książka osadzona w zwyczajnym świecie , gdzie bohaterami są zwykli ludzie. Według mnie jest to zaleta tej powieści. Książka na pewno umili jesienne wieczory.

czytampierwszy.pl


.

Książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Jest to na prawdę dobry thriller psychologiczny. Zazwyczaj nie sięgam po taki gatunek książek, ale spróbowałam i nie żałuję. Powieść Teresy Driscoll jest jedną z ciekawszych premier ostatniego czasu.

Książka jest prowadzona z czterech perspektyw:

1. Świadka
Elli, która nie ma pojęcia że przez zupełny przypadek będzie zamieszana w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka zaczyna się dziwnie. Poznajemy na nowo całą historie z pierwszego tomu z perspektywy Jacka. Tak jakby nie można było tej części wpleść w pierwszy tom. Jest to przedstawione dosyć ciekawie bo poznajemy jego odczucia w całej tej sytuacji w jakiej się znaleźli razem z Cassie i możemy go lepiej zrozumieć, ale przez to bardzo dłuży się początek książki. Niestety trochę mnie to wynudziło i przewracałam kartki z nadzieją, że w końcu poznamy dalsze losy bohaterów. Nastąpiło to po około 100 str i akcja w końcu troszkę się rozkręciła. Niestety nie na tyle na ile liczyłam.

Akcja "Zmiany" w większości toczy się w Nowym Yorku, gdzie zamieszkała Cassie po zdobyciu wymarzonej pracy w renomowanym czasopiśmie. Tam również przenosi się Jack, gdyż postanawia już nigdy nie opuszczać swojej ukochanej. Związek ich pomału na nowo się rozkręca i rozwija. Wszystko zaczyna się układać. Aż do momentu kiedy Cassie zaczyna mieć wątpliwości...

Związane nie tylko z samym Jackiem, ale również z jego grą i jej konsekwencjami.

Akcja tej książki nie wnosi właściwie nic nowego. Jednak o ile w pierwszym tomie jeszcze się coś działo, o tyle tym razem po prostu wieje nudą. Dla urozmaicenia pojawia się nowa

postać - Matteo, któremu Cass wyraźnie wpada w oko. Niestety ten ciekawy wątek w pewnej chwili zostaje przerwany. Nad czym ubolewam. Na dodatek zamiast właśnie rozwinąć jakiś nowy wątek autorka sięga po raz kolejny do postaci, która mogłaby już sobie odpuścić, czyli Chrystle, która powraca niczym bumerang i znowu pragnie pogrążyć Jacka i przy okazji coś na tym zyskać.

Jak dla mnie książka była mdła, nijaka, nudna. Bohaterowie trochę bardziej dorośli, ale jednak nie do końca. Można było fajnie poprowadzić fabułę, ale autorka chyba nie do końca miała na nią pomysł. Uważam, że książkę powinny przeczytać osoby, które na prawdę wciągnęły się w losy głównych bohaterów bo J. Sterling sama przyznaje, że napisałam kontynuacje specjalnie żądanie czytelników. Co na prawdę wiele wyjaśnia.

Plusy książki:
- Styl autorki, który w miarę pozwala na płynne czytanie fabuły
- nowa postać Matteo
- postacie drugoplanowe
- okładka i wydanie

Minusy książki:
- przede wszystkim jak dla mnie początek książki
- poprowadzone wątki
- nudna i nijaka akcja


czytampierwszy.pl


....................

Książka zaczyna się dziwnie. Poznajemy na nowo całą historie z pierwszego tomu z perspektywy Jacka. Tak jakby nie można było tej części wpleść w pierwszy tom. Jest to przedstawione dosyć ciekawie bo poznajemy jego odczucia w całej tej sytuacji w jakiej się znaleźli razem z Cassie i możemy go lepiej zrozumieć, ale przez to bardzo dłuży się początek książki. Niestety trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Aladyn, jeden z głównych bohaterów. Wróg członków rodziny królewskiej i złodziej z charakterem. Jest on bardzo podobny do Baśni tysiąca i jednej nocy. Pewnego dnia poprzez tajemniczy pierścień dociera do miejsca ukrycia magicznej lampy.

"...wszystkie opowieści to kłamstwa, które mówią prawdę.'

Dżin uwięziony w lampie to kolejna główna postać tej historii, lecz w tej wersji jest on dziewczyną - Zahrą, która ma za zadanie spełnić trzy życzenia posiadacza lampy, a każde wypowiedziane życzenie ma swoje konsekwencje. Dziewczyna wydaje się być pozbawiona uczuć, choć tak naprawdę jest miła na swój sposób. Za swoje dawne winy płaci już od wielu setek lat. Ważnym momentem w jej życiu jest właśnie spotkanie z Aladynem. Przez całą powieść będziemy obserwować jak wielkie zmiany zachodzą w tej wspaniałej bohaterce. Chociaż nie będzie to dla niej takie łatwe bo demony przeszłości przypominają jej o sytuacji z przed wieków,która skończyła się tragicznie.

Tą dwójkę połączył los. Mimo, że mają różne cele to razem walczą o ich spełnienie. Pamiętać trzeba, że zło nie śpi i ściga naszych bohaterów przy każdej okazji. Walczyć będą nie tylko z ludźmi, ale również z dżinami. W tej książce autorka przedstawiła nam świat, gdzie panuje hierarchia, wśród ludzi i stworzeń z niezwykłą mocą, jaką są owe dżiny. Aby pokonać zło w tym świecie potrzebny jest sojusz, ale czy uda się go osiągnąć? Musicie to przeczytać bo historia Aladyna i Zahry jest porywająca.

„Nie można wybrać swojego losu, ale można wybrać, kim staniemy się za jego sprawą.”

Jessica Khoury wprowadza nas w arabski świat pełen przepychu i bogactwa, ale również w problemy zwykłych ludzi. W tej powieści nie znajdziesz przesłodzonych postaci, ale czarne charaktery i waleczne kobiety, które chciały niezależności i były gotowe się dla niej poświęcić. Barwna fabuła, wciągające opisy i idealnie wykreowane postacie, sprawiają, że książka wciąga nas od pierwszych stron, pobudzając naszą wyobraźnię. Nie mogłam przestać jej czytać, a główne postacie pokochałam. Klimat i świat przedstawiony jest naprawdę magiczny. Na dodatek powieść napisana jest bardzo lekkim piórem i czyta się ją bardzo szybko. Za szybko.

Jednym zdaniem: Pełna tajemnic, miejscami zabawna i magicznie porywająca opowieść.

" I pamiętaj: czas to najpotężniejsza magia."


czytampierwszy.pl

Aladyn, jeden z głównych bohaterów. Wróg członków rodziny królewskiej i złodziej z charakterem. Jest on bardzo podobny do Baśni tysiąca i jednej nocy. Pewnego dnia poprzez tajemniczy pierścień dociera do miejsca ukrycia magicznej lampy.

"...wszystkie opowieści to kłamstwa, które mówią prawdę.'

Dżin uwięziony w lampie to kolejna główna postać tej historii, lecz w tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Głowna bohaterka jest młodziutką dziewczyną cierpiąca na tak zwaną osobowość wieloraką, charakteryzuje się to tym, że nieświadoma choroby dziewczyna bardzo często traci kontakt z rzeczywistością. Nie wie, co robi, gdzie przebywa, jak się zachowuje, kiedy „znika”.

Bardzo spodobało mi się jak została przedstawiona jej osoba wraz ze wszystkimi osobowościami, które stopniowo odkrywamy na stronach tej powieści.

"Nasza osobowość to glina, emocje to woda. Woda stanowi spoiwo dla gliny, sprawia, że dzięki niej budulec staje się plastyczny i ułatwia formowanie trwałych przedmiotów. Wypierając emocje, pozbawiamy się spoiwa, dzięki któremu stanowimy całość. Im mniej wody, tym glina jest mniej podatna na formowanie, aż w końcu kruszeje i się rozpada - na dwa, trzy, a może nawet więcej kawałków."

Miejsce, do którego trafiła, zwie się Tryjonem - miejscem, gdzie każdy trafia po śmierci. Dziewczynę czeka trudna droga przez historię swojego życia, w czasie której za wszelką cenę będzie starała się poznać swoje wnętrze oraz dowiedzieć się, co wydarzyło się przez ostatnie pięć lat. Od tych czynników zależy jej dalszy los oraz miejsce, do którego ostatecznie trafi po śmierci - na wyspę potępionych, nawróconych czy może zbawionych.

"Skupmy się może na tym, co posiadamy obecnie, a nie martwmy się tym, że możemy to stracić. Nic nie trwa wiecznie, kiedyś doznamy strat, o których nawet nie chcemy myśleć. Wówczas będziemy musieli się pogodzić z tym, co nas spotkało. Ale to jest przyszłość, a my jesteśmy w teraźniejszości."

Główna bohaterka na swojej drodze spotyka wiele postaci, które mają ogromny wpływ na jej dalsze poczynania oraz charakter powieści. W tym pretora Zachariasza, który jest przystojnym, prawdomównym i inteligentnym strażnikiem w Tryjonie.

Autorka pokłoniła się przed życiem oraz śmiercią, ja do tej pory mam mętlik w głowie i cały czas myślę o wielu kwestiach. O tym, jak wielki wpływ na życie mają nasze czyny, o tym, co czeka nas po śmierci, czy nasze wybory, decyzje i uczynki będą miały wpływ na to, gdzie trafimy po śmierci i czy przed kimś odpowiemy za każdy grzech.

Język, jakim została napisana owa powieść, bardzo przypadł mi do gustu. Jest on prosty, jednak bardzo wysublimowany i idealnie dopasowany do panującego klimatu. Można poczuć w niej nieco magii i dreszczyku, jednak uważam, że książka ma w sobie wątek psychologiczny i jest on wyraźnie wyczuwalny. Retrospekcje dodają całości uroku i pomagają zrozumieć, co dokładnie miało miejsce w przeszłości bohaterów i dlaczego znajdują się we wspomnianym, tytułowym Tryjonie.

Świetnie wykreowany jest cały przedstawiony świat, nie było tam cukierkowo, kolorowo, ale też nie było jak w piekle. Opisy nie były za długie, nie przynudzały. Akcja powieści jest bardzo wartka i wciągająca. Ta książka kierowana jest do każdego, bez względu na wiek czy płeć. To niesamowita historia, momentami zaskakująca, poruszająca ważne i trudne tematy w bardzo przystępny sposób.

"Śmierć to część życia, przypomina oddech, tylko że bardzo długi"


www.czytampierwszy.pl

Głowna bohaterka jest młodziutką dziewczyną cierpiąca na tak zwaną osobowość wieloraką, charakteryzuje się to tym, że nieświadoma choroby dziewczyna bardzo często traci kontakt z rzeczywistością. Nie wie, co robi, gdzie przebywa, jak się zachowuje, kiedy „znika”.

Bardzo spodobało mi się jak została przedstawiona jej osoba wraz ze wszystkimi osobowościami, które stopniowo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo byłam ciekawa tej książki i kiedy w końcu zabrałam się za czytanie to wiedziałam, że bardzo mi się spodoba. I tak tez się stało.

Główna bohaterka, Sara, studiuje edytorstwo. Mieszka w wynajętym mieszkaniu wraz ze swoją przyjaciółką Kaśką. Sara jest spokojna, nieśmiała i utalentowana. Z początku poznajemy ją jak jest zamknięta w sobie i nie dopuszcza za bardzo do swojego świata ludzi, gdyż kiedyś bardzo została zraniona. Pewnego dnia, w niespodziewanych okolicznościach poznaje Michała, który jest szarmancki i czarujący Chłopak zaczyna interesować się nowo poznaną dziewczyną, ale czy Sara pozwoli mu się poznać?

Bardzo ciepła, wzruszająca i porywająca historia, która wspaniałe pokazuje jak trudno jest radzić sobie z przeszłością, ale również, że możemy sobie z nią poradzić.Fabuła jest interesująca, bohaterowi ciekawi i dobrze skonstruowani. Poznajemy ich stopniowo przez co przywiązujemy się do nich z każdą kolejną stroną. Nawet bohaterowi drudzy mnie zachwycili! Akcja jest wyważona i jak dla mnie jedynym minusem tej książki jest brak jakiegoś nagłego zwrotu akcji. Ale oczywiście nie wpływa to na niekorzyść tej książki.

Martyna Senator pisze lekko i płynnie. Trudne tematy bardzo dobrze przelewa na papier poruszając ich sens, ale tak abyśmy pod ich ciężarem nie utonęli.

Bardzo byłam ciekawa tej książki i kiedy w końcu zabrałam się za czytanie to wiedziałam, że bardzo mi się spodoba. I tak tez się stało.

Główna bohaterka, Sara, studiuje edytorstwo. Mieszka w wynajętym mieszkaniu wraz ze swoją przyjaciółką Kaśką. Sara jest spokojna, nieśmiała i utalentowana. Z początku poznajemy ją jak jest zamknięta w sobie i nie dopuszcza za bardzo do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka przyciągnęła mnie już od pierwszego dnia kiedy ujrzałam ją na półce w księgarni...
Bardzo zainteresowała mnie tematyka książki, gdyż autorka wybrała ciekawy i orginalny temat na fabułę. Słowiańskie wierzenia w duchy i zjawy są bardzo interesujące. A właśnie łapaniem takich zmor zajmują się tytułowi żniwiarze.
Mnie bardzo wciągnęła historia Magdy i Feliksa, może dla tego, że jest to książka z gatunku fantastyki, którą tak bardzo lubię. A powieścii o takiej tematyce jeszcze nigdy nie czytałam. Słowiańskie wierzenia były bardzo spójnie wplecione w całą fabułę.
Bardzo podobało mi się, że narratorami były różne posatcie z książki i to nie zawsze te dobre.
Bohaterowie są niepowtarzalni i nieprzewidywalni. Magda, młoda kobieta, zbuntowana, nie lubiąca ograniczeń i szukająca przygód, odważna młoda kobieta oraz Feliks, tytułowy żniwiarz, który nie tylko bardzo troszczy się o dziewczyne, ale nie raz działa jej na nerwy. Momentami nie mogłam przestać się śmiać przy ich dialogach. Klimat tej ksiżki równiez przypadł mi do gustu. Miałam z tą książką tylko jeden problem - za szybko się zkończyła.
"Żniwiarz" niesamowicie mi się podobał. Nie dość, że książka bardzo mnie wciągnęła to zakończenie tak zaskoczyło, ze już nie mogę doczekać się, aż przeczytam kolejne tomy. Na dodatek książka ta udowadnia, że warto sięgać po twórczość naszych rodaków, i że wcale się na tym nie zawiedziemy.

Ta książka przyciągnęła mnie już od pierwszego dnia kiedy ujrzałam ją na półce w księgarni...
Bardzo zainteresowała mnie tematyka książki, gdyż autorka wybrała ciekawy i orginalny temat na fabułę. Słowiańskie wierzenia w duchy i zjawy są bardzo interesujące. A właśnie łapaniem takich zmor zajmują się tytułowi żniwiarze.
Mnie bardzo wciągnęła historia Magdy i Feliksa, może...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Król Kier" polskiej autorki Aleksandry Polak okazał się miłym zaskoczeniem ubiegłego roku. Spodziewałam się po tej książce, że będzie nieco infantylna. Na szczęście, mimu kilku wad, okazała się lekka, wciągająca i nietypowa.

Główna bohaterka Alicja jest w klasie maturalnej. Wiedzie spokojne, nastoletnie życie, mając przy swoim boku wspaniałego chłopaka i najlepszą przyjaciółkę. Pewnego dnia okazuję się, że bliska jej serca osoba, tak na prawdę jest zupełnie kimś innym i rani jej serce. Kiedy dziewczyna myśli, że nic nie jest w stanie jej zaskoczyć to odkrywa nowy świat, gdzie magia istnieje na prawdę. A całe jej życie zmieniło się właśnie, gdy postanowiła odwiedzić cyrk.

Świat przedstawiony w tej książce bardzo przypadł mi do gustu, zwłaszcza, że akcja książki dzieje się w polskiej miejscowości. Klimat tej książki jest magiczny, przez co kartki same przewracają się nam w rękach. Akcja jest dosyć dynamiczna, zwłaszcza w drugiej połowie książki, na dodatek nie ma ciągnących się opisów. Bohaterowie są dobrze skonstruowani, a ich dialogi nie raz doprowadzały mnie do śmiechu.

Nie mogę doczekać się drugiego tomu

"Król Kier" polskiej autorki Aleksandry Polak okazał się miłym zaskoczeniem ubiegłego roku. Spodziewałam się po tej książce, że będzie nieco infantylna. Na szczęście, mimu kilku wad, okazała się lekka, wciągająca i nietypowa.

Główna bohaterka Alicja jest w klasie maturalnej. Wiedzie spokojne, nastoletnie życie, mając przy swoim boku wspaniałego chłopaka i najlepszą...

więcej Pokaż mimo to