-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2018-10-05
2018-10-19
Uwielbiam Bullerbyn w każdej postaci! ♥
Czytanie tej książki było dla mnie wielką przyjemnością. Astrid Lindgren po raz kolejny skradła moje serducho i sprawiła, że podczas lektury uśmiechałam się sama do siebie. Ta historia urzekła mnie swoim ciepłem i domową, rodzinną atmosferą. Autorka pokazała jak istotne w naszym życiu są proste powtarzalne schematy, dbanie o tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie oraz taki wewnętrzny spokój.
Przewracając kolejne strony tej pozycji czułam zapach pierniczków i świeżej choinki, słyszałam kolędowanie dzieci i żarty dorosłych oraz miałam przed oczami lampiony świecące w ciemności.
Cudownie było móc wrócić do ulubionych bohaterów z dzieciństwa.
"- Lubię święta Bożego Narodzenia.
- To jasne - stwierdził Lasse. - Wszyscy je lubią."
Uwielbiam Bullerbyn w każdej postaci! ♥
Czytanie tej książki było dla mnie wielką przyjemnością. Astrid Lindgren po raz kolejny skradła moje serducho i sprawiła, że podczas lektury uśmiechałam się sama do siebie. Ta historia urzekła mnie swoim ciepłem i domową, rodzinną atmosferą. Autorka pokazała jak istotne w naszym życiu są proste powtarzalne schematy, dbanie o tradycje...
2021-07-20
Królik Bernard każdego dnia robi i mówi to, czego oczekują od niego inni. Pracuje, kiedy inni pracują. Śpi, kiedy inni śpią. Wydawać by się mogło, że w jego życiu nie ma czasu na to, aby robić to, co się kocha. Pewnego dnia Bernard postanawia jednak, że nie będzie taki jak wszyscy. Będzie wyjątkowy, będzie sobą. I tak zaczyna się ta wartościowa historia dla dzieci.
Powiem tak, jeśli królik Bernard nie podbije Waszego serducha, to ja nie wiem, co je podbije. Jaki on jest przeuroczy w tym, co robi. Jakie te ilustracje są wspaniałe! Jaka ta historia jest mądra! Bierzcie i czytajcie swoim pociechom, sobie lub nieznanym ludziom na środku ulicy ;) POLECAM.
Królik Bernard każdego dnia robi i mówi to, czego oczekują od niego inni. Pracuje, kiedy inni pracują. Śpi, kiedy inni śpią. Wydawać by się mogło, że w jego życiu nie ma czasu na to, aby robić to, co się kocha. Pewnego dnia Bernard postanawia jednak, że nie będzie taki jak wszyscy. Będzie wyjątkowy, będzie sobą. I tak zaczyna się ta wartościowa historia dla dzieci.
Powiem...
2015-12-31
2018-04-02
2020-10-27
UWIELBIAM! Wspaniała i niezwykle wartościowa książka dla młodszych i starszych <3
Leci do ulubionych. Cieszę się ogromnie, że mam własny egzemplarz.
UWIELBIAM! Wspaniała i niezwykle wartościowa książka dla młodszych i starszych <3
Leci do ulubionych. Cieszę się ogromnie, że mam własny egzemplarz.
2019-03-31
"Czarna" Wojciecha Kuczoka została wydana przez wydawnictwo Od deski do deski. Tytuł ten wchodzi w skład serii Na F/Aktach, czyli dokumentalnych powieści opartych na prawdziwych wydarzeniach. Polscy autorzy dzięki różnym dokumentom i doniesieniom z sal sądowych stworzyli sfabularyzowane historie głośnych polskich zbrodni.
Czym jest tytułowa czarna? Czy rzeczywiście nawiązuje do nazwy miejscowości, w której toczy się akcja, czy raczej do ciemnej strony każdego z bohaterów?
Wojciech Kuczok stworzył bardzo dobrą książkę, która wzbudza w czytelniku liczne emocje. Nie do końca rozumiemy zachowania poszczególnych postaci, przez co obraz wykreowanego małomiasteczkowego społeczeństwa wywołuje w nas dreszcze. W końcu to świat, w którym plotki rozchodzą się z prędkością światła a interesy załatwia się po znajomości. To rzeczywistość, w której młodzi ludzie nie mają perspektyw na lepsze jutro a pobliska Biała stanowi jedyną możliwość ucieczki.
To pozycja o sile uczuć, niespełnionych marzeniach, destrukcyjnej miłości i przerażającej samotności. Ta historia ostatecznie prowadzi do tragedii, której nikt się nie spodziewa.
