rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Pomysł na historię mega. Szkoda że nie została dopracowana i dokończona ale i tak czyta się bardzo przyjemnie.

Pomysł na historię mega. Szkoda że nie została dopracowana i dokończona ale i tak czyta się bardzo przyjemnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie można się od niej oderwać. Zakończenie trochę mnie zawiodło. Z drugiej strony dokładnie takiego zakończenia się spodziewałam, ale liczyłam że zostanę pozytywnie zaskoczona niepodziewanym zwrotem akcji.

Nie można się od niej oderwać. Zakończenie trochę mnie zawiodło. Z drugiej strony dokładnie takiego zakończenia się spodziewałam, ale liczyłam że zostanę pozytywnie zaskoczona niepodziewanym zwrotem akcji.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Po przeczytaniu trylogii „Twoja twarz”, która momentami mocno mnie nudziła obawiałam się że Berta będzie równie ciężka, ponieważ tłem wydarzeń również są działania tajnych służb i ci sami bohaterowie. Na szczęście okazało się że się myliłam, a Berta stała się w moim prywatnym rankingu najlepszą książką Mariasa.

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Po przeczytaniu trylogii „Twoja twarz”, która momentami mocno mnie nudziła obawiałam się że Berta będzie równie ciężka, ponieważ tłem wydarzeń również są działania tajnych służb i ci sami bohaterowie. Na szczęście okazało się że się myliłam, a Berta stała się w moim prywatnym rankingu najlepszą książką Mariasa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka dobra, chociaż momentami ciężka w odbiorze.

Książka dobra, chociaż momentami ciężka w odbiorze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zmarnowany potencjał. Szkoda.

Zmarnowany potencjał. Szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W zasadzie nie można się przyczepić ani do fabuły, ani do stylu. Mimo to nie udało mi się wciągnąć w tę historię. Żaden z bohaterów nie wywołał we mnie żadnych emocji. Liczyłam na perełkę, a dostałam mocno przeciętną powieść.

W zasadzie nie można się przyczepić ani do fabuły, ani do stylu. Mimo to nie udało mi się wciągnąć w tę historię. Żaden z bohaterów nie wywołał we mnie żadnych emocji. Liczyłam na perełkę, a dostałam mocno przeciętną powieść.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zapowiadała się dobrze, jednak za bardzo cukierkowe zakończenie pozostawilło spory niesmak.

Książka zapowiadała się dobrze, jednak za bardzo cukierkowe zakończenie pozostawilło spory niesmak.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia. Poprzednie tomy były naprawdę bardzo fajne. Jednak poruszony w ostatnim tomie temat ciąży i rodzicielstwa kompletnie do mnie nie trafił. Jedynie świetne sceny seksu i humor sytuacji sprawiły że przeczytałam do końca i nawet całkiem dobrze się bawiłam.

Mam mieszane uczucia. Poprzednie tomy były naprawdę bardzo fajne. Jednak poruszony w ostatnim tomie temat ciąży i rodzicielstwa kompletnie do mnie nie trafił. Jedynie świetne sceny seksu i humor sytuacji sprawiły że przeczytałam do końca i nawet całkiem dobrze się bawiłam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Liczyłam na więcej Bukowskiego w tej książce. Zawiodłam się.

Liczyłam na więcej Bukowskiego w tej książce. Zawiodłam się.

Pokaż mimo to

Okładka książki Bad Teacher W mroku zmysłów Kinga Litkowiec, Agata Sobczak
Ocena 7,0
Bad Teacher W ... Kinga Litkowiec, Ag...

Na półkach: ,

Nie.
Nie ma sensu nawet pisać opinii, wystarczy przeczytać pierwsze strony tej książki. Właściwie to lepiej nie czytać nawet pierwszych stron. Tak złego sytlu nie widziałam dawno.

