-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2015-08-08
2015-08-10
2015-07-03
2015-06-26
2015-05-15
2015-08-09
2015-07-11
Dobry kryminał powinien pobudzać wyobraźnię czytelnika. To osoba czytająca powinna dociekać tego, kto jest sprawcą.
Widać w tym amerykańską rękę, Wszystko znajduje się na ostatniej taśmie i ratunek przychodzi w ostatniej sekundzie. Co jest oczywiście imitacją napięcia, bo wiadomo po samym tekście, że to się wydarzy.
Poza tym za dużo domysłów głównego bohatera. Dwie zbrodnie w dwóch różnych miejscach na świecie i jedynym wspólnym punktem jest to, że nie ma dowodów. Nie wiedzieć czemu główny bohater domyśla się, że stoi za tym jedna osoba. Czasami Pielgrzym dochodzi do pewnych wniosków, ale równie dobrze można by przyjąć zupełnie coś przeciwnego. Autor na siłę dąży do rozwiązania zagadki nie pozostawiając nic dla chętnych tropów czytelników.
Kolejną cechą, jest kryształowość głównego bohatera. Nie ma żadnych wad, same zalety, a jak już jakąś ma, to okazuje się mu przydatna.
Co do innych postaci. Drugiemu bohaterowi Benowi też można by sporo zarzucić. Antybohaterzy też nie mam o nich za dobrego zdania. Saracen jak na fanatyka religijnego jet za bardzo uczuciowy. Poddaje się szantażowi jak małe dziecko. Jedynie Ingrid wydaje się być zimna, jednak jej wątek jest niedociągnięty i pozostaje niedosyt.
Nie mogę powiedzieć, że przebrnąłem, bo czyta się ją przyjemnie, krótkie rozdziały i dość prosty język sprawiają, że książkę można przeczytać jednego dnia, czego oczywiście nie uczyniłem.
Ocena powinna być niższa. Może ją zmienię, ale na razie nie mam prawie żadnego odniesienia, bo przeczytałem tylko parę thrillerów.
Dobry kryminał powinien pobudzać wyobraźnię czytelnika. To osoba czytająca powinna dociekać tego, kto jest sprawcą.
Widać w tym amerykańską rękę, Wszystko znajduje się na ostatniej taśmie i ratunek przychodzi w ostatniej sekundzie. Co jest oczywiście imitacją napięcia, bo wiadomo po samym tekście, że to się wydarzy.
Poza tym za dużo domysłów głównego bohatera. Dwie...
Widząc wysoką ocenę książki chciałem ją zweryfikować i podszedłem do niej naprawdę krytycznie. Jednak po tak świetnej lekturze nie mogłem dopatrzeć się jakichkolwiek wad.
Może wadą było to, że na 60 stronie, dwa pierwsze moje typy okazały się rozwiązaniem zagadki, jednak nie spodziewałem się, że wystąpią one razem. Sugerowałem się innym motywem, ale rozwiązanie było takie same. Gdy dowiedziałem się, że morderstw jest więcej, mój motyw się spalił i zacząłem mieć wątpliwości.
Za wadę mogłem zaliczyć stosunek polityczny postaci. Według Kelle, każdy przedsiębiorca, to złodziej, co nie bardzo mi się podobało, ale w trakcie czytania zupełnie mi to nie przeszkadzało. Szczerze to nie dopatrzyłem się jakiś obiektywnych niedociągnięć.
Książkę czyta się naprawdę dobrze, dużo się dzieje. Wielką radość sprawiło mi sklejenie tej układanki. Do wszystkiego można było dojść samodzielnie, po obserwacji dowodów i motywów. Postacie nie są kryształowe, dlatego można je polubić. Szybko pochłonąłem I tom i zaraz zabieram się za II.
Naprawdę polecam.
Widząc wysoką ocenę książki chciałem ją zweryfikować i podszedłem do niej naprawdę krytycznie. Jednak po tak świetnej lekturze nie mogłem dopatrzeć się jakichkolwiek wad.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoże wadą było to, że na 60 stronie, dwa pierwsze moje typy okazały się rozwiązaniem zagadki, jednak nie spodziewałem się, że wystąpią one razem. Sugerowałem się innym motywem, ale rozwiązanie było takie...