Autor dostarczył mi mnóstwa wrażeń podczas lektury. Jego styl pisania sprawił, że pomimo ciężkiej tematyki i dość wulgarnego języka, książkę czytało się szybko i przyjemnie. Kuczok w interesujący sposób opisał także relacje damsko-męskie.
Czy bohaterów łączyła miłość czy jednak (nie)miłość? Czy zakochana kobieta posiada jakiekolwiek granice? Jak zakończyła się ta relacja i jak zareagowało na to społeczeństwo? Tego dowiecie się, sięgając po "Czarną" Wojciecha Kuczoka.
Link do relacji ze spotkania DKK: https://www.wimbp.gorzow.pl/kwietniowe-spotkanie-dkk-w-filii-14/#cat_31
"Czarna" Wojciecha Kuczoka została wydana przez wydawnictwo Od deski do deski. Tytuł ten wchodzi w skład serii Na F/Aktach, czyli dokumentalnych powieści opartych na prawdziwych wydarzeniach. Polscy autorzy dzięki różnym dokumentom i doniesieniom z sal sądowych stworzyli sfabularyzowane historie głośnych polskich zbrodni.
Czym jest tytułowa czarna? Czy rzeczywiście...
2017-05-09
"Czasem życie daje nam szansę, a my za późno ją dostrzegamy. Czasem możemy dotknąć naszych marzeń, ale odwlekamy te chwile. Na potem, na za godzinę, za miesiąc. Na moment, kiedy będziemy do tego perfekcyjnie przygotowani. A czasem trzeba żyć chwilą. Łapać szczęście szybko w dłonie. Nieważne, że nie mamy na sobie fraka i sukienki balowej, drugi raz życie może nam nie dać szansy. A nasze marzenie, które było w zasięgu ręki, może ulecieć niczym motyl."
Mówią: "Nie oceniaj książki po okładce".
W tym przypadku było to niestety bardzo ciężkie do wykonania.
Spodziewałam się, że będzie to coś wyjątkowego.
Nie przeliczyłam się.
Co to była za historia! ♥
Jednego jestem pewna. Dobrze, że czytałam e-booka, bo gdybym sięgnęła po wersję papierową, to byłaby ona cała mokra od łez.
"Czereśnie zawsze muszą być dwie" to pozycja, która z osobistych powodów stała się dla mnie niezwykle ważna. Wpływ na to miały zarówno poruszane tematy, jak i mój dziwny związek z główną bohaterką. Niejako wspólne imię, dzielone pasje, a nawet pewne życiowe sytuacje. Do tego doszły liczne nawiązania do Łodzi, w której spędziłam pięć lat swojego życia oraz cudowny rudy kot.
Już sama dedykacja uderzyła we mnie ze zdwojoną siłą. Po prostu bałam się czytać dalej, bo domyśliłam się, że bez wzruszeń w moim przypadku się nie obejdzie. Przyznaję, mam słabość do książek, w których pojawia się stary domek z ogródkiem. Takie tytuły stają się dla mnie swojskie, klimatyczne i pełne magii. "Czereśnie zawsze muszą być dwie" to pozycja na swój sposób urocza, intrygująca, a przede wszystkim wartościowa. Zmusza ona do refleksji i przekazuje uniwersalne prawdy o życiu. Niby można ją określić jako przewidywalną, ale samo dochodzenie do tego, dlaczego dzieje się tak a nie inaczej, sprawia czytelnikowi wielką satysfakcję. Uwielbiam styl pisania Magdaleny Witkiewicz - lekki, otoczony tajemnicą i magią. Same opisy tej autorki mogłabym czytać godzinami, a co dopiero dialogi, które są zabawne w swojej prostocie, a droczenie się czy świetnie wykreowani bohaterowie (na przykład Bernard) są na porządku dziennym.
To książka kobieca, wiosenna o słodko-gorzkim zabarwieniu. Spędzisz z nią naprawdę wspaniałe chwile, jeśli tylko dasz się wciągnąć w wir wydarzeń. Poczujesz, czym jest siła rodziny, przyjaźni i miłości. Poczujesz zapach słodkich czereśni otulający Twoje serce.
"Czasem życie daje nam szansę, a my za późno ją dostrzegamy. Czasem możemy dotknąć naszych marzeń, ale odwlekamy te chwile. Na potem, na za godzinę, za miesiąc. Na moment, kiedy będziemy do tego perfekcyjnie przygotowani. A czasem trzeba żyć chwilą. Łapać szczęście szybko w dłonie. Nieważne, że nie mamy na sobie fraka i sukienki balowej, drugi raz życie może nam nie dać...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-28
Urocza, słodka i zabawna historia nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Opowieść o sile przytulania i potrzebie przyjaźni.
