-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-21
2024-04-19
Książka jest pierwszą częścią kryminalnej serii o komisarzu Brunettim z akcją umiejscowioną w Wenecji i skupiającą się na śledztwie w sprawie tajemniczego morderstwa słynnego dyrygenta operowego.
Głównym bohaterem jest komisarz Guido Brunetti, który rozpoczyna dochodzenie w sprawie tajemniczej śmierci, w trakcie którego odkrywa mroczne tajemnice związków zamordowanego delikwenta. Śledztwo prowadzi go do różnych warstw społecznych i kulturowych miasta, odkrywając kłamstwa, zdrady i intrygi...
Donna Leon w swojej powieści ukazuje nie tylko rozwiązanie tajemnicy zbrodni, ale również subtelnie portretuje życie społeczne i polityczne Wenecji, świetnie oddając w niej klimat tego włoskiego miasta i ukazując jego tajemnicze zakamarki, ukryte przed turystycznym wzrokiem.
„Śmierć w La Fenice” to inteligentny, pełen zwrotów akcji kryminał z intrygująco prowadzoną narracją bez nadmiernego epatowania okrucieństwem.
Książka jest pierwszą częścią kryminalnej serii o komisarzu Brunettim z akcją umiejscowioną w Wenecji i skupiającą się na śledztwie w sprawie tajemniczego morderstwa słynnego dyrygenta operowego.
Głównym bohaterem jest komisarz Guido Brunetti, który rozpoczyna dochodzenie w sprawie tajemniczej śmierci, w trakcie którego odkrywa mroczne tajemnice związków zamordowanego...
2024-04-19
Wydarzenia, o których opowiada "Czas krwawego księżyca", rozegrały się na początku lat 20- tych XX wieku w osadzie Gray Horse oraz w pobliskim mieście Fairfax i nieodległej stolicy hrabstwa Osage Pawhuska...
Autor skupia się tutaj na tajemniczych morderstwach, które miały miejsce podczas okresu, gdy ziemia Osagów była bogata w ropę naftową, a członkowie tego plemienia cieszyli się ogromnym bogactwem. Grann odkrywa, jak korupcja i chciwość doprowadziły do tragedii, która pozostawiła trwały ślad w historii amerykańskiego Zachodu. Jego reportaż rzetelnie odtwarza wydarzenia, przywołując postacie i wydarzenia sprzed lat, które pokazują mroczną stronę kolonialnej przeszłości oraz jej konsekwencje dla współczesności.
Narracja Granna jest stonowana i oparta głównie na faktach, bez zbędnego epatowania drastycznymi szczegółami zbrodni. Autorowi udało się również wyeksponować głosy pokrzywdzonych i ich potomków, co wprowadza dodatkową głębię i emocje do opowieści. Jednakże, mimo znakomitego podejścia do materiału, można odczuć pewien brak w analizie reakcji pokrzywdzonych oraz historii samych Osagów. Choć autor stara się przybliżyć życie rodziny Mollie Burkhart, to wydaje się, że nie udało mu się zagłębić dostatecznie w perspektywę rdzennych mieszkańców i ich doświadczenia.
Mimo pewnych braków, "Czas krwawego księżyca" to wartościowa lektura, która rzuca światło na ciemne wydarzenia z historii Ameryki. Grann porusza trudne tematy, ale robi to w sposób niezwykle przemyślany i obiektywny, wnikliwie przyglądając się motywom i zbrodniom, ukazując skomplikowane relacje pomiędzy rdzennymi Amerykanami a białą społecznością. Przekonuje nas, że historia plemienia Osage to nie tylko opowieść o morderstwach, ale także o heroicznej walce o zachowanie suwerenności i godności. Choć brakowało mi tutaj bardziej pogłębionego spojrzenia na życie i reakcje samej społeczności Osagów, to autorowi udało się stworzyć niezwykle ważne świadectwo czasów, które nie powinno zostać zapomniane.
Szczerze polecam tę książkę każdemu, kto interesuje się historią prawdziwą i chce poznać jedną z mroczniejszych kart amerykańskiej przeszłości.
Wydarzenia, o których opowiada "Czas krwawego księżyca", rozegrały się na początku lat 20- tych XX wieku w osadzie Gray Horse oraz w pobliskim mieście Fairfax i nieodległej stolicy hrabstwa Osage Pawhuska...
