Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tego nie da rady czytać. To jakiś błąd w sztuce. Nudne i strasznie się wlecze. Lubię Cooka, ale nie dałam rady przez to przebrnąć. Szkoda czasu, zwłaszcza że tyle książek jest do przeczytania

Tego nie da rady czytać. To jakiś błąd w sztuce. Nudne i strasznie się wlecze. Lubię Cooka, ale nie dałam rady przez to przebrnąć. Szkoda czasu, zwłaszcza że tyle książek jest do przeczytania

Ach jak ta książka trzyma poziom. Ma wszystko to co w Mrozie lubię najbardziej. Ją się nie czyta, ją się pochłania! A każda strona to uczta dla duszy, a kiedy czytasz ostatnie zdanie to żałujesz że to koniec. Polecam

Ach jak ta książka trzyma poziom. Ma wszystko to co w Mrozie lubię najbardziej. Ją się nie czyta, ją się pochłania! A każda strona to uczta dla duszy, a kiedy czytasz ostatnie zdanie to żałujesz że to koniec. Polecam

Porażająco bez polotu książka, męcząca pozycja. Spodziewałam się czegoś intrygującego. Książka z typu "ma za dużo niepotrzebnych stron". Przebrnęłam, ale na prawdę nie wiem jak. Nie polecam, szkoda czasu a jest przecież tyle książek do przeczytania

Porażająco bez polotu książka, męcząca pozycja. Spodziewałam się czegoś intrygującego. Książka z typu "ma za dużo niepotrzebnych stron". Przebrnęłam, ale na prawdę nie wiem jak. Nie polecam, szkoda czasu a jest przecież tyle książek do przeczytania

Gdyby to była pierwsza pozycja Kamila Janickiego jaką bym przeczytała za kolejne zapewne bym nie sięgnęła. Rozczarowałam się tą książką. Jakoś mało mi w niej było historii bohaterek, a dużo opisów "tła" historycznego. 3/4 książki to niby wątek Marii Ludwiki, niespełna 100 stron jest przeznaczona Marysieńce a o niej samej i tam jest nie za wiele. Niewątpliwie jest to kawał dobrze napisanej książki historycznej, tylko za mało w nim opisów dotyczących owych dam, jak sugerowałby tytuł. Inne miałam oczekiwania do tej książki.

Gdyby to była pierwsza pozycja Kamila Janickiego jaką bym przeczytała za kolejne zapewne bym nie sięgnęła. Rozczarowałam się tą książką. Jakoś mało mi w niej było historii bohaterek, a dużo opisów "tła" historycznego. 3/4 książki to niby wątek Marii Ludwiki, niespełna 100 stron jest przeznaczona Marysieńce a o niej samej i tam jest nie za wiele. Niewątpliwie jest to kawał...

Mam tylko głęboką nadzieję, że Pani Puzyńska już skrobie kolejną część. Bo nie wiem jak długo czytelnicy wytrzymają bez kontynuacji. Żeby w takim momencie przerwać... ten niedosyt aż boli. A poza tym super książka, do pochłonięcia na raz - tak ciężko się oderwać.

Mam tylko głęboką nadzieję, że Pani Puzyńska już skrobie kolejną część. Bo nie wiem jak długo czytelnicy wytrzymają bez kontynuacji. Żeby w takim momencie przerwać... ten niedosyt aż boli. A poza tym super książka, do pochłonięcia na raz - tak ciężko się oderwać.

Pana Mroza wielbię ogromnie, ale Riese... jakoś do mnie nie przemówiło. Zdecydowanie wolę kryminały tego autora, czyta się je przecież jednym tchem. Ta tutaj pozycja była taką "męczy bułą" :/ spodziewałam się jakiej intrygi, konspiracji nawet gdybania, a otrzymałam kilka światów równoległych i jeszcze w to bajoro wrzucono pandemie. No nie...