Możliwość poznawania tej książki od dwóch stron, z dwóch różnych punktów widzenia jest genialna! Nawet mnie taka forma sprawiła nie lada przyjemność.
Polecam!
Ilustracje także są cudowne. Polly Dunbar wykonała kawał dobrej roboty.
Urocza, słodka i zabawna historia nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Opowieść o sile przytulania i potrzebie przyjaźni.
Możliwość poznawania tej książki od dwóch stron, z dwóch różnych punktów widzenia jest genialna! Nawet mnie taka forma sprawiła nie lada przyjemność.
Polecam!
Ilustracje także są cudowne. Polly Dunbar wykonała kawał dobrej roboty.
2019-08-19
Ta pozycja totalnie skradła moje serce! To zabawne, ale trafiła w taki moment, taką chwilę mojego życia, że po prostu... płakałam na niej jak bóbr. Dopisuję ją do listy ulubionych pozycji i chętnie wrócę do niej jeszcze w tym roku.
Życie jest dokładnie takie, jak w tej książce. Na poszczególnych etapach los stawia przed nami wyzwania, którym musimy sprostać. Będąc w różnym wieku, odczuwamy potrzeby, których wcześniej nawet nie braliśmy pod uwagę. Zauważamy rzeczy, o które warto walczyć i o które należy dbać. Miłość, rodzina, szczęście, marzenia - o tym właśnie jest "Dorastanie".
Polecam (i to bardzo)!
Rymowana książka nie tylko dla dzieci.
Ta pozycja totalnie skradła moje serce! To zabawne, ale trafiła w taki moment, taką chwilę mojego życia, że po prostu... płakałam na niej jak bóbr. Dopisuję ją do listy ulubionych pozycji i chętnie wrócę do niej jeszcze w tym roku.
Życie jest dokładnie takie, jak w tej książce. Na poszczególnych etapach los stawia przed nami wyzwania, którym musimy sprostać. Będąc w różnym...
2018-11-26
Dawno tak dobrze nie bawiłam się podczas czytania książki!
Skrzat Jaś wpadł na pomysł, aby obdarować Świętego Mikołaja aż dwunastoma upominkami. Jak myślicie, co można dać takiemu człowiekowi? Co sprawiłoby mu radość? Z czego byłby zadowolony?
Ta pozycja pokazuje, w jak prosty sposób możemy uszczęśliwić drugą osobę. Ta historia udowadnia, że małe gesty mają ogromne znaczenie a nadmierna pomysłowość nie zawsze bywa potrzebna. Najważniejsze bowiem są gesty a nie całe tony wymyślnych prezentów.
Urocza i bardzo zabawna książka nad którą warto się zatrzymać. Poza tym może być ona świetnym punktem wyjścia do świątecznych rozmów z najmłodszymi.
Polecam!
No i te rysunki! Cudowne i tak bardzo szczegółowe, że godzinami mogłabym na nie patrzeć i wyłapywać drobne elementy ♥
Dawno tak dobrze nie bawiłam się podczas czytania książki!
Skrzat Jaś wpadł na pomysł, aby obdarować Świętego Mikołaja aż dwunastoma upominkami. Jak myślicie, co można dać takiemu człowiekowi? Co sprawiłoby mu radość? Z czego byłby zadowolony?
Ta pozycja pokazuje, w jak prosty sposób możemy uszczęśliwić drugą osobę. Ta historia udowadnia, że małe gesty mają ogromne...
2016-02-20
Co to była za lektura! Polecam gorąco każdemu.
Jest to bowiem dość smutna historia z nutką pikanterii.
Jakie mroczne sekrety skrywają główni bohaterowie? Co ich połączy, a co rozdzieli? Autorka wciąż gra na emocjach czytelnika. Co prawda domyśliłam się najważniejszej konfrontacji i wyjaśnienia sprawy, jednak i tak nie miałam pojęcia jak skończy się cała historia...
To książka, która może nas nauczyć wielu zachowań.
I do tego ta okładka...!
Co to była za lektura! Polecam gorąco każdemu.
Jest to bowiem dość smutna historia z nutką pikanterii.
Jakie mroczne sekrety skrywają główni bohaterowie? Co ich połączy, a co rozdzieli? Autorka wciąż gra na emocjach czytelnika. Co prawda domyśliłam się najważniejszej konfrontacji i wyjaśnienia sprawy, jednak i tak nie miałam pojęcia jak skończy się cała historia...
To...