Autor skupia się tutaj na tajemniczych morderstwach, które miały miejsce podczas okresu, gdy ziemia Osagów była bogata w ropę naftową, a członkowie tego plemienia...
2024-04-12
Billy Milligan to Amerykanin, który zyskał międzynarodową sławę po tym, jak zdiagnozowano u niego przypadek osobowości rozszczepionej na 24 różne osoby. Osoby a nie osobowości, bo jak celnie Arthur (jedna z 24 postaci) wskazał, jeśli ktoś mówi o nich “osobowości” a nie “osoby” to znaczy, że uważa, że są wymyśleni. A oni przecież istnieją naprawdę...
Billy jako narrator opowiada nam swoje historie z pozycji jednostki, ale jednocześnie pokazuje nam swoje różnorodne osobowości i ich relacje. W ten sposób czytelnik staje się uczestnikiem tej nietypowej podróży po umyśle bohatera, pozwalającej nam zobaczyć, jak skomplikowana i pełna kontrastów może być ludzka psychika. Jednocześnie sprawia, że zaczynamy rozważać temat tożsamości i tego, co tak naprawdę definiuje nas jako jednostki.
Przez pryzmat 24 różnych osobowości Billy’ego, autor ukazuje uniwersalność ludzkich doświadczeń i emocji. Każda z tych 24 postaci posiada swoje własne preferencje, umiejętności, pamięć i własną autonomię, która może przejmować kontrolę nad ciałem Billy’ego w zależności od sytuacji. Te postacie będące "alter ego" Billy'ego są manifestacją jego najgłębszych lęków, pragnień i tajemnic. Są one jego jedynym towarzyszem w samotności oraz jego wspólnikiem w zbrodni. Czy jednak można winić Billy' ego za ich istnienie..? Czy można winić go za to, że nie potrafi ich kontrolować..? Może to właśnie towarzystwo tych "osobistości" jest dla niego zbawienne, choć jednocześnie przerażające. Może to właśnie one sprawiają, że czuje się żywy, że ma kontrolę nad swoim życiem, choć jednocześnie traci ją bezpowrotnie. A może wszystko to tylko wymówka...? Może Billy musi stanąć twarzą w twarz ze swoimi demonami, z tymi wszystkimi osobami, które tkwią głęboko w jego duszy, by móc się uwolnić, by móc znaleźć spokój i przebaczenie...? Tylko czas pokaże, czy Billy jest w stanie stawić czoła swoim wewnętrznym demonom, czy może zostanie nimi pochłonięty, znikając bezpowrotnie w mrocznej otchłani swojego umysłu...
Dzięki nietypowej formie narracji czytelnik ma okazję spojrzeć na siebie i swoje własne osobowości z innej perspektywy. Czy zawsze jesteśmy konsekwentni w swoich działaniach..? Czy nasze różne emocje i pragnienia mogą czasem ze sobą konkurować..? „Wewnętrzna rodzina” Billy’ego przypomina nam, że jesteśmy wielowymiarowymi istotami złożonymi z wielu części, które ze sobą współdziałają i czasem rywalizują. Jednocześnie pokazuje, że każda z tych części jest równie ważna i nieodłączna od całości naszej osobowości.
Billy Milligan zmarł w 2014 roku, pozostawiając po sobie trwałe dziedzictwo w dziedzinie psychiatrii i psychologii. Jego przypadkiem osobowości rozszczepionej zainteresowali się psychologowie i psychiatrzy z całego świata, co w znacznym stopniu przyczyniło się do lepszego zrozumienia tej rzadkiej i kontrowersyjnej choroby.
I w taki to sposób historia jednego człowieka staje się historią wielu, co pozwala lepiej zrozumieć złożoność ludzkiej natury....
Billy Milligan to Amerykanin, który zyskał międzynarodową sławę po tym, jak zdiagnozowano u niego przypadek osobowości rozszczepionej na 24 różne osoby. Osoby a nie osobowości, bo jak celnie Arthur (jedna z 24 postaci) wskazał, jeśli ktoś mówi o nich “osobowości” a nie “osoby” to znaczy, że uważa, że są wymyśleni. A oni przecież istnieją naprawdę...
Billy jako narrator...