Pana Mroza wielbię ogromnie, ale Riese... jakoś do mnie nie przemówiło. Zdecydowanie wolę kryminały tego autora, czyta się je przecież jednym tchem. Ta tutaj pozycja była taką "męczy bułą" :/ spodziewałam się jakiej intrygi, konspiracji nawet gdybania, a otrzymałam kilka światów równoległych i jeszcze w to bajoro wrzucono pandemie. No nie...

Byłam pozytywnie zaskoczona, że fabuła serialu porywa się z treścią książki. Czytałam wiedząc co będzie, bo najpierw zaliczyłam serial, ale mimo wszystko była to ogromna przyjemność. Jedynym ogromnym minusem jest cena tej książki, jeżeli ktoś zdecyduje się posiadać ją w swojej biblioteczce. Książka jest ładnie wydana, no ale prawie 100 zł to gruba przesada, nie jest to książka naukowa, nie ma w niej bogatych rycin ani zdjęć, tylko treść.

Byłam pozytywnie zaskoczona, że fabuła serialu porywa się z treścią książki. Czytałam wiedząc co będzie, bo najpierw zaliczyłam serial, ale mimo wszystko była to ogromna przyjemność. Jedynym ogromnym minusem jest cena tej książki, jeżeli ktoś zdecyduje się posiadać ją w swojej biblioteczce. Książka jest ładnie wydana, no ale prawie 100 zł to gruba przesada, nie jest to...

Czego innego się spodziewałam, nie polecam tej książki. Jest najzwyczajniej w świecie nudna.

Czego innego się spodziewałam, nie polecam tej książki. Jest najzwyczajniej w świecie nudna.

Ogólnie jestem zakochana w twórczości Pani Agnieszki Krawczyk, ale ta pozycja wydaje mi się najsłabsza z dotychczasowo przeczytanych. Dlatego broń Boże brać ją pierwszą na tapetę bo można się zniechęcić. Brakuje jej iskry, która była w poprzednich pozycjach. Ale i tak czyta się ją dosyć przyjemnie

Ogólnie jestem zakochana w twórczości Pani Agnieszki Krawczyk, ale ta pozycja wydaje mi się najsłabsza z dotychczasowo przeczytanych. Dlatego broń Boże brać ją pierwszą na tapetę bo można się zniechęcić. Brakuje jej iskry, która była w poprzednich pozycjach. Ale i tak czyta się ją dosyć przyjemnie

Stary dobry Coben, jak zawsze niezawodny. Cieszę się bardzo, że Win powrócił i to w dodatku jako główny bohater. Książka do połknięcia "na raz"!

Stary dobry Coben, jak zawsze niezawodny. Cieszę się bardzo, że Win powrócił i to w dodatku jako główny bohater. Książka do połknięcia "na raz"!

Przerost formy nad treścią. Ta książka jest zdecydowanie nudna, najgorsza pozycja tej autorki

Przerost formy nad treścią. Ta książka jest zdecydowanie nudna, najgorsza pozycja tej autorki

Lubię książki biograficzno historyczne, ale z tą lekturą była ciężka przeprawa. Sądzę że głównym winowajcom jest styl pisania autorki. tworzy bardzo rozbudowane zdania do tego stopnia że przekaz właściwy jest zakamuflowany. Pokusiłabym się o stwierdzenie "ciężkiego pióra". Same historię są ciekawe, ale sposób ich podania już nie za bardzo.

Lubię książki biograficzno historyczne, ale z tą lekturą była ciężka przeprawa. Sądzę że głównym winowajcom jest styl pisania autorki. tworzy bardzo rozbudowane zdania do tego stopnia że przekaz właściwy jest zakamuflowany. Pokusiłabym się o stwierdzenie "ciężkiego pióra". Same historię są ciekawe, ale sposób ich podania już nie za bardzo.

Az łezka kręci się w oku na myśl że to ostatnia książka o Krakenie. Mam nadzieję że pisarka stworzy niebawem jakiś nowy cykl.

Az łezka kręci się w oku na myśl że to ostatnia książka o Krakenie. Mam nadzieję że pisarka stworzy niebawem jakiś nowy cykl.

Mało Cookowa. Autor przyzwyczaił mnie do dobrych thillerów medycznych, a ta pozycja może i kryminałem jest ale nie za dobrym, w główna bohaterka to bujająca w obłokach pindzia.