2018-01-04
"Ten album nie jest ułożony spójnie, chronologicznie. Ma być chaosem i ma chaos tego świata opisać. A przez to opisać chaos panujący w głowie człowieka, który dwadzieścia sześć lat podgląda świat przez soczewkę obiektywu aparatu fotograficznego."
Dwa tysiące osiemnasty rok rozpoczęłam od naprawdę niezwykłej i wartościowej pozycji. Pomyśleć, że ten album trafił w moje ręce przez zwykły przypadek. Niewiarygodne, że byłam tak blisko niezapoznania się z nim. Teraz, po przeczytaniu wersji elektronicznej, wiem że będę musiała zdobyć egzemplarz papierowy. Nie widzę nawet innej opcji.
"Fotografie, które nie zmieniły świata" to zbiór zdjęć znanego w Polsce fotoreportera wojennego Krzysztofa Millera, który całkiem niedawno, niespodziewanie odszedł z tego świata. Poszczególne zdjęcia uzupełnione są o krótsze bądź dłuższe komentarze autora. To dzięki nim czytelnik może zapoznać się z intrygującymi historiami powstania wybranych fotografii. Zobaczycie między innymi zniszczony afgański Kabul, w którym ludzie próbują normalnie funkcjonować oraz małe, strasznie wychudzone afrykańskie dzieci. Nie pozbędziecie się tak łatwo tych wszystkich emocji, jakie wywołają w Was te ludzkie historie. Będziecie zniesmaczeni, zszokowani a jednocześnie zaintrygowani.
To pozycja prawdziwa a przez to wstrząsająca, brutalna, przerażająca. To pozycja otwierająca oczy na zło tego świata. Dzięki tej książce poznajemy ciężką pracę korespondentów wojennych. Pracę, która z jednej strony jest taka jak każda inna, a z drugiej jest tak specyficzna, że nie potrafimy znaleźć słów, aby ją opisać. To zarazem wyzwanie, ale i wielka pasja, która potrafi zniszczyć człowieka od wewnątrz. Osiada ona bowiem na ludzkiej psychice jak wojenny pył na obiektywie aparatu. To niejako pozycja o przekraczaniu własnych granic i walce z samym sobą. Przecież raz zobaczonych rzeczy nie da się tak łatwo wymazać z pamięci. Choćby nie wiem jak bardzo chciało się to zrobić.
"Ten album nie jest ułożony spójnie, chronologicznie. Ma być chaosem i ma chaos tego świata opisać. A przez to opisać chaos panujący w głowie człowieka, który dwadzieścia sześć lat podgląda świat przez soczewkę obiektywu aparatu fotograficznego."
Dwa tysiące osiemnasty rok rozpoczęłam od naprawdę niezwykłej i wartościowej pozycji. Pomyśleć, że ten album trafił w moje ręce...
Przepiękna w każdej postaci! ❤️
Wpada do ulubieńców, bo to bardzo wartościowa pozycja dla dzieci.
Sposób wydania tej pozycji przez Wyd. Wilga zasługuje na brawa. Niesamowite, ile tu atrakcji dla dzieci i dorosłych. Otwierane okienka, nierówne brzegi kartek, kartki rozkładane od góry albo z boku. Niesamowite dopracowanie wszystkiego!
Ilustracje są przeurocze, kolorowe, szczegółowe.
Tekst... wzrusza, bawi i uczy. Prosta historia, ale jaka piękna.
Polecam!
Przepiękna w każdej postaci! ❤️
Wpada do ulubieńców, bo to bardzo wartościowa pozycja dla dzieci.
Sposób wydania tej pozycji przez Wyd. Wilga zasługuje na brawa. Niesamowite, ile tu atrakcji dla dzieci i dorosłych. Otwierane okienka, nierówne brzegi kartek, kartki rozkładane od góry albo z boku. Niesamowite dopracowanie wszystkiego!
Ilustracje są przeurocze, kolorowe,...
2020-12-29
UWIELBIAM te przepiękne ilustrowane wydania. ZŁOTO! <3
Powrót do Harrego Pottera i Czary Ognia po tylu latach był samą przyjemnością.
UWIELBIAM te przepiękne ilustrowane wydania. ZŁOTO! <3
Powrót do Harrego Pottera i Czary Ognia po tylu latach był samą przyjemnością.
Piękna książka, którą każdy z nas powinien przeczytać i wziąć sobie do serca.
Przeczytana dwa razy:
05/10
12/10
Piękna książka, którą każdy z nas powinien przeczytać i wziąć sobie do serca.
Pokaż mimo toPrzeczytana dwa razy:
05/10
12/10