2024-04-07
Unikam książek o przemocy domowej , szczególnie takiej, w której ofiarami są dzieci więc czemu przeczytałam tę? Nie wiem. Książka została mi polecona przez znajomą więc przeczytałam, choć nie była to dla mnie łatwa lektura...
Autorka w naturalny sposób ukazuje skomplikowaną relację między matką a córką, obnażając ich bolączki, wątpliwości i cierpienie. Przemoc fizyczna, przemoc psychiczna, brak zrozumienia, manipulacje – to wszystko składniki codzienności Basi, której świat wydaje się beznadziejny i beznadziejnie niesprawiedliwy.
W książce znajdujemy również wątki rzeczywistości społecznej, która nie potrafi zareagować na sygnały alarmowe wysyłane przez dziecko. System wsparcia i pomocy nie działa skutecznie, a przemoc w rodzinie powszechnie bagatelizowana jest przez otoczenie.
Trudna i smutna lektura ale też ważny głos w dyskusji na temat przemocy domowej i konieczności reagowania na sygnały wysyłane przez dzieci. Myślę, że warto sięgnąć po tę pozycję i zastanowić się nad jej przesłaniem.
Unikam książek o przemocy domowej , szczególnie takiej, w której ofiarami są dzieci więc czemu przeczytałam tę? Nie wiem. Książka została mi polecona przez znajomą więc przeczytałam, choć nie była to dla mnie łatwa lektura...
Autorka w naturalny sposób ukazuje skomplikowaną relację między matką a córką, obnażając ich bolączki, wątpliwości i cierpienie. Przemoc fizyczna,...
2024-04-07
Ilona Wiśniewska, dzięki wieloletniemu pobytowi na Grenlandii, wnikliwie analizuje sytuację mieszkańców Uummannaq, ich codzienne życie i relacje międzyludzkie. Opisuje z bliska wszelkie trudności, z jakimi borykają się Grenlandczycy i próbuje zrozumieć, dlaczego tak często decydują się na pozbycie się swoich własnych dzieci. Opowiada też o wielkiej tęsknocie mieszkańców Grenlandii za ich tradycyjnym stylem życia i kulturą, które stopniowo tracą na znaczeniu w obliczu coraz większej penetracji przez zachodnią cywilizację. Pozwala nam spojrzeć na świat ich oczami i zrozumieć, jak bardzo kultywowanie własnych korzeni i tradycji jest ważne dla zachowania tożsamości i godności każdego narodu.
Równolegle autorka ukazuje też piękno Grenlandii, jej dzikość, magię i niezwykłą naturę, która mimo wszystko wciąż jest dla mieszkańców ważna i inspirująca.
„Lud...” to książka, która porusza, wstrząsa i daje do myślenia. To opowieść o człowieczeństwie, empatii i potrzebie zrozumienia ludzi z innych kultur. To także akcentowane przez autorkę pytanie o to, jakie wartości są naprawdę ważne i jak nie stracić swojej tożsamości w świecie, który nie zawsze zdaje się o nią dbać...
Ilona Wiśniewska, dzięki wieloletniemu pobytowi na Grenlandii, wnikliwie analizuje sytuację mieszkańców Uummannaq, ich codzienne życie i relacje międzyludzkie. Opisuje z bliska wszelkie trudności, z jakimi borykają się Grenlandczycy i próbuje zrozumieć, dlaczego tak często decydują się na pozbycie się swoich własnych dzieci. Opowiada też o wielkiej tęsknocie mieszkańców...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-04
Całkiem przyzwoita lektura, przeczytana "na szybko" podczas 2,5 godzinnej podróży do stolicy, w której - o, dziwo!- całkowicie się zatraciłam. Autor stworzył ciekawy i zgrabny kawałek niecodziennej historii, przenosząc czytelnika na orbitę okołoziemską wprost na ciasne korytarze Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Z każdym kolejnym rozdziałem, moja ciekawość coraz bardziej rozpędzała się do pierwszej prędkości kosmicznej i tylko komunikat głosowy w pociągu uratował mnie w samą porę przed nieświadomym przejechaniem "na gapę" docelowej stacji... 🫣
No ale chociaż poczytałam o ciekawym życiu astronautów w ich naturalnym środowisku: w nieważkości, setki kilometrów nad Ziemią, zamkniętych w nieprzytulnych modułach największego cudu XXI - wiecznej techniki, gdzie nie ma miejsca na błędy.....
