Opinie użytkownika
Nie ma tej Wielkości co w "Quo vadis", ale tym raczej nie próbował być, tym czym jest, czyli przygodową i barwną historią jest udaną, dobrą, może nawet bardzo. Kiedyś dawno temu mała Nel mnie wkurzała i miałem nadzieję, że ta febra w końcu z nią skończy i Staś będzie mógł z Kalim, Kingiem i Sambą przemierzać bezdroża Afryki i przeżywać w spokoju przygody bez tego...
więcej Pokaż mimo to
Zwięzła, ale absolutnie wystarczająca. Czasami z wielkiej literatury powstaje miałki film(Quovadis). I ponoć z małej literatury może powstać wielkie dzieło filmowe. Wydaję mi się, że właśnie w tym małym opowiadaniu kryje się potencjał na coś takiego.
Po pierwszej stronie "Antka" myślałem, że to będzie jakaś to popierdółka, wypierdek literacki, ale czytałem i czytałem i ten...
Chyba pół roku leżała i czekała, potem trzask i w 5 dni pochłonąłem. Jestem na siebie wściekły, że tyle musiało to Dzieło na mnie czekać. Na taki monumentalny utwór jestem z pewnością za głupi i wiele do mnie nie dotarło z lektury. Ale jak czytałem to we mnie wrzało, raz bawiła tymi politycznymi zawijasami, raz biła po kotłach mego serducha, raz mierziła tymi okropnymi...
więcej Pokaż mimo to
Przeczytałem "Qvo Vadis" i się zachwyciłem, pomyślałem, że w końcu nadszedł ten czas kiedy dorosłem do wielkiej literatury. Następnie "Krzyżacy" i to samo, zachwyt.
I teraz "Ogniem i mieczem" i tutaj lekkie rozczarowanie, nie książką, ale sobą. Bo skoro nie podobało mi się arcydzieło polskiej literatury to ze mną musi być problem. Piszę to zupełnie nieironicznie, czuję...
To dopiero druga książka Sinekiewicza którą przeczytałem(pierwszą była "Qvo Vadis"). I tak jak poprzednią i tą pochłonąłem, czyli około dwóch tygodni z małą przerwą bo ze mnie leń. I po tej drugiej Sienkiewicz jawi mi się jako mistrz wielkiej literatury która jest jednocześnie przystępna jak powiedzmy Stephan King ze swoimi dreszczowcami, jednocześnie będąca czymś więcej, i...
więcej Pokaż mimo to
Mam 23 lata i dopiero zabieram się za klasykę polskiej literatury. Wstydzę się za siebie. Bo to dla mnie trochę wstyd. Czy mogę nazywać się Polakiem? Nie wiem.
"Quo vadis" bardzo mi się podobało, chyba nawet jestem zachwycony. Winicjusz początkowo wydawał mi się jakąś pustą nieciekawą skorupą, potem to jak zmienia się jego percepcja jak prostuje się jego kręgosłup moralny....
Brando to naprawdę fascynująca postać, jak sam tytuł mówi piękna ale bestia, prawdziwe dzikie zwierzę ale człowiek wrażliwy, który doświadczył tragedii w swoim życiu ale też sam ją rozniecał w życiu innych. No i nie znam się ale bardzo ciekawie jest ta biografia napisana, czyta się ją jak fabułę. Szybko przez nią przeszedłem.
Pokaż mimo toCiekawym człowiekiem był Hitchcock, wielki artysta filmowy niedoceniony w pełni za życia, mistrz suspensu i trzymania w napięciu który sam był neurotykiem bojącym się np. przejść ze studia do stołówki. Dużo miejsca zostało poświęconego jego filmom(toż to reżyser), ale nie tylko tym najsłynniejszym jak "Psychoza" czy "Ptaki", ale też tym z początków jego kariery np....
więcej Pokaż mimo toJestem ogromnie wdzięczny za tą książkę. Dlaczego? A ponieważ dlatego, że w Polsce raczej mało jest biografii reżyserów połączonych z analizami ich filmów. Na swojej półce mam jedynie "Polański: Portret mistrza". Może jest ich więcej, kto wie. A co do samej treści, bardzo, a to bardzo mi się podobała. Dużo ciekawostek i anegdot z życia Wildera np. jego konflikt z Raymondem...
więcej Pokaż mimo toMoje jedyne zastrzeżenie do tych leksykonów to zbyt mało omówionych klasyków kina z lat 50, 60 i 70, a do filmów z tych okresów mam największą słabość. Analizowane są głównie produkcje z lat 90. Znaczy się jest dużo bardzo dobrych filmów z tej dekady, które bardzo lubię, i z pewnością jest jeszcze więcej filmów którymi się zainteresuje dzięki tym książkom(np."W czym...
więcej Pokaż mimo to
Przyznam się, szczerze nie przeczytałem każdej opinii czy analizy filmów omówionych w tej książce, przeczytałem tylko te które mnie interesowały, mam nadzieję, że resztę przeczytam w przyszłości.
Kałużyński i Raczek w jakimś stopniu zachowali chemię w swoich dyskusjach z których słynęli w programie "Perły z Lamusa".
Książka(według mnie) idealna dla kinomana, który...
Przyznam się, szczerze nie przeczytałem każdej opinii czy analizy filmów omówionych w tej książce, przeczytałem tylko te które mnie interesowały, mam nadzieję, że resztę przeczytam w przyszłości.
Kałużyński i Raczek w jakimś stopniu zachowali chemię w swoich dyskusjach z których słynęli w programie "Perły z Lamusa".
Książka(według mnie) idealna dla kinomana, który...
W kategorii rozrywkowej ta książka według mnie jest Niemal wybitna. Ma ona chyba wszystko; klimat tajemnicy, świetną intrygę, zwroty akcji, bohaterów z charakterem. Dosłownie od pierwszej strony nie sposób się na niej nudzić. Jest nieprawdopodobnie wciągająca, pewnie gdybym nie miał komputera i nic innego do roboty to skończyłbym ją w 2-3 dni. Dan Brown doskonale wie co i...
więcej Pokaż mimo to
Spodziewałem się jakiejś klasycznej szpiegowskiej historii, w stylu poprzednich książek o Bondzie które przeczytałem, czyli nic wielkiego, ale w sam raz na zabicie czasu. Ale to jest coś o wiele ciekawszego, przynajmniej dla mnie. Zaczyna się jako dramat, by następnie przerodzić się w świetny thriller.
Poza tym ma to co uwielbiam, narracje pierwszoosobową, zawsze pomaga...
Przypadkowo zobaczyłem ją u znajomego na półce, a ponieważ jakiś czas nie miałem w ręku żadnej książki to pomyślałem, czemu by nie. Pamiętałem, że widziałem jej ekranizację(z 2 lata temu), którą uznałem za naprawdę dobry film, ale nie sprawił żebym chciał przeczytać jej pierwowzór.
Wciągnęła mnie od pierwszej strony i po nie całym tygodniu odłożyłem ją na półkę. W moim...
Pierwsze wrażenie po przeczytaniu tej książki jakieś 4-5 lat od ostatniego razu gdy ją czytałem jest jak najbardziej pozytywne. Okazało się, że z całej książki pamiętam tylko jedną scenę. Moment kiedy Hermiona uderza Malfoya. Ale to dobrze, bo to tak jakbym czytał tę historię pierwszy raz. I dlatego szkoda, że przed wzięciem się za książkę obejrzałem jej ekranizacje. Szkoda...
więcej Pokaż mimo to