Opinie użytkownika
Ależ miałam posuchę z czytaniem, tyle czasu mnie tu nie było. Niestety przez ten czas przeczytałam bardzo niewiele, jednak postanowiłam, że nadchodzący czas oraz nadchodzący rok będzie pod znakiem czytania.
Zmiana miejsca i reorganizacja życia - chcę wrócić do tej cudownej rozrywki jaką jest czytanie. Miło mi będzie znów czytać Wasze recenzje.
Jedną z ostatnich książek,...
Mówi się: czy dalej w las, tym więcej drzew... czytam kolejną już powieść z cyklu o Erice Foster i czym więcej czytam, tym bardziej mi się podoba. Kolejna powieść Roberta Bryndzy i kolejny raz zaznaczam 8 gwiazdek. Naturalna i ludzka główna bohaterka, brutalne morderstwa, bardzo dobrze zarysowane tło obyczajowe, ciekawe postaci drugoplanowe, zakończenie odbiegające od...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam obie poprzednie powieści autorki. Po kolejną, nie ukrywam, sięgnęłam z ciekawością, przeczytałam dość szybko i naprawdę jestem usatysfakcjonowana. Autorce przez bardzo długi czas udawało się mnie wodzić za nos, chociaż już wiedziałam, jak potrafi kierować fabułą i tworzyć charakterystyczną atmosferę. Były momenty, gdy nie rozumiałam postępowania głównego...
więcej Pokaż mimo toDo przeczytania książki zachęcił mnie film, który obejrzałam w sumie dość niedawno (a później jeszcze niejeden raz). Książkę odkryłam później i choć zaczęłam ją czytać znając już zakończenie filmu, nie miałam z tym żadnego problemu, wręcz przeciwnie. I książka i film, bezapelacyjnie są to pozycje naprawdę wzruszające, ale ku mojej radości, nie jest to przerysowane i ckliwe....
więcej Pokaż mimo toRok 2019 zaczął się dla mnie kiepsko, książek niewiele na koncie... nieco rozczarownaa "Ciałem" Tess Gerristsen wzięłam się za czytanie mistrzyni kryminałów. Już od dawna mam chęć przeczytać kilka (bądź kilkadziesiąt) książek Agathy Christie i pierwszą, która wpadła w moje ręce jest "Morderstwo to nic trudnego". Brak postaci Poirota czy Marple wcale nie jest wadą. Autorka...
więcej Pokaż mimo toMoj czytelniczy początek roku wygląda kiepsko, czasu było niewiele, a i książka, która wpadła w moje ręce pozostawia wiele do życzenia. W sumie dlatgeo, że Gerritsen przyzwyczaiła mnie do czegoś lepszego - jej cykl Rizzoli/Isles czyta mi się doskonale. Spodzeiwałam się więcej, choć początki zapowiadały się dobrze, jednak później zrobiło się bardzo przewidywalnie. Momentami...
więcej Pokaż mimo to
Ostatnia powieść, którą przeczytałam w 2018 to "Uznani za zmarłych" - bardzo dobra kontynuacja serii o nadkomisarz Katie Maguire.
Kontynuacja, która podobała mi się choćby ze względu na fabułę: znakomicie poprowadzona, ciekawa, wciągająca, mająca ciekawe zwroty akcji. Autor skupia się na zbrodni i śledztwie, nie zapominając o głównej bohaterce. A ta postać kolejny raz jest...
Poszłam za ciosem, sięgając po kolejny tom z cyklu o nadkomisarz Maguire. Kolejny dobry kryminał, któremu niewiele można zarzucić. Postać bardziej rozbudowana - główna bohaterka przedstawiana nie tylko w pracy przy współpracownikach, ale również jej prywatna strona w otoczeniu rodziny i najbliższych (czasem nawet aż za bardzo prywatna, wręcz erotyczna). Ciekawy wątek...
więcej Pokaż mimo toKolejne spotkanie z Katie Maguire. Po dość długiej przerwie wracam do serii o irlandzkiej strażniczce prawa z Cork. I jestem naprawdę zadowolona z tejże powieści. Masterton stworzył bardzo dobrą postać (już w pierwszym tomie polubiłam Katie Maguire), ma swoje slabości i problemy, ale dzięki temu jest bardziej realistyczna. Zagłębiając się w fabule często zastanawiałam się,...
więcej Pokaż mimo toZaniedbałam koniec roku jeśli chodzi o wpisy na temat przeczytanych książek, trochę nadrabiam... "Jedna jedyna" to kolejna powieść o Williamie Wistingu, którą miałam okazje przeczytać. Zaciekawiona dalszymi losami komisarza sięgnęłam po kolejny tom serii. Bardzo polubiłam tę serię oraz bardzo przypadł mi do gustu główny bohater. Czwarty tom to kolejna dobra powieść w...
więcej Pokaż mimo toNie jestem (jeszcze) fanką literatury science-fiction. Do moich rąk trafiła zupełnie przypadkiem, choć na temat tej książki czytałam mnóstwo dobrych recenzji, w pracy na biurku kolegi zobaczyłam egzemplarz i tego samego dnia ją od niego zapożyczyłam. Na początku podeszłam do niej dość sceptycznie - wątki w początkowej fazie powieści nie nastroiły mnie optymistycznie, gdzie...
więcej Pokaż mimo toZ marszu sięgnęłam po kolejny tom cyklu. Poprzedni "Felicja zaginęła" był na tyle dobry, że nie zastanawiałam się ani chwili, co czytać jako następną książkę. I choć nad ta częścią zachwycać się nie będę, to w dalszym ciągu czytało mi się z prawdziwą przyjemnością. Horst trzyma przyzwoity poziom, potrafi zaskoczyć zmianą tematu, a Wisting nadal jest osobą, którą się lubi....
więcej Pokaż mimo toDawno książka nie wciągnęła mnie tak bardzo. I wcale nie chodzi tu o jakieś mega dzieło literackie, ale sposób prowadzenia fabuły przez Horsta w tej powieści nie pozwolił książki odkładać. Bardzo podobał mi się pomysł połączenia przeszłości z obecnymi wydarzeniami w książce - częściej spotykałam się z oddzielnymi rozdziałami z retrospekcją, a Horst potrafił ładnie to wpleść...
więcej Pokaż mimo to
Przeczytałam cały cykl z Eriką Foster, poprzedni tom podobał mi się bardzo, ale ten wcale nie jest gorszy. Pan Bryndza trzyma poziom, książkę czytało się rewelacyjnie.
Bardzo podoba mi się postać Eriki - charyzmatyczna i pełna emocji, ale najbardziej podoba mi się to, że jest taka "ludzka". Konsekwentnie idzie do przodu, nie ma nadludzkich mocy (mam na myśli jakiś super...
John Grisham przyzwyczaił mnie do czegoś innego, niż to co miałam ostatnio okazję przeczytać. I choć na początku fabuła zdawała się być obiecująca, to po pewnym czasie zdałam sobie sprawę, iż dałam się naiwnie zwieść. Niestety powieść jest dla mnie dość przewidywalna (miejscami nudna), czasami rozwleczona. Sprawa (dość poważna) potraktowana z przymrużeniem oka, dobrze...
więcej Pokaż mimo toPomysł na fabułę autor miał świetny, opis książki plus dobra okładka, która przyciągnęła uwagę i zaczęłam czytać. Niestety po kilkudziesięciu stronach moje zachwyty zniknęły. Początek zapowiadał wiele, lecz w miarę upływu czasu brakowało mi większych zwrotów akcji. Sama osobiście nie polubiłam nikogo z piątki bohaterów, choć szczerze mówiąc szukałam przez cały czas swojego...
więcej Pokaż mimo toDobrze jest przeczytać dobry debiut, mocny debiut - brutalne i makabryczne opisy, sadystyczny oprawca. Opisy nawet podobne do Carter'a - ale na szczęście nie jest to żadne kopiowanie, a sam Eryk Deryło to postać zgoła inna niż Robert Hunter (dla mnie to takie pierwsze skojarzenie jak się czytało opisy miejsc zbrodni). Cała fabuła dość zgrabnie przemyślana, ale... tak na...
więcej Pokaż mimo toPoprzednia książka autorki "Za zamkniętymi drzwiami" podobała mi się na tyle, że chętnie zaczęłam czytać kolejną. Tu takiego napięcia już nie ma, momentami książka przynudza (niestety), a samo zakończenie daje się przewidzieć, lecz sposób narracji ma coś w sobie, bo ciężko się oderwać od lektury. Czytało się szybko (dwa krótkie wieczory spędziłam na czytaniu)....
więcej Pokaż mimo toZdążyłam polubić Williama Wistinga czytając krotki prequel "Gdy mrok zapada". Chcąc być na bieżąco z fabułą postanowiłam czytać po kolei. "Kluczowy świadek" przypadł mi do gustu. Zdecydowanym plusem powieści jest fabuła oparta na faktach, oraz to że autor pracował jako śledczy a tamta zbrodnia była pierwszą jego sprawą. Pomaga to w tworzeniu klimatu w powieści, czytało mi...
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie najlepsza z trzech przeczytanych przeze mnie książek Kathryn Croft. I nie chodzi bynajmniej o wzbudzanie emocje (te akurat towarzyszyły każdej z bohaterek tychże 3 powieści). Simone Porter - główna bohaterka "Córeczki" - najbardziej dała się polubić i jej postępowanie było dla mnie najbardziej racjonalne. Powtórzenia przemyśleń na raziły, a i sama autorka...
więcej Pokaż mimo to