Całkiem przyzwoita lektura, przeczytana "na szybko" podczas 2,5 godzinnej podróży do stolicy, w której - o, dziwo!- całkowicie się zatraciłam. Autor stworzył ciekawy i zgrabny kawałek niecodziennej historii, przenosząc czytelnika na orbitę okołoziemską wprost na ciasne korytarze Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Z każdym kolejnym rozdziałem, moja ciekawość coraz bardziej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-02
Jako mały smyk bardzo lubiłam bajki Kryłowa i dość często się w nich zaczytywałam. Na książkę trafiłam z czystego przypadku podczas buszowania po internetowej księgarni z literaturą rosyjską i postanowiłam przeczytać ją jeszcze raz, tym razem w wydaniu oryginalnym.
Świetny sposób do odbycia sentymentalnej podróży do czasów dzieciństwa i podszlifowania języka, tym bardziej, że świat oryginalnych wydań jest w końcu w zasięgu moich możliwości i cieszę się, że będę miała więcej okazji do ich poczytania.
Jako mały smyk bardzo lubiłam bajki Kryłowa i dość często się w nich zaczytywałam. Na książkę trafiłam z czystego przypadku podczas buszowania po internetowej księgarni z literaturą rosyjską i postanowiłam przeczytać ją jeszcze raz, tym razem w wydaniu oryginalnym.
Świetny sposób do odbycia sentymentalnej podróży do czasów dzieciństwa i podszlifowania języka, tym bardziej,...
W reportażu "Ostatni krąg..." przenosimy się do piekła współczesności, czyli do jednego z najgorszych więzień na świecie - Carandiru w Sao Paulo. Autor opisuje losy przestępców, strażników i policjantów, ukazując brutalną rzeczywistość więzienną pełną przemocy, krzywdy i zepsucia. Cierpienie, desperacja i bezsilność są tu na porządku dziennym, a emocje płynące ze strachu, gniewu czy bólu wypełniają pomieszczenia więzienia tak samo jak piekielne skrzypienie, jęk czy szlochanie z "Boskiej komedii" Dantego. W opisach Varelliego widać zderzenie instynktów, absurdów i brutalności, które rządzą w świecie, gdzie obowiązują własne, niepodzielne prawa. Więźniowie płacą twardą walutą za przetrwanie, a miejsce to staje się sceną groteskowych i egzotycznych zachowań, jak choćby transwestytów w męskim więzieniu. Reportaż ukazuje ciemną stronę ludzkiej natury, bezwzględność społeczną i fatalistyczne losy, które prowadzą jednych do zbrodni, a innych do autodestrukcji. "Ostatni krąg" to nie tylko spojrzenie w głąb miejsca, którego większość z nas nigdy nie doświadczy, ale też zapis południowoamerykańskiej specyfiki, okrucieństwa i sentymentalizmu, religijności i silnych emocji Brazylijczyków.
Witamy w Carandiru, gdzie piekło staje się rzeczywistością i biada temu, kto w porę nie rozpozna jego prawideł....
W 1992 roku w więzieniu miał miejsce bunt, będący efektem wielu lat brutalnego traktowania więźniów przez strażników i władze więzienne. Policyjna masakra, która miała miejsce podczas tłumienia buntu, wywołała ogromne kontrowersje i oburzenie społeczne na całym świecie. Sprawa została szeroko nagłośniona w mediach, a śledztwo w jej sprawie ujawniło szereg nadużyć i brutalności ze strony funkcjonariuszy.
W 2002 roku Carandiru zostało zamknięte i zburzone, a w jego miejscu powstał Park Memorial Carandiru, upamiętniający ofiary tamtej masakry...
W reportażu "Ostatni krąg..." przenosimy się do piekła współczesności, czyli do jednego z najgorszych więzień na świecie - Carandiru w Sao Paulo. Autor opisuje losy przestępców, strażników i policjantów, ukazując brutalną rzeczywistość więzienną pełną przemocy, krzywdy i zepsucia. Cierpienie, desperacja i bezsilność są tu na porządku dziennym, a emocje płynące ze strachu,...
więcej Pokaż mimo to