Jesteśmy społecznością, która kocha książki

ta książka jest inna niż typowe dla Kinga powieści. to nie horror ani nawet nic w tym stylu. ona jest o wszystkim. ... czyta się kapitalnie i moim zdaniem to jedna z jego najepszych powieści

ta książka jest inna niż typowe dla Kinga powieści. to nie horror ani nawet nic w tym stylu. ona jest o wszystkim. ... czyta się kapitalnie i moim zdaniem to jedna z jego najepszych powieści

moja opinia o pierwszym tomie nie uległa zmianie, ale dalsze... to drugi, "punkt cięcia" był zupełnie inny,tak jakby autor wreszcie załapał co chce zrobić. postacie stawały się coraz bardziej wyraziste, akcja coraz bardziej spójna. generalnie książka zaczęła wciągać... tom trzeci,"forta" jest rewelacyjny... po przeczytaniu pierwszej części żałowałem zakupu wszystkich 4. teraz liczę, że będą kolejne, choć za "inwit" dopiero się zabiorę. można by jak to w teatrze wołać: autor!!! gdy się ludiom sztuka podoba : )

moja opinia o pierwszym tomie nie uległa zmianie, ale dalsze... to drugi, "punkt cięcia" był zupełnie inny,tak jakby autor wreszcie załapał co chce zrobić. postacie stawały się coraz bardziej wyraziste, akcja coraz bardziej spójna. generalnie książka zaczęła wciągać... tom trzeci,"forta" jest rewelacyjny... po przeczytaniu pierwszej części żałowałem zakupu wszystkich 4....

po raz pierwszy czytałem tą powieść naprawdę dawno temu. może w 82 roku... czytaliśmy ją we trzech jednocześnie, na lekcjach. było to wydanie jednotomowe :) ale każdy miał swój kawałek książki :) skończyliśmy w jeden dzień .. jeśli ktoś nigdy tego nie czytał, wiele stracił, film to jednak nie to samo, choć były naprawdę dobre adaptacje

po raz pierwszy czytałem tą powieść naprawdę dawno temu. może w 82 roku... czytaliśmy ją we trzech jednocześnie, na lekcjach. było to wydanie jednotomowe :) ale każdy miał swój kawałek książki :) skończyliśmy w jeden dzień .. jeśli ktoś nigdy tego nie czytał, wiele stracił, film to jednak nie to samo, choć były naprawdę dobre adaptacje

no i ładnie, że tak powiem. Pan Michał z książki na książkę jest lepszy : ) nie zmieniam zdania o pierwszych tomach, jednak kolejne są coraz lepsze. doszło do tego, że naprawdę mam nadzieję na kontynuację : ) ostatnio autorzy książek mają w zwyczaju robić to, co scenarzyści i reżyserzy, zostawiają sobie furtkę do kontynuacji. akurat w tym przypadku ma to wyjątkowy sens.

no i ładnie, że tak powiem. Pan Michał z książki na książkę jest lepszy : ) nie zmieniam zdania o pierwszych tomach, jednak kolejne są coraz lepsze. doszło do tego, że naprawdę mam nadzieję na kontynuację : ) ostatnio autorzy książek mają w zwyczaju robić to, co scenarzyści i reżyserzy, zostawiają sobie furtkę do kontynuacji. akurat w tym przypadku ma to wyjątkowy sens.

Nie lubię mądrości w stylu: nic nowego, brak pomysłów i w ogóle sztampa. Czytając takie oceny aż się prosi powiedzieć: zrób to sam! Kiedyś był taki odcinek 13 posterunku, w którym pojawił się krytyk filmowy...warto obejrzeć bo to coś w sam raz dla mądrali. Ta książka porusza, porywa i wciąga. Ma wszystko by dac radość z czytania. A czy trzeba czegoś więcej?

Nie lubię mądrości w stylu: nic nowego, brak pomysłów i w ogóle sztampa. Czytając takie oceny aż się prosi powiedzieć: zrób to sam! Kiedyś był taki odcinek 13 posterunku, w którym pojawił się krytyk filmowy...warto obejrzeć bo to coś w sam raz dla mądrali. Ta książka porusza, porywa i wciąga. Ma wszystko by dac radość z czytania. A czy trzeba czegoś więcej?

czytanie tej książki może być groźne dla zdrowia :) śmiejąc się można zrobić sobie krzywdę :) Chmielewska opisuje wszystko w taki sposób, że ma się wciąż przed oczami dziwne obrazy, szalone. gdy wyobraziłem sobie lesia pokazującego milicjantowi różowego słonia musiałem przerwać czytanie ...

czytanie tej książki może być groźne dla zdrowia :) śmiejąc się można zrobić sobie krzywdę :) Chmielewska opisuje wszystko w taki sposób, że ma się wciąż przed oczami dziwne obrazy, szalone. gdy wyobraziłem sobie lesia pokazującego milicjantowi różowego słonia musiałem przerwać czytanie ...