-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-07-30
2020-08-14
Wyzwanie 2020: Przeczytam książkę, która…
11/21: ma więcej niż jednego autora.
Jak podaje portal „Lubimy Czytać”, Andrzej Gryżewski to psycholog, psychoterapeuta poznawczo – behawioralny i certyfikowany edukator seksualny.
Przemysław Pilarski jest dziennikarzem, ale również scenarzystą, dramaturgiem i dramatopisarzem. Obaj panowie obdarowują czytelnika bardzo ciekawą rozmową dotyczącą relacji, seksu i seksualności. Rozmowa dotyczy przede wszystkim związków i zachowań homoseksualnych, choć przecież (co poniekąd oczywiste) poruszane tematy obejmują również to, z czym mogą zmagać się pary heteroseksualne.
Andrzej Gryżewski, podpytywany przez Przemysława Pilarskiego, dzieli się doświadczeniami z własnej pracy terapeutycznej i seksuologicznej. Autorzy omawiają między innymi kwestie tożsamości, rozumienia inności, przekonań związanych z wchodzeniem w związek i funkcjonowaniem w relacji, kwestie rozumienia i realizowania potrzeb seksualnych i rozumienia tego, czym dla danej osoby jest związek…
Dobrze, że powstają takie rozmowy. Rozmowy, które mogą pomóc i jednocześnie pokazać, że warto korzystać z pomocy.
Warto przeczytać. Polecam.
Wyzwanie 2020: Przeczytam książkę, która…
11/21: ma więcej niż jednego autora.
Jak podaje portal „Lubimy Czytać”, Andrzej Gryżewski to psycholog, psychoterapeuta poznawczo – behawioralny i certyfikowany edukator seksualny.
Przemysław Pilarski jest dziennikarzem, ale również scenarzystą, dramaturgiem i dramatopisarzem. Obaj panowie obdarowują czytelnika bardzo ciekawą...
2020-07
Na stronie wydawnictwa Agora znalazłam krótką notkę dotyczącą autorki, opisującą ją jako dziennikarkę „Wysokich Obcasów” oraz „Wysokich Obcasów Extra”, autorkę bestsellerów – rozmów z najlepszymi polskimi i zagranicznymi psychologami, psychoterapeutami i seksuologami.
„Czując. Rozmowy o emocjach” to już czwarty taki bestseller. Agnieszka Jucewicz zaprosiła do nich Danutę Golec, Bartłomieja Dobroczyńskiego, Bogdana de Barbaro, Ewę Chalimoniuk, Annę Król – Kuczkowską, Cezarego Żechowskiego, Andrzeja Depko, Zofię Milską – Wrzosińską oraz Paula Blooma. Goście wraz z autorką tym razem poruszają temat emocji – między innymi mówią o wdzięczności, miłości, zazdrości, krzywdzie, lęku, radości czy nudzie. Dotykają obszarów, z którymi obcujemy na co dzień, a które często nie do końca sobie uświadamiamy czy znamy.
Rozmowy oscylują na pograniczu psychoedukacji i swobodnego dzielenia się własnymi doświadczeniami, opiniami czy wiedzą. Efekt końcowy wypadł naprawdę dobrze. Przyjemna, inspirująca lektura.
Polecam.
Na stronie wydawnictwa Agora znalazłam krótką notkę dotyczącą autorki, opisującą ją jako dziennikarkę „Wysokich Obcasów” oraz „Wysokich Obcasów Extra”, autorkę bestsellerów – rozmów z najlepszymi polskimi i zagranicznymi psychologami, psychoterapeutami i seksuologami.
„Czując. Rozmowy o emocjach” to już czwarty taki bestseller. Agnieszka Jucewicz zaprosiła do nich Danutę...
2018-12
"Każdy człowiek ma w sobie wszystko. Najzdrowszy i najbardziej zrównoważony egzemplarz składa się z kawałka narcyza, odrobiny neurotyka w stylu allenowskim, ćwiartki paranoika ("Wszyscy knują przeciwko mnie" - któż tak czasem nie myśli?), a to wszystko z domieszką zmiennej osobowości borderline. Ten galimatias całkowicie sprzecznych cech jakoś łączymy w sobie w jedność. I żyjemy sami ze sobą we względnej zgodzie.
Ta jedność bywa jednak krucha. Kiedy przychodzi kryzys w ważnych relacjach, w postrzeganiu samego siebie, w pracy - zaczyna kołatać w głowie pytanie: "JAK ŻYĆ?". I nie ma kogo zapytać. Rodzice już dawno przestali być autorytetem, przyjaciele, nawet, jeśli są, to są zajęci swoimi sprawami, a sobie właśnie przestaliśmy ufać. Kogo zapytać?"
Jucewicz A., Sroczyński G., "Żyj wystarczająco dobrze", Agora SA, Warszawa, 2013, mobi, loc. 55
Agnieszka Jucewicz wraz z Grzegorzem Sroczyńskim w swojej książce rozmawiają z psychoterapeutami na często nurtujące nas tematy. Dotykają między innymi pojęcia narcyzmu, depresji, macierzyństwa, niepłodności, uzależnienia od alkoholu czy kwestii chorób psychosomatycznych. Dojrzałości i naszych mechanizmów obronnych. Oczywiście w kontekście pracy i relacji terapeutycznej.
Swoim doświadczeniem z autorami książki dzielą się między innymi Zofia Milska-Wrzosińska, Wojciech Eichelberger, Ewa Trzebińska, Andrzej Wiśniewski czy Ewa Wojdyłło-Osiatyńska.
Ciekawe rozmowy o ważnych sprawach.
Polecam.
"Każdy człowiek ma w sobie wszystko. Najzdrowszy i najbardziej zrównoważony egzemplarz składa się z kawałka narcyza, odrobiny neurotyka w stylu allenowskim, ćwiartki paranoika ("Wszyscy knują przeciwko mnie" - któż tak czasem nie myśli?), a to wszystko z domieszką zmiennej osobowości borderline. Ten galimatias całkowicie sprzecznych cech jakoś łączymy w sobie w jedność. I...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-11
Książkę „Dasz radę” wzięłam do ręki zainspirowana filmem o księdzu Kaczkowskim, który obejrzałam zupełnie przypadkowo niespełna miesiąc temu. Chciałam dowiedzieć się czegoś o człowieku, o którym tak głośno stało się w naszej polskiej rzeczywistości. Na kartach książki zapisana jest rozmowa z Joanną Podsadecką, jak również odpowiedzi księdza na pytania stawiane przez użytkowników portalu internetowego. Dzięki lekturze zobaczyłam wrażliwego i ciepłego człowieka, któremu nie jest obojętny los osób spotykanych na swojej życiowej drodze. Zobaczyłam człowieka z marzeniem o Kościele ludzkim, żywym, pełnym życzliwości i otwartości. Pasjonata ludzi i pasjonata życia.
I chociaż trudno mi zgodzić się z niektórymi poglądami księdza, niektóre wypowiedzi wydały mi się zaskakujące i nie do końca przekonujące, to widzę w tej książce wartość, zwłaszcza dla osób, które chcą być blisko Kościoła i swojej wiary a jednocześnie szukają odpowiedzi na pytania, które pomogły by im pewniej kroczyć po religijnej, katolickiej ścieżce.
Książkę „Dasz radę” wzięłam do ręki zainspirowana filmem o księdzu Kaczkowskim, który obejrzałam zupełnie przypadkowo niespełna miesiąc temu. Chciałam dowiedzieć się czegoś o człowieku, o którym tak głośno stało się w naszej polskiej rzeczywistości. Na kartach książki zapisana jest rozmowa z Joanną Podsadecką, jak również odpowiedzi księdza na pytania stawiane przez...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02
Z przyjemnością przeczytałam rozmowę Katarzyny Miller i Ewy Konarowskiej wydaną w książce „Chcę być kochana tak jak chcę”. Panie, krążąc wokół tematu miłości, poruszają wiele ogromnie istotnych kwestii w życiu każdego z nas. W bezpośrednim, pozornie niezobowiązującym zapisie rozmowy pojawiają się takie tematy jak oczekiwania wobec związku i przyjaźni, wpływ dziecięcych doświadczeń na nasze dorosłe życie a przede wszystkim waga miłości, szacunku i uznania dla samej siebie. Bo jak mówi autorka „Najważniejsza miłość jest najbliżej”. Zdecydowanie nie tylko kobietom – polecam.
Z przyjemnością przeczytałam rozmowę Katarzyny Miller i Ewy Konarowskiej wydaną w książce „Chcę być kochana tak jak chcę”. Panie, krążąc wokół tematu miłości, poruszają wiele ogromnie istotnych kwestii w życiu każdego z nas. W bezpośrednim, pozornie niezobowiązującym zapisie rozmowy pojawiają się takie tematy jak oczekiwania wobec związku i przyjaźni, wpływ dziecięcych...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Większość była za powstaniem. Przecież ludzkość umówiła się, że umieranie z bronią jest piękniejsze niż bez broni. Więc podporządkowaliśmy się tej umowie. Było nas wtedy w ŻOB-ie już tylko dwustu dwudziestu. Czy to w ogóle można nazwać powstaniem? Chodziło przecież o to, żeby się nie dać zarżnąć, kiedy po nas z kolei przyszli. Chodziło tylko o wybór sposobu umierania..."
(...)
" - W klinice, w której potem pracowałem, była wielka palma. Stawałem czasem pod nią – i widziałem sale, na których leżeli moi pacjenci. To były dawne czasy, kiedy nie mieliśmy dzisiejszych lekarstw ani zabiegów, ani aparatów, i większość ludzi w owych salach skazana była na śmierć. Moje zadanie polegało na tym, żeby możliwie najwięcej spośród nich ocalić – i uprzytomniłem sobie kiedyś pod palmą, że właściwie to jest to samo zadanie, co tam. Na Umschlagplatzu. Wtedy też stałem przy bramie i wyciągałem jednostki z tłumu skazanych.
– i tak stoisz przy tej bramie przez całe życie?
– Właściwie tak. A kiedy nic już nie mogę zrobić, pozostaje mi jedno: zapewnić im komfortową śmierć. Żeby nie wiedzieli, nie cierpieli, nie bali się. Żeby się nie poniżali."
Polecam wysłuchanie audiobooka w wykonaniu Doroty Landowskiej i Mariusza Bonaszewskiego.
"Większość była za powstaniem. Przecież ludzkość umówiła się, że umieranie z bronią jest piękniejsze niż bez broni. Więc podporządkowaliśmy się tej umowie. Było nas wtedy w ŻOB-ie już tylko dwustu dwudziestu. Czy to w ogóle można nazwać powstaniem? Chodziło przecież o to, żeby się nie dać zarżnąć, kiedy po nas z kolei przyszli. Chodziło tylko o wybór sposobu...
więcej Pokaż mimo to