Nie.
Nie ma sensu nawet pisać opinii, wystarczy przeczytać pierwsze strony tej książki. Właściwie to lepiej nie czytać nawet pierwszych stron. Tak złego sytlu nie widziałam dawno.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka na początku jest trudna w odbiorze. Autor bardzo mocno meandruje między wątkami rozgrywającymi się na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Jednak w pewnym momencie wszystko zaczyna się składać w jedną wciągająca historię. Historię przedstawioną z perspektywy ofiar, które stają się katami, gdyż poczucie krzywdy, zdrady i miłości jest arbitralne i bardzo subiektywne zarazem.

Książka na początku jest trudna w odbiorze. Autor bardzo mocno meandruje między wątkami rozgrywającymi się na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Jednak w pewnym momencie wszystko zaczyna się składać w jedną wciągająca historię. Historię przedstawioną z perspektywy ofiar, które stają się katami, gdyż poczucie krzywdy, zdrady i miłości jest arbitralne i bardzo subiektywne zarazem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Estoński realizm magiczny, nie jest tak piękny jak iberoamerykanski ale jest zdecydowanie bliższy kulturowo. Wystarczy wyjąć kij z tyłka by dać się ponieść tej pełnej czarnego humoru opowieści. Dla mnie był to naprawdę mile spędzony czas.

Estoński realizm magiczny, nie jest tak piękny jak iberoamerykanski ale jest zdecydowanie bliższy kulturowo. Wystarczy wyjąć kij z tyłka by dać się ponieść tej pełnej czarnego humoru opowieści. Dla mnie był to naprawdę mile spędzony czas.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z najnudniejszych, najbardziej przewidywalnych historii z jakimi miałam styczność.

Jedna z najnudniejszych, najbardziej przewidywalnych historii z jakimi miałam styczność.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

5 gwiazdek tylko ze względu na moją sympatię do autorki. Książka niestety mocno odbiega od poprzednich pozycji. Zbyt słodka i cukierkowa, za mało śmiesznych sytuacji, w których śmiałabym się na głos (w zasadzie nie było żadnego takiego momentu). Ostatnie rozdziały przebiegałam przelotnie wzrokiem by już ją skończyć.
Zdecydowanie polecam inne pozycje tej autorki - najlepsze książki z tego gatunku z jakimi się spotkałam. Ta niestety jest przykrym wyjątkiem, który potwierdza regułę.

5 gwiazdek tylko ze względu na moją sympatię do autorki. Książka niestety mocno odbiega od poprzednich pozycji. Zbyt słodka i cukierkowa, za mało śmiesznych sytuacji, w których śmiałabym się na głos (w zasadzie nie było żadnego takiego momentu). Ostatnie rozdziały przebiegałam przelotnie wzrokiem by już ją skończyć.
Zdecydowanie polecam inne pozycje tej autorki - najlepsze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

6 gwiazdek jest to bardzo subiektywna ocena. Książka zasługuje na pewno na wyższą ocenę niż 6/10. Jednak z uwagi na mój kompletny brak wiedzy na temat historii Gwatemali i Dominikany odbiór jej był bardzo ciężki. Bardzo duża ilość bohaterów, których losy w kolejnych rozdziałach pozbawionych chronologii ciągle się mieszały sprawiły że niejednokrotnie gubiłam wątek.

6 gwiazdek jest to bardzo subiektywna ocena. Książka zasługuje na pewno na wyższą ocenę niż 6/10. Jednak z uwagi na mój kompletny brak wiedzy na temat historii Gwatemali i Dominikany odbiór jej był bardzo ciężki. Bardzo duża ilość bohaterów, których losy w kolejnych rozdziałach pozbawionych chronologii ciągle się mieszały sprawiły że niejednokrotnie gubiłam wątek.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomimo dużej sympati do autora, ta książka dość mocno mnie wynudziła.
Liczyłam na ciekawą powieść o poszukiwaniu samej siebie przez główną bohaterkę. Niestety w moim odczuciu głównym wątkiem jest problem rasizmu w koloniach afrykańskich, co mnie osobiście nie porwało. Sposób postępowania Hanny, zwłaszcza w drugiej połowie powieści jest dla mnie kompletnie niezrozumiały i irytujący. Zakończenie jest mocno rozczarowujące. Dotrwałam do końca tylko i wyłącznie dzięki niezwykłemu talentowi Mankella do snucia narracji. Chyba żaden inny autor podejmujący podobny temat nie skłoniłby mnie bym nie porzuciła czytania gdzieś w połowie. Tylko i wyłącznie dlatego daje aż 5 gwiazdek.

Pomimo dużej sympati do autora, ta książka dość mocno mnie wynudziła.
Liczyłam na ciekawą powieść o poszukiwaniu samej siebie przez główną bohaterkę. Niestety w moim odczuciu głównym wątkiem jest problem rasizmu w koloniach afrykańskich, co mnie osobiście nie porwało. Sposób postępowania Hanny, zwłaszcza w drugiej połowie powieści jest dla mnie kompletnie niezrozumiały i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Być może miałam zbyt duże oczekiwania względem tej pozycji. Liczyłam na to, że ze względu na swoją tematykę poruszy moje emocje, wzbudzi kontrowersje. Niestety zaden z bohaterów nie wzbudził we mnie ani pozytywnych ani do końca negatywnych uczuć. Większa część książki była zwyczajnie nudna. Jedynym bardzo dużym plusem w mojej ocenie jest język, który był po prostu piękny i chyba tylko dzięki temu oceniam tę książkę na 6/10.

Być może miałam zbyt duże oczekiwania względem tej pozycji. Liczyłam na to, że ze względu na swoją tematykę poruszy moje emocje, wzbudzi kontrowersje. Niestety zaden z bohaterów nie wzbudził we mnie ani pozytywnych ani do końca negatywnych uczuć. Większa część książki była zwyczajnie nudna. Jedynym bardzo dużym plusem w mojej ocenie jest język, który był po prostu piękny i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy tom nie był zachwycający. Jednak sceny seksu sprawiały że był znośny. Drugi tom to nieskończony ciąg fochów i dram kobiety w ciąży. Jeśli szukasz dobrego biurowego romansu szukaj dalej.

Pierwszy tom nie był zachwycający. Jednak sceny seksu sprawiały że był znośny. Drugi tom to nieskończony ciąg fochów i dram kobiety w ciąży. Jeśli szukasz dobrego biurowego romansu szukaj dalej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgając po tę książkę liczyłam na dobry humor i jeszcze lepsze sceny seksu.
Niestety był to zmarnowany czas. Głowni bohaterowie, którzy na początku mieli zadatki na charyzmatyczne postacie z każdą kolejną stroną stawili się coraz bardziej nijacy. Zamiast ciętych ripost najzwyklejsze przepychanki słowne, które z każdą kolejną stroną irytowały coraz bardziej. Pierwsza scena seksu pojawiła się po 125 stronie (z 200) i zdecydowanie nie była warta by tyle na nią czekać.
Wielka szkoda bo pomysł i potencjał był duży.

Sięgając po tę książkę liczyłam na dobry humor i jeszcze lepsze sceny seksu.
Niestety był to zmarnowany czas. Głowni bohaterowie, którzy na początku mieli zadatki na charyzmatyczne postacie z każdą kolejną stroną stawili się coraz bardziej nijacy. Zamiast ciętych ripost najzwyklejsze przepychanki słowne, które z każdą kolejną stroną irytowały coraz bardziej. Pierwsza scena...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Metamorfoza głównej bohaterki, a właściwie rewolucja jaką przeszła w ciągu kilku tygodni zdecydowanie nie przypadła mi do gustu.

Napięcie seksualne między bohaterami zdecydowanie na plus. Natomiast opisy scen erotycznych (porównywanie penisa do nowonardzonego szczura) zdecydowanie i skutecznie to napięcie przerywały wywołując śmiech.

Metamorfoza głównej bohaterki, a właściwie rewolucja jaką przeszła w ciągu kilku tygodni zdecydowanie nie przypadła mi do gustu.

Napięcie seksualne między bohaterami zdecydowanie na plus. Natomiast opisy scen erotycznych (porównywanie penisa do nowonardzonego szczura) zdecydowanie i skutecznie to napięcie przerywały wywołując śmiech.

Pokaż mimo to