Mało Cookowa. Autor przyzwyczaił mnie do dobrych thillerów medycznych, a ta pozycja może i kryminałem jest ale nie za dobrym, w główna bohaterka to bujająca w obłokach pindzia.

Mocno przeciętna książka. Morały z niej płyną takie, że faceci w większości to kretynie nie szanujacy kobiet. Tych normalnych jest garstka - sądze że może to byc gatunek na liście zagrożony wyginięciem. A kobiety to kretynki w różowych okularach

Mocno przeciętna książka. Morały z niej płyną takie, że faceci w większości to kretynie nie szanujacy kobiet. Tych normalnych jest garstka - sądze że może to byc gatunek na liście zagrożony wyginięciem. A kobiety to kretynki w różowych okularach

Pan Mróz jest niezawodny,, a historia wciąga już od pierwszego zdania.

Pan Mróz jest niezawodny,, a historia wciąga już od pierwszego zdania.

Jestem fanką Tess Gerritsen, ale ta książka jest zdecydowanie najsłabsza w jej dorobku. Na początku miałam wrażenie że czytam fantastykę, a nie kryminał. Nie jest to typ literatury do którego przyzwyczaiła nas autorka. Dobrze, że mimo wszystko Tess utrzymała swoje lekkie pióro w powieści, ale zdecydowanie można sobie tą książkę podarować. Ani to kryminał, ani fantastyka, ani horror.

Jestem fanką Tess Gerritsen, ale ta książka jest zdecydowanie najsłabsza w jej dorobku. Na początku miałam wrażenie że czytam fantastykę, a nie kryminał. Nie jest to typ literatury do którego przyzwyczaiła nas autorka. Dobrze, że mimo wszystko Tess utrzymała swoje lekkie pióro w powieści, ale zdecydowanie można sobie tą książkę podarować. Ani to kryminał, ani fantastyka,...

Autor wciąż w formie. Połknęłam tą książkę. Wciaga tak, że świat rzeczywisty przestaje istnieć. Tylko jeszcze jedna strona, jedno zdanie.... i człowiek musi ją od razu skończyć. książek Pana Mroza nie odkłada się na nocną szafkę, aby przeczytać w kolejnej wolnej chwili. W tych książkach, historiach, bohaterach człowiek się zatraca.

Autor wciąż w formie. Połknęłam tą książkę. Wciaga tak, że świat rzeczywisty przestaje istnieć. Tylko jeszcze jedna strona, jedno zdanie.... i człowiek musi ją od razu skończyć. książek Pana Mroza nie odkłada się na nocną szafkę, aby przeczytać w kolejnej wolnej chwili. W tych książkach, historiach, bohaterach człowiek się zatraca.

Cóż....wciągnęłam nosem tą książkę. Nie wiem kiedy się skończyła i bardzo się ciesze że będzie to kolejna seria książek w kolekcji R.Mroza. Nie mogę się doczekać na jakie przygody wymyśli autor dla Seweryna. Polecam!!

Cóż....wciągnęłam nosem tą książkę. Nie wiem kiedy się skończyła i bardzo się ciesze że będzie to kolejna seria książek w kolekcji R.Mroza. Nie mogę się doczekać na jakie przygody wymyśli autor dla Seweryna. Polecam!!

Takie troszkę lelum polelum. Niby fajnie się czyta, ale jednak się akcja wlecze. Przeczytałam ale nie czuję wewnętrznej potrzeby do rozpoczęcia przygody z Marylą Szymiczkową. A zapowiadało się tak dobrze, kryminał, akcja osadzona w dawnych czasach, Kraków.... i dobrze że się skończyło

Takie troszkę lelum polelum. Niby fajnie się czyta, ale jednak się akcja wlecze. Przeczytałam ale nie czuję wewnętrznej potrzeby do rozpoczęcia przygody z Marylą Szymiczkową. A zapowiadało się tak dobrze, kryminał, akcja osadzona w dawnych czasach, Kraków.... i dobrze że